Printable View
witam, chciałbym was zapytać, mianowicie szukalem troche po necie i patrzyłem tu na forum tez jest jeden temat ale dokładnie nie ma precyzyjnie tam napisane tego co szukam :) a wiec :) czeka mnie wymiana tulej wahacza i dzwonilem do kolegi z hurtowni i powiedzial mi ze jest AŻ 4 rozmiary wiec postanowilem dokladnie sie dowiedziec czy wiecie moze jakie rozmiary beda w AR 145 1.6 16V 1997r. ?:) dziekuje z góry :)
Ja nie widzę sensu zabawy z tulejami i ich wybijaniem a potem montażem na nowo gum produkowanych zazwyczaj przez rzemieślników. Są też lepszej jakości ale ich cena już nie jest konkurencyjna. Ja kupiłem zestaw wahaczy wraz z łącznikami do stabilizatora za 240 zł... Są to wahacze Vema. Niby nie to samo co TRW ale skoro mają rok gwarancji a na oryginalnych z ASO zrobiłem 40 tyś, to te na pewno w roku przetestuję i nawet jeśli padną to paragonik jest. Tulej zamontujesz a potem się okaże, że zaraz sworzeń będzie miał luz i na nowo demontaż itd. Zmienisz wahacze i będzie po problemie na dobrą chwilę. Poza tym przecież to są wahacze te same co do Fiata marea itp więc nie wiem skąd tyle rozmiarów tulei Ci podano?
wymiana tulejek tylko jeżeli jesteś pewny sworznia
bo możesz wymienić tulejki a sworzeń zostanie stary i zużyty i co dalej ?
przerabiałem sam - na początku przygody z AR i nie polecam raczej
koszt tulejek , koszt montażu itp = nie wiele mniej niż nowy wahacz z nowymi tulejkami i nowym sworzniem
Tak jak koledzy piszą,nie opłaca się wymieniać tulejek. Ja tak raz zrobiłem i koszty tulejek i robocizny przewyższyły cene nowych wahaczy.
hmm a powiedzcie mi duzo roboty jest samemu przy wymianie wachacza calego?:) i mam znajomego w hurtowni i bym jego zapytal o wahacze tylko jakich firm sie wystrzegac a jakie brac?:)
napiszn a priv zrobie Ci pełna ofertę z koło 12 producetów coś znajdzies, ja polecam trw, swag, lemforder i sidem :) do tych nie mam reklamacji :)
Samodzielna wymiana wahacza jest bardzo prosta, gdzies na forum jest dokładnie opisane co gdzie i czym.Cytat:
Napisał kubatron
Wymieniałem sam w tym tygodniu wahacze i ogólnie nie ma w tym nic trudnego. Po wymianie dobrze jest jechać i ustawić zbieżność kół.
przerababiałem to samo, bo chciałem kupić taniej niż mechanik mi zaproponowal. Dokładnie są 2 rozmiary 21mm i 20mm. występują one parami wiec nie wiem skąd 4 ci się wzieły. A co najśmieszniejsze, rozmiar tych tulei jest różny w każdym samochodzie. "Inżyniery" nie pomyśleli żeby podzielić to na roczniki, wersje silnikowe itp.Cytat:
Napisał kubatron
A czy koledze chodzi napewno o tuleje wahacza przedniego?
Bo w 145-tce sa wleczone wahacze tylne i one wlasnie wisza na tulejach.
I zamiast wymieniac caly wahacz, wymienia sie tylko tuleje :D
Jakos przeczytalem ten tekst i nie wywnioskowalem, czy chodzi o przod czy o tyl...
A wymiana tulei w tylnych wahaczach... straszna robota i droga przez meke.
A jak dasz mechanikowi to ZMUS GO do zakupu opasek plastikowych (NOWYCH!!!) trzymajacych przewody hamulcowe idace po wahaczu. Inaczej kiedys mozesz sie zdziwic jak nie zahamujesz...
odnosnie wymiany tylnych tulei wahacza jest temat w Zrob to sam i nie wyglada to jakos strasznie :)