Printable View
Pytanie jak w temacie. Poprzedni właściciel (lub po prostu ktoś przechodząc) nakleił paskudną naklejkę na klapce wlewu paliwa - czarna czaszka. Przeszkadza mi to i gryzie się z moją koncepcją auta, więc chcę ją usunąć. Ciepłą wodą z płynem już próbowałem, ale nawet trochę nie zeszło. Są jakieś sposoby, które nie zniszczą lakieru?
Suszarka/opalarka i żyletką delikatnie... na koniec przemyć benzyną i płynem ;) Pozdrawiam ;)
są specjalne preparaty w sklepach do usuwania naklejek.
http://allegro.pl/search.php?string=...campaign=opera
a nam zszedł ślad po naklejce gdy woskowaliśmy Alfkę, tak jak zresztą odpryski z asflatu, można spróbować. pozdrawiam
Tyle, że u mnie nie mogę zerwać nawet rogu z tej naklejki ;) Spróbuję sposobu z suszarką w pierwszej kolejności :D
Ja w poprzednim samochodzie grzałem suszarką, a potem delikatnie odkleiłem naklejkę, ślad po kleju benzynką ekstrakcyjną i nie było śladu. Z żyletką to bym nie startował do usuwania naklejek.
młotek+dłuto i jedziesz z koksem ;)
suszarką podgrzać i bez problemu zejdzie lub acetonem (jest delikatny i nie zniszczy lakieru) a na to pasta Tempo i po sprawie.
to ja się podepnę.
Mam nieoryginalne gumowe listwy poprzyklejane naokoło samochodu. Zostały tam naklejone około roku 2003, może 2004. Czy też próbować pozbyć się ich poprzez nagrzanie suszarką? Próbowac może tez wlewać w szczeliny jakiś rozpuszczalnik?
Na tym zdjęciu wyraxnie widać o jakie listwy mi chodzi:
http://www.forum.alfaholicy.org/
suszarka, potem benzynka potem prestone bug and tar remover w taki sposob ja usunalem takie listwy z autka kolegi
Ale benzyne próbować wlewać w szczeliny czy ma służyć do przemycia już po odklejeniu?
Bardzo się obawiam o odklejenie lakieru razem z tymi listwami :/
bez problemu suszarka i się nie bój, grzej na maksa ile się da, powinny po kilku minutach puścić. A klej usuniesz rozpuszczalnikiem. PowodzeniaCytat:
Napisał Asturas
---------- Post dodany o godzinie 15:44 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:42 ----------
Wlewanie nic nie da, ogrzewaj suszarą, benzyną dasz radę oczyścić po odklejeniuCytat:
Napisał Asturas
Dzięki za porady :)
Jakie Wy macie te suszarki??
Po długim staniu na słońcu + nagrzewaniu moją suszarką udało mi się jedną listwę oderwać, ale została taka mniej więcej milimetrowa, w niektórych miejscach grubsza, warstwa gumy z klejem i nie mogę jej usunąć.
Czyżby teraz czas na tar remover, czyli ten środek do usuwania asfaltu i żywicy?
a masz opalarkę? tym na pewno się uda ale uwaga !! z pewnej odległości żebyś nie spalił lakieru.
rozumeim ze nagrzewasz i male fragmenty usuwasz tak?
Nie mam opalarki niestety, a ta moja suszarka najwyraźniej tylko do włosów się nadaje :/
Tak małe fragmenty, po kawałku. Obecnie jednak została warstwa gumy bardzo silnie trzymająca się na kleju lakieru. Nie mogę nagrzać tak by zaczęła odłazić, albo by poddała się perswazji siłowej ;)
Nad tym się zastanawiam:
http://allegro.pl/item1181692196_k2_...ly_zywicy.html
trudno powiedzieć, czy będzie lepszy od rozpuszczalnika czy benzyny ekstrakcyjnej, ale spróbować możesz.Cytat:
Napisał Asturas
eeee nie? podjedz do mnie masz tel 502 591 492 sprobujemy prestone'a oki? to kt mialo zly wplyw na lakier jak ost widzialem....
Oki, przy okazji zobaczysz jaki bałagan się z tym zrobił ;)Cytat:
Napisał amigas
benzyna i rozpuszczalnik , suszarka tylko uwazaj z nia