Wszyskie opinie właściceli MiTo mile widziane.
Pozdrawiam.
Alfisti
PS. Na zlocie nie byłem bo dopadla mnie awaria. Pierwsza od sam nie wiem kiedy. Pech.
Printable View
Wszyskie opinie właściceli MiTo mile widziane.
Pozdrawiam.
Alfisti
PS. Na zlocie nie byłem bo dopadla mnie awaria. Pierwsza od sam nie wiem kiedy. Pech.
ciężko mi się wypowiadać ponieważ moje maleństwo urzytkuje dopiero od marca, jak narazie wszystko pięknie i głatko chociaż ostatnio układ domukania szyb cos ześwirował i nie opuszczał szyb przy otwieraniu i zamykaniu ale po opuszczeniu szyb szystko wrociło do normy.
Jeśli chodzi o użytkowanie to u mnie wszystko ok. Super trzyma się drogi, silnik chodzi jak ta lala. Oczywiście, jak przystało na auto 3-drzwiowe, są problemy z wejściem do tyłu samochodu. No i wieczny problem aut - pseudo niklowane obramowania lamp. Zaczynają wychodzić na nich bąble. Zobaczymy jak długo wytrzyma grill. Na razie problem pojawił się wokół obramowań tylnych świateł ale jeszcze jest bardzo słobo widoczny. Ostatnio testowałem ją na autostradzie - 207km/h. Chyba już więcej nie da rady. Silnik benzyna 120KM. Bardzo wkurzające jest bardzo niski przód samochodu i listwa z dołu samochodu. Zahaczanie o krawężniki (czasami trzeba parkować w poprzek chodnika), garby spowalniające to standard. W zimie auto dobrze służy jako pług ale poza tym bez problemów. Trzeba też pamiętać o nasmarowaniu uszczelek w drzwiach. Każdy wie, że nie ma ramek i jak zima nas zaskoczy to trzeba otworzyć drzwi z podniesioną szybą a potem ostro odmrażaczem.
U mnie też super MultiAir 105KM, sprawuje się świetnie, ale jest jeden minus, nie wiem czy wjechałem w dziure czy jak ale teraz moja kierownica musi być przekręcona lekko w lewo aby jechał prosto, ale jest to trudne tak trzymać kiere z powodu tych pogrubionych miejsc na kierownicy (takie podparcia rąk) panowie z serwisu nie dali rady tego ustawić! Nie wiem czy cisną bajer że 17" felgi niski profil i generalnie się nie da tego wyregulować co do milimetra, ostatnią drobnostką jest przynajmniej u mnie, trzeszczenie foteli w miejscu połączenia siedziska i oparcia,takie trzaski plastików, panowie z serwisu też smarowali ale skutek marny, czy ktoś z was jeszcze posiada taki problem? Ale tak to bez zarzutów fotele w wersji sport są super i b.dobrze trzymają.
Witajcie!
Mojej 1,6jtdm właśnie stuknęło 48000km, a ma prawie 1,5 roku.
Samochód rewelacyjny. Moment obrotowy, Q2 i przede wszystkim design to jest to. Jestem w niej zakochany. Kupiłbym jeszcze raz identyczną, z tym silnikiem, tylko dołożyłbym ksenony. No i chciałbym skrzynię TCT z manetkami przy kierownicy. To byłby mój idealny samochód.
Wracając do eksploatacji to...
Listwie pod zderzakiem pomogłem odpaść.
Przez ten czas odmówił posłuszeństwa mechanizm przesuwania fotela, a po 42 tysiącach - amortyzatory - przód. Naszczęście auto na gwarancji.
jeśli masz skrzywioną kierownice to na bank masz coś z zbierznością jezeli przywaliles w dziure to napewno bardzo mocno i napewno masz cos nie tak z amorkiem
w moim tez listwa odpadła z jednej strony ale to wynik niedbalstwa na linii produkcyjnej.Ja tez bym kupil drugi raz ten samochod ale napewno juz z 2 sprzeglowa skrzynia biegów a tak przy okazji jak ktoś szuka samochodu to mam do sprzedania moje czarne malenstwo.
Hej. Ja mam wersje 78 km. Wymiana jakis czesci w zawieszeniu z przodu na gwarancji (nie pamietam o to bylo) czujnik bagaznika iiii to chyba wszystko. Auto rewelacyjnie trzyma sie drogi, system D.N.A to wielka radocha. Tłumik brzmi niesamowicie:) przy małych obrotach mozna nim mruczeć :) Jak dodasz mu gazu do konca na luzie to puscisz i strzeli pare razy jak rajdowka :D::D hmm.. Paliwozerny w miescie ok 8 litow na 100, ale to dlatego ze nie da sie nim wolno jezdzic. Poza miastem udalo mi sie zejsc ponizej 5 litow, ale przy normalnej jedzie ok 6,5 . Moim zdaniem niesamowity design i w srodku i na zewnatrz. Standardowy system audio rewelacja. Niezle wyciszony. Bardzo twardy na dziurach i bardzo niski. czyli pług:)
Przejechane 28 tys. 1,5 roku
Kupilbym jeszcze raz!
Co tak wzdychacie do tych manetek przy kierownicy ? :) Manual tak słabo się sprawuje?
faktycznie dolot-wydech zrobili świetnie,z przegazówka miedzy biegami dźwięk jest rewelka:D
Największą frajdę daję z jazdy zawsze da manual bo tu Ty masz pełna kontrolę nad zmianą biegów :) A jeśli chodzi o osiągi to zamiast walczyć o setne sekund w sprincie domawiając skrzynię dwusprzęgłową mogłeś w tej samej cenie co twój diesel wybrać TB 155 KM i nie bawiąc się w drobne poprawić wynik o pełne 2 s. :D
A manetki Twoim zdaniem po co są (Żuczek)?
Mocny Diesel to kompromis pomiędzy sercem a rozumem.
a co twierdzi ostatni Das Motor?
Twierdzi że w dzisiejszych czasach nie opłaca się kupować nowoczesnego diesla w nowym samochodzie jeśli można kupić nowoczesną turbo benzynę. Przy małych i umiarkowanych przebiegach oszczędności paliwowe wydamy na dodatkowe wydatki w serwisie. A jak jest w twoim przypadku? Miałeś problemy z DPF-em ? Ile spala Ci Mito ? (najlepiej jakbyś podał spalanie miasto/cykl mieszany/trasa). Czy jeszcze raz kupiłbyś diesla czy raczej teraz Multiair 135 KM? I ostatnie pytanie: czym kierowałeś się przy zakupie tej wersji silnikowej? :)
Wszystkie te niemieckie przedruki są subiektywne. Najpierw mają jakąś tezę np. Golf jest najlepszy, a później szukają na to argumentów.
---------- Post dodany o godzinie 11:59 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:25 ----------
odp. dla Żuczka:
faktycznie, teraz gdy są turbo benzyny, dopłata do diesla ma sens tylko przy dużych przebiegach. Przez ostatnie 10 lat kupowało się diesla nie tylko dla oszczędności paliwa, ale także dla subiektywnie lepszej dynamiki i elastyczności.
Tak wogóle to kupiłem ten samochód dla Żony. Ja miałem firmową bezpłciową, adynamiczną Fabię diesel 70KM. Ale sprawy się tak potoczyły, że przejąłem Mito.
Wtedy, 1,5 roku temu kupiłem 1,6 jtdm 120KM ponieważ:
1. mieszkam na przedmieściach Gdańska, więc zakładałem, że przynajmniej 1500km miesięcznie będziemy, Żona i Ja (po pracy), robić.
2. wtedy zakładałem zakup na wiele lat (do czasu pojawienia się następcy).
3. różnica w cenie tylko 4300 zł do TB 120Km
4. skrzynia 6-biegowa.
5. ma Q2 więc zakładałem, że ciężar silnika nie będzie dokuczliwy - i tak jest.
Zrobiłem już ponad 50000 km i kupiłbym jeszcze raz Mito z tym silnikiem, tylko chciałbym, jak wcześniej pisałem, tę nową skrzynię TCT i ksenony.
Nie mam problemów z DPF-em, bo dużo jeżdżę. Od czasu kiedy po 0,5 roku przejąłem Mito od Żony nie pojawia się nawet kontrolka wypalania filtra, bo wykorzystuję szeroki jak na diesla zakres obrotów silnika, nie jeżdżę EKO i robię długie jednostkowe przebiegi.
Nie mogę się zgodzić, że serwisowanie diesla jest droższe od turbobenzyny. Z tego co wiem w benzynie np. trzyba dolewać olej, a w dieslu nie.
To już mój 3-ci turbodiesel, więc wyrobiłem sobie nawyk odczekiwania na schłodzenie się turbiny. Czynię to zawsze, bo jazda zazwyczaj jest dynamiczna.
Do pierwszego przeglądu paliła średnio ok 8l/100km (Żonie paliła do 6l/100km), po tym przeglądzie spalanie spadło o litr ON. Po rozgrzaniu silnika zawsze tryb Dynamic, pełna dynamika i klima non stop.
Pozdrawiam
Moje Mito 1,4 105 km.:
świetnie wygląda, pali w mieście ok 7,5 ;dla mnie dynamika ok.; trzeszczy fotel- regulacja lędźwiowa!; start &stop- nie lubię i nie rozumiem ; niski- odśnieżam drogi; problem z otwieranie drzwi w mroźne dni...
pozdr. wszystkich użytkowników
sprawuje się swietnie, ma kilka niedociągnięć, ale generalnie jest super:D
Mito MultiAir 105 KM dopiero w sobotę odebrane, samochód ojca ale czuje że będę lubił pożyczać, wygląd rewelka tym bardziej biały z beżową skóra jeszcze takiego drugiego nie widziałem
mam mietka od października '09, póki co nic się nie dzieje.
wspaniale odśnieża, zderzak przedni można gdzieś zostawić lub urwać, wspaniałe otwieranie zmarźniętych i zamrożonych drzwi, wspaniałe wsiadanie tudzież wysiadanie jak się zaparkuję w małą "dziurkę" - gimnastyka musi być bo drzwi są duże i wymagają dużo miejsca by je otworzyć i wygodnie z nich wysiąść, spalanie jest mega...
a tak poza tym to jest to świetne auto... sprawia dużo radości zarówno swoim wyglądem jak i jazdą... wybrałabym je jeszcze raz :-))) polecam.:)
nie masz mietka, tylko mitka. Mietek to nazwa mercedesa, a to chyba 2 różne samochody.
Nazywaj jak chcesz, ale mietek dla starszych fanów motoryzacji to będzie M.B.
Nie lubisz Start&stop, ja też nie, ale cieszy mnie, że w MiTo można go wyłączyć. Testówka 1.4 105KM, uruchamianie silnika z kluczyka z grotem i po wrzuceniu luzu silnik się wyłączał, a po wciśnięciu sprzęgła silnik ponownie się uruchamiał. Jednak przyciskając przycisk po lewej stronie, tuż nad lewym kolanem, funkcja ta została wyłączona, a na desce świeciła się żółta kontrolka. Nie sprawdzałem jak to jest po wyłączeniu silnik kluczykiem z grotem i po ponownym uruchomieniu silnika kluczykiem z grotem. Czy auto pamięta, że start&stop jest wyłączone? Czy trzeba każdorazowo po ponownym odpaleniu za pomocą kluczyka z grotem nadusić ten przycisk po lewej stronie?
Na osiedlowych, nieodśnieżonych uliczkach robię rano za pług, przy wsiadaniu i wysiadaniu trochę muszę się pogimnastykować:D Uszczelki przy szybach smaruję i jeszcze nie miałam problemów z otwieraniem drzwi.
Jest u mnie też opcja otwarcia i zamykania szyb z zewnątrz pilotem. Trochę niestety pali (teraz w trybie normal pokazuje mi 9,7 w mieście):( Autko fajne, w trybie dynamic daje kopa, duża frajda z jazdy!!!!:marchmellow:
Faktycznie pług ale trzeba przyznać że tej wielkości auto po prostu teraz bardzo fajnie i pewnie się prowadzi, jest dość przewidywalne i łatwe do opanowania (pomijając nawet elektronicznych pomocników choć ci też są bardzo OK) A jadąc wczoraj corolką nie wiedziałem co sie po niej spodziewać-jak coś się zaczyna dziać to nagle. Ale co się dziwić-przy tej samej powierzchni kontaktu z glebą (opony195/16) mam 200 kg mniej do opanowania i za tylna osią brak ciężaru.
Tak, nawet w takich warunkach pogodowych jedzie jak po szynach.
dzisiaj coś zaczął trzeszczeć fotel pasażera:(
Wcześniej chwaliłam się, że szyby mi nie zamarzają ale do wczoraj Mito stało aż 2 dni pod chmurką:( i przy otwieraniu drzwi szyby trochę zacieły się. Myślę, że miało wpływ też to, że nie przesmarowałam ich wcześniej. Czym prędzej przejechałam uszczelki preparatem i problem znikł:)
Moje podsumowanko niedoróbek po prawie 2 latach i ponad 30 tys przebiegu: zacinający się pas bezpieczeństwa (wymiana gwarancyjna), metalizowana ramka reflektora dostała bąbli (wymiana gwarancyjna), trzeszczące klamki i fotel pasażera (problem częściowo zażegnany samemu jakims smarowidłem), po marudzeniu pingwina na trwałość logo AR postanowiłem się mu przyjrzeć i tylny przycisk otwierania bagażnika podczas naciskania trochę na krawędziach oblazł z klaru a dalszy kawałek zdrapałem (wymiana gwarancyjna). Niby pierdoły ale w trzech Toyotach nawet takich nie miałem.
Co do spasowania elementów- żle wykonany schowek i klapka dostępu do gniazda EOBD (ale to nie montaż tylko niedokładny kształt elementów). Ale ogólnie za pieniądze które zapłaciłem kupiłbym jeszcze raz.
Jest parę uwag, szyby zamarają bez znaczenia czy przesmarowane czy nie, regularnie parkuje pod chmurką i woda pozostawiona na szybie zamarza i nie ma litości, co do przedniej polecam doplate 500 zl i przednią szybę podgrzewaną wraz z miejscem wycieraczek. Kierownica nadal lekko skręcona, serwis nie zdiagnozował, problemu, jeżeli ktoś ma 1.4 Multi Air 105 KM to niech jedzie do serwisu bo jest akcja serwisowa wymiany zaworu (samochód może się zatrzymać i już nie ruszyć), dziś zauważyłem że na lusterkach (chromowane-tzn te srebrne) pojawiły sie jakieś bąble!! powietrza, jade z tym dziś, wentylator kierowcy coś świszczy, no i nieśmiertelne trzeszczenia foteli! też nie dali rady w serwisie, tu oparło się o dział jakości Alfy w Turynie bo z naszymi się nie dogadałem. Jak sprawa się potoczy zobaczymy. Nie zmienia to faktu że KOCHAM AR i nie zamienię jej na inne auto. A rada dla AR niech przeniosą produkcje do Polski bo włosi to lenie śmierdzące i po prostu w tych fabrykach nie pracują z taką dokładnością za jaką im płacą. Samochód polecam ;]
ad1. Mam to cudo ale daleko jej jednak do patentu fordowskiego
ad2. jaki zawór?
ad3. To jakaś zmora tych plastikowych chromów (właściwie to chyba nie chrom tylko aluminium, napylane elektrostatycznie w różny sposób stąd też rózny wygląd a twardość samej powłoki nędzna w porównaniu z prawdziwym chromem). Ale wiekszość aut ma takie wykonanie nie wiem tylko czy trwałość podobną.
ad4. Ja musiałem zmienić mocowanie jednej osłony (tzn przesunąć otwór na wkręt w szkielecie fotela
Najlepsze jest to że większość tych rzeczy to sprawa poddostawców i np. fotele i plastiki i te chromy robione są poza fabryką niektóre nawet poza włochami(np pas który mi się zaciął jest firmy autoliv made in węgry) i firmy te robią nie tylko dla fiata. Więc jakość montażu to jedno a niekompetencja managerów jakości dostawców pozwalających na to to drugie.
O jaką akcje serwisowa chodzi i o jaki zawór, nigdzie nic nie piszą nikt nie dzwonił!
jeżeli to coś poważnego będą cię wzywać jeżeli jest to błachostka to będzie sprawdzona przy kolejnej wizycie w serwisie
Dzis kolejna sprawa (wlasciwie to od kilku dni ale dzis zdiagnozowana). Awaria spryskiwacza tylnej szyby. Na wężu idącym z pompy do tylnej klapy rozpieła się złączka-oczywiście w kiepsko dostępnym miejscu. Nie wiem czy to kwestia montażu czy konstrukcji bo przy wpinaniu weszło dość lekko. Niech teraz przyblokuje się dysza (i nie wiem czy sie tak nie stało bo były resztki płynu letniego w wężu i o rozpięcie się tego nietrudno pod ciśnieniem.