Printable View
Witam, mam pytanko jak szybko powinien się zagrzać silniczek do 90 st. C? Ja szczerze mowiac musze zrobic okolo 10km w "trasie" albo strasznie dlugo się pokręcic po miescie zeby osiagnac taką temperaturę.. Czy to objawa uszkodzonego termostatu?
Przed wymianą rozrządu zauwazylem ze płyn chlodniczy jakby mi znikał, teraz po wymianie łącznie z pompą wody problem chyba ustał.. jeżeli ma to coś wspolnego z tematem ;)
TS po 5km powinien już mieć prawie 90C
Hmm czyli chyba termostat do wymiany..Cytat:
Napisał Maciek-156
Raczej na 99%
Podziękował ;)Cytat:
Napisał Maciek-156
Jeszcze pytanko, czy termostat Vernet'a będzie ok?
W benzyniakach podobno zdają egzamin, ale często są przyczyną falowania temperatury - osobiscie polecam BEHRa
Podłącze się pod temat bo mam pytanko co do JTD 8v jaka powinna być temp. silniki po nagrzaniu? Z tego co wiem termostat powinien otwiera się przy 83* u mnie przy normalnej jeździe temp najczęściej oscyluje między 70-80* tylko w upalne dni przekracza 80* nagrzewanie też wydaje mi się dość długie ale może dlatego, że poprzedni stary klekot nagrzewał się już po jakiś 2-3km..
W JTD to normalne jak masz jeszcze stary fabryczny termostat o temperaturze otwarcia 78C - tu sobie poczytaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_..._jtd_ts_v.html
Sorki, że dalej męczę ten temat ale nigdzie nie mogę znaleźć termostatu Behr'a. Szukałem na allegro i na innych sklepach internetowych... Znalazłem tylko gdzieś do silników JTD.. Gdzie tego szukać ?:confused:Cytat:
Napisał Maciek-156
Na pewno w ASO - są jakieś 30zł droższe od Verneta
No faktycznie ASO mi wyleciało z główki ;P Podziękował :)Cytat:
Napisał Maciek-156
Może nie o termostacie ale temat związany z chłodzeniem więc nie zakałdałem nowego ;) Dziś postanowiłem wymienić płyn zakupiłem 7l stary zlałem na ciepłym silniku odczekałem aż ostygnie zalałem nowym i weszło niecałe 4 litry. Możliwe, że w układzie zostały jeszcze ponad 3 litry? Zlewałem dolnym wężem od chłodnicy bo tak było najwygodniej może dlatego? Układ odpowietrzyłem zrobiłem rundkę z włączonym ogrzewaniem i ni cholery więcej nie wejdzie... hmmm może będzie tak jak w poprzednim, ze mimo odpowietrzenia będe jeszcze przez najbliższy tydzień dolewał po trochu?
U mnie przy temp +12 st tem 90st osiągana jest po ok 1,5km i trwa na 90tce niemal "żelaźnie" w każdej temp. zewn.
---------- Post dodany o godzinie 22:01 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:00 ----------
U mnie przy temp +12 st temp. 90st osiągana jest po ok 1,5km i trwa na 90tce niemal "żelaźnie" w każdej temp. zewn.
A jak odpowietrzałes układ?Cytat:
Napisał Pływak
Z przodu silnika imbusową śrubą, poluzowałem wyleciało powietrze jeszcze trochę pochodził silnik i dokręciłem. Jest jeszcze gdzieś jakiś odpowietrznik inny bo przyznam, że nie zagłębiałem się? Nie przejmował bym się gdyby w układzie był płyn ale po płukaniu była tam woda i jeśli została to jest dupa bo z płynu -35 zrobił się pewnie -15*c... Najwyżej trzeba będzie dolać sam koncentrat...
Z przodu silnika???? - nie słyszałem aby był tam odpowietrznik. Za to na chłodnicy powinieneś odkręcić podczas zalewania korek.Po co robiłeś jakąś płukankę i na dodatek wodą?
Plastikowy korek na chłodnicy był również poluzowany. Płukałem bo przez jakiś czas zalana była woda (nie pytaj, dlaczego nie ja zalewałem) Płukany był środkiem Prestone
Z bloku silnika nigdy cały płyn nie zejdzie
To, to wiem ale nie myślałem, że zostanie aż tyle bo zostało ponad 3 litry...
A którędy zlewałeś płyn i dlaczego na ciepłym silniku?
Ja też wczoraj wymieniałem płyn i termostat i miałem podobnie jak kolega, płyn spuszczałem po okręceniu dolnego przewodu chłodnicy, przy zalewaniu korek w chłodnicy odkręcony.
W bloku zawsze zostaje część starego płynu, dlatego zaleca się zalewanie takim samym jakim był silnik zalany przed wymianą