zepsuli mi silnik --potrzebuje porady

Witam

Dzis zdiagnozowano moj silnik i okazało się ze przyczyną wszystkiego jest źle ustawiony rozrząd przez co w silniku wyciągneły się śruby , pokrzywiły różne żeczy, ogólnie mówiąc jest żle i będzie drogo.

I tu moje pytanie czy jestem w stanie założyc sprawe w sądzie i ją wygrać mechanikowi który 3 miesiące wczesniej założył ten rozrzad--z tego co dzis mi powiedzieli to gość który zakładał nie miał o tym pojęcia bo wszystko było źle ustawione a pasek w ogóle nie naciągnięty i tylko cudem nie spadł

Jestem w stanie to udowodnić, czego potrzebuje ?????? pomóżcie proszę!!!!!

na sajnajprzod to najpierw co to za "rozne rzeczy" sie powykrzywiały, jakie sruby wyciągneły?? :) dokladnie spisac co sie uszkodzilo, chociaz jesli silnik ci chodzil to dziwne zeby zawory dostały... raczej nic nie powinno sie uszkodzic nawet jesli dymił ale to tylko przestawiony zapłon..

podstawa do reklamacji to chyba rachunek :wink:

cos masz chyba uszkodzony check engine bo przy zle ustawionym rozrządzie powinna sie zapalic kontrolka.. (sygnał z czujnika wałka i wału sie nie pokrywa i komp odczytuje błąd)

moja wiedza na temat silnika jest ograniczona więc nie powtórzę dokładnie co mi dzis przez telefon powiedział ale na poniedziałek ma mi zrobic kosztorys i wycene ale to co mi powiedział cytuje :
jedna śruba się wyciągneła , druga ma zjechany gwint , wyciągneła się jedna świeca , chyba zawory do wymiany uszczelniacze no i jak to wszystko otworzy to komplet uszczelek pod głowice a no i wariator bo mowi ze ze tego nie założy napewno bo jest juz dowalony na maxa.

Oddałem samochod do jedynego warsztatu w moich okolicach gdzie sie znaja a alfach a pozatym 2 niezalezne osoby na forum mi go poleciły więc chyba muszę im zaufac bo komu.

Jak bede wiedział więcej to w poniedziałek dam znać

najpierw ja bym radził sprawdzic jak chodzi na ustawionym rozrządzie.. w alfie wystarczą dwa zęby zle i juz dymi jak ikarus z przystanku o spalaniu nie wspomne :mrgreen:

i dopytaj sie o co chodzi z tymi srubami powyciaganymi i wyciagnietymi swiecami bo to dziwne okreslenie jak na mechanika

teraz nie wiem czy uczciwie czy z checi zarobku ale koles jak mu powiedzialem zeby jak najtaniej zrobił powiedzial ze w półśrodki nie bedzie sie bawil bo np : chciałem wariator zmienic puźniej to powiedzial ze jak on ustawi rozrząd a nie zmienie wariatora to on w takim stanie i tak bedzie sobie fazy zmieniał w sposób niekontrolowany

a tak przy okazji ile kosztuje 1 zawór bo on mi mowił od razu o zmianie 16 szok to sie raczej nie wypłacę ---tylko płakać :cry:

Cytat:

---

Napisał lukaswisniewski

teraz nie wiem czy uczciwie czy z checi zarobku ale koles jak mu powiedzialem zeby jak najtaniej zrobił powiedzial ze w półśrodki nie bedzie sie bawil bo np : chciałem wariator zmienic puźniej to powiedzial ze jak on ustawi rozrząd a nie zmienie wariatora to on w takim stanie i tak bedzie sobie fazy zmieniał w sposób niekontrolowany

a tak przy okazji ile kosztuje 1 zawór bo on mi mowił od razu o zmianie 16 szok to sie raczej nie wypłacę ---tylko płakać :cry:

---

Napisz dokładnie co jest w silniku do wymiany lub uszkodzone bo to co piszesz nie trzyma się kupy co ma wyciągnięcie śruby czy szpilki do ustawienia rozrządu nic nie kumam :|?: dlaczego są zawory do wymiany :|?: Jak ktoś by mi popsuł silnik tobym go ......... <patykiem>

w poniedziałek jak dostane pełen kosztorys to napisze co dokładnie jest do wymiany i zobaczymy czy to sie trzyma kupy czy nie i co to ma wspólnego ze źle ustawionym rozrządem--sam sobie tego nie wymyśliłem tylko tak mi gość powiedział przez telefon.
Najbardziej mnie wkur... jak powiedział że to może pójść w tysiące złot.

Mam jeszcze pytanko może głupie ale czy dużo by trzeba było zmieniać żeby zamiast 1.6 T.S wstawić 1.4 T.S ale to tak na marginesie

a dlaczego nie 1.8 lub 2.0 ten 1.4 pali bardzo dużo wymiana silnika jest wykonalna i to bez większych problemów pod warunkiem że masz do danego silnika całą elektronike

Dlaczego 1.4 bo jest ich najwięcej i w dobrej cenie a 1.6 i 1.8 < juz ładnie kosztują i mały wybór.

75andrew155 no i oczywiście inni napiszcie mi prosze jeśli macie taka wiedzę na temat tego co mogło się uszkodzić przez źle założony rorząd a co nie miało prawa ----żebym miał jakieś pojęcie jak rozmawiać z tym mechanikiem i żebym ie musiał płaćić za coś czego nie trzeba wymieniać

z góry dzieki

Wypalone zawory , lub pokszywione ale wtedy byś nie odpalił silnika tylko tyle może uszkodzic żle ustawiony rozrząd . Podczas jego wymiany mogli coś mechanicznie uszkodzic ( zerwać gwint , lubcoś połamać )

moim zdaniem jak chodził i az tak mocno nie telepało silnikiem to zawory są całe

raczej nie telepało tylko tyle co przez wariator---szukam wszedzie i nie moge znalezć ceny zaworów do lafy możliwe zeby 1 kosztował 60 zł tak mi sie obiło o uszy ale nie moge ani tego potwierdzic ani zdementowac ---jak macie to dajcie jakiegos linka do strony z zaworami to sobie sam powolutku taki koztorys zrobie i porówna z wycena mechanika

a i jeszcze jedno wszedzie jest tylko 1 uszczelka pod głowice do kupienia a najdrozsza za 100 a on mowi ze komplet to 200zł jest cos takiego jak komplet uszczelek pod głowice ??

zawory do alfy są drogie z tego co slyszalem, u mnie w miescie kiedys za regeneracje głowicy do alfy krzyczał 850 bo mowil ze zawory są bardzo drogie i malo narzuca od siebie robocizny...

pod głowice jest jedna uszczelka, mozliwe ze mechanik chce kupic komplet uszczelek na gore silnika i stąd ta wyzsza cena...

dziwna sprawa i mało precyzyjne określenia jak na mechanika generalnie przez źle ustawiony rozrzą mogłyby się uszkodizć zawory tzn pokrzywić ale wtedy nei ma mowy o odpaleniu motoru i czasam zdaża się przy ostrej kolizji że idą korbowody ale to zazwyczaj przy peknięciu paska co do wyciągnięcia śruby to tylko jeżeli chodiz o śruby od głowicy to mają one swoją tolerancję jeżeli sa wyciągnięte to trzeba je wymienic bo inaczej dokręcenie głowicy nie będzie identyczne ale przeciągnięcie świecy nei słyszałem cos mi tu nie gra w tym wszystkim ....

szpilki do głowicy są czterorazowe z tego co slyszalem.. i lepiej wiecej ich nie stosowac bo po prostu taka szpilka pęknie przy dociąganiu ksiazkowymi momentami.. wtedy to tylko powodzenia w dłubaniu pozostałosci z bloku :)

To jedno krótkie pytanie i jednocześnie podsumowanie

Jeżeli silnik odpala no i jeździ (przyjechałem w takim stanie z Wawy i ostatnio jechałem do mechanika 50 km) to jest możliwe że zawory są pokrzywione cz nie ??

a nawet jeżeli byłoby możliwe ze jakis jest lekko skrzywiony to trzeba od razu wszystkie wymienić??

to jest dla mnie najważniejsze bo komplet to około 800-1000zł a nie widzi mi sie od tak wymienić bez powodu.

należy pomierzyć mu kompresje na dobrze ustawionym rozrządzie jeżeli wyjdą jakieś błędy to robi się próbę olejową celem ustalenia przyczyny (głowica czy tłoki), jeżeli jakiś zawór dostał po tyłku to wystarczy go wymienić po zdjęciu głowicy można to sprawdzić gołym okiem świecąc po nim światłem jeżeli jest krzywy nawet lekko to wtedy światło będzie przedostawać się przez nieszczelności do kanału dolotowego czy tam wylotowego następnie jeżeli załóżmy że taki zaworek był krzywy dajemy głowice i tak do planowania i w tym samym zakładzie pan (albo pani :) ) przefrezuje gniazdo pod nowy zawór - wymieniamy tylko ten krzywy i ewentualnie jeśli trzeba prowadnice i uszczelniacz profilaktycznie wymieniamy wszystkie uszczelniacze, bo to groszowa sprawa, resztę zaworów docieramy jeżeli silnik ma hydrpopychacze to wymieniamy te które są na zaworach uszkodzonych, można mając zdjętą głowice kręcić silnikiem i pomierzyć dokładnie GMP każdego tłoka bo przy akcji zderzenia zaworów z tłokiem czasami gną sie korby (ale to rzadko raczej przy zerwaniu paska i dużej szybkości przy tym nawet widziałem pokrojony wałek na 4 częsci) wracając i reasumując - wymieniamy tylko te zawory które są krzywe ewentualnie ich prowadnice i wszystkie uszczelniacze docieramy zawory głowice planujemy, jeżeli szpilki czy tam śruby kwalifikują się do wymiany to wymieniamy, nowa uszczelka pod głowicę skręcamy i jazda :) aha dodam jeszce jedno jeżeli pozostałe zawory mają duży luz w prowadnicach to wtedy nawet gdyby uszcelniacze były ze złota to olej będzie palił i trzeba będzi ewymienić wszystkie zawory przefrezować wszystkie gniazda i wymienić prowadnice - to daje duży koszt... jeżeli masz wątpliwości to pytaj mechanicy lubią naciągać hehehe

pikero a gdzie w szczecinie leczysz swoja 155

Jest niemożliwe żeby na pokrzywionych zworach silnik odpalił

dzieki 75andrew155 za konkret i jak bys mógł to odnieś się do mojego postu "3 pyt o T.S" bo wrazie wymiany 16 zaworów mam juz upatrzona głowice po regeneracji kompletna ale czy ona rzeczywiście bedzie pasowała to nie jestem jeszcze przekonany bo pisze ze do silnikow T.S od 1.4 do 2.0

Do kazdej pojemności głowica jest inna musisz dobrać głowicę takiej pojemności jaką masz w aucie

jest możliwe żeby odpalił np na 3 cylindrach kulejąco albo przy bardzo lekko skrzywionym zaworku min cisnienie będzie ale ok ja swoje auto leczę tylko i wyłącznie sam powody myśle znasz ponieważ opisałeś je w tym poście :) generalnie polecam warsztat na mierzynie facet robi alfy kupe kupe lat i zna temat dokładnie, mój wujek u niego naprawia 156 bo ja nigdy nie mam czasu i nie było żadnego problemu, ja wcześniej podałem przykład można rzec typowy możliwe że u ciebie nic nie trzeba robić mogło troszkę powypalać gniazda w wyniku źle ustawionego rozrządu ale w zalezności od stopnia zużycia jest to do zrobienia, chętnie zerknąłbym na tą głowice bo może gość chce przyciąć parę groszy powtarzam może....

ja se jednak z Wami nie zgodze ze TS 16v czy jakikolwiek inny silnik R4 16v zapali przy zgietych zaworach..

zawory w takim silniku idą parami i grzmotnie zawsze albo 8 albo 16 bo tłoki rowniez idą parami wiec to co piszecie ze niby odpali na niby zgietych zaworach to bzdura moim skromnym zdaniem.. sczegolnie ze powod tego wszystkiego jest znany, czyli zle zalozony pasek wtedy albo kolizja jest albo jej nie ma bo jak juz jeden raz denko grzmotnie w zawor to kolejne obroty wału bedą tylko ten zawor dobijac az zupelnie sie skrzywi..

Cytat:

---

Napisał Alfista

ja se jednak z Wami nie zgodze ze TS 16v czy jakikolwiek inny silnik R4 16v zapali przy zgietych zaworach..

zawory w takim silniku idą parami i grzmotnie zawsze albo 8 albo 16 bo tłoki rowniez idą parami wiec to co piszecie ze niby odpali na niby zgietych zaworach to bzdura moim skromnym zdaniem.. sczegolnie ze powod tego wszystkiego jest znany, czyli zle zalozony pasek wtedy albo kolizja jest albo jej nie ma bo jak juz jeden raz denko grzmotnie w zawor to kolejne obroty wału bedą tylko ten zawor dobijac az zupelnie sie skrzywi..

---

To jak w końcu odpali czy nieodpali bo trudno to wywnioskować z Twojej wypowiedzi :wink:

widze że zdania są podzielone ja osobiście wolałbym żeby na zgietych nie odpalał bo mój odpala i niech tak zostanie :P
Jeszcze słówko do pikero skoro jestes ze Szczecina gdzie niewiele jest miejsc gdzie nasze alfy robia to pewnie znasz lub wiesz gdzie jest warsztacik koło Browarów tam oddałem w polecone przez 2 osoby ręce moją alfe-- masz jakies doswiadczenia z nimi lub opinie ,komus musiałem zaufac w naszym regionie a tylko mi ich polecali

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

To jak w końcu odpali czy nieodpali bo trudno to wywnioskować z Twojej wypowiedzi :wink:

---

no nie odpali, przy zle zlozonym rozrzadzie kolizja jest albo jej nie ma i tego bede sie trzymal :mrgreen:

Cytat:

---

Napisał Alfista

ja se jednak z Wami nie zgodze ze TS 16v czy jakikolwiek inny silnik R4 16v zapali przy zgietych zaworach..

zawory w takim silniku idą parami i grzmotnie zawsze albo 8 albo 16 bo tłoki rowniez idą parami wiec to co piszecie ze niby odpali na niby zgietych zaworach to bzdura moim skromnym zdaniem.. sczegolnie ze powod tego wszystkiego jest znany, czyli zle zalozony pasek wtedy albo kolizja jest albo jej nie ma bo jak juz jeden raz denko grzmotnie w zawor to kolejne obroty wału bedą tylko ten zawor dobijac az zupelnie sie skrzywi..

---

coś w tym jest co napisałeś ja cały czas pisząc mieszam fakt w mojej głowie odnośnie zerwania paska a kolizji przy źle założonym pasku, sory to małe zmęczenie wynikające z przepracowania i w głowie się miesza w pracy auta w domu auta .... boje się otworzyć konserwe...

to są panowie którzy pracowali parę lat w serwisie fiat-alfa i spółka :) na mieszka, mają pojęcie więc pewnie jej nie skrzywdzą co do cen to nie wiem ale myśle że mogłeś trafić gorzej

To ciesze się że jej nie skrzywdzą :) jednoczesnie wnioskuje że cos z tą spółka miałeś wspólnego a co do ceny to czekam z niepokojem :|?:

no powiem tak słyszałem to i owo :) nie martw się powinno być ok, jest jeszc ejeden warsztat na mierzynie ulica welecka (chyba) znam tych panów i polecam a co do częsci to tylko i wyłącznie firma Ital auto z (pod) Gorzowa facet jest alfistą powołasz się na mnie i dostaniesz rabat :) 606389578 dzwoń powiedz że masz numer od alfisty ze szczecina tego co rozbił ostatnio 155 v6 i pytaj o ceny....

ale chyba ten alfista (bordowa 146??) z italauto chce sie jej pozbyc obiło mi sie o uszy... :)

dzieki pikero za namiary ale bez rabacików to Italauto daje po kieszeni , czy do fiacika (mam Tipka) czy do alfy ceny przesadzone (no chyba że to nie to Italauto co sie na allegro wystawia)

ja tam biorę graty jeżdżę osobiscie i po rabatch "dla alfisty" to przebija cenami wszystkich ale może się mylę... jednak liczyć jeszce umiem :) liczę na siebie czasami owocuje heheh