Witam jest duża szansa że w sobotę wybiorę się po 145 1.7 boxerka prosiłbym i jakieś rady na co zwrócić uwage czy są jakieś bolączki tych motorów no w sumie proszę o wszystko.Pozdrawiam Damian.
Printable View
Witam jest duża szansa że w sobotę wybiorę się po 145 1.7 boxerka prosiłbym i jakieś rady na co zwrócić uwage czy są jakieś bolączki tych motorów no w sumie proszę o wszystko.Pozdrawiam Damian.
Podobno dużo pali. Ale to pewnie Cię nie interesuje ;)
no to jest pewien minus ale wątpie żeby spalił więcej niż nasz TS
To chyba najbardziej "zmysłowa" odmiana 145-tki :twisted:
Na trasie przy łagodnej jeździe mój znajomy dochodzi do 9L/100km
a jakz awaryjnoscia tych silnikow ?
czesc
podobno boxerki są bardziej żywotne i bezawaryjne niż tsy a spalanie ??hm
kolega gada ze na trasie schodzi poniżej 8 litrów ( 7 litrów z drobnymi )
wiec sam sobie wybierz ale?? .klank boxerka :) bezcenny
Damian tak jak mówiłam na silnik też nienarzekam, mój na trasie przy spokojnej jeżdzie spali 8 na 100 w mieście dużo więcej nawet 10 litrów. A pozatym silnik gra, żeby ci tam nic niedzwoniło. Skontaktuj się z _zagiel_ ma taki silnik coś ci podpowie. pozdrawiam :D
To racja.Cytat:
Napisał rufiki
Wątpie żeby boxer był bardziej trwały od TS, chodzi mi oczywiście o TS 8V, jeżeli chodzi o 16V to z trwałością jest pewnie podobnie
hmmm...gościu coś ściemnia dziś mówił mi że jechał do marketu alfa staneła i nie chce odpalić wg. niego może to być rozrusznik ale pewności nie ma gdy poprosiłem żeby zdiagnozował mu to jakiś mechanik niechętnie stwierdził że chyba tak będzie musiał zrobić, coś czuje w kościach że nic z Tego nie wyjdzie i bardzo mi smutno z tego powodu jest :(
oj kup v6 :mrgreen: :mrgreen:
To będzie bardzo rozsądny wybór :) Widziałem jedną ładna w Lublinie :)Cytat:
Napisał piotriix
Co do tej nagłej awarii to nie podejrzewałbym rozrusznika. Jednak może być to dobra okazja, żeby kupić ją taniej :) Może to być jakaś drobnostka a uda sie zbić nieco złotych :wink:
Gość nie ma zielonego pojecia o budowie samochodu wczoraj jeszcze napisal ze jak próbowal odpalać to wszystkie kontrolki zgasły i światła zaczął pojękiwać alarm ale też zdechł , więc zapytałem go czy pasek klinowy nie pęk ale on za bardzo nie wiedział czy go wogóle ma a jeśli to do czego on jest. ;// moje zdanie jeśli to co mówi to prawda to albo nie ma paska albo alternator nie ładuje no bo akumulator ma podobno miesiąc w sobote tam pojadę bo na odległość ciężko jest się dogadać.
P.S.
CO do v6 to jak narazie nie jest na moje potrzeby 155 jest za duże , lecz to moje marzenie ale gdy będę już miał pare więcej wiosenek i pieniążków na koncie w garażu będzie połyskiwać czarna 155 Q4 doprowadzone do perfekcji:D
Hej są takie objawy nie chce odpalić niby kreći ale nie chce zaskoczyć wiem że po takim opisie można stwierdzić wiele rzeczy ale byłb ym wdzięczny za pomysły?
Pompa paliwa, czujnik położenia wału, świece, przewody, cewka...
A jakie byłyby oznaki gdyby przeskoczył pasek ?
P.S. Jeśli czujnik położenia wału to bym się cieszył akurat bo kiedyś jak się później okazało nie potrzebnie kupiłem nówke do 155 i mam go do dziś a na opakowaniu jest napisane że do 145 1.7 16v też pasuje
Jeżeli pasek przeskoczy podczas jazdy to kolizja w silniku gwarantowana.
Jeżeli zmieniając rozrząd źle się ustawi koła od rozrzadu to może faktycznie nie odpalić, albo odpali i bedzie mocno hałasował.
Hmm....no cóż pojadę jutro zobaczyć ten samochód to będę miał lepsze rozpoznanie odezwe się jutro późnym wieczorem. Pozdrawiam i dzięki za info.
Kupiłem.
Pojechałem na miejsce co prawda samochodu nie odpaliłem ale silnik normalnie kręci przy czym nie ma nie pokojących odgłosów więc to chyba nie rozrząd ewidetnie nie ma iskry , śmierdzi paliwem ale nie zaskakuje kręci elegancko , jak myślicie co to może być.
To już druga Alfa w domu muszę ją tylko doprowadzić do dobrego stanu i będzie miodzio , no ale pierw musi przemówić jej serducho (1.7 Boxer 16v)
P.s. Jeszcze jedno zauważyłem że na zapłonie silnik krokowy bzyczy czemu tak jest?
Sprawdz koniecznie świece i przewody. U siebie w Boxerxe miałem taką sytuacje. Przyjechałem do domu i zgasiłem Alfę. Następnego dnia już jej nie odpaliłem. Kręciłem, kręciłe, a ona nie mogła się przemóc i zaskoczyć. Okazało się że świece były padnięte. Po wymianie odpaliła odrazu.
Tak Majkel okazało się że to świece ale samochód i tak dziwnie chodzi raczej to nie rozrząd ale zaczne od Tego że trzeba zmienić olej bo ten to juz dosłownie woda i świeci się kontrolka ciśnienia , płyny trzeba pozmieniąc io wszystkie filtry wtedy zobacze jak będzie chodzić po wymianie tego wszystkiego.
Miejmy nadzieję, że wymiana oleju pomoże na ta świecącą kontrolke ciśnienia i nie będziesz musiał rozbierać dołu silnika
Gdy dodam gazu kontrolka gaśnie, no ale zobaczymy jak to będzie po wymianie filtrów,oleju,płynów,przewodów i świec mam nadzieje że nie będę musiał ingerować w silnik