Printable View
Witam, przymierzam się do wymiany wahaczy z przodu i łączników stabilizatora. Czy po wymianie tych rzeczy muszę jechać na ustawienie zbieżności ? Czy muszę na coś szczególnie uważać przy wymianie któregoś z elementów zawieszenia ?
Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Tak, po wymianie wahaczy trzeba jechać ustawiać zbieżność. Najlepiej wymieniać parami co by później nie jeździć 2x ustawiać zbieżności.
Kolego po wymianie samych wachaczy nie musisz jechać na zbieżność, natomiast po wymianie końcówek drążka kierowniczego już tak :blink:
Dokładnie wachacze są w takiej samej pozycji nowe czy stare, nawet jeśli są wybite.
Nie wprowadzajcie kolegi w błąd, wahacze nawet tej samej firmy w zależności od serii mogą się nieco różnić odległościami, a po co żałować 50zł i za 2 miesiące wymieniać 2 oponyCytat:
Napisał Farciaż
Kolego ZET nie obrażając ciebie ale zmieniałem zawieszenia w różnych autach i nie tylko na jednym wahaczu i w żadnym nie robiłem zbieżności i jeżdzą bez cięcia opon i ściągania jeżeli przed wymianą zbieżność była dobra:D
Rada dla kolegi Kubaqba jak wymieniasz wahacze to wymień końcówki drążka kierowniczego bo zaraz złapią luz i wtedy jedz na zbieżność będzie ok:moil:
A jakie chcesz założyć te wahacze? Bo jak masz zamiar jeżdzić tym autem to nie żałuj kaski bo to szybko się odbije powtórną wymianą, ja jestem przed wymianą i myślę o Lemforderze 280zł strona.
Może miałeś szczęście, miałem okazje wymieniać już w kilku samochodach i zawsze było trochę do poprawki. Raz mniej, raz więcej, ale nigdy po montażu, nie było w granicach tolerancji.Cytat:
Napisał artus02
Może i miałem szczęście ale przy tylu autach.......Musiałem się urodzić pod szczęśliwą gwiazdą:D
Mówiąc krótko Kubaqba niech wymieni wahacze, łączniki i końcówki drążka pojedzie na zbieżność i będzie miał ok:moil:
Ja też musiałem ustawiać zbieżność po wymianie więc nie do końca jest to prawda że nie trzeba ustawiać zbieżności, może normalnie tego nie odczujesz ale jak przejedziesz po płycie to ci pokaże całkiem inny wynik.
Po każdym rozpięciu zawieszenia powinno się ustawić zbieżność - przynajmniej tak mnie uczyli jak miałem praktyki w ASO Fiata ;) Akurat łączniki stabilizatora są wyjątkiem, ale wahacze, amortyzatory, sprężyny, czy inna robota, przy której zawieszenie było rozpięte, tego wymaga. Oczywiście, doświadczony mechanik może poskładać wszystko bezbłędnie, ale moim zdaniem zbieżność i tak warto w naszych autach co najmniej raz na rok sprawdzać.
Po wymianie wahaczy zawsze sprawdza się zbieżność i jeśli zachodzi taka potrzeba to regulację trzeba wykonać i to jest zasada której należy przestrzegać
Andrzejku a jak ktoś nie ma regulacji pochylenia koła to co mu da ustawienie zbieżności po wymianie wahaczy?
Pochylenie kół akurat w tym modelu jest stałe a jeśli odbiega od parametrów to taki samochód nadaje się do kasacji a nie do ustawienia zbieżności
hahaha.Wychodzi z tego że nie we wszystkich trzeba ustawiać zbiezność po wymianie wahaczy:)Cytat:
Napisał 75andrew155
Łukaszku, na to wychodzi że nie trzeba się juz tak wysilać, mozna jeździc bez zbieźności:DCytat:
Napisał Lukasz A.
Jednak wolę rozwiercić otwory w amorze i pięknie się ustawia :DCytat:
Napisał 75andrew155
Po co w ogóle jeździć lepiej chodzić na piechotę.Na zdrowie wyjdzie i na paliwie się zaoszczędzi:D
co wtedy ustawisz, pochylenie koła czy wyrównasz pogiete mocowania ?Cytat:
Napisał rafal_155
Kąt pochylenia koła - otwory na połączeniu zwrotnicy z amorem
podpowiedz raz jeszcze co takim nawiercaniem regulujesz ? :
==================================================
Cztery kąty
Najważniejsze w geometrii są cztery wartości: kąt pochylenia kół, kąt pochylenia sworznia zwrotnicy, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy oraz zbieżność kół.
Jeżeli ustawienie kół jest niewłaściwe, następuje wówczas szybkie, nierównomierne zużywanie się ogumienia. Pochylenie i kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy decyduje natomiast o stabilności samochodu w czasie jazdy, wpływa bowiem na jego sterowalność. Nieprawidłowe wyprzedzenie sworznia zwrotnicy powoduje niestabilność auta w czasie jazdy. Właściwa zbieżność kół zapewnia uniknięcie poślizgu bocznego, poprawia w ogóle stabilność kierowania oraz zapobiega nadmiernemu zużyciu ogumienia.
Andrew ale nie wiem o co Ci chodzi, przecież napisałem, że dotyczy to regulacji kąta pochylenia koła i tylko jego, pewnie jak by się uparł to rozwiercając mocowanie kolumny w nadwoziu ustawiłby i kąt wyprzedzenia sworznia.
Uprzedzając fakty : można mieć niewłaściwy tylko kąt pochylenia koła a resztę ok.
witam ja wlasnie jutro jade wyminiac tulejki wachaczy dolnych i jak tak wszystko czytam napewno pojade na ustawienie zbieznosci moja niunia juz dosyc mnie nerwów kosztuje takze i 50 zl. mnie nie zbawi pozdro:)Cytat:
Napisał kubaqba
Pytam tylko dlaczego musisz regulować kąt pochylenia koła skoro ta wartość jest stała i nie regulowana 0st.25'+- 30'. Co było powodem że musiałeś rozwiercać otwory mocowania?Cytat:
Napisał rafal_155
Zbieżność kół (regulowana)0+-1mm lub 0st+-10'
kubaqba
to co niektórzy wypisują to jest żenada! :DPo każdej ingerencji w układ zawieszenia należy ustawić zbieżność.Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to lepiej będzie jak ominie ten temat!:D
no edit
Co tu dużo pisać, każdy szanujący się kierowca powinien raz do roku sprawdzić te parametry bez względu czy ingeruje w zawieszenie czy nie znając realia stanu naszych dróg.
Ps.
Ja nie sprawdzam co roku, sprawdzam tylko wtedy gdy grzebie w zawieszeniu lub w układzie kierowniczym czyli jakies co 2 3 lata :D
Widzę, że zdania są podzielone.
Z racji tego, że nie dawno kupiłem sobie nowe opony to po wymianie pojadę jednak na zbieżność. Szkoda nowych opon jak by coś się zmieniło.
Kolego artus02 - już za późno na nie żałowanie kaski, bo wahacze łączniki stabilizatora już kupiłem.
Wahacze firmy Kamoka 85 zł/szt. a łączniki Teknorot 50 zł/szt. Poczytałem o 146, że często w tych modelach siadają elementy zawieszenia na naszych drogach więc stwierdziłem, że nie ma co dokładać i kupować droższe części zawieszenia.
Podsumowując: kupię jeszcze końcówki drążka kierowniczego (choć są ok), żeby nie podchodzić do koła na dłuższy czas i wymienię za jednym razem wszystko (wahacze, łączniki stabilizatora i końcówki drążka kierowniczego)i wtedy pojadę ustawić zbieżność.
A tak na marginesie, bez wymiany końcówek drążka kier. raczej i tak zdecydowałbym się pojechać na zbieżność, przez nowe opony.
Jeśli chodzi o końcówki drążka kierowniczego to czy ktoś wie jakie wymiary ma gwint wewnętrzny do mojej 2.0 TS ?
Bo na all.drogo są rozbieżności ; M18x1,5 g1-536-537 prosta, albo M14x1,5 rr-1-100 prosta
?
Poprzedni właściciel zaliczył krawężnik - wymiana wahacza i amortyzatora, po pewnym czasie padło na tym kole łożysko tylko tak dziwnie, że koło się kładło a luzu nie było (zaczął ściągać w prawo) więc jak pojechałem na zbieżność i sprawdzenie geometrii to panowie zamiast rozkminić o co kaman wzięli wiertarę w łapy i mi to koło wyprostowali:rolleyes: (powiększyli dziury w amorze) .Cytat:
Napisał 75andrew155
Jak wymieniłem łożysko no to wiadomo że trzeba ustawić na nowo.
Widziałem też amory od innych marek i tam gdzie mi rozwiercili to jest większy otwór co daje możliwość regulacji.
U większości jest M12x1.5Cytat:
Napisał kubaqba
M14 jest w 155 V6 i niektórych mocnych odmianach modeli
M18 takiego wymiaru nie ma chyba że chodzi o rozmiar sworznia końcówki[COLOR="Silver"]
Robiliśmy coś takiego w jednej Toyocie, w której po wymianie amorków okazało się, że koło miało 5 stopni na plusie :P Częsta rzecz w powypadkowych autach.Cytat:
Napisał rafal_155
Witam! Ja wymieniłem wahacze na teknorot (jedne z tańszych) + dobre końcówki drążków kierowniczych TRW. Już śmigam na nich 1,5 roku i jest ok. Zbieżności jak dobrze pamiętam nie ustawiałem, opony nowe i równo się ścierają. Ale nic nie szkodzi ustawić zbieżność. pozdro :)