Wrzucam tutaj - proszę przenieść, jeśli musi być gdzie indziej:
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,352..._z_Polska.html
Printable View
Wrzucam tutaj - proszę przenieść, jeśli musi być gdzie indziej:
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,352..._z_Polska.html
Moim zdaniem jeżeli ktoś chce jeździć z kierownicą po prawej stronie powinien mieć do tego prawo. Ale to nie zmienia faktu, że u nas jest ruch prawostronny i kierownica po tej samej stronie nie bardzo jest odpowiednia, może to kwestia przyzwyczajenia ale śmiesznie nawet zabierać pasażera :P
Słyszałem już o tym człowieku. Jeśli ten przepis wejdzie w życie, to ten palant będzie miał niejedno ludzkie istnienie na sumieniu.
Czy wyobrażacie sobie podróżowanie takim samochodem na co dzień po polskich drogach poza autostradami? (których i tak nie mamy).
Za każdym razem kiedy z naprzeciwka będzie nadjeżdżać ciężarówka, albo autobus będę się zastanawiał, czy przypadkiem kretyn Grzegorz Dorobek, albo jemu podobny imbecyl pozbawiony zdrowej wyobraźni nie będzie się zabierał za wyprzedzanie swoim vauxhaull'em (czy jak to się tam nazywa).
Ci pajace z UE, chyba nie wiedzą nawet gdzie Polska leży, nie mówiąc już o zapoznaniu się z jej infrastrukturą. Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie zezwoliłby na prawo do rejestracji w naszym kraju pojazdów z kierownicą po prawej stronie...
Mało jest wypadków na polskich drogach? Nie ma dnia, byśmy nie słyszeli o jakiejś drogowej tragedii.
Proponuję zrobić zrzutę na przekładkę dla tego pana Grzegorza Dorobka.
Pozdrawiam.
- Rafał
nie wiem co prawda jak jest teraz - niech napiszą koledzy z wysp
ale jak byłem dawno temu na wyspach to pojazdem "naszym" mogliśmy się poruszać chyba tylko jeden dzień od wjazdu na teren GB i potem już lipa
po mojemu też nie bardzo te całe unijne przepisy w tym przypadku
ale zastanawia mnie teraz jeszcze bardziej jak jest u nich ( GB ) na dzisiaj
Wiem że jakieś dwa lata temu jak jeździłeś autem z kierownicą po lewej stronie ,nie posiadającym brytyjskich tablic , dłużej niż pół roku to auto takie było konfiskowane przez policję i sprzedawane na aukcji .Było to spowodowane tym ze m.in. Polacy w takich autach powodowali masę wypadków . Większośc po pijaku ...
Jak jest teraz niewiem , bo nie jestem na bieżąco.
W tej chwili możesz jeździć pół roku, lub też możesz przerejestrować nasz samochód, zmieniając światła, licznik musi być w milach. Przechodzisz MOT (przegląd), kupujesz tax, ubezpieczeni i śmigasz. ..ujowo się jeździ z kierownicą po niewłaściwej stronie.
prodigyboy nie chodziło o wypadki tylko niepłacenie taxu.
Po pijaku to i kierownica po środku nie pomoże.
Coś podobnego chciałem napisać ;-)
troche Cie ponosi mi sie wydaje... skoro w innych krajach UE jest to tolerowane i dopuszczone i nie zwieksza to ryzyka wypadkow dlaczego u nas ma byc inaczej? jesli chce posiadac np. nissana skylinea a przez wlasnie takowe durne przepisy ktorych ty bacznie bronisz nie moge go miec jak mam tego dokonac? autem z kierownica po prawej tak samo sie jezdzi jak autami po lewej , jedynym mankamentem jest wyprzedzanie ktore i tak juz niweluja poprzez dodatkowe "lusterko" przy szybie, tak wiec zanim nazwiesz kogos "palantem, kretynem, imbecylem..." itd zastanow sie nad innymi argumentami
kierownica i licznik to jedno (bo problem z wyprzedzaniem i przeliczaniem predkosci bedzie mial kierowca) gorzej ze swiatlami takich aut, bo na tym cierpia jadacy z przeciwka
no to skoro nasze trzeba u nich przerabiać choćby z powodu światel itp to o to samo bym je...ł u nas
Na ilość Polaków mieszkających na wyspach 20% to wcale nie tak dużo. Polacy są inaczej nauczeni jeździć, na zwykłych drogach jak już ktoś wyprzedza to Polak w 90%.
Ile z tych 20% prowadziło "nasz" samochód, znaleźć nie mogę.
Rekwirować samochody policja zaczęła gdy podczas kontroli wychodziło że jeździ 2-3 lata bez taxu, ubezpieczenia, motu.
Na światła możesz kupić specjalne nalepki żeby innych nie oślepiać. Polecam
Tyle z mojej strony.
@DieselJTD
"...bo problem z wyprzedzaniem i przeliczaniem predkosci bedzie mial kierowca..."
Ecu liczy w km, wskażnik prędkości ma skalę w milach, tylko skalę. Jeszcze zostaje tachometr przejechanych mil - nie pamietam jak z tym jest.
Ja nie widzę problemu, odpowiedni przepis np światła, zmiana tarczy na km/h i kamerka z noktowizorkiem na lewym (w lewym) lusterku z odpowiednim wyświetlaczem i problemu nie ma. Jak ktoś ma taki kaprys niech jeździ, a kamerka na pewno lepiej się sprawdzi niż kierowca wychylający się :D.
Jazda anglikiem po naszych drogach to tak jak wjechać w drogę jednokierunkową pod prąd.
Poza tym czuję się dyskryminowany. Skoro angielskie samochody można u nas rejestrować i nawet jeździć nimi po drogach publicznych, to ja domagam się tego, żebym mógł jeździć swoim samochodem po lewej stronie drogi. A czemuż by nie? Dlaczego taki Dorobkiewicz może stwarzać zagrożenie na drodze a ja nie?
Dopuszczeniu anglików do ruchu mówię stanowcze NIE! Dlaczego znowu większość musi ustępować mniejszości? Dlaczego brane są pod uwagę potrzeby dziwaków, których ceną może być zdrowie lub życie normalnych obywateli? Dlaczego naraża się nas na niebezpieczeństwo dla wygody znikomej grupy ludzi? Czy państwo opracowało system rekompensat dla poszkodowanych w wypadkach powodowanych przez kierowców anglików? Czy naprawdę kogoś nie stać na samochód w Polsce, skoro go stać na auto w Anglii? Czy ten Pan walczący o prawo rejestracji tego swojego opelka jest świadom do ilu nieszczęść może się pośrednio przyczynić?
Dla mnie zasada jest prosta: samochód z kierownicą po lewej stronie do ruchu prawostronnego a z kierownicą po prawej do lewostronnego.
Chyba wystąpię do Unii o to by po drogach publicznych można było poruszać się samolotem. Też jeździ, daleko z niego widać a w razie zauważnia niebezpieczeństwa kolizji czmychnę w górę. Ot, bezpieczny pojazd.
To Ty przeczytaj to jeszcze raz, bo skoro nie widzisz jak się prawych obywateli robi w naszym pięknym kraju w konia i wystawia na niepotrzebne niebezpieczeństwo, to mi ręce opadają.
Ja też myślę że to idiotyczne. Samochód przeciętnego usera musi spełnić mnóstwo wymogów technicznych które mają mniejszy wpływ na bezpieczeństwo. Np ściga sie np takich co sobie przednie boczne szyby przyciemnią(żeby nie było-sam nie praktykuję). Już sama jazda normalnym autem za wysoką ciężarówką która ogranicza widoczność jest mało ciekawa. A dla kilku ludków którzy mają fanaberię jeździć samochodem nie przystosowanym do naszego ruchu ryzykuje się życie innych. Bo to jest fanaberia. Niech sobie rejestruje ale po całkowitym przystosowaniu do naszego ruchu(czyli przekładce). Ludziom się już w głowach pierdoli w dochodzeniu tej swojej równości i wolności i co trochę trafia się jakiś "ambitny" wrzód jak ten koleś. Widać musi odreagować tą swoją emigrację. Mam tylko nadzieję że na czołówkę pójdzie z dużym tirem a nie osobówką wiozącą rodzinę na wakacje. Albo że podliczą mu ubezpieczenie równe wartości tego sztrucla ze względu na zagrożenie jakie potencjalnie by stwarzał. Raz za takim jechałem próbującym wyprzedzić betoniarkę tam gdzie spoko mógł wyprzedzić nawet nie próbował bo g. widział (co oczywiste), a gdy już się wziął to g z tego wyszło i wszyscy za nim musieli ostro hamować w akompaniamencie klaksonu i długich z przeciwka
Bamboszek po pierwsze nie zwróciłeś na coś uwagi ! w Europie zachodniej ludzie niestety bacznie patrzą na bezpieczeństwo - może i to u nich jest dowolne ale pewnie tak obostrzone że nikomu się to nie opłaca . Kolejna sprawa ludzie za granicą nie rzeźbią , nie ciułają kaski na to żeby się pokazać - niestety my jesteśmy tacy .
Więc znajdzie sie wiele takich których nie stać na normalne auto to przywiezie z Angli , narobi burdelu w prawie ( kodeks będzie gorszy juz jak Chińszczyzna ) . A po co ?
Po to żeby zacwaniakowac .
NIech rząd wprowadzi ze coś takiego mozn robic itd. ale ubezpieczenie razu 1000% bo nie będe płacił z moich podatków na syf jaki narobi taki Polski Cwaniaczek szukający rozgłosu itd.( poznał świata i myśli ze jest już bogiem ).
A ze ja się tak spytam stojąc na skrzyżowaniu i skręcając w prawo - będzie on wszystko widział pięknie ? czy troszkę drogi + słupek po lewej stronie ? nagimnastykuje się szyją i większe skupienie na to co jest z jego lewej strony niż to co się dzieje przed nim itd.
Kolejna sprawa , Polski kierowca nie jest przyzwyczajony na to żeby widzieć klienta który ma z drogiej strony kierownicę .
Hipotetyczna sytuacja , kobieta za kołkiem widzi przy skręcie szybkę bez kierowcy i widzi jak auto skręca - łatwa sprawa może spanikować i wjechać w rów . Niestety ale podczas manewrów zwracamy uwagę na stan kierowcy z innego samochodu .
no wszystko pieknie slicznie i niby sie zgadzam, ale wiesz czesto polskimi autami ludzie sie pojawiaja w anglii w irlandii i co???
no wlasnie cwaniakuja ,stoja na skrzyzowaniu iiii ,skrecaja w prawo..
rejestruja samochody na numery angielskie irlandzkie ,nikt nie robi im klopotu i trudnosci , placa troszke wieksze ubezpieczenie i jak to napisales cwaniakuja autami z kierownica po lewej stronie, mogli by kupic taki z kierownica po prawej ale wola kozaczyc sa inni . badania okresowe tez przechodza te auta, a w polsce no coz klopot sprawdzic swiatla w aucie innym niz reszta europy.
co do ciulania to kazdy zbiera na cos lepszego innego.. ale zgadzam sie w polsce wyprzedzac "anglikiem" to wyczyn a Ty moze nie jezdziles autem z kierownica po innej stronie wiec niemasz pojecia czy ludzie panikuja podczas manewrow..
konczac powiem tylko tyle powinno byc w polsce prawo pozwalajace rejestrowac auta z kierownica po prawej stronie jestesmy w unii tu nikt nie broni dla niemca rejestrowac prawusow a gla brytola lewusow,lepiej takie orginalne auta dopuscic do ruchu niz je przerabiac,juz mielismy kilkanascie lat temu zalew "skladakow" zawsze musi byc trudniej
aaa jeszcze kwestia przeliczania ,, liczniki maja podana predkosc w milach i kilometrach od 2005 auta nowe maja tylko w kilometrach ,, chodzi tu o auta z irlandii angielski import tak samo
Z całym szacunkiem, ale naprawdę nie wiesz o czym piszesz.
Cwaniaki właśnie przekładają angliki na "naszą" stronę robiąc to za pomocą drutu i sznurka, po czym po jakimś czasie taki grat się rozpada. Nie uważasz, że mniejsze zagrożenie stwarza takie ORI auto niż przełożone ?
Jeździłem z kierownicą z prawej strony po naszych drogach i jakiegoś dramatu nie zauważyłem. Trzeba po prostu zachować szczególną ostrożność.
A swoją drogą to zajebiste podejście, mieć większość rodaków za cwaniaków, itp.
---------- Post dodany o godzinie 05:50 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 05:47 ----------
Tak to wszyscy chcieli do Unii, a teraz to niby jesteśmy, ale po swojemu.
Nie ma tak, się chciało, trzeba przepisy respektować.
Powtórzę, na 100% auto fabryczne, niezależnie, z której strony ma kierę, będzie bezpieczniejsze od przełożonego.
Wiem, że można to zrobić bardzo dobrze, ale nie będzie wtedy tanio.
Pozdrawiam.
---------- Post dodany o godzinie 05:51 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 05:50 ----------
Jestem tego samego zdania.
Skaya akurat nie chciałem, ale są też inne auta, które nie występowały inaczej.
I co ??? I lipa
Spokojnie nasz rząd i tak na pewno coś wykombinuje :), albo OC będzie 2-3 krotnie droższe ze względu na "podwyższone ryzyko spowodowania wypadku/kolizji" (wydaje mi się, że z tym nie będzie problemu, bo będzie to na rękę ubezpieczycielom [wiadomo większe zyski z polis]), albo udziwnią badania techniczne dla pojazdów z kierownicą po prawej stronie np. tylko stacje okręgowe + wyższa cena. Tak więc sądzę, że dopuszczą do ruchu tylko tak uprzykrzą żywot człowiekowi, że nikomu nie będzie się opłacało jeździć popularnymi modelami z kierownicą po prawej stronie (co innego modele, które nie występowały z kierownicą po lewej, bo wtedy użytkownik będzie miał inne podejście do tematu. Tyle ode mnie w temacie. Howk
wujek mam wrazenie ze tesknisz za komuna... a byles przeciwny UE "prawych obywateli", a co ten ktory ma kierownice po innej nie jest prawy? to zabron obcokrajowcom wjazdu z kierownica po prawej bo stwarzaja zagrozenie... jak czytam wasze wypociny czasami to az mnie zal zjada ze ludzie sa tak ograniczeni, daje glowe ze nawet nigdy nie siedziales w aucie z kierownica po prawej stronie wiec zamilcz w kwestii o ktorej nie masz ZIELONEGO pojecia... zaoszczedzisz zmarnowanego czasu uzytkownikow na czytanie Twoich postow na ten temat
Absolutnie nie. Po prostu realnie patrzę na polską rzeczywistość, która zupełnie od unijnej pod względem infrastruktury odstaje, co przekłada się właśnie na bezpieczeństwo na drogach (widać to w statystykach).
Jeśli chcesz posiadać Nissana skyline, to albo przenieś się tam, gdzie obowiązuje ruch lewostronny, albo na swoje fanaberie wysupłaj trochę kasy i poproś Nissana by specjalnie dla Ciebie zrobił taki "custom car" ze sterem po lewej stronie, jeśli sypniesz kasą, to gwarantuję Ci, że Twoja próżność zostanie zaspokojona.
Nie miej mi tego za złe co piszę, ale mając trochę wyobraźni łatwo można dostrzec jak procentowy wzrost samochodów z kierownicą po prawej stronie wpłynie na bezpieczeństwo.
Wyobrażacie sobie np. przedstawicieli handlowych pokonujących dzień w dzień setki km, którzy pędzą na złamanie karku w samochodzie z kierownicą po prawej stronie? Bo ja owszem, wyobrażam sobie, ale tylko do pierwszego wyprzedzania TIRa...
A co z nauką jazdy? Takie pierwszy lepszy kierowca, który spędził w Corsie kilkadziesiąt godzin i to pod okiem instruktora, zda egzamin na prawo jazdy, a potem za parę groszy przywiezie sobie "anglika" - myślicie, że będzie gwarancją bezpieczeństwa?
Jeśli będzie można rejestrować pojazdy z kierownicą po prawej stronie, to będzie to dotyczyć również samochodów ciężarowych, autobusów itp, a to spowoduje zupełne zamieszanie na i tak niełatwych polskich drogach...
Nie mam nic przeciwko temu by rejestrować w Polsce samochody dla mańkutów (jak to niektórzy określają), najpierw jednak trzeba na to nasze drogi przygotować, w przeciwnym razie rocznie nie będzie nas ginęło 5.000, ale znacznie więcej, a to przecież giną ludzie tacy sami jak my. Skąd wiesz, czy nie będziesz następny, bo z przeciwka pojedzie pan Grzegorz Dorobek, którego motywów postępowania zupełnie nie rozumiem (prawdopodobnie cierpi na nadmiar wolnego czasu i zupełny brak wyobraźni).
Pozdrawiam.
- Rafał
ja prozny nie jestem a fanaberie to produkujesz we wlasnej glowie...wiec uwazaj na slowa... to ze ty sie ograniczasz to nie znaczy ze ja tez musze... widziales kiedys auta ktore myja i zamiataja droge? pewnie nie... a wiec duza ich ilosc ma wlasnie kierownice po prawej stronie i ot co jest zarejestrowana w polsce... wymyslacie jakies ciezkie przypadki byle zeby tylko postawic na swoim... ja bylem , jestem i bede zwolennikiem prawa rejestracjii takich pojazdow.
:D
może sam zechciej uważać na słowa, ok?
Owszem, widziałem. Widziałem też jakie mają rejestracje, tyle tylko, że są to pojazdy specjalne, z żółtymi kogutami, którymi nie jeździ się do Biedronki na zakupy, ale jeśli Ty nie dostrzegasz różnicy, to wybacz, ale nie jesteśmy w stanie na ten temat rozmawiać.
tzn. jakie? Ciężarówka z kierownicą po prawej stronie to ciężki przypadek? Wyprzedzanie TIR'a to też ciężki przypadek, czy może polska codzienność?
Wydaje mi się, że to Ty popadasz w skrajność porównując myjkę drogową do samochodu osobowego...
Nie stawiam na swoim, chcę tylko uzmysłowić rozentuzjazmowanym zwolennikom unijnego nakazu jakie zagrożenie niesie ze sobą wprowadzenie tego przepisu w polskie realia. Życzę Wam, byście kiedyś mijając się na prostej drodze ze wspomnianym TIRem mieli serce w gardle, kiedy nagle zza naczepy wyłoni się pojazd, na pierwszy rzut bez kierowcy... Proszę mnie źle nie zrozumieć - nie życzę nikomu wypadku, ani innego nieszczęścia, ale to chyba jedyny sposób, by rozjaśnić co niektórym umysł.
A tak przy okazji, chciałbym zobaczyć Cię w nissanie skyline, kiedy będzie już można w Polsce taki samochód rejestrować :)
Pozdrawiam.
- Rafał
znam mase ludzi ktorzy jezdza po polskich drogach autami zarejestrowanymi w UK i wiem duzo wiecej na temat jazdy nimi tutaj wiec nie filozofuj bo widze ze jestes wszechwiedzacy. Myjki ktore jezdza po drodze tak samo z niej korzystaja kiedy jada na miejsce pracy i kogut nie ma tu nic do rzeczy... Jakbys uwaznie czytal co pisalem to skyline byl przykladem ale do osob ktore maja klapki na oczach w swoich przekonaniach to nie dotrze... wzajemnie Ty rowniez nie jestes osoba do dyskusji w tym temacie wiec zycze szerokiej drogi.
Proponuje zamknac temat bo tego typu dyskusje na tym forum do niczego nie prowadza...
a ja się pytam co z motocyklami ??
:D:D:D:D
p.s.
oferuję przekładkę na PL w motocyklu za jedyne 100zł - numer konta na PW , sprawa do zrobienia bez konieczności wysyłki motoru
:D:D
Uważam, że trzeba być skrajnie nieodpowiedzialnym (cisną się na język mocniejsze określenia) by na stałe jeździć anglikiem po Polsce. Uważam jednak, że powinna być możliwość rejestracji auta "kolekcjonerskiego" (np. wspomniany Skyline).
Skrzynka wódki dla tego, który udowodni, że Vauxhall Vectra jest autem kolekcjonerskim :D
Dlaczego? Dla tego, że ośmieliłem się wyrazić odmienne niż Ty zdanie na dany temat, przy czym poprałem argumentami z życia wziętymi? Nie trzeba być doktorem, by zauważyć wymienione przeze mnie zagrożenia.
to który z nas jest wszech wiedzący? Ja czy Ty, a może obaj?
Tiaaa... dojeżdżają na miejsce pracy 50 km w jedną stronę... Zazwyczaj myjki mają tylko miasta i myjki nie wyprzedzają, chyba że rowerzystów ;) To chyba różnica, prawda?
w takim razie po co ten kogut? Żeby pomrugać jak się święta zbliżają? ;)
tak jak nie dotarło do Ciebie, że w zapytaniu o Nissana był uśmiech wskazujący na żart.
Ja Tobie również szerokiej, a przede wszystkim autostradowej.
Pozdrawiam.
- Rafał
Jestem przeciwnikiem rejestrowania angoli (poza wyjątkami, które mają wartość np. kolekcjonerską), ponieważ nie jesteśmy na to gotowi ani mentalnie ani infrastrukturalnie. Dodatkowo system szkolenia naszych "asów" drogi pozostawia wiele do życzenia. Oby zwolennikom nigdy "angol" nie stworzył podbramkowej sytuacji (o wypadkach nawet strach mysleć). Zawsze jest tak, że jesli można uratować choć jedno żywoto to warto zrobić wszystko. Mam nadzieję, że nie zostanie wprowadzone zezwolenie na rejestrację. A jeśli już to mam nadzieję, że zrobią to tak, aby tylko fanatykom się to opłacało, bo wiadomo, że polak jest taki, że zrobi wszystko, żeby było taniej. Nie zawsze myśląc o bezpieczeństwie.
temat fajny czuc hmm zawisc ??tak zawisc ludzi bo anglik moze byc tanszy, czy jest niebezpiecznie?? tak , aletakie samo zagrozenie stwarza ambitny mlody czlowiek ktory mysli ze autem z zilnikiem 2,0 i z filtrem storzkowym jest najlepszym kierowca na drodze.
czesto swoim autem jestem w polsce , nie mam problemow z jazda. co do wyprzedzania TIR-ow to pytam a gdzie sie je tak bezpiecznie wyprzedza?? tak jak ktos napisal w polsce jest zla infrastruktura, wiec czemu wyprzedzamy TIR-y skoro one poza miastem moga jechac tyle co inni czyli 90 km/h a autostrad jak na lekarstwo, a jak sa to sie bezpiecznie wyprzedza.
w ruchu ulicznym lewostronnym poruszam sie 5 lat i w ciagu tych pieciu latdwa razy ktos wjechal mi w tyl auta , hmmm zgadnijcie kto?? tak polacy.
to nie kwestia zlej strony po ktorej jest ta kierownica tylko kultura jazdy
przez te piec lat ,jak juz pisalem bywalem czesto w polsce, za kazdym razem po europie prawo stronnej przejezdrzalem okolo 4000-6000km i jakos w nikogo nie wjechalem ani stresu nie mialem.
jestem za rejestracja takich aut w polsce bo ludzie na te auta pracuja ciezko , i uprzedze was pracuja na zmywakach, sa kierowcami zawodowymi, kasjerami itp . zarabiaja pracuja i maja powinni miec prawo i mozliwos poruszania sie tymi autami w kraju..
:D motocyklom sie manetki przeklada,, i wsteczny biegnidzie w do dolu
sprowadzają auta bo okazyjnie kupią (paduchy),a co do czego przychodzi ,to brakuje kasy na przekładke albo za drogo wyniesie ich
no ale po co przekladac?? jest bezpieczniej?? taniej napewno
bo koszt kupna auta i przerobienia to wciaz wiele taniej niz kupno auta w polsce
jak pisalem wczesniej dla mnie przekladka to takie cos jak kiedys skladaki w warsztacie klepali klepali klepali iiiii zawsze przystanek autobusowy wychodzil, albo cztery slady za autem zostawaly,, orginal zawsze lepszy i z cala pewnoscia bezpieczniejszy
Osobiście anglikiem mógłbym jeździć(tylko pytanie po co?), ale tu gdzie mieszkam(woj. małopolskie) dużo krętych dróg gdzie tylko czasami jest kawałeczek aby kogoś wyprzedzić takie coś odpada. Jeżdżę AR, lubię dynamiczną jazdę, i nie jeździłbym anglikiem tylko dlatego że taniej kupie super samochód. Bo albo bym musiał jak już ktoś tutaj wspomniałmieć lusterko albo kamerke aby móc wyprzedzać, albo czasami wlec się za kimś bez możliwości wyprzedzenia(no chyba że się tak dużo wychyle i może mi się uda albo zaufam pasażerowi :D) Oczywiście całkowicie inaczej wygląda sprawa jak ktoś bedzie sobie jeździł na autostradach to tam sobie można pojeździć i w niczym szczególnym to nie będzie przeszkadzało. Ale tak nie miałbym przyjemności z jazdy ;p
kto sprowadza? z tego co sie orientuje nie mozna juz robic przerobek, a % aut sprowadzonych z wysp do aut sprowadzonych z niemiec jak to nazwales paduchy ma sie nijak bo jest znikomy. osobiscie nie spotkalem nikogo kto sprowadzal starego syfa zeby go przerobic itd, oplacalo sie to przy drogich pojazdach a te tansze szly na czesci tak jak do tej pory... Admin zamkniesz temat czy nie???????????
Gwoli ścisłości to Skyline'y akurat przekładają na lewą stronę. Deska (magiel chyba też) pasuje praktycznie plug'n'play od jakiegoś innego nissana, światła idzie przerobić (inna sprawa, że tracą wtedy homologację) i są nawet stacje diagnostyczne, które zrobią temu autu przegląd (inna sprawa to legalność takiego działania). Jeśli ktoś był w ostatni weekend września na torze kartingowym w Lublinie to powinien widzieć auto o którym piszę.
Reasumując. Jeśli komuś bardzo zależy aby jakieś nietypowe auto "dopuścić" do ruchu w PL to da sobie radę. Moim skromnym zdaniem dopuszczanie możliwości legalnej rejestracji vauxhalla z kierą po prawej stronie, gdzie bez problemu możemy kupić takiego samego opla z kierownicą po lewej to kuszenie losu. Co innego, jeśli chodzi o np. triumpha z lat 60'tych ale te auta w PL można policzyć na palcach jednej ręki i zapalony kolekcjoner dostanie zgodę od ministra transportu (infrastruktury, czy jak tam on się zwie).
ja bym tematu nie zamykal
jestem za mozliwoscia rejestracji sprawnych aut
wieksze ubezpieczenie i owszem na wyspach jest omo wyzsze o 20 procent
przeglad techniczny to kwestia swiatel
pozostaje jedynie zdrowy rozsadek kierowcow
ale i jadac autem z kierownica po lewej stronie , ale bez wyobrazni mozna sie rozbic ,przyklad..... pan Zientarski znawca motoryzacji ,pasjonat predkosci, kierownica po wlasciwej stronie , wariat za kierownica
jestesmy w uni tak chcielismy tego ,zgodzilismy sie na
chcielismy europy bez granic dostalismy
wiec respektujmy tamte normy
co do aut z niemiec to wtedy tylko masz pewnosc co kupujesz gdy sam z niemcem podpiszesz umowe i widzisz auto, auto z niemiec kupione w polsce to inna historia