Poszarpywanie podczas jazdy

Witam
Mam nietypowy problem. Chodzi o moją 166. Gdy jedzie się z jednostajną prędkością około 90 km/h na piątym biegu (jakoś lekko ponad 2tys. obr.) czuć poszarpywanie. Wystarczy lekko dodać lub lekko ująć gazu aby to ustało. Osobiście podejrzewam potencjometr pedała przyspieszenia (uszkodzenie mechaniczne; wytarcie, w miejscu najczęstszego "pobytu" pedała) lub wtryskiwacze. Komputer nie pokazuje błędów oprócz egr (P0404) od początku mojej przygody z tym autem, który zaślepiłem. Poza tym auto spisuje się bez zarzutów nie licząc prawdopodobnie kończącego się sprzęgła (mam luz na połowie zakresu pracy pedała). Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.
Z góry dzięki.

U mnie też poszarpywała od czasu do czasu ąż w sobote zdechła prawdopodobnie pompa wtryskowa, Okaże się po diagnozie mechanika. A czasami trzęsie Ci budą na zimnym silniku przy wolnych obrotach?

Nie trzęsie. Nie zaobserwowałem żadnych innych objawów.

Tak mi się teraz przypomniało, gdy się jedzie na biegu np. 5 i puści gaz a później wciśnie to te momenty odpuszczenia całkowitego i wciśnięcia później są moim zdaniem zbyt mocno odczuwalne.

U mnie też coś poszarpuje od czasu do czasu, na każdym biegu jak jadę ze stałą prędkością, wystarczy że się zatrzymam, wyłączę silnik, odpalę ponownie i szarpania już nie ma, to szarpanie jest takie jakbym dodawał gazu i zaraz odpuszczał. przypuszczam, że to jakiś czujnik nawala, albo coś nie łączy.pod komputer jeszcze nie podłączałem.

może regulator ciśnienia paliwa na pompie CR głupieje?

Tylko w jednym przypadku? Raczej dałby o sobie znać w postaci błędu.

A nie jest to mechaniczne poszarpywanie? Objaw pasuje do luźnego mechanizmu różnicowego. Spróbuj coś takiego: dwójka lub trójka bez gazu (niech auto samo utrzymuje prędkość) i sprawdź czy nie szarpie na płaskim, lekko pod górkę lub z górki (minimalne niedrażniące zawahania są akceptowalne)

A jak sprawdzić luz mechanizmu?
Nie wiem jak to dokładnie opisać. Jest to takie odczucie jakby dodawać u ujmować momentalnie gazu. Miałem tak kiedyś w Fiacie Tempra i tam winien był czujnik położenia przepustnicy, bo wytarł się w miejscu najczęstszego "pobytu" przepustnicy czyli około 3 tys. obr. bo to była benzyna stąd moje podejrzenia potencjometru pedała przyspieszenia.

kolego ściągnij koło i zobacz czy nie masz luzu na łączeniu półosi do mechanizmu różnicowego. U mnie był podobny problem. Jak sie okazało 8 śrub było poluzowane. Po dokręceniu wszystko jest ok.

U mnie poszarpywałą przy delikatnym wciśnięciu gazu/odpuszczaniu podczas w miarę normalnej jazdy ok 90kmh. Trwało to dosłownie kilka szarpnięć i przestawało i nie zawsze sie to działo. Do tego troszku czasami też nie zawsze silnik głośno bardzo chodził jak był zimny(czasami chodził jak marzenie cichutko) mimo że lana tylko verva) Absolutnie żadnych błędów mimo poszarpywania nie było(mam laptopa i często zczytywany komp). Kiedyś mechanik zapytany o przyczyne głośnej pracy na zimnym i czasami telepaniu mówił że to raczej wina pompy wtrysjkowej może być.
W sobotę alfa padła i nie odpaliła.Wyskoczył błąd p0191.
Dziś zatargana do pompiarza.
Sprzęgło też mam nieświeże i błąd EGR-miałem problemy z zaworkiem
Przebieg oryginalny 365700km.Jaki Ty masz przebieg?

Przebiegu nie mogę być pewny. Licznik pokazuje 246 tys., a komputer 196 tys..