Jak oceniacie średnie spalanie by ICS?

Ciekawy jestem jak u was ze wskazaniem średniego spalania. Ja jestem w szoku!

Pierwszy bak - wakacje. Autostrady prawie cały czas, zero korków i testów przyspieszenia. Komp mówi 5,7. Dotankowałem kilka litrów, wyższą matematyką później liczyłem ile powinno wejść do baku (kwestia wymiany waluty przed wyjazdem - żeby nie wymienić za dużo). Obliczyłem ok. 23 litry - weszły 23 litry z groszami :)

Drugi bak - miasto, testy przepływki, EGR, pokazywanie nowego auta znajomym, korki, klima. W takich warunkach nie trudno o błąd na komputerze. Pokazywał 7,7. Wyszło 7,7..... Ja nie wiem jak on to robi, jestem zachwycony :)

Jak wasze spostrzeżenia?

No w naszej 166 też nie ma błędów praktycznie. :) Różnica jest ~0,1-0,2 litra...
Też jestem zadziwiony dokładnością. Z tą różnicą, że musisz dziadkowo jeździć... :D Bo w naszej średnie spalanie jest 8,5...
Chyba że to kwestia korków w Wawie :confused:

Ja u siebie zauważyłem że przed wymontowaniem ICS (zmieniałem pokrętło) pokazywało spalanie benzyny trochę mniej niż w rzeczywistości gazu a po zamontowaniu od tamtej pory trochę zawyża. Wskazuje trochę większe spalanie benzyny niż w rzeczywistości gazu. Nie wiem dokładnie ile bo nie liczę. To takie refleksje po kilkunastu tankowaniach, ale różnica jest na pewno. Komp bierze spalanie na podstawie czasów i częstotliwości wtrysków oczywiście opierając się na jakiejś jednostkowej wartości. Słyszałem że można to dopieścić (wprowadzić korektę do kompa) ale nie wiem jak dokładnie się to robi.

Heh, o jednym nie pomyślałem. Diesel ma tak precyzyjne dawkowanie że pewnie stąd ta dokładność, co niekoniecznie musi przełożyć się na dokładność w przypadku benzyniaka :)

Ankieta jest jawna, więc można będzie za jakiś czas porobić ciekawe zestawienia silnik->dokładność, rocznik->dokładność, przebieg->dokładność itp. :)

Cytat:

---

Napisał michalepwa

Z tą różnicą, że musisz dziadkowo jeździć... :D Bo w naszej średnie spalanie jest 8,5...
Chyba że to kwestia korków w Wawie :confused:

---

Hehe, dzięki za komplement ;) nie jeżdżę dziadkowo, ale fakt, po szofersku (czy w bardzie młodzieżowym wydaniu: lansersku ;) ). W korki raczej nie wpadam :)

PS. Szkoda że zagłosowałeś na "idealnie", na myśli miałem że idealnie to co do 0,1l :) muszę poprawić opisy w ankiecie, tylko jak to zrobić....

Jesteś pewien że dawkowanie jest dokładniejsze? Polemizowałbym. Oczywiście jest nieco rozrzut między tym co trafi do cylindra w CommonRailu a w benzyniaku do kolektora ale to nie zmienia postaci rzeczy ile ubyło w baku.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Jesteś pewien że dawkowanie jest dokładniejsze?

---

Jestem pewien :]

A to co jest w baku to służy tylko do szacunkowego określenia zasięgu. To akurat najmniej precyzyjny element układanki ;)

Czyli bede polemizowal :D
Sam proces wtryskiwania paliwa nie rozni sie pomiedzy dieslem (Common Raill) czy benzyna. Oczywiscie wtryskiwacze sa gdzie indziej, maja inne cisnienie i materialy ale idea sterowania i realizacja procesu jest taka sama. Co oznacza ze komputer ma "taka sama wiedze i sposob" na temat zliczania ilosci paliwa. Ma w kompie zakodowane jaka dawka paliwa, dokladnie objetosc, jest wtryskiwana w funkcji czasu otwarcia iglicy i zliczajac laczny czas tych otwarc przelicza ile zuzyje paliwa. Cala filozofia. Na ten proces ma wplyw cisnienie paliwa w szynie, ilosc i czas otwarc iglicy oraz przypisana dawka paliwa w funkcji czasu otwarcia iglicy.
W zwiazku z powyzszym w ktorym miejscu moglo by miec znaczenie jakie mamy paliwo?
Tylko w bledzie zapisanej dawki paliwa w funkcji czasu wtrysku. To jest jedyna stala (niezalezna) ktora moze wprowadzac blad w pomiarze rzeczywistego zuzycia paliwa. I wlasnie tym sie manipuluje aby uzyskac wlasciwy pomiar.
A mi nie chodzilo o ilosc paliwa w baku tylko o stopien wykorzystania dawki paliwa. A wiec w Common Railu mamy wtrysk bezposredni do komory spalania przez co cala dawka wtrysnietego paliwa chcac nie chcac bedzie spalona. We wtrysku benzyny (poza JTS bo to tez wtrysk bezposredni) pliwo podawane jest do kolektora ssacego tuz przed zaworem wiec w rzeczywistosci istneje mozliwosc ze jakas tam znikoma czesc paliwa moze nie zdazyc odparwac i osiadzie na sciankach kolektora dolotowgo. Oczywiscie jest to tylko po lebkach przedstawione ale tak czy siak nie ma znaczenia na stosunek wskazanego spalania do rzeczywistego. W tym wypadku co za roznica co sie stalo z paliwem, i tak poszlo i tak poszlo.

To tyle na wstepie :)
Acha problem niedokladnego wskazania to nie tylko problem "makaronow" z tym zjawiskiem borykaja sie wszystkie firmy na swiecie i to nawet w znacznie nowszyc autach.
Sposobem na to jest "zaprzegniecie" wszystkich czujnikow auta (no prawie :) ) do tworzenia wielu sprzezen zwrotnych pomiaru w komputerze. Wykorzystywanie pomiaru kilku pierwiastkow w spalinach, czujnikow spalania stukowego, temperatur itd. Wtedy jedyna stala jaka jest wpisana dawka paliwa w funkcji czasu wtrysku jest progresywnie ustawiana i korygowana przez uklad. W rezultacie nie ma juz stalej a uklad jest pozbawiony tego "uposledzenia".
Z tego co slyszalem to realizowne jest to dopiero w garstce najnowszych "dzieci" motoryzacji.

Ja policzyłem w 147 z 2 baków i wyszło idealnie.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Na ten proces ma wplyw cisnienie paliwa w szynie, ilosc i czas otwarc iglicy oraz przypisana dawka paliwa w funkcji czasu otwarcia iglicy. W zwiazku z powyzszym w ktorym miejscu moglo by miec znaczenie jakie mamy paliwo?

---

Czy benzyniak monitoruje ciśnienie paliwa w szynie? Czy monitoruje jego temperaturę (poza BMW)? Czy wtryskiwacz w benzyniaku ma kalibrowaną centralkę w zależności od przepustowości rzeczywistej? Czy jest położony tak duży nacisk na zapewnienie stałego ciśnienia w szynie? Nie :) Bo dawkę reguluje się przy użyciu sondy lambda a zapłon kontroluje iskra na świecy. W dieslu te wszystkie parametry są monitorowane w celu kontroli samozapłonu. I w sumie zastanawiam się przy użyciu jakich metod taki CF2 określa prawidłowe dawkowanie w przypadku wymiany wtryskiwacza. Sondy lambda nie ma. Czujnik detonacyjny? Chyba też brak. Zostaje tylko układ czujników położenia wału i wałka rozrządu.

Zresztą zobaczymy co powiedzą wyniki ankiety ;) Myślę, że będzie to ciekawa lektura :)

Cytat:

---

Napisał marek230482

Acha problem niedokladnego wskazania to nie tylko problem "makaronow" z tym zjawiskiem borykaja sie wszystkie firmy na swiecie i to nawet w znacznie nowszyc autach.

---

Zgadzam się. Tym bardziej szokujące są dla mnie idealne wskazania ICS :)

Otoz odpowiadam :)
Zarowno benzyniak jak i diesel monitoruje cisnienie w szynie w zaleznosci jaki uklad i ktory rocznik silnika. Starsze nie maja, nowsze juz maja. W starszych byly tylko krancowki max i min.
Benzyniak nie monitoruje temp ale diesel tez nie. Jak dobrze pamietam to ma tylko krancowke na min. (przeciw zamarzaniu)
Nacisk na cisnienie w szynie jest taki sam tylko w dieslu jest to wieksze cisnienie :) nie pamietam jakie sa "widelki" na czujnikach w obu motorach ale stopien dokladnosci bedzie ten sam tylko w innych zakresach.
Dawke paliwa nie ustala sonda lambda. Przeciez jak odepne sonde lambda to auto mi nie stanie :) i wcale mi wiecej nie bedzie palil, wiem to z doswiadczenia. Ona tylko koryguje w okreslonych warunkach. Dawke ustala komputer na podstawie map wtrysku, tak jak w dieslu. W benzyniaku jedynie dochodzi do korekty w przypadku zbyt malej lub zbyt wysokiej zawartosci tlenu w spalinach. W dodatku korekcie nie zawsze ulega dawka paliwa. W najnowszych dieslach tez sa podobne czujniki ze wzgledu na zaostrzone wymogi ekologiczne.
Przy wymianie wtryskiwacza z zalozenia producenta wymieniasz na orygina, identyczny z poprzednim. Jezeli wtryski dostaly w d...pe to wskazania kompa beda przeklamane, wroca do normy po wymianie.Ale obawiam sie ze w nowych dieslach bez wpiecia do kompa i kalibracji sie nieobejdzie. Wtedy sa wlasnie podawane "stale" wtryskiwacza aby wskazania kompa byly prawidlowe.
W benzyniakach (poza JTS) wtryskiwacze nie ulegaja zniszczeniu/zuzyciu lub kilkadziesiat razy wolniej bo nie pracuja w komorze spalania. Przeciez poza wyjatkowymi sytuacjami to wtryskiwaczy w benzyniakach nikt nie wymienia jakby starego auta nie mial a w dieslach to zmora posiadaczy choc jak sie dba to mozna troche wydluzyc zywotnosc.
Prawidlowe wskazania ICS moga bc dowodem na idealny stan ukladu paliwowo zaplonowego.
Mnie zastanawia dlaczego przed i po odpieciu ICS rozrzut wskazan jest przeciwny. Wrocil do nastaw fabrycznych? To jakie mial przed tem?
Faktycznie idealne wskazanie to stosunkowo zadkie zjawisko we wszystkich autach.
Wlasnie tez jestem ciekaw wynikow sondy.
To na razie tyle :)

Moja Alfa 166 FL 2,4 jtd 20V rocznik 2003 przebieg ok 116 tys km, spalanie według ICS podobne, może nawet identyczne.