witam!!! koledzy pomóżcie bo mam do kupienia zimówki rozmiar 195,65/R15 .
Tylko czy te gumy zmieszczą sie do mojej 145?
chce je założyć na te felgi co na zdjęciu.
Printable View
witam!!! koledzy pomóżcie bo mam do kupienia zimówki rozmiar 195,65/R15 .
Tylko czy te gumy zmieszczą sie do mojej 145?
chce je założyć na te felgi co na zdjęciu.
wg mnie rozmiar nadkola jest podobny jak w 155 czyli nie wejda...60 profil to juz jest na pograniczu obcierania...
Zalecane są 195/55, przy tym rozmiarze co podajesz różnica średnicy to 39mm, błąd wskazania prędkościomierza ponad 6%, trochę dużo...
195/50 mam założone i są trochę małe.Na przyszły sezon będą już 195/55.
Mam ten sam problem a w garażu leżą dobre 195/65:)
A co z np. 185/60R15, wejdzie bez obcierek??
tak jak napisali koledzy 195/55/15 drugi wymiar to chyba max przynajmniej do QV z tego co wyczytałem.
Co do innego rozmiaru to ja mam założone teraz 185/65/15 (bo takie sprzedawca miał założone a ja nie wiedziałem jakie mają być i dopiero później przeczytałem na forum info na ten temat) i powiem szczerze że masakrycznie się jeździ bo strach wjechać na jakąś większą nierówność żeby nie obetrzeć albo mocniej skręcić koła co nie oznacza że się nie da :D. Czekam aż kumpel wróci i będę zamawiał może Nokiany zimówki ale w standard rozmiarze czyli 195/55/15. Ale może jak masz normalną wersję a nie obniżaną to pewnie lepiej by było niż u mnie.
Ja ma 65 ale na 14''.
dzięki koledzy!!!
a te o które pytał grzybek_bgi ? tzn 185/60/15 ? te by weszły??
---------- Post dodany o godzinie 17:13 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 16:49 ----------
to jeszcze trochę was pomęcze:)!!!
a jak wygląda z rozmiarem 205/50/15 ???
wejdzie smiało
dzięki,pozdrawiam
pisałem o tych 205/50, bo te 185/60 to tez tak na styk...
Z moich doświadczeń wynika, że optymalnym rozmiarem jest 195/55/15
A ja tam jezdze na letnich 195/50/15 w 155 tce która jest cięższa jeszcze niz 145 i jakos da sie jezdzić. Mi sie lepiej jezdzi na 50 niz na 55 bo zimówki mam w 55
Telefony 4x98, 15" - 6J powinny dać sobie radę w mojej 146 z oponkami 205/50 albo 195/50 ? Które będą lepsze na co dzień ?
Przy 205/50 dużo będzie prędkościomierz kłamał ?
kolego doświadczenia z 195/50/15 mam raczej przykre bo felgi sa kwadratowe:) na bank lepiej bedzie na 205/50/15
Zamiast gdybać i zgadywać wrzućcie sobie w google hasełko tyrosaurus.exe - download, odpalamy i wszystko będzie jasne. Fajny programik. Swego czasu dostępny był na stronie Ik@ra, ale ich serwer nie działa. Jeżeli ktoś nie znajdzie proszę o info na priv to podeślę - dotyczy to jednak skrajnych przypadków. Rozmiar najlepiej liczyć jako odstawę zakładając obecny zestaw lub rozmiar nominalny z instrukcji obsługi ;)
W przypadku opon zasada jest jedna - różnica w średnicy nie może być większa w przypadku nowej opony niż 4%. Nie zakłada się opon średnicy mniejszej. Pamiętajcie, że profil to wymiar procentowy, 204/40 to opona o szerokości 205 mm i wysokości 205*40% czyli 82 mm. Druga sprawa, większe kolo toczy się wolniej, więc wskazania prędkościomierza będą zaniżone :)
Ja w swojej 146ti miałem 195/50/R15 i było ok. Dojechałem i wróciłem z Bułgarii przez Rumunię.
A komfort - Ti i tak było twarde ale na pewno nic nie obcierało.
Ja juz 3 zezony śmigam na 195/50/15 w lato, nie narzekam chociaż czasem na dziurach mogłoby być 195/55. ale kupując też bralem pod uwagę cenę i za 1szt 195/55 miałem prawie 2szt 195/50 - więc wybór był raczej prosty ;)
Na 205/50/15 nikt nie śmigał ?
Bez przesady, 195/50 to nie jest jakiś megakapeć, żeby od razu felgę krzywić. Ja jeżdżę na profilu 40 z niskim i twardym zawiasem. Nie jest lekko, ale jakoś daję radę. Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiednie ciśnienie w kole.
Jeżdzę jak Piter na 40. Fakt jest cholernie twardo, ale cisninie ok 3 atmosfery i felga jest bezpieczna (w granicach rozsądku).
kolego ja teraz mam 195/55/15 i według mnie jest to najlepszy wybór jesli chodzi o rozmiar 15!
---------- Post dodany o godzinie 10:57 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 10:55 ----------
w tym problem że jest bardzo twardo, wszystko w aucie się tłucze a o komforcie to już
w ogóle nie wspomnę