Czołem... kto już zmienił obuwie w swoich Bellach ? Na przyszły tydzień zapowiadają zimę ;)
Printable View
Czołem... kto już zmienił obuwie w swoich Bellach ? Na przyszły tydzień zapowiadają zimę ;)
ja już 2 tygodnie jeżdżę na zimowych. Po co mam później stać w kolejkach i marznąć jak jeżdżę praktycznie tylko do pracy i z powrotem po mieście.
A ja swoje na wiosnę (podczas wymiany na letnie) wyważyłem, napompowałem i leżą sobie w garażu.
Gdy tylko aura skłoni mnie do zmiany, to wymianę zrobię samodzielnie w godzinkę ;)
U mnie juz zimoweczki. Nie ma co czekac na kolejki. Niestety nie posiadam drugiego zestawu kol, takze samodzielna podmianka nie wchodzi w rachube. Lepiej posmigac na zimoweczkach ciut wczesniej, niz pewnego dnia obudzic sie z autem zasypanym "nieoczekiwanym" sniegiem na letnich gumach.
205/55R16 91H Yokohama W.Drive V902A u mnie. Jednak nie Viking, dużo jezdził nię będe, licze na wyrozumiałość zimy i pracowitość drogowców.
Ja wymieniam za 2 tygodnie - wcześniej nie mam jak.
W zeszłym roku czekałam do listopada i jak spadł śnieg to kolejki w warsztatach były na 2 tygodnie, więc dziękuję, już zmieniłam:)
ja dzisiaj właśnie kupiłem używane stalówki + opony :) własnie je pomalowałem więc jutro chyba już je założe :)
ja dziś poświęciłem godzinkę na założenie zimówek. Teraz pozostaje czekanie na śnieżycę :D
A propos opon zimowych i letnich. Wiecie może czy temperatura powietrza rzędu 5 - 10 stopni celsjusza przy suchej nawierzchni może mieć już wpływ na przyczepność opon letnich. Pytam się bo ostatnio miałem trochę lepszy dzień i postanowiłem nieco ostrzej pojechać na ciasnym rondku nieopodal mojego miejsca zamieszkania. Wszedłem w miarę delikatnie, ale przed samym wyjazdem aczkolwiek jeszcze przy mocnym skręcie kół ciut przygazowałem. Jakież było moje zdziwienie gdy wpadłem w podsterowność. Oczywiście zdjąłem nogę z gazu i wyprowadziłem chociaż musiałem potem dość szybko wykręcić kierownicą. Było to dziwne, bo moje subiektywne odczucia wskazywały, że w letnie dni nieraz brałem to rondko z większą prędkością i przy mocniejszym bucie na wyjściu. Teraz się zastanawiam czy to opony straciły swoje właściwości na wskutek niskiej temperatury (dodam, że było to niedługo po ruszeniu więc nie miały prawa się rozgrzać), czy po prostu zbyt raptownie dodałem gazu. Chodzi mi także o to czy warto mieć założone zimówki nawet jeśli jest sucho i temperatura w dzień oscyluje w granicach 0 - 10 stopni czy jednak lepiej jeździć jak najdłużej na oponach letnich.
Przy takich temp. można już zauważyć różnicę w przyczepności , letnie opony mają twardszą mieszankę żeby zmniejszyć ścieralność , a przy temp. w okolicach 5 stopni robią się jeszcze twardsze ( slajdy lepiej wychodzą ) i trzeba uważać na przyczepność.
Przy temperaturze nizszej niz 7 stopni zaleca się już zimówki.
Ja zaraz ide zmieniac kolka, pozniej letnie do kapieli i na zasluzony odpoczynek.
Ja planuje wymianę oponek na ostatnie dni października. Sam przeskok z opon w rozmiarze 195/50 na 165/70 sprawia iż jeździ się jeszcze ostrożniej niż w ciepłe dni.
temperatura w ciągu dnia musi wynosić max +5 stopni, wtedy należy zakładać zimówki. Oczywiście wczesniej nie zaszkodzi...
Heh:) ja jeszcze troche poczekam, w sumie mogłbym wymienić ale dużo jeżdze, wiec narazie chyba nie ma sensu.
Słabe opony:) Tak jak napisałem zimówki są lepsze tylko na śniegu i błocie pośniegowym, w każdej innej sytuacji letnie są lepsze albo takie same (np. lód). Udowodnione nawet w niezależnych testach.
Ja też zmieniłem, w ostatni weekend :P
Tak się przyjeło, producenci tak zalecają. Zimowa opona ma inną mieszanke gumy, która lepiej się sprawdza w niskich temperaturach. Narazie byłem tylko na testach opon letnich (wściekaliśmy się na lotnisku glównie na Bridgestonach :D) Może któryś producent opon zrobi też testy zimówek.
Zwykle podaja ze "okolo". A czemu akurat tyle? Pewnie wyszlo im w testach, ze to taka granica ponizej ktorej letnie kapcie zdecydowanie szybciej traca swoje wlasciwosci niz zimowki. Tak jak woda zdecydowanie zaczyna zamarzac ponizej 0 ;)
Na przyklad Uniroyal RainSport1 przy okolo 5 stopniach jest juz konkretnie twarda i na sliskiej kostce mozna sie na niej fantastycznie poslizgac, z jezdzeniem gorzej. Natomiast w deszczu na asfalcie bajka - zadna zimowka nie ma szans.
no ja dzisiaj zmieniłem...Niespodzianka od poprzedniego włąściciela Alfy, czyli dołączone w komplecie oponki Pirelli Winter 190 SnowControl w/g ADAC najlepsze...
http://koszykopon.pl/blog/index.php/...tach-adac.html
szkoda że pożałował na jakieś fajne alu do nich..:(
ja założyłem Dunlop SP Winter 3D 225/45/17
ja już też od 1,5 tygodnia jeżdżę na zimówkach.
Dunlop SP Sport 3D
czekam na śnieg, żeby je przetestować...