Printable View
Witam, jest sporo postów o zgrzytach przy wrzucaniu wstecznego i u mnie również czasami albo bieg nie chce wejść do końca albo sobie zgrzytnie ale najbardziej martwi mnie to że ostatnio jak jadę na wstecznym to słychać jakby "huczenie" albo jakieś zgrzytanie, ciężko to określić.
Czy to oznacza jakieś poważniejsze problemy ze skrzynią czy może kwestia oleju?
Pozdrawiam.
Mam to samo, często aby wbić wsteczny muszę delikatnie popuścić sprzęgło i dodać gazu dopiero wtedy wchodzi, chętnie dowiem się czego to wina, chociaż i tak się za to nie wezmę - bo mi się nie chce i póki co nie przeszkadza :D
hehehe Alfistą jestem i żadna usterka nie jest mi obca... też ta miewam czasami u siebie i zastanawia mnie co może być przyczyną. Nie jest to nagminne i da się z tym żyć ale po co denerwuje? Zna ktoś przyczynę tego zjawiska czy może to normalne?
U mnie problem zgrzytania "rozwiazalem" poprzez wbijanie dwojki i dopiero wstecznego. Wchodzi 10/10 ;)
Ale to rozwiązanie w stylu odpalania auta na pych zamiast wymienić rozrusznik :D
No mnie martwi to harczenie gdy jadę na wstecznym np powoli na półsprzęgle. Gdy je powoli puszczam alfa zaczyna się toczyć i wtedy słychać takie nieprzyjemne huczenie czy też harczenie, nie wiem czy to wina sprzęgła czy skrzyni.
Oczywiscie, dlatego uzylem " " ;)Cytat:
Napisał iNTELL
Aczkolwiek ktos madrzejszy na tym forum pisal, ze to dosc typowa przypadlosc grupy Fiat i dopoki nie ma grubszych problemow, mozna takie zachowanie tolerowac. Ile w tym prawdy i madrosci zyciowej, to nie wiem. U mnie ten problem wystepuje sporadycznie i glownie po dluzszym postoju. Po przejechaniu jakiegos odcinka, wsteczny wchodzi bez bolu.
Zadnych sugestii w moim problemie ? :rolleyes: Obstawiam sprzęgło bo owe "wycie" słychać tylko jak jadę na wstecznym na półsprzęgle jak puszcze zupełnie to jest cisza.
bo wsteczny w TS jes nie jest synchronizowany i tak zgrzyta, w jtd to zjawisko nie wystepuje:)
P.S. Jezdziłem ostatnio a4 1.6 z 97r. jak tam wsteczny zgrzytał, az pierwszy sie wystraszyłem ze skrzynia sie rozsypała:), oprócz tego strasznie ciezko whodził, a auto miało przebieg oryginalny (jeden własciciel) niecałe 200tkm.
No ok tylko mi nie rozchodzi sie o zgrzyty przy wrzucaniu tylko "wycie" przy ruszaniu, czy to też normalne? to przez ten brak synchronizacji? bo nie wiem czy mam się zacząć bać czy olać ;)
Ja mam dwa auta. W Lanosie gdzie skrzynia jest oplowska i wsteczny wchodzi jak 1 tylko 'kapturek' sie podciaga i czasami wstecznye nie chce wejsc, trzeba puscic i ponownie wcisnac sprzeglo a i tak sporadycznie zgrzytnie ale tak masakrycznie - auto od 4 lat mamy i nic sie nie dzieje, mechanik ogladal i mowil, ze ok. Z kolei u mnie w Alfie strasznie zgrzytal wsteczny dopoki nie sprawdzilem poziomu oleju w skrzyni - dolewka ponad 800ml ! + zastosowalem ceramizer (polski) do skrzyn co osobiscie polecam.Wiec zalecam sprawdzenie poziomu oleju w skrzynia. Ponadto dobrze jest wrzucac wqsteczny przy mocno wcisnietym pedale sprzegla i to nie od razu ale odczekac doslownie sekunde od wcisniecia sprzegla - efekt murowany przynajmniej u mnie. Co do huczenia na wstecznym dobrze by bylo jakbys jakims sposobem nagral ten dzwiek - moze to normalne ? ogolnie przeciez auto na wstecznym jak jedzie to robi yyy yyy yyy yyy
Nie no wiem że skrzynia robi yyy yyy :D na wstecznym, ogolnie to ja nie jestem specjalnie wyczulony na różne dziwne dzwięki, nie mam mani że coś mi tam lekko puknie to zaraz do serwisu pędzę ale wydaje mi sie że takie głośne wycie nie jest normalne szczególnie że wcześniej tego nie było no i jest jeszcze sprawa że wyje tylko jak powoli puszczam sprzęgło bo jak już puszcze zupełnie i auto jedzie na wstecznym to jest wszystko ok żadnych dziwnych odgłosów nie ma dlatego zastanawiam się czy to czasami nie ma coś wspólnego ze sprzęgłem, póki co sprawdzę poziom oleju w skrzyni.
Gdzieś mi sie rzuciło w oczy że alfa ma wskaźnik poziomu oleju w przekładni?
jesli dobrze pamietam to taki quasi wskaznik jest, ale w dieslach. W przypadkow Tsow pozostaje empiryczne poznanie przy pomocy wlasnego palca :D