Ciągle palace sie swiatlo w tylnej lampie

Witam...
Mam drobny problemik z palaca sie ciagle zarowka od swiatel z tylu auta...Po zgaszeniu silnika i wylaczeniu swiatel z przelacznika przy kierownicy, zarowka w tylnej lampie po stronie kierowcy wciaz sie pali...Myslalem ze to problem przekaznika wiec sprawdzilem wszystkie w komorze silnika po stronie kierowcy, ale dalej tkwi blad..
bezpieczniki sa ok i pomysly mi sie wyczerpaly...
Jest takie zwarcie ze brakuje pradu na zarowki po drugiej stronie...Odłaczylem włacznik swiatel sadzac, ze on robi zwarcie, ale nic to nie dalo prad do tej lampy dochodzi az sie gotuje...
Za wszelakie podpowiedzi bardzo dziekuje...
Pozdrawiam...

Niestety czeka cie bardzo dlugie i nudne szukanie w kablach. trzeba wszystkie po kolei przestrzelic i sprawdzic ktory ma zwarcie, wtedy wymienic. Jest inna metoda ale mniej profesjonalna. Jak juz znajdziesz ktory zwiera to poprostu odetnij go od lampy i od przekaznika (albo innej wiazki) i poprowadz sobie nowy. Czy to pod wykladzina czy tunelem, obojetne. Prad nie wybrzydza :) oczywiscie nie majac miernika mozesz tez obwody kablem omijac i zobaczysz kiedy to zjawisko wyeliminujesz. Ostrzegam uzbroj sie w cierpliwosc :

Wieczne światełko świeci sie w klapie czy na błotniku ?
Jak w klapie może być zwarcie w wiązce łączącej klape z nadwoziem .

Dziekuje wam bardzo szukam nadal ale cierpliwosci brak podpowiedzcie tylko czy przekaznik od swiatel postojowych jest w komorze silnika po stronie kierowcy jesli tak to zaczne od niego choc i tak juz wszystko tam sprawdzilem i wyglada na oki ale jesli tak to zaczne jeszcze raz....
Jeszcze jedno pytanko czy moglo sie cos przypalic w bezpiecznikach pod kierownica??
Pozdrawiam...

skarabeusz napisz dokladnie ktora lampa sie swieci tak jak kolega juz pisal w klapie czy na blotniku

jesli swieci lampa na klapie rowniez obstawiam wiazke łączaca klape z nadwoziem. U mnie bylo az 5 przewodow oberwanych

a mi w lodówce takze ciagle sie świeci...

sorki za OT

pzd.

Miałem podobny obiaw w Hondzie Civic wymiana czyjnika Stopu(jest nad pedałem hamulca) załatwiło najpierw. możesz spróbowac psiknac WD40 albo czyms takim i kilkakrotnie wcisnac pedał hamulca. u mnie pomogło, więc wymieniłem na nowy, a na poczatku też myslałem,że to jakies zwarcie

Podepne sie pod temat bo mam podobny problem tylko swieci mi oswietlenie w srodku i ni jak go wylaczyc . Koledzy podpowiedzcie gdzie szukac problemu.

Zawesil sie czujnik przy drzwiach.

Słuchajcie swiatlo sie pali w blotniku w klapie przerabialem temat latem ale kable sie poprzecinaly na laczniky tym gumowym polutowalem i jest oki. Teraz walka z blotnikiem nie wiem czy wplyw ma na to czujnik stopu znajdujacy sie pod pedalem hamulca ale fakt faktem tego jeszcze nie sprawdzilem...Wydaje sie ze to nie wina tego czujnika na kostce przy zarowce caly czas dostaje 12v a przy zapaleniu swiatel zarowka z prawej strony nie swieci sie tylko lekko zazy problem masy na pierwsza mysl wchodzi tylko czy jak sprawej strony uzyskam dobra mase to sprawa zniknie...glupkowaty juz jestem...
Pozdrawiam

Masę najłatwiej sprawdzić. Odcinasz starą i podpinasz na chwilę osobnym kablem prosto z aku. I już będziesz wiedział. Jak nie to to niestety zostaje Ci sprawdzanie wszystkich kabli w wiązce tak jak pisałem.

Miałem to samo w lampie tył w błotniku po stronie pasażera. W końcu upiekł się sterownik świateł, a w zasadzie jeden scalak. Wymieniłem go na inny i wróciło do normy.

Cytat:

---

Napisał jarzit

Miałem to samo w lampie tył w błotniku po stronie pasażera. W końcu upiekł się sterownik świateł, a w zasadzie jeden scalak. Wymieniłem go na inny i wróciło do normy.

---

Powiedz czy sterownik świateł w 166 jest tak samo jak w 156 umieszczony na płytce obrotomierza?

w 166 jest nad lewą nogą obok bezpieczników
wygląda to tak jak na tej przykładowej aukcji http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-16...306083743.html

Witam.Panowie pozwolę sobie odświerzyć temat bo mi ręce opadają.Problem zaczął się miesiac temu gdy w jeden dzień miałem światła mijania a w drugi nie i tak do momentu aż znikły na amen.Po poszukiwaniach okazało się że sterownik świateł(ta zielona puszka) wyzionął ducha bo włożyłem go do alfy kolegi i również nie miał świateł z przodu.Kupiłem na allegro inny wkładam wpinam wtyczki światła są więc myśle super.Jadący za mną kolega dzwoni do mnie i mówi że stop mi sie cały czas świeci.Wychodzę z auta i myślałem że szlag mnie trafi.Sterownik oddałem i kupiłem kolejny.Dziś zakładam sprawdzam światła i.....brak przeciwmgielnych przód brak świateł w lewej tylnej lampie ale stop i cała reszta działa.No kurde ręce mi opadają.Czy ja mam pecha i kupuję wadliwe sterowniki czy przyczyna leży gdzie indziej.Pomóżcie proszę bo szlag mnie trafia:-(CZy te sterowniki można jakoś regenerować?Bo jak zamówię kolejny i okaże się felerny to mi serce wysiądzie.

Mi się bardziej wydaje że nie kupujesz ciągle złych modułów (to raczej mało prawdopodobne) tylko Ty masz coś nie tak z instalacją. Może nieszczęsna wiązka w klapie jakąś zworę robi? Może skrzynka bezpieczników? Może jakieś inne kable?
Niestety czeka Cię trudna przeprawa z miernikiem w kablach. Ja bym zaczął od wyciągnięcia wszystkich bezpieczników. Potem wkładał po jednym i sprawdzał czy dobrze działają sekcje od tego bezpiecznika. Potem następny i sprawdzał nowe + wszystkie poprzednie. Tak rób aż w końcu zobaczysz który obwód Ci krzaczy. Jak znajdziesz, zacznij od drugiej strony, albo ten jeden pomiń i próbuj dalej. Czaisz?

Czaje tylko kurde dlaczego co sterownik to cos innego?Dzis przeciwmgielne przod swieca a wczoraj jak pisalem nie swiecily.Dzis nie swieci tylko tylna lewa lampa oprocz stopu bo stop jest a ta zarowka ktora jest w blotniku blyska co kilka sekund.Musze poczekac z tym do jutra bo pada a za chwile ciemno bedzie.Ehhhh ta elektryka:-(

Szczerze to w 166 żadko jak na taki wiek elektryka szwankuje.

Jutro ma kolega podjechać na podmianke tego sterownika z tym ze on ma numer 60651432 a moj sterownik 60669255 poza tym wyglądają identycznie.Czy mogę je podmienic?I trochę boje się bo jeżeli u mnie jest jakieś zwarcie i wloze jego sterownik do siebie to mu go zabije i dopiero będzie:-(

Takie ryzyko zawsze jest. Ja bym Ci najpierw proponował to co pisałem.