Printable View
Oddałem dziś samochód do mechanika w celu wymiany świec żarowych. Po 2 godzinach dzwoni do mnie że wymienił 4 i z jedną ma problem, najprawdopodobniej ją ukręci i czy się zgadzam na ryzyko zdejmowania głowicy i większych kosztów. Powiedziałem że ma zostawić tak jak jest. Mówił że wszystkie świece były ok, a mi się świeciła spiralka i na kompie był błąd P0380. Co teraz robić?
u mnie w 156 też pali se spiralka. znajomy mechanik powiedział że póki dobrze pali to nie ma co sie spinać nad wymianą zobaczymy co w zime.
spytałem sie czy jest problem wymienić i z mówie że czytałem ze sie strasznie zapiekają
powiedział ze tak że ludzie ukręcają je bo nie wiedzą jak wykręcać ze trzeba mieć technike i wiedziec czy na ciepłym czy zimnym silniku co i jak.
mówi, że wie jak to sie robi ale nie zdradzi mi sekretu i że nie zdażyło mu sie ukręcić jeszcze. W JTD gdzie są strasznie długie świece podobnież też nie ukręcił.
umnie tez sie swiecila spirala swiec potem sama przestala swiecic wymienilem. wszystkie okazalo sie, ze stare byly jeszcze dobre i byl bląd swiec na kom. swiece sie wymienia na zimnym silniku tak mi powiedzial mechanik zeby nie ukrecic
A może ta której nie może wykręcić nie jest jednak ok. Zazwyczaj jazda ze spaloną świeca powoduje jej pokrycie nagarem i trudności z wykręceniemCytat:
Napisał koles_02
Bardzo możliwe i też taką wersję obstawiam. Właśnie siedzę na necie i szukam firmy co zajmuje się wyciąganiem świec zapieczonych bez zdejmowania głowicy.Cytat:
Napisał Maciek-156
Może głupia sugestia, bo niby mechanik powinien to wiedzieć, niech odkręca świecę na gorącym silniku.
On się nie podjął i za godzinę mam odebrać auto z nie wymienioną jedną świecą.
Dzwoniłem do www.pablogarage.pl i okazało się że technika wyciągania ukręconych świec bez zdejmowania głowicy w tym silniku jest nie wykonalna. Więc chyba ten temat muszę na razie odpuścić. Lipa bo nie lubię jak coś jest nie tak.
Trzeba zalać świecę nafta lub innym penetratorem na jakieś 24h zostawić i potem póbowac
U mnie kontrolka czasem się zaświeci, a wszystkie świece są dobre. kontrolka pali się dlatego, że czasami zawiesza mi się przekaźnik od świec żarowych. dopatrzyłam się tego po podpięciu auta pod program fiatECUscan. jest tam takie coś jak testowanie przekaźnika od tych właśnie świec. okazało się, że nie zawsze ten przekaźnik działa prawidłowo (nie pstryka), ale tak się dzieje raz na 20 może 30 razy.auto pali bez problemu, a mam tak od kiedy kupiłem belle.
Ja wymienialem wszystkie swiece i tez mialem problem z odkrecieniem dwoch, ale moj mechanik poradzil mi zebym to robil na silniku ktory juz troche ostygnie i udalo sie bez wiekszego cudowania je odkrecic.. :)
moze tez spróbuj na letnim silniku to zrobic moze sie uda.. U mnie tez sie palila kontrolka, ale jak sie pozniej okazalo to wszystkie swiece byly spalone..
witam
tydzien temu zdejmowałem znajomemu głowice w Brawo 1,9jtd 105km. wykrecił swiece, a 2 żarniki zostały w głowicy. dzien roboty, 1000zł czesci czyli wszystkie uszczelki, swiece, termostat, płyn, czyszczenie kol. i zaslepienie EGR.
Specjalistyczne warsztaty które wykrecaja ukrecone swiece nie maja jeszcze sposobu na żarniki które zostaja u srodku.
przed wkreceniem nowych świec warto posmarowac gwint smarem Antysize, i pamietac aby dokrecac je kluczem dynamometrycznym.
pzd.
Auto odebrane. Kontrolka świec się nie zapala. Zostały wymienione 4/5 świec została tylko ostatnia na 5-tym cylindrze ale ona działa. Mechanik mówił że lekko zaczynała się odkręcać i stawała w miejscu a wtedy to albo się odkręci albo ukręci. Myślę że bede zalewał penetratorami i co jakiś czas dawał do próby odkręcenia.
u mnie kontrolka sie zapala po zapalaniu samochodu .spr swiece jedna spalona . zalalem ja wd40 i wkercalem i wykrecalem po trochu i tak przez 10 min.w koncu udalo sie wykrecic i zalozylem jedna nowa , wole nie ryzykowac ukrecenia .kontrolka dalej sie zapala po zapaleniu silnika .ktos moze wiedziec co to ? moze trzeba blad skasowac????? a moze przekaznik sie wiesza???
Jednej świecy się po prostu nie wymienia, tylko komplet...
I zaś się zacznie, ale co tam...
Ze względu na funkcję świecy żarowej można spokojnie wymieniać pojedynczo. Żarówek też nie wymienia się wszystkich na raz a tylko te, które nie działają.
polecam preparat firmy Kent, rust penetrator czy coś tam. Na prawdę działa cuda, do tego można jeszcze zrobić coś takiego że przyklejasz do bloku kawałek plasteliny albo czegoś podobnego żeby wokół świecy zrobić coś jakby miseczkę. Zalewasz to środkiem i zostawiasz, możesz tak robić codziennie i np. na noc zostawiać zalaną świecę. Po tygodniu sprawdź, i tak nie masz wyjścia.
mialem kpl 5 ale jak zobaczylem jaki jest problem z wykreceniem dalem sobie spokoj :) kontrolka swiec przestala mrugac wiec nie trzeba resetu robic :)))
No dokładnie, że i tak nie mam wyjścia. Z tego, co zrozumiałem to lekki obrót kluczem da rade zrobić a dalej już nie wiec wydaje mi się jak by od wewnątrz był nagar. A taki penetrator chyba od zewnątrz nie usunie nagaru.Cytat:
Napisał Rolin
na pewno nie, ale spróbować zawsze warto. A jeżeli da się choć trochę obrócić to po zalaniu kręcić w lewo i w prawo.
No to na dwupasa ją i OGIEŃ :DCytat:
Napisał koles_02
Warto sprawdzić jeszcze (może głupota) bezpiecznik od świec. Chyba 40A. Skąd ten pomysł; Po odpaleniu auta kontrolka świec mrugała jeszcze przez ok 30 sek. mechanik mówi - świece. No to jak mówi to chyba wie o co chodzi. Wymieniamy, wszystkie odkręcone bez problemów na letnim silniku. Nowe wkręcone i kontrolka nadal mruga. Sprawdzam stare świece i - wszystkie działają! Nos w instrukcje i znalazłem ten bezpiecznik. Mam Wersje 166 2,4 jtd 100kW (136KM). i znajduje się on na grodzi tuż nad pompą hamulcową (taki duży i chyba czerwony) zdaje się że prawy (bo są dwa takie duże). Był przepalony po wymianie problem nie pojawił się już.