Kilka pytań początkującego użytkownika silnika 2.0 V6 TB

Cześć,
mam kilka pytań odnośnie silnika z turbo - jest to mój pierwszy taki silnik, zawsze były wolnossące więc ...

Tak jak czytałem na forum, turbina zaczyna szaleć powyżej 2500rpm, (ale kręci się zawsze?) więc jak to powinno wyglądać z jazdą na zimnym silniku ?
1. Przy zimnym silniku nie kręcić go powyżej 2500 ? Czekać do pełnego nagrzania (czyli ok 90C?) czy musi podłapać tylko temperaturę (40-50C) ?

2. Po odpaleniu zimnego silnika należy czekać jakiś dłuższy moment zanim się ruszy czy jak zawsze - kilkanaście sekund żeby olej się rozprowadził ?

3. Po jeździe - pierwszy case - wracam z pracy w korkach, obroty przez prawie całą jazdę nie przewyższały 2500-3000 tys - ile czekać zanim zgaszę silnik ?
Drugi case - po normalnej jeździe (czyli takiej gdzie obrotomierz ma swój pełny zakres) - ile czekać ?
Spotkałem się z różnymi opiniami - czekać ok 3 min, czekać ok 1 min, w serwisie mi powiedziano, że jeśli się nie katowało samochodu to wystarczy poczekać kilka sekund (15-30).

4. Czy bardzo groźnym jest dolanie troszeczkę za dużo oleju (jakieś 3mm ponad górną kropkę na bagnecie) ?

5. Teraz trochę różnych teorii - zastanawiałem się jaka jazda (przy założeniu w miare oszczędnej jazdy, wiadomo, że przy normalniej się nie patrzy na takie rzeczy i nie liczy litrów) jest najmniej uciążliwa dla silnika ?
Jeśli przesadzimy z chęcią oszczędzania i będziemy jeździć na zbyt niskich obrotach, wtedy spalanie wzrasta bo silnik się męczy, w tym koło zamachowe które nie lubi jazdy 40 km/h na 5tym biegu.
Z obserwacji widzę, że raczej nie powinno się schodzić poniżej 1500rpm, wtedy to jeszcze jakoś wygląda. Tak więc nasuwa się pytanie jaki jest optymalny zakres pracy silnika 2.0 V6 TB jeśli chodzi o dół ? (góra - wszystko jasne ;>)

6. Jaka benzyna ? Powiedziano mi, że nasze Alfy - szczególnie te starszne nie nafaszerowane elektroniką i 'ECO' - nie są wielce wrażliwe na to czy to jest 95 czy 98 czy jakiś Vpower, jednostka sama się dostosuje. Prawda ?
Słyszałem jednak teorię, że jeżdząc wyłącznie na benzynie wysokooktanowej (Vpower) można zniszczyć silnik bo wacha jest bardziej sucha. Mit ?

7. Olej wymieniamy co 10.000km czy co 15.000km ?

To chyba tyle jeśli chodzi o 'podstawy' :)

dzięki i szczerokości!

Cytat:

---

Napisał punkt

Cześć,
mam kilka pytań odnośnie silnika z turbo - jest to mój pierwszy taki silnik, zawsze były wolnossące więc ...

Tak jak czytałem na forum, turbina zaczyna szaleć powyżej 2500rpm, (ale kręci się zawsze?) więc jak to powinno wyglądać z jazdą na zimnym silniku ?
1. Przy zimnym silniku nie kręcić go powyżej 2500 ? Czekać do pełnego nagrzania (czyli ok 90C?) czy musi podłapać tylko temperaturę (40-50C) ?

2. Po odpaleniu zimnego silnika należy czekać jakiś dłuższy moment zanim się ruszy czy jak zawsze - kilkanaście sekund żeby olej się rozprowadził ?

3. Po jeździe - pierwszy case - wracam z pracy w korkach, obroty przez prawie całą jazdę nie przewyższały 2500-3000 tys - ile czekać zanim zgaszę silnik ?
Drugi case - po normalnej jeździe (czyli takiej gdzie obrotomierz ma swój pełny zakres) - ile czekać ?
Spotkałem się z różnymi opiniami - czekać ok 3 min, czekać ok 1 min, w serwisie mi powiedziano, że jeśli się nie katowało samochodu to wystarczy poczekać kilka sekund (15-30).

4. Czy bardzo groźnym jest dolanie troszeczkę za dużo oleju (jakieś 3mm ponad górną kropkę na bagnecie) ?

5. Teraz trochę różnych teorii - zastanawiałem się jaka jazda (przy założeniu w miare oszczędnej jazdy, wiadomo, że przy normalniej się nie patrzy na takie rzeczy i nie liczy litrów) jest najmniej uciążliwa dla silnika ?
Jeśli przesadzimy z chęcią oszczędzania i będziemy jeździć na zbyt niskich obrotach, wtedy spalanie wzrasta bo silnik się męczy, w tym koło zamachowe które nie lubi jazdy 40 km/h na 5tym biegu.
Z obserwacji widzę, że raczej nie powinno się schodzić poniżej 1500rpm, wtedy to jeszcze jakoś wygląda. Tak więc nasuwa się pytanie jaki jest optymalny zakres pracy silnika 2.0 V6 TB jeśli chodzi o dół ? (góra - wszystko jasne ;>)

6. Jaka benzyna ? Powiedziano mi, że nasze Alfy - szczególnie te starszne nie nafaszerowane elektroniką i 'ECO' - nie są wielce wrażliwe na to czy to jest 95 czy 98 czy jakiś Vpower, jednostka sama się dostosuje. Prawda ?
Słyszałem jednak teorię, że jeżdząc wyłącznie na benzynie wysokooktanowej (Vpower) można zniszczyć silnik bo wacha jest bardziej sucha. Mit ?

7. Olej wymieniamy co 10.000km czy co 15.000km ?

To chyba tyle jeśli chodzi o 'podstawy' :)

dzięki i szczerokości!

---

ad1 ja na zimnym staram się zmieniać bieg przy około 2000 obr., z ełnego zakresu najlepiej korzystać gdy silnik osiągnie 90 ale 75 tez będzie ok.

ad2. tu są różne teorie jedni piszą że czekać drudzy nie. ja parkuje w garazu wiec zanim ruszę i tak mija chwila na wyjechanie wyjście z auta i zamknięcie drzwi garażu.

ad3. przy spokojnej jeździe wystarczy poczekać chwilę, po dynamicznej jeździe należy odczekać chwilę żeby turbo zdążyło się wychłodzić i zwolnić obroty. zgaszenie zbyt szybko spowoduje to że odetniesz dopływ oleju do turbiny dalej chyba nie muszę pisać ... ;P

ad4. to zależy od tego czy dużo zjada Ci oleju :) zazwyczaj odlewa się nadmiar poprzez filtr.

ad5. przy ekonomicznej jeździe max 3,5 tysia auto bedzie spalać mniej, lecz nie polaecałbym tego na dłuzszą mete gdyż żadne auto nie lubi zamulania. przy takiej jeździe gromadzą się nagary które nie są wydmuchiwane tak jak to siędzieje przy wysokich obrotach.

ad.6 tu najlepiej lać na przemian raz 95 raz coś lepszego

ad.7 ja zmieniam co 8 tysiecy

co do podstaw to nie możesz zapomnieć o regulacji zaworów i świec

Cytat:

---

Napisał punkt

Cześć,
mam kilka pytań odnośnie silnika z turbo - jest to mój pierwszy taki silnik, zawsze były wolnossące więc ...

Tak jak czytałem na forum, turbina zaczyna szaleć powyżej 2500rpm, (ale kręci się zawsze?) więc jak to powinno wyglądać z jazdą na zimnym silniku ?

---

Przy małych obrotach się nie kręci - w turbinie jest zawór upustowy który sprawia, że gdy nie ma potrzeby to nie ma doładowania

Cytat:

---

Napisał punkt

1. Przy zimnym silniku nie kręcić go powyżej 2500 ? Czekać do pełnego nagrzania (czyli ok 90C?) czy musi podłapać tylko temperaturę (40-50C) ?

---

Każdy silnik czy to z turbo czy też bez trzeba oszczędzać zanim się nie rozgrzeje do temp. roboczej czyli ok 90C

Cytat:

---

Napisał punkt

2. Po odpaleniu zimnego silnika należy czekać jakiś dłuższy moment zanim się ruszy czy jak zawsze - kilkanaście sekund żeby olej się rozprowadził ?

---

Nie czeka się, zapalasz silnik, gaśnie kontrolka ciśnienia oleju i ruszasz, żadnego grzania na wolnych - to tylko niszczy silnik.

Cytat:

---

Napisał punkt

3. Po jeździe - pierwszy case - wracam z pracy w korkach, obroty przez prawie całą jazdę nie przewyższały 2500-3000 tys - ile czekać zanim zgaszę silnik ?

---

Nic nie czekać - przy takich obrotach turbina się praktycznie nie kręci - nie nagrzewa się

Cytat:

---

Napisał punkt

Drugi case - po normalnej jeździe (czyli takiej gdzie obrotomierz ma swój pełny zakres) - ile czekać ?
Spotkałem się z różnymi opiniami - czekać ok 3 min, czekać ok 1 min, w serwisie mi powiedziano, że jeśli się nie katowało samochodu to wystarczy poczekać kilka sekund (15-30).

---

Jeśli katowałeś samochód i zaraz po katowaniu chcesz się zatrzymać to 2-3 minuty, jeśli katowałeś i przed dojzdem na parking jechałes spokojnie kilka minut to turbina się schłodziła. Tu nie ma reguł - tylko zdrowy rozsądek

Cytat:

---

Napisał punkt

4. Czy bardzo groźnym jest dolanie troszeczkę za dużo oleju (jakieś 3mm ponad górną kropkę na bagnecie) ?

---

Tylko 3 mm to się nic nie stanie - silnik to spali raz dwa

Cytat:

---

Napisał punkt

5. Teraz trochę różnych teorii - zastanawiałem się jaka jazda (przy założeniu w miare oszczędnej jazdy, wiadomo, że przy normalniej się nie patrzy na takie rzeczy i nie liczy litrów) jest najmniej uciążliwa dla silnika ?
Jeśli przesadzimy z chęcią oszczędzania i będziemy jeździć na zbyt niskich obrotach, wtedy spalanie wzrasta bo silnik się męczy, w tym koło zamachowe które nie lubi jazdy 40 km/h na 5tym biegu.
Z obserwacji widzę, że raczej nie powinno się schodzić poniżej 1500rpm, wtedy to jeszcze jakoś wygląda. Tak więc nasuwa się pytanie jaki jest optymalny zakres pracy silnika 2.0 V6 TB jeśli chodzi o dół ? (góra - wszystko jasne ;>)

---

Przy stałej prędkości jeździsz na jak najwyższym biegu i tu trzeba się osłuchac z silnikiem żeby wiedzieć jakie obroty są na tyle wystarczające , że silnik się nie męczył. Coś koło 2000 jest już ok dla jazdy ze stała prędkością.
Przyspieszać należy zdecydowanie i krótko żeby osiągnąć żądaną prędkość, po to wykorzystuje się turbinę którą polepsza wydajność silnika - jest to ekonomiczniejsze niż wolne rozpędzanie się. Przy przyspieszaniu obroty powinny oscylować między maks. momentem a maks. mocą, czyli przy zmianie biegu żeby nie spadły poniżej 3000-3500

Cytat:

---

Napisał punkt

6. Jaka benzyna ? Powiedziano mi, że nasze Alfy - szczególnie te starszne nie nafaszerowane elektroniką i 'ECO' - nie są wielce wrażliwe na to czy to jest 95 czy 98 czy jakiś Vpower, jednostka sama się dostosuje. Prawda ?
Słyszałem jednak teorię, że jeżdząc wyłącznie na benzynie wysokooktanowej (Vpower) można zniszczyć silnik bo wacha jest bardziej sucha. Mit ?

---

Ten silnik i steroanie to prymityw - 95 jest jak najbardziej ok. Ja jestem zdania że jeśli komuś nie szkoda kasy to niech leje 98 - u nas w PL z naszą jakością benzyny 95 niekoniecznie ma 95 - 98 już prędzej te 95 oktanów ma

Cytat:

---

Napisał punkt

7. Olej wymieniamy co 10.000km czy co 15.000km ?

---

Co 10 000 i nie ma co dziwować z olejem - lotos 5W40 jest aż nadto dobry

Panowie, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!

Jeszcze pytanie bonusowe - ile średnio ten silnik powinien brać oleju ? Tzn - są jakieś normy powyżej których należy się zacząć martwić ?

Cytat:

---

Napisał punkt

Panowie, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!

Jeszcze pytanie bonusowe - ile średnio ten silnik powinien brać oleju ? Tzn - są jakieś normy powyżej których należy się zacząć martwić ?

---

mój pochłania około 0,5 litra na 1000 kilosów :)

Moj bral prawie litr, ale nie mial lekko.


Oleju nie lejemy zbyt duzo, bo to zwieksza cisnienie w skrzyni korbowej i moze dojsc do rozszczelnienia silnika (uszczelki). Przewaznie jest jednak tak, ze nadmiar zostanie w miare szybko zjedzony.

Nie katowac na poczatku, jak juz wskazowka sie ruszy to mozna cos wiecej, ja u siebie nie przekraczalem 3-3,5K dopoki nie bylo 90*.

Gaszenie. Czekalem tylko po ostrej jezdzie. Przy spokojnej jezdzie nie ma po co.

Styl jazdy. Przy normalnej jezdzie 2-2,5K wystarczy. Przy ostrej jezdzie nie ma co ciagnac do czerwonej bo okolo 5,5k ten silnik traci moment, po prostu szkoda go pilowac. Optymalny zakres pracy przy ostrej jezdzie to 3-3,5 do 5-5,5K. Zaleznie od upodoban. To jest bardzo elastyczny silnik i ciagnie rownie dobrze przy tyc 3 czy 4 tysiacach jak i przy 5. To nie jakas szlifiarska honda.

Benzyna 95. Silnik zostal skonstruowany z mysla o takiej benzynie, ale i na 98 pojedzie.

Olej co 15K to katastrofa. Ja bym zmienial co 10, albo wrecz co 8 i to na porzadny olej. Chyba kazdy wie o co chodzi z walem korbowym tutaj... Szkoda by bylo go zajechac.

Cytat:

---

Napisał akiryz

Co 10 000 i nie ma co dziwować z olejem - lotos 5W40 jest aż nadto dobry

---

5W40 to nie czasem pełen syntetyk ?? z tego co wiem to 2,0 już z fabryki wyjeżdżało na półsyntetyku.

Pełny syntetyk jest lepszy i dla silnika i dla turbiny.
Półsyntetyk to do starych gratów albo jak ktoś szkoduje kasy.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - nie ma co dziwować z marką wystarczy lotos byle to był pełny syntetyk.

Cytat:

---

Napisał akiryz

Pełny syntetyk jest lepszy i dla silnika i dla turbiny.
Półsyntetyk to do starych gratów albo jak ktoś szkoduje kasy.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - nie ma co dziwować z marką wystarczy lotos byle to był pełny syntetyk.

---

ale jeżeli auto było od fabryki zalane półsyntetykiem a teraz po przebiegu średnio 100 tysiecy zalejesz pełnym to cały osad zostanie wypłukany... całe życie było tak że nie przechodzi sie z niższej na wyższa klasę bo jest to szkodliwe dla silnika... dobry półsyntetyk (ja leję 10W60 valvoline VR1) wcale nie musi być tani ...

Półsyntetyk czy syntetyk - to nie decyduje jeśli chodzi o płukanie bo o tym decyduje zawartość środków myjących i neutralizujących, czyli liczba zasadowa TBN a ta może być taka sama bądź wyższa w półsyntetyku.
Poza tym silnik uszczelnia się uszczelkami a nie nagarem i powinien być jak najbardziej czysty.
Nieprzechodzenie z niższej na wyższą klasę to jeden z największych mitów jeśli chodzi o oleje - czasem w silniku o dużym przebiegu, nieserwisowanym należycie przy niezmienianym oleju zdarza się, że zatyka się smok olejowy przy zmianie oleju na syntetyk ale to nie wina oleju tylko zaniedbania obsługi.
To, że producent nie lał syntetyka o niczym nie świadczy - kiedyś przecież nie było pełnych syntetyków a pomimo tego stare silniki z powodzeniem na nich jeżdżą obecnie.
Polecam lać syntetyk - jeśli silnik zacznie cieknąć to go uszczelnić i lać dalej syntetyk - jest to szczególnie ważne w samochodach z turbo gdzie przypalony olej niszczy turbinę.
A na koniec - w instrukcji obsługi z roku 99 jest napisane że przy sportowej jeździe stosować selenia racing 10W60 - pełny syntetyk.

Cytat:

---

Napisał majster_85

ale jeżeli auto było od fabryki zalane półsyntetykiem a teraz po przebiegu średnio 100 tysiecy zalejesz pełnym to cały osad zostanie wypłukany... całe życie było tak że nie przechodzi sie z niższej na wyższa klasę bo jest to szkodliwe dla silnika... dobry półsyntetyk (ja leję 10W60 valvoline VR1) wcale nie musi być tani ...

---

dobrze że nie masz racji :D a 10W60 to pełen syntetyk,

pełen syntetyk jest najlepszy dla silnika wystarczy już w zupełności 5W40 i z uwagi na niskie temperatury zimą taki olej jest odpowiedni, ja leję natomiast 5W50 czyli lepszy olej niz potrzebuje moje auto,

co do tego paliwa to kurcze dopiero wyczytałem że można lać 95 oktan a ja tyle czasu leję 98 jak naiwniak i nie wiem po co :D

Różnica między 95 a 98 oktan jest głównie w cenie :D

Cytat:

---

Napisał KKrzysztof

dobrze że nie masz racji :D a 10W60 to pełen syntetyk,

pełen syntetyk jest najlepszy dla silnika wystarczy już w zupełności 5W40 i z uwagi na niskie temperatury zimą taki olej jest odpowiedni, ja leję natomiast 5W50 czyli lepszy olej niz potrzebuje moje auto,

co do tego paliwa to kurcze dopiero wyczytałem że można lać 95 oktan a ja tyle czasu leję 98 jak naiwniak i nie wiem po co :D

Różnica między 95 a 98 oktan jest głównie w cenie :D

---

Valvoline 10W60 to półsyntetyk... i nie ryzykowałbym z przechodzeniem z półsyntetyku na pełen.

Cytat:

---

Napisał majster_85

Valvoline 10W60 to półsyntetyk... i nie ryzykowałbym z przechodzeniem z półsyntetyku na pełen.

---

o nie doczytałem że masz Valvoline faktycznie na opakowaniach piszą na jednym 10W60 pełen syntetyk a na drugim pół syntetyk nie wiem dlaczego,

na temat olejów to temat już był w innym dziale, ale możesz mi wierzyć że pełen syntetyk zawsze będzie lepszy niż pół syntetyk i możesz zmienić z pół syntetyku na pełen ja tak zrobiłem i nic się nie stało, a ma pewność że przy wysokich obrotach i temperaturach w silnikach turbo doładowanych olej nie traci swoich właściwości, więc to raczej nie ja ryzykuję a właśnie ty ryzykujesz lejąc pół syntetyk :D ale oczywiście każdy robi jak chce, na tym forum o olejach już było dyskusji pełno,

Cytat:

---

Napisał KKrzysztof

o nie doczytałem że masz Valvoline faktycznie na opakowaniach piszą na jednym 10W60 pełen syntetyk a na drugim pół syntetyk nie wiem dlaczego,

na temat olejów to temat już był w innym dziale, ale możesz mi wierzyć że pełen syntetyk zawsze będzie lepszy niż pół syntetyk i możesz zmienić z pół syntetyku na pełen ja tak zrobiłem i nic się nie stało, a ma pewność że przy wysokich obrotach i temperaturach w silnikach turbo doładowanych olej nie traci swoich właściwości, więc to raczej nie ja ryzykuję a właśnie ty ryzykujesz lejąc pół syntetyk :D ale oczywiście każdy robi jak chce, na tym forum o olejach już było dyskusji pełno,

---

w valvoline 5W60 o pełen a 10W60 to pół ;P w sumie to wiesz co zrobiłem już 40 tysięcy na półsyntetyku i wszystko jest ok więc raczej przy takim zostanę

Cytat:

---

Napisał KKrzysztof

co do tego paliwa to kurcze dopiero wyczytałem że można lać 95 oktan a ja tyle czasu leję 98 jak naiwniak i nie wiem po co :D

Różnica między 95 a 98 oktan jest głównie w cenie :D

---

Na 98 spalanie stukowe występuje później - więc przy ostrej jeździe szczególnie latem jak jest gorąco to warto - gdy wystąpi spalanie stukowe to ECU obniża doładowanie - warto kupić wskaźnik doładowania i obserwować jego zachowanie.

wskaźnik mam