Problem z otwarciem maski po wymianie

Jakiś czas temu kupiłem używaną maskę. Założyłem, wszystko gra i pasuje. Nie otwierała się tak łatwo jak poprzednia ale nie było większego problemu...
Ale dziś, gdy chciałem otworzyć maskę to - niestety - okazuje się,że cały czas jest zablokowana. Linka nie jest urwana, bo podczas prób otwierania czuć ten specyficzny opór. Poza tym słychać wyraźny dźwięk pracujących sprężyn spod przedniego pasa.
Wiem jak awaryjnie ją otworzyć, chciałbym raczej się od Was dowiedzieć jaka jest możliwość regulacji, żeby w przyszłości uniknąć takich problemów.
Maska jest przedliftowa, czyli rygle mają stałe położenie (nie można ich przesunąć lewo-prawo, przód-tył).

Gdyby ktoś wiedział jak sobie z tym poradzić to będę bardzo wdzięczny.

proponuje ja otworzyc od srodka, odpychajac np srubokretem te ciegiełko, i jak bedzie otwarta to przesmarowac w pasie czołowym ten wygiety pret co blokuje maske...

Podczas wymiany maski (w tym samym czasie zmieniałem chłodnicę), w celu lepszego dostępu miałem zdjęte reflektory i okablowanie z przedniego pasa, więc miałem czas na poprawienie naciągu linki i wszystko przesmarowałem. Na początku się otwierała a teraz znów nie chce.
Wydaje mi się, że przyczyna leży w położeniu rygli na masce względem otworów w pasie (może wchodzą za głęboko?)... Bo przy otwartej, gdy ciągnę za uchwyt w kabinie to obydwie sprężyny przesuwają się jednakowo - sprawdzałem wielokrotnie podczas montażu nowej maski.

oblec smarem i rozruszaj te sprężyny (szczególnie bolce prowadzące) na masce co wchodzą w pas przedni, u mnie sie zapiekły i maska nie chciała odskakiwać.

Maska żle spasowana.Proponuje kogoś poprosić o pomoc ,jedna osoba z zewnątrz próbuje otworzyć maskę a druga ciągnie za linkę od środka.

A czy jest jakaś regulacja głębokości/wysokości tych bolców? Czy położenie maski reguluje się tylko tymi gumowymi odbojami na pasie?
Lecz z drugiej strony odkręcenie tych gum wpłynie na to, że maska może być za wysoko - będzie duża szczelina pomiędzy maską a reflektorami.

Może ten pas przedni masz lekko przesunięty i jeden rygiel ci trzyma bo w pasie masz podłurzne otwory. Może lekko go poluzuj niech sama maska sobie go ustawi, ja tak u siebie robiłem i jest ok po wymianie chłodnicy

Maska jest z sprzed FL, tam rygle nie mają regulacji położenia tak jak w tych po 95 roku. Otwory w pasie są okrągłe.
Chyba trzeba będzie jeszcze raz maskę kupować, tym razem taką jak była czyli po FL :(

Jedyne co mi przychodzi do głowy, żeby to wszystko się względem siebie dobrze ułożyło to poluzowanie maski na zawiasach i zamknięcie. Wtedy powinno się ułożyć i można będzie dokręcić.

a rygle są przykręcane czy przyspawane bo jak są na śruby to rozwierć w nich otwory - będziesz mógł regulować.

Bolce ze sprężyną w masce są regulowane i trzeba trochę cierpliwości żeby to wszystko ładnie ustawić

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Bolce ze sprężyną w masce są regulowane i trzeba trochę cierpliwości żeby to wszystko ładnie ustawić

---

W przedliftowej? Całość trzeba poluzować i będzie można je przesunąć?

Cytat:

---

Napisał bikermarek

W przedliftowej? Całość trzeba poluzować i będzie można je przesunąć?

---

a jaki jest problem przełożyć bolce z poliftowej nawet jeśli są inne. Ja zmieniałem w swojej 155 maske silnika i też gimnastykowałem się z dopasowaniem