tak jak w temacie???jezdził ktos na jakims alternatywnym(tanszym ) paliwie????podzielcie sie spostrzeżeniami...
Printable View
tak jak w temacie???jezdził ktos na jakims alternatywnym(tanszym ) paliwie????podzielcie sie spostrzeżeniami...
Never :D
zawsze na shellu albo bp.
Tańsze paliwo :?: Mówią,że benzynka droga i trzeba kupić dizelka bo taniutko.A Ty jakąś opałówkę chcesz lać :evil: A wstydził byś się. :oops:
Ja wlałem VW trochę ( kolega mi dal ) i przeżył ten eksperyment . Ale bylo to raz czy dwa i nie lałem wole lać na shell vpower diesel, a swojej 33 tankuje 95 tez vp.
Stary to ja nie leję nic gorszego niż Verva ty chcesz żeby na orenżadzie? :shock:
Czytam wasze posty i oczom nie wieże
Olej opałowy to jest to samo co olej napędowy !!! te same właściwości----jedyna różnica to kolor-------po prostu jest barwiony zeby go akcyza nie obejmowała.
Problem pojawia się przy próbie odbarwienia (kwasem siarkowym najlepiej) co powoduje postępowanie korozji w silniku , ale jeżeli ktoś zaleje olej opałowy z dobrego źródła zabarwiony(karalne) to może śmigac bez problemu a te wasze shell-e i BP to siła reklamy.Ewentualnie poprawianie setnych liczby cetanowej paliwa--nic wiecej nie są w stanie zaproponować
Jeżeli ktos ma inne zdanie to piszczie konkretnie bo przedstawie wam dowody na to co mówie :) troche siedze w temacie :)
Jak chcesz tańszego paliwka , to pogadaj z kierowcami tirów, bo od nich to nawet za 2 pln można kupić :P
jak brak kasy a jeździć dużo trzeba to ugadać się z rolnikiem i 2 beczki po 50l wziąć za 1.5zł za litr i w garażu po cichu kolorowe paliwko zalewać :D
wisiol, ma racje :) co do opału to ja bym się bał Alfa to nie Golf I z silnikiem 1.6D, szkoda samochodu na takie rzeczy.
Kiedyś miałem okazje przejechać się Fordem Mondeo 2.0 TDI na normalnym ON i na VPower Diesel... Różnica była zadziwiająco wyraźna. Na zwykłym ON ciężko było osiągnąć 200km/h podczas gdy na VPower udało się bez problemów.
święte słowa,potwierdzam!!!!!!!Cytat:
Napisał lukaswisniewski
no nie wiem nie wiem...olej opalowy podobno ma troche inne parametry,. jest bardziej "suchy" ... i chyba ma wiksza kalorycznosc... tez chetnie wysluchal bymjakiegos bieglego w tym temacie... bo wiele slyszy sie na ten temat... ja jezdzilem stara sierra 2.3 d i chyba nawet zwawsza byla jak na zwyklym oleju...
Oj panowie, to ja Nissana sunny 2.0d karmie vervą a wy chcecie opał lać do alf... :shock: A tak na poważnie to mój kolega miał mondeo '94 z silnikiem 1.8TD i kombinował właśnie a to opał a to "frytki". Po pół roku silnik sie posypał. Co innego paliwo rolnicze, wujek od kilku lat leje to w passata i audi 80, oba z TDI i nie ma żadnych problemów. Opał sprawdza sie w starych konstrukcyjnie wolnossących dieslach-u kolegi w firmie citroen c15 na "red bullu" śmiga już kilka lat,tylko ze jest strasznie mułowaty. Do turbodiesli opał sie nie nadaje.
jezeli coś się sprzedaje na stacjach to widocznie jest przystosowane do aut?! jeżeli opał sprzedaje się na boku, do tego zabronione jest jego użycie. to nie sądze żeby wasza alfa sie z tego cieszyła ;//
Jakby opałowy na stacjach sprzedawali za 1.5 zł to jaki idiota zalewał by olej za 4.5złCytat:
Napisał bobryt
A jak ma nie byc zabronione uzycie jak 3zł z każdego litra państwo bierze --zalegalizował bys coś takiego i stracił miliony. :|?: ja nie :D
A co do właściwości to są takie same dopóki ktos nie odbarwi, a to że komuś silnik padł bo na "frytkach" jeździł to jego sprawa----ale "frytki i opałówka to 2 różne światy.
pozdrawiam
Z chemicznego punktu widzenia to niemal to samo :wink: Dlaczego stare wolnossące diesle np. w mercedesach na kujawskim smigaja az miło i nic sie nie psuje a wlejesz to w turbodiesla i masz po silniku? Podobnie jest z opałem. Nie mowie ze to jest ogólnie złe i fuj, w stare diesle bez turbo można lać (z tego co słuszałem trzeba tylko troche mixolu dodać), będzie porostu bardziej mułowaty (mniejsza liczba cetanowa) ale w TD bym tego nie użył, bo w brew pozorom diesel od turbo trochę sie różni konstrukcyjnie, to nie tylko kwestia dołożenia turbo.
Nie chodzi o to czy ktoś zaleje olej opałowy do Alfy czy nie... Rozważamy problem czysto merytorycznie. Temat jest dość ciekawy, wiec prosze o kontynuowanie. Jako, że lukaswisniewski jest obeznany w temacie to prosimy o wiecej szczegółów.Cytat:
Napisał bobryt
Ten tema był wałkowany juz na wielu forach motoryzacyjnych i konkluzja z reguły była taka ze:
1.Do wolnossacych-nie ma problemu, lać można
2.Turbodiesle-na własna odpowiedzialność-bo moze smigać az miło a moze sie posypać coś
3.Do nowoczesnych turbodiesli z masą literek (JTD, TDci, dtci itp.) nie zalecany, np. nowe renówki na opale przechodzą w tryb serwisowy.
Odbarwianego nie tykać-barwnik usuwa sie stężonym H2SO4 :twisted:
Eja a jezdil ktos alfa na kujawskim :mrgreen: ??
mercedes 123 w dieslu doskonale smiga na opale na oleju do smazenia itd do alfy bym nie nalał :)
http://www.ekonaft.net.pl/ekoterm.php
Kilka lat temu pracowałem w firmie transportowej , gdzie sprzedawałem między innymi ten olej, oczywiście do celów grzewczych. Kilkanaście ciężarówek w tejże firmie na tym jezdziło oraz ciegniki rolnicze i samochody w całej okolicy.Mimo sporadycznych kar opłacało się. Ja w tym czasie miałem astrę to nie będę się wypowiadał bo ona i na jadalnym by jezdziła, ale w zimie na opale miałem lepszy rozruch i mniej kopciło z rury z tego co zauwazyłem. Właściciele firmy zaś porządne fury wszyskie w dieslu i wszystki tankowane na opale. Sumujac 3 lata w ciągu których sprzedawałem olej, to nie zdarzyło się by ktoś uszkodził sobie silnik a szefowie zawsze twierdzili że trzeba byc idjotą żeby tankować na stacjach.
tomkap zgadzam się z tobą w 100%
A ku zaskoczeniu wielu pójdę o krok dalej i stwierdzę, że olej opałowy z legalnego źródła jest lepszy niż chrzczony olej napędowy na wielu "renomowanych" stacyjkach, i nie wierze że opałowy jako paliwo zniszczył komuś dieselka nawet nowej generacji.ale mówie tu tylko wyłącznie o czystym opałowym z rafinerii a nie po "frytach"
podsumowanie: olej napędowy = olej opałowy (+ kolor gratis - akcyza) ale żeby było jasne nikogo na opałowy nie namawiam, żal mi tylko serducho ściska że paliwko takie drogie, a pamiętam jeszcze czasy jak po 1.7 zł za litra było , to były czasy dopuki podatku w paliwko nie wrzucili
pozdrawiam
Ja już drugi rok jeżdżę na opałówce, przeważnie mieszam z ON ale czasami w zbiorniku mam czysty opał. Moje spostrzeżenia- lepiej odpala, lepsze przyśpieszenie, ale w lecie szybciej grzeje się silnik. Pozdrawiam
Ja mam pytanko. Co sadzicie o BIO paliwach do JTD ? Chodzi mi o te co sa na stacjach w dystrybutorach, a nie o rzepakowy z biedronki :P Jest sens sie w to bawic ? czy lepiej nie ryzykowac ?
Jak byłem latem przez miesiąc na zachodzie to jeździłem tylko na bio dieslu. Nie zauważyłem żeby coś się działo. Moc też OK, a najlepsze że tankowałem go za 0,99 euro, czyli taniej jak u nas :P