[147] mokre szyby - wszystkie

witam,

147, climatronic - problem z parujacymi szybami, a wlasciwie to sciekajacymi juz woda..

woda skrapla sie po szybach, po licznikach, kolo dzwigni hamulca recznego..

podczas jazdy dmuchawa wlaczona na maksa.. nie idzie tego usunac..

obieg zamkniety dziala - zmienia sie dzwiek i sila nadmuchu podczas wlaczania przyciskiem obiegu czyli klapki chodza..

KLIMY NIE MOGA WLACZYC BO TEMP. NA ZEWNATRZ POZNIEJ 4ech stopni i nie da sie jej uruchomic na sile - tez tak macie?

wlaczajac nadmuch na szyby - tez klima sie nie zalacza..

powiem co sprawdzilem:

1) filtr kabinowy - ok - nowy - bylo sucho dookola
2) obieg zewnetrzny - jak wyzej - spr. wydaje mi sie, ze dziala
3) na szybach woda - nie plyn z nagrzewnicy - dywany suche - plynu nie ubywa
4) powyzej 4ech stopni przy zalaczonej klimie - sytuacja sie normuje - szyby odchodza z wody.. z pary
5) auto nie jest po zalaniu, po praniu tapicerki

PLS POMOCY - nie wiem co zrobic - żona nie moze jezdzic tym autem juz bo serio NIC nie widac

prosze nie usuwac tego posta - pomimo spr. watkow o parujacych szybach moja sytuacja nie znalazla odp. na forum

temat dla mnie dosc pilny i wazny - jak wyzej, pls moze ktos ma jakies pomysly

Cytat:

---

Napisał jaktob77

KLIMY NIE MOGA WLACZYC BO TEMP. NA ZEWNATRZ POZNIEJ 4ech stopni i nie da sie jej uruchomic na sile - tez tak macie?

---

Tak, klimy nie włączysz jak jest poniżej (bodajże) 5 stopni na zewnątrz. Co do reszty to nie mam pojęcia..:(

Cytat:

---

Napisał PiterR

Tak, klimy nie włączysz jak jest poniżej (bodajże) 5 stopni na zewnątrz.

---

4 stopni

kolego sprawdz bagaznik..... pod pokrywa do kola zapasowego sa maty wygłuszeniowe moze one zamokły w jakis sposób......

juz gdzieś pisałem - kup sobie w jakimś sklepie chemicznym lub na allegro pochłaniacze wilgoci - takie kuleczki - możliwe że pomogą, dwa do bagażnika i dwa do kabiny...

a podłogę masz w całości? Może gdzieś przegniło, zrobiła się dziura i wygłuszenia pod wykładziną namakają? na wykładzinie nie poczujesz bo jest oddzielona warstwą gumy ale szyby będą parować.

Domowe sposoby:D, nagrzej samochód np. pod koniec trasy na max wewnątrz, jeżeli bez klimy, to nie włączaj obiegu wewnętrznego! Po przyjechaniu na miejsce jeżeli tylko nie pada wywal dywaniki i otwórz cały samochód niech się wietrzy, nie patrz na temperaturę na zewnątrz nawet jak jest lekki mrozik, to wietrz, wietrz itd. Nie ma opcji, jeżeli nic nie cieknie żeby się tego nie pozbyć. Wymyj dokładnie szyby od wewnątrz, powycieraj wszystkie plastiki do sucha (żadnych pieprz.....plaków:mad:). Zawsze jak jeździsz to z włączoną dmuchawą przynajmniej na 1 stopień z obiegiem zewnętrznym. Jeżeli da się włączyć klima, tylko wtedy możesz przełączyć na wewnętrzny obieg, ale to powinna się automatycznie klima włączyć, przynajmniej tak jest u mnie. Innego pomysłu jeżeli wszystko sprawne nie mam, powodzenia.

Panowie.. mam taki pomysl.. moze by ktos dal schemat kabli jakie ida do czujnika temp. zewnetrznej? od lusterka gdzie on idzie dalej? wtedy kupie czujnik drugi.. dorobie kostke.. wloze go do srodka i na zime bede mial klime jak w normalnym aucie - wtedy szyby beda suche.. co o tym myslicie?

jak prałeś tapicerkę i niedokładnie było auto wysuszone to może teraz dawać się ze znaki
Jakie masz dywaniki ??
Kiedy ostatnio odkurzałeś i myłeś szyby w aucie??

Tanim sposobem na wilgoć jest pozostawienie gazety ( np. Wyborcza czy Rzeczpospolita itp.)

nie pralem tapicerki NIGDY - nie wydaje mi sie , zeby byla prana..
dywaniki mam takie srednio-sztywne materialowe.. z dywanikami czy bez tez jest wilgoc.. dywany suche - cala podloga sucha.. bagaznik suchy..

z gazeta nie probowalem :)

---------- Post dodany o godzinie 22:04 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:43 ----------

i pytanie dwa - w EPER'e znalazlem tylko lusterko wsteczne jako kpl.. oczywiscie mnostwo elementow, ale nie znalazlem oddzwielnie czujnika temp. - to wystepuje tylko w komplecie? aaaaaaaaa! mam dosc

http://www.spangerum.com:7080/navi?B...OD=0&DRW_NUM=2

Jeżeli chcesz uszkodzic sprężarkę to tak zrób. Przy mrozach klima sie nie włącza ( w niektórych autach np. francuskich światełko się pali od klimy ale nie załącza sprężarki.) W końcu inżynierowie po coś to wymyślili :D

Ale sam powiedz w 100 % nie jestes pewien czy była prana lub zalana ..
Dziwna sprawa, że w środku wszystko aż tak mokre ; o

Cytat:

---

Napisał Jin147

Jeżeli chcesz uszkodzic sprężarkę to tak zrób. Przy mrozach klima sie nie włącza ( w niektórych autach np. francuskich światełko się pali od klimy ale nie załącza sprężarki.) W końcu inżynierowie po coś to wymyślili :D

Ale sam powiedz w 100 % nie jestes pewien czy była prana lub zalana ..
Dziwna sprawa, że w środku wszystko aż tak mokre ; o

---

wiesz.. pewien bylbym, jakbym kupil ja z salonu 9 lat temu..
ale tego nie zrobilem..
nie widze powodu, aby pierwszy i jedyny wlasciciel pral tapicerke..
i jednak nic na to nie wskazuje..
AUTO PO ZALANIU NIE JEST.. NIC nie przemawia za tym, zeby stala
nawet w glebszej kaluzy.. nie widze tez podstaw, aby auto np. bylo nieuzywane przez dluzszy okres czasu.. auto zostalo sprzedane, majac badanie techniczne poltora miesiaca przed tym nim je kupilem.. wiec bylo jezdzace.. przeglad dostala na dwa lata.. wiec stan byl ok..

i nie mow ze producent cos tam wymylil..
bo te same kompresory sa montowane w kilku makrach..
i ani audi/vw/seat ani mercedes czy bmw nie stosuje takich zabiegow..
kompresory sie wlaczaja a czynnik r134 ktorym sa zalane jest odporny na duzo nizsze temp. niz panujace nawet w naszych warunkach drogowych..
prawdopodobienstwo zamrozenia jest znikome gdyz musialby siedziec idiota w srodku i wlasnie to jedyne idiotoodporne zabezpieczenie nie pozwala wlaczyc sprezarki..

prawdopodobienstwo zamarzniecia jest wowczac, jakbym chcial wymusic np. z goracego wewnatrz auta na np. 28 st. gwaltowne ochlodzenia w warunkach zimowych - np. zadajac mu temp. 16 st..

wtedy istnieje pradopodobienstwa zamarzania w ukladzie..

jesli przy chodzacej sprezarce bede dawal letnie badz cieple powietrze przez uklad klimy to.. NIE MA TAKIEJ OPCJI.. jednoczesnie gwarantuje sobie dzialanie osuszacza powietrza ktory zapobiegnie zbieraniu sie wody

i wlasnie taka czynnosc chce wymoc..

tak nawiasem mowiac - np. stilo abarth jakby nie patrzyl z koncernu wloszczyznowatego przy opcji wlaczenia na szyby zalacza kompresor JEDNOCZESNIE DAJAC TEMP. NA MAKSA.. czyli dokladnie to o czym mowie wyzej ;)

dodam jeszcze, ze w wielu instrukcjach obslugi ZALECA SIE WLACZANIE I KORZYSTANIE ZE SPREZARKI JESLI NAWET NIE MA KONIECZNOSCI CHLODZENIA AUTA celem wlasnie konserwacji ukladu klimatyzacji.. ;)

może tego spróbuj http://moto.allegro.pl/pochlaniacz-w...346303116.html .http://moto.allegro.pl/listing.php/s...aniacz+wilgoci http://allegro.pl/promocja-pochlania...331661124.html

A sprawdzałeś odprowadzenie powietrza w bagażniku?
A sprawdzałeś odprowadzenie wody od klimy?
A sprawdzałeś odprowadzenie wody na podszybiu?

Cytat:

---

Napisał jaktob77

1) filtr kabinowy - ok - nowy - bylo sucho dookola

---

Wymieniłeś 1 filtr czy 2?? Standardowo są chyba 2 filtry wsadzane obok siebie. W każdym razie u mnie były 2 :P

Cytat:

---

Napisał piotriix

A sprawdzałeś odprowadzenie powietrza w bagażniku?
A sprawdzałeś odprowadzenie wody od klimy?
A sprawdzałeś odprowadzenie wody na podszybiu?

---

moze zle..
ale sprawdzalem..

znasz dokladne lokalizacje? mowie o odplywie z klimy i bagaznika wylocie
oprocz odplywu z podszybia - tam jestem pewien w 100% ze jest ok

qtl { position: absolute; border: 1px solid #cccccc; -moz-border-radius: 5px; opacity: 0.2; line-height: 100%; z-index: 999; direction: ltr; } qtl:hover,qtl.open { opacity: 1; } qtl,qtlbar { height: 22px; } qtlbar { display: block; width: 100%; background-color: #cccccc; cursor: move; } qtlbar img { border: 0; padding: 3px; height: 16px; width: 16px; cursor: pointer; } qtlbar img:hover { background-color: #aaaaff; } qtl>iframe { border: 0; height: 0; width: 0; } qtl.open { height: auto; } qtl.open>iframe { height: 200px; width: 300px; } http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/10/12.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/10/12.jpghttp://translate.google.com/favicon.ico

TEMAT NAPRAWIONY :)

szyby nie paruja :P
dziekuje wszystkim za pomoc

jak kogos bedzie interesowac co bylo to prosze pytac - odpowiem

Cytat:

---

Napisał jaktob77

TEMAT NAPRAWIONY :)
jak kogos bedzie interesowac co bylo to prosze pytac - odpowiem

---

Napisz jak to rozwiązałeś na pewno zaspokoisz ciekawość np. moją ale i innych pewnie też.

Cytat:

---

Napisał tofik

Napisz jak to rozwiązałeś na pewno zaspokoisz ciekawość np. moją ale i innych pewnie też.

---

1. TERMOSTAT - na liczniku pokazywal ok 85-90.. w rzeczywistosci podczas jazdy na kompie mial 50st.. na zuzycie nie patrze wiec nie wylapalem.. zegar stal w miejscu..

2. kupilem uzywany panel klimatronica - wersja angielska (jebal ja pies) - to ze MONO jest z prawej strony to wiedzialem.. ale ze wlaczona dioda obiegu zamknietego TO OBIEG OTWARTY i odwrotnie .. to bym sie nie spodziewal.. a wymiana panelu byla ze wzgledu ze nie stawialy oporu pokretelka.. i tak to kuźwa jest z uzywkami :(

wczoraj przysiegam jechalem tym autem z zona i bylem w stanie sprzedac ten samochod za 10tys jakby ktos chcial dac.. rece mi opadaly.. o szybach historie znalem z opowiesci.. odparowawanie cwiczylem na postoju.. ew. jezdzac po miescie na stacje benzynowa zatankowac sprzet.. wiec bylo w miare.. ale jak widzialem jak zona wraca po jakiejs tam trasie.. to bylo jak w opisach w watku glownym :(

dzis wzialem sie za ta kaprysna wloszke na maksa - za kudly i do gleby..

wnioski masz wyzej

dzis nei sprzedam za 20 :)
lubie ja :)

i mam zal do siebie ze ten klimatronic kupilem uzywany.. i nie wylapalem tego obiegu..
a termostat coz.. jakbym patrzyl ile pali to bym to wykumal poza zegarem.. a tak coz.. nerwy i stres kilka m-c.. bez sensu smutna historia :)

jeszcze raz thx wszystkim
qtl { position: absolute; border: 1px solid #cccccc; -moz-border-radius: 5px; opacity: 0.2; line-height: 100%; z-index: 999; direction: ltr; } qtl:hover,qtl.open { opacity: 1; } qtl,qtlbar { height: 22px; } qtlbar { display: block; width: 100%; background-color: #cccccc; cursor: move; } qtlbar img { border: 0; padding: 3px; height: 16px; width: 16px; cursor: pointer; } qtlbar img:hover { background-color: #aaaaff; } qtl>iframe { border: 0; height: 0; width: 0; } qtl.open { height: auto; } qtl.open>iframe { height: 200px; width: 300px; } http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/10/12.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/10/12.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...010/12/112.jpg

Aż trudno uwierzyć :) No niezłe jaja:eek:

Cytat:

---

Napisał beligistino

Aż trudno uwierzyć :) No niezłe jaja:eek:

---

ja teraz wiedzialem co bylo to rzeczywiscie - wskaznik na liczniku dosc szybko sie podnosil do 90.. niestety wskazywal tyle co nic bo do 55st wiec ledwo co drgal a pozniej wchodzil sobie do gory.. po prostu do poziomu..

a co z klimatronikiem - no to tez pokumalem fakt jak poswiecilem jej troche czasu na testy - nauczka dla innych

panel klimatronic wer. angielska PRZYPISANY DO AUTA - obieg zamkniety to otwarty i odwrotnie + mono jest po prawej stronie

Dobrze czasami jak komuś taka historia się zdarzy ( oczywiście nie nam :) ) bo później wielu ludziom ułatwia to bardzo życie.

Sam osobiście miałem taką przygodę z aftomatyczną skrzynią w Vectrze B.
Długo by pisać i opowiadać ale tak w wielkim skrócie było to tak:

Dwa serwisy Opla w Warszawie, Firma zajmująca się naprawą skrzyń automatycznych, Trzeci serwis Opla w Mojej miejscowości - diagnoza :
-skrzynia do wymiany/naprawy nic więcej nie da się zrobić,
-nowa skrzynia W Oplu 22 tyś złotych (auto tańsze już wtedy było) Pan naprawiający orzekł że za 4 tyś złotych skrzynia będzie jak nowa,

Bijąc się z myślami uciekłem w sieć i dawaj fora Vectra Klub Polska który niejednokrotnie rozwiązywał moje i nie tylko moje problemy rozłożył ręce:(
Więc już wtedy myślę sobie koniec, masakra, czarna dupa!!!

Trafiłem wkońcu na jakiegoś Pana Inżyniera który zajmował się problematyką aftomatów, nie pamiętam już gdzie, i dawaj do niego maila skrobię. Ostatnia deska ratunku:)))

Pan bardzo miły zadzwonił do mnie pogadaliśmy chwilę i postawił diagnozę:
- Proszę Pana niech Pan koniecznie wymieni Przepływomierz na Nowy Oryginalny, Pokasuje błedy na Kompie i musi działać.

Pomyślałem sobie " no to wymyślił, z kompem to już praktycznie ten samochód się zrósł " ale że już nie miałem innego wyjścia to tak zrobiłem.
Kupiłem nową przepływkę wtedy kosztowała 900 stów więc też nie był to mało ale cóż.
Złożyłem wszystko, Odpalam, Auto chodzi jak nówka, skrzynia działa do dnia dzisiejszego:))))))

Temu gościowi to do dnia dzisejszego ślę Allachy:))) koleś poprostu wiedział o co kaman, nawet nie chciał żebym mu się odwdzięczył tylko miał sarysfakcję że trafił za pierwszym razem i nawet auta na oczy nie widział.


Trochę się rozpisałem ale krócej się chyba nie da:) Auto inne , historia inna ale jakże ciekawa.

Do dnia dzisejszego opowiadam to różnym ludziom a minęło już ładnych parę lat i nikt nie może uwierzyć Co miała ta przepływka do tej skrzyni?????

Cytat:

---

Napisał beligistino

Dobrze czasami jak komuś taka historia się zdarzy ( oczywiście nie nam :) ) bo później wielu ludziom ułatwia to bardzo życie.

Sam osobiście miałem taką przygodę z aftomatyczną skrzynią w Vectrze B.
Długo by pisać i opowiadać ale tak w wielkim skrócie było to tak:

Dwa serwisy Opla w Warszawie, Firma zajmująca się naprawą skrzyń automatycznych, Trzeci serwis Opla w Mojej miejscowości - diagnoza :
-skrzynia do wymiany/naprawy nic więcej nie da się zrobić,
-nowa skrzynia W Oplu 22 tyś złotych (auto tańsze już wtedy było) Pan naprawiający orzekł że za 4 tyś złotych skrzynia będzie jak nowa,

Bijąc się z myślami uciekłem w sieć i dawaj fora Vectra Klub Polska który niejednokrotnie rozwiązywał moje i nie tylko moje problemy rozłożył ręce:(
Więc już wtedy myślę sobie koniec, masakra, czarna dupa!!!

Trafiłem wkońcu na jakiegoś Pana Inżyniera który zajmował się problematyką aftomatów, nie pamiętam już gdzie, i dawaj do niego maila skrobię. Ostatnia deska ratunku:)))

Pan bardzo miły zadzwonił do mnie pogadaliśmy chwilę i postawił diagnozę:
- Proszę Pana niech Pan koniecznie wymieni Przepływomierz na Nowy Oryginalny, Pokasuje błedy na Kompie i musi działać.

Pomyślałem sobie " no to wymyślił, z kompem to już praktycznie ten samochód się zrósł " ale że już nie miałem innego wyjścia to tak zrobiłem.
Kupiłem nową przepływkę wtedy kosztowała 900 stów więc też nie był to mało ale cóż.
Złożyłem wszystko, Odpalam, Auto chodzi jak nówka, skrzynia działa do dnia dzisiejszego:))))))

Temu gościowi to do dnia dzisejszego ślę Allachy:))) koleś poprostu wiedział o co kaman, nawet nie chciał żebym mu się odwdzięczył tylko miał sarysfakcję że trafił za pierwszym razem i nawet auta na oczy nie widział.


Trochę się rozpisałem ale krócej się chyba nie da:) Auto inne , historia inna ale jakże ciekawa.

Do dnia dzisejszego opowiadam to różnym ludziom a minęło już ładnych parę lat i nikt nie może uwierzyć Co miała ta przepływka do tej skrzyni?????

---

tak to jest..

ja pracuje jako service manager w bosch service..
specjalizacja audi/vw i bmw oraz mercedes..

chlopaki mnie prosili aby napisac na forum.. bo nie przerabiali ALFY..
daja rade z oplem, forde i francuzami.. wlochow jest malo i kazdy dziwny :)

ale tez przynajmniej raz na tydzien przyjezdza auto na lawecie ze statusem NIE DO NAPRAWIENIA z koncernu VAG ktore objezdzilo juz wiele wiele warsztatow.. u nas czesto jest tak, ze kilka chwil i auto jezdzi.. NIE ZDAZYLO SIE, aby jakis nie odejchal na swoich silach.. i mowie o pierdolach.. trzeba wiedziec i tyle.. a wie sie przez szkolenia, instrukcje i .. DOSWIADCZENIE..

czesto podpieramy sie wiedza innych.. czesto inne warsztaty przywoza auta do nas..

mysle, ze nie bedziemy nigdy specjalistami we wloszczyznie.. bo nie mamy na to cisnienia.. zawieszenia, s. olejowy, hamulce.. luzik.. remonty motorow, skrzyn.. luzik rowniez..
ale specem w marce jests jak robisz elektryke.. i przypadki PRZEdziwne..

moze to dziwnie zabrzmi, ale ciezko mi bylo zarezerwowac miejsce na alfe, gdyz kazdy z niechecia patrzyl.. ale to ze szyby sa OK.. to wlasnie zawdzieczam chlopakom.. ktorzy z niechecia wzieli przypadek DZIWNY na warsztat i nie znali wypowiedzi forum zeby zrobic to czy to.. potraktowali jak "sztuke" i rozpacowali od kompa przez mechanike temat.. zajelo to w sumie z wymiana termostatu 4h :)

tak jak napisales wyzej - wnioski co do klimatronica - sluszne dot. wer. angielskiej.. i teraz wiadomo ze termostat tez moze robic w .... uja..

jednakze, jak ktos teraz powie, ze gdyby ktos przyjechal do niego z parujacymi szybami i zaczal by od odczytow termostatu i licznika jesli chodzi o temperature.. TO BYM NIE UWIERZYL :)

Dziwny jest ten świat i dziwne są przypadłości naszych samochodów :D dobrze że wszystko DOBRZE się skończyło. Pozdrawiam:)