musze kupic akumulator do alfy, teraz mam 92 a chce kupic nieco słabszy i mysle nad 70ah.. co myslicie?? bedzie zapalać przy -20??
Printable View
musze kupic akumulator do alfy, teraz mam 92 a chce kupic nieco słabszy i mysle nad 70ah.. co myslicie?? bedzie zapalać przy -20??
Ja w swojej 3.0V6 miałem 100Ah oryginalnie, teraz mam 70 Ah i spokojnie daje rade. Nie wiem do końća jak w dieslu, ale jesli 70 Ah jest w stanie pociągnąć i zaopatrzyć w prąd 166 3.0V6 to i Twoja Ślicznotkę da rade...
Tyle, że w JTD prócz uciągnięcia rozrusznika potrzeba prądu na świece żąrowe. Nie wiem, czy 70 da radę, ale z pewnością nowa 70tka będzie lepsza niż zdechła 100.
no wlasnie swiece zarowe ten moj aktualny aku wykańczają przy porannym rozruchu, bo benzyne jeszcze kręci bez problemu...
Moim zdaniem może być krucho z tą 70-tką. Diesel potrzebuje dużo prądu do rozruchu. Nawet jeśli będzie zapalał to wydaje mi się, że ten akumulator nie pożyje długo i znowu staniesz przed tym samym problemem. Moim zdaniem trzeba dołożyć trochę kasy :(
A od zdrowia aku w 166 zależy jeszcze kilka innych elementów (nie tylko uruchamianie) - np bardzo na "dobroć" prądu jest wrażliwa elektronika zwłaszcza układ stabilizacji trakcji
A dlaczego chcesz kupić słabszy? Cenowo nie jest tak tragicznie. U mnie siedzi oryginalna od 2001 roku 100 Ah by Alfa Romeo i do tej pory jest wszystko ok. Także bierz 100 Ah, tak jak w instrukcji.
ja w swoim jtd jezdzilem rok na pozyczonej 65 i nie zauwazyłem róznicy poi czym miałem go tez w 3.0 i tez palil bez problemu a teraz mam dwa nowe 78 bodajze z lepszym startem i jest git
ale Ty masz o jeden garnek mniej do porannego rozruszaniaCytat:
Napisał CIAMILL156
Nie oszczędzaj na akumulatorze. Nie warto.
a instrukcja pisze ze jaki powinien dokładnie byc do jtd 10v??
Kolego wg. instrukcji 100Ah.Cytat:
Napisał Alfista
Tak wg mojej oceny to żeby zapalić silnik w niskich temperaturach, a zwłaszcza diesla to trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na wartość prądu rozruchowego. Na moim przykładzie aku ma 100Ah i 920A oryginał Alfa Romeo. ta druga wartość jest bardziej istotna przy zapalaniu zimnego silnika w niskich temperaturach, bo im większa wartość tym większego kopa taje aku na rozruch.
Cały układ elektryczny w JTD jest pomyślany pod kątem aku 100Ah więc niezdrowo jest pakować tam coś innego. Będziesz miał albo przeładowany albo niedoładowany aku. Jeśli chodzi o rozruch w niskich temp. to zdrowy akumulator o właściwych parametrach równa się więcej niż połowa sukcesu. Co do prądu rozruchu to w tak niskich temp. i tak jest on duży, ponieważ rezystancja układu jest mniejsza niż zwykle (czyli w dodatniej temp.).
kupilem 100/950 idealnie dzis zapalila, koles w sklepie myslal ze do transita on mi jest potrzebny :D
Co ciekawe, instrukcja milczy na temat prądu rozruchowego, a ePer podaje 100Ah 450A - takiego cuda jeszcze nie widziałem.
Martwiłem się czy za duży prąd nie popali instalacji, ale skoro oryginał u Rafała45s ma 920A to chyba bez obaw można pchać.
Transit? :D Przecież one mają mniejsze silniki ;)
ja mam aku 100 Ah a prąd rozruchowy 830 A, autko bez problemu odpala.
Hej hej, prawo Ohma rządzi. Prąd rozruchowy będzie pobrany taki jak sobie rozrusznik w danej chwili pobierze. To nie jest tak, że akumulator wymusza prąd w układzie i w zależności od tego jaką ma wartość parametru prądu rozruchowego to taki prąd zapoda. To tylko parametr mierzony w pewnych określonych warunkach, niewiele ma wspólnego z rzeczywistym prądem rozruchowym w danym aucie.Cytat:
Napisał żuwik
Rzeczywisty prąd rozruchowy zależy silnie od stanu akumulatora (stopnia naładowania) oraz od temperatury. A w skrócie - im wyższy ten parametr prądu rozruchu podany przez producenta, tym lepiej.
fajny strzał ten aku daje na mrozie, zadne opory mu nie straszne, polecam wszystkim wymiane na zime :D
Ja mam w swojej 72Ah auto stoi w garażu i dzisiaj mnie zawiodła :mad:Cytat:
Napisał Alfista
moja stoi na dworze od dwuch dni bo nie mam czasu na odśnierzenie podjazdu (zjazdu) do garażu i aku 100 Ah a prąd rozruchowy 830 A odpala normalnie
Thx, z elektryki zawsze byłem d..a wołowa.Cytat:
Napisał yoozef
Zauważyłem za to pulsowanie ksenonów na biegu jałowym, i teraz na dwoje babka wróżyła: słaby alternator, czy martwy akumulator...
u mnie na starym aku byly zólte swiatła ale nic nie pulsowało, tylko ze ja nie mam ksenonow..
niewiem czy te pulsowanie ksenonow ma cos wspolnego z akumulatorem bo ja mam tez do wymiany akumulator prawie 10 lat ,ale ksenony nie pulsująCytat:
Napisał żuwik
mi jak ksenon pulsował to go wymieniłem i działa normalnie. Może użycz od kogoś na chwile ksenon i zobacz co będzie się działo.
Oba na raz, równo i przestają po wciśnięciu gazu. Dziś np. nie :) Muszę solidnie zdiagnozować alternator, nie chce mi się go wyciągać, oby to była wina akumulatora...
no to raczej wina po stronie prądu
Jak masz miernik uniwersalny (multimetr) to podepnij do akumulatora. Sprawny i naładowany aku na zgaszonym silniku powinien mieć trochę powyżej 12V.Cytat:
Napisał żuwik
Na zapalonym silniku na średnich obrotach powinno być 14-14,4V - to znaczy, że alternator daje radę. Jak jest mniej niż 14V to trochę słabo ładuje.
Ja w tamtym roku wymieniłem aku, oryginalny siedział o prądzie rozruchowym właśnie 450A (oryginalny z naklejkami alfy)
osobiście mam JTD i włożone 80Ah czy 75Ah oryginalny był 100Ah. wymieniłem wszystkie świece przed zimą i filtr paliwa.. otóż nie kupujcie mniejszych akumulatorów, nie dają rady przy -6 ledwie żyją. poprzedni oryginalny miałem nawet na tych słabych świecach paliły tylko 2. dawał sobie radę z tym. bez kabli zapłonowych po 2 dniach stania na mrozie nawet nie podchodzę, wiec doświadczenia nie polecam! obędziecie mieć więcej kłopotu niż to warte pozdrawiam
I sprawa problemów z prądem rozwiązana. Cele suche, trzeba było 1l wody dolać. Klema plusowa podczas demontażu rozleciała się na 4 kawałki... Echhhh.... Wstyd mi że kompletnie nie przygotowałem się do zimy, a to przecież nowo nabyty samochód i takie rzeczy się (kurka rurka) sprawdza :eek:
Ehh, no i mądrzyłem się i u mnie aku w końcu padł :]... Pożył 3 lata, z czego rok temu już padał i musiałem do domu go taszczyć i ładować co chwila. Ale jakiś słabiutki wtedy kupiłem, 75Ah/680A. Podejrzewam, że się kiedyś za bardzo rozładował (żonka robiła dużo małych przebiegów po mieście) i go zasiarczyło, albo po prostu guffniany był (Norauto)...
Teraz się chyba szarpnę na jakiś bliżej 100Ah/1000A, będzie nie do zabicia :).
jak juz cele suche to raczej aku ci padnie w krótkim czasie i tak..Cytat:
Napisał żuwik
Dodam info zamykające. Dzisiaj sprawdziłem dokładnie jaki akumulator siedzi u mnie od 2001 roku.
A więc:
- Alfa Romeo by Exide
- pojemność 100 Ah
- prąd rozruchowy 470 A
Tak więc niezły wynalazek. Ciężko dostępny. Zastanawia mnie czy prąd jaki jest w 100-tkach czyli około 700-800 nie zaszkodzi autku. Ale odpukać na razie 10 lat aku i wszystko gra. Pozdr
Ja mam u siebie Boscha S5 77Ah/780A jestem z niego bardzo zadowolony.
Cytat:
Napisał Paazik
a ja bym powiedział, że masz dobry, bo jak by nie było nie masz dużego silnika a jego duża pojemność jest pewnie przez to że dużo urządzeń na nim jedzie... dla pewności zobacz jaki jest prąd rozruchowy w TS'ach w 156...
Oj herezje kolega wypisuje, co ma niby zaszkodzić? Prąd jest taki jaki sobie rozrusznik pobierze, akumulator prądu w obwozie nie wymusza, bo jest źródłem napięciowym.Cytat:
Napisał Paazik
No tak dokładnie zasady działania nie znam :D chociaż w elektryce pracuje. Hehe. Spox to Bannerek kiedyś tam będzie dobry. Pozdr
dodam jeszcze od siebie że prąd rozruchowy akumulatorów podaje się w różnych jednostkach, najczęściej: DIN , IEC, EN, obecnie najczęściej występuje EN, wcześniej popularny był IEC dla tego nie można porównywać prądu rozruchowego bez sprawdzenia w jakiej normie jest podawany bo to jest tak jak milami i kilometrami, ta sama odległość a różne wartości liczbowe
Tiaa, od tego to już w ogóle głowa może rozboleć, tu jest fajny opis:
http://yuasa.com.pl/yuasa/porady/68-...y---normy.html