Printable View
Siema. Mimo że mam prawie sam koncentrat zimowego płynu to spryskiwacz nie podaje płynu na przednią szybę przy temp poniżej -5st. Tył pracuje zawsze. Polewałem dysze ciepłą wodą odmrażaczami ale nie pomaga. Pomaga tylko temp powyżej 0st może macie na to jakieś sposoby???
Mi to juz dawno zamarzl :P
mam to samo, płyn zimowy i mimo to nie działają, jak mrozy troszke sie zmniejszyły juz po dłuzszej jezdzie od ciepła silnika puszczały...przy dzisiejszym ociepeleniu nawet zamki działaja...
zamiast stosować jakieś wynalazki, leję denaturat. pół litra do płynu i nic nie zamarza w najgorsze mrozy
dysze tez nie? płyn w zbiorniczku nie jest zamarzniety u mnie tylko same dysze
Problem już się pojawiał na forum. Ja leję koncentrat płynu Forch (w proporcjach do -30 c) i nawet przy -23 C nie miałem problemów. Ważne jest, żeby nie rozcieńczać płynu, który jest np do -20 C bo wtedy podczas jazdy zamarznie wam nawet przy -10 C z racji działania wiatru i mrozu.
nie jest to problem dysz a badziewia jaki lejesz do spryskiwacza.płyn zimowy nie może być tani niestety.np orlena spisuje się nie źle do minus 15 stopni na pewno.
z łukoila do -18 przetestowany i działa, w końcu ruski wynalazek i 25 zł za 5l, tylko jak skład przeczytałem to zastanawiam się czy lakier mi zostanie na miejscu.
:DPrzyznajcie się, że macie płyn do spryskiwaczy z :DBiedronki:D.Też taki mam :crazy_pilot:
Tu się z kolegą zgadzam:)Nasz teoretycznie do minus 22 przy 18 poddał się(zamarzały dysze).Wlałem ruski i przy minus 40 też dawał radę.Cytat:
Napisał Zet
mam płyn z bp i siadł przy tych mrozach
W sumie to płyn mam markowy może jakies elektrycznie podgrzewane dysze trzeba i podłączyć pod podgrzewanie tylnej szyby....
Mój brat też dolał denaturatu i wszystko jest OK oprócz aromatu jaki czuć po psikaniu:)
O dziwo w tym roku nie mam problemu, w poprzednie zimy dysze zamarzały... Płyn mam z Makro za 15 zł za 4 litry, nie zamarza, ale wali z niego denaturatem, jakby już fabrycznie go dolewali;)
Kupujcie płyn na temperaturę -22 to Wam nie będzie zamarzał tak jak ten na -15. A stary letni przed zimą trzeba spuśić przed zalaniem zimowego.Bo inaczej sopel.
Płyn z Shella, nawet przy -20 dysze działają i przód i tył.
Kupcie płyn w Biedronce, ta sama firma co produkuje dla stacji orlenu, nawet opakowanie to samo, a płyn do -18 napewno nie zamarza ja jeszcze trochę dykty dolewam.
moze mi zamarzło bo był zmieszany ze zwykłym zimowym firmy xxx, dolałem znowu do pełna z bp zobaczymy teraz
Denaturat nie pomaga!!! Może jakieś inne pomysły???
A może Ci wężyki się pod maską pozaginały i jak jest zimno to się tak kurczą że nie ma przepływu... a jak jest ciepło to robią się miękkie i ciśnienie płynu ich rozszerza.Cytat:
Napisał turek1601
Pod maską wygląda to dobrze, muszę podszybie zdjąć. A może wymienić dysze?
ja mam to samo i płyn jest bardzo dobry K2 do - 60 po rozcieńczeniu mam do ok - 35 a i tak dysze zamarzają , płyn stara tryskać ale kiepsko..że hymmm może nie lubia zimy;)
A zastanowiła Cię różnica w cenie?Może to robi ta sama firma,wlewa do tych samych pojemników.Ale do Orlena leje spirytus a do biedronki wodę..Ty sam dolewasz spirytusu jak piszesz.Temat gównianego płynu ma 3 strony.Cytat:
Napisał Lesio
Ja też mam taki problem, ale nie wydaje mi się, że to problem stricte płynu.
Co prawda leję jakiś szt z Biedronki czy Lidla, ale z tyłu nie zamarza ...
Z przodu jest tak, że się nie leje, później leje, później znów nie leje i tak w koło. Oczywiście w tej samej temperaturze, podczas np. jednej trasy.
Chyba muszę zabrać się oglądnięcie wężyków.
Gdzieś czytałem, że trójnik przy zbiorniku lubi się zapchać ?!
Czasami ten trójnik lubi się napsuć (tam jest ten cały zaworek który nie puszcza z powrotem płynu z wężyków) u mnie się zepsuł i płyn zamiast lecieć na szybę to leciał trójnikiem pod maską.
To nie, bo u mnie albo leci na szybę albo nie leci wcale i płynu nie ubywa.Cytat:
Napisał Krzyśko