Zbieżność problem po ustawieniu

Witajcie.
Przedwczoraj wymieniłem wahacz górny lewy w belli, wczoraj pojechałem na zbieżność.
Przy okazji wykryto że drążek kierowniczy lewy miał luzy, pojechałem po części i wymieniono na miejscu.
Następnie robiona była zbieżność, komputerowo, maszyna była z kamerami.
Sprzęt na prawdę profesjonalny. Zbieżność została ustawiona tył i przód. Rozbieżności były przed ustawieniem. Po ustawieniu pozostały jedynie rozbieżności w ustawieniu kąta ale mechanik twierdził że tego się nie ustawia bo to od zużycia sprężyn.
Po wyjechaniu z warsztatu zaczęło mnie ściągać na lewo, nie mocno ale troszkę czuć.
Tutaj pytanie.
Czy to ściąganie może być spowodowane rozbieżnością kątów w kołach??
Czy może zbieżność spartolona??
Bo nie wiem czy jechać na reklamację.
Proszę o pomoc.

ciśnij na reklamację źle ustawił zbieżność , to nie wina kątów bo na długo wcześniej miałeś na pewno już kąty źle ustawione i szła prosto
PS: po każdym ustawieniu przejedz się i jak coś nie tak to od razu wracaj do poprawki a jak nie dadzą rady to jedz do na inną stację

Cytat:

---

Napisał gramster

ciśnij na reklamację źle ustawił zbieżność , to nie wina kątów bo na długo wcześniej miałeś na pewno już kąty źle ustawione i szła prosto
PS: po każdym ustawieniu przejedz się i jak coś nie tak to od razu wracaj do poprawki a jak nie dadzą rady to jedz do na inną stację

---

ściąganie to przede wszystkim źle ustawione kąty,które w alfie są nieregulowane.Jakiej firmy wahacz kupiłeś bo czasami nie trzymają wymiarów.Jak długo jeżdzisz z źle ustawionymi kątami to opona krzywo się zużywa i najlepiej jest przełożyć np. przód na tył.Jakbyś napisał jeszcze jakie są różnice w kątach w twojej alfie to by więcej pomogło.

u mnie jak źle ustawił (potocznie zbieżność bo co ustawiał to nie wiem ) to ściągało, trzy razy próbował, jak pojechałem na inną stację za pierwszym razem ustawili na zwykłych standardowych laserach i idzie prosto jak po sznurku, a ustawiałem po wymianie opon na zimówki więc faktycznie mogło to być związane z kątami , tylko jeśli w alfie się nie reguluje kątów to co zrobili że prosto jedzie ?:girl_wacko:
Ps: po lekturze ciekawego artykułu http://www.mototechnika.republika.pl...geometria.html skłaniam się ku temu co napisał rafal_n5 tym bardziej że wymieniałeś wahacz
Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał rafal_n5

ściąganie to przede wszystkim źle ustawione kąty,które w alfie są nieregulowane.Jakiej firmy wahacz kupiłeś bo czasami nie trzymają wymiarów.Jak długo jeżdzisz z źle ustawionymi kątami to opona krzywo się zużywa i najlepiej jest przełożyć np. przód na tył.Jakbyś napisał jeszcze jakie są różnice w kątach w twojej alfie to by więcej pomogło.

---

Czyli tak jak myślałem. Maszyna pokazywała zbieżność ustawioną na 0,00 stopni odchyłu po wyregulowaniu więc zdziwiłoby mnie to ze jakimś cudem się rozregulowało. Maszyna była również na jakieś lasery/kamery czy coś takiego, nonstop coś migało i ustawiało się wg. zaleceń komputera. Wszystko było robione porządnie łącznie z wymianą drążka kierowniczego i w porządnej firmie dlatego jestem zdziwiony.
Kurcze kątów odchyłu nie pamiętam ale bodajże 2 stopnie jedno koło a drugie coś niedużo ponad stopień. Wahacz wymieniałem lewy (i na lewo mnie lekko ściąga) firmy niestety Qap... objawy są takie że po wymianie zgrzypi ale nie stuka jak poprzednik. Mam zamiar jeszcze raz wymienić wahacz na np. vema bo ponoć lepsze. Niestety mój błąd, skąd mogłem wiedzieć że wahacz będzie odbiegał od normy. Złom po prostu.
W każdym razie dzięki za wskazówki.

Ja miałem podobny problem. Po wymianie wahacza dość długo jeździłem z niewyregulowaną zbieżnością. Pojechałem w końcu i na komputerowej maszynie miły pan mi wszystko wyregulował tak jak powinno być.
Po drodze do domu zauważyłem że mnie delikatnie ściąga w prawo - nie było to jakoś uciążliwe podczas jazdy ale jak puściłem kierownicę to autko powoli ściągało.
Nie pojechałem nigdzie bo pomyślałem że pojeżdżę trochę aż oponki się troszkę dotrą i faktycznie po 2 tygodniach wszytko było już ok.
Autko nie ściąga ani troszkę .
Więc może w Twoim przypadku będzie tak samo.

zmierz jeszcze odległość błotnika od ziemi po obu stronach,chodziaż w zawieszeniu wielowahaczowym kąt niepowinien się istotnie zmienić.Z twoich danych wynika że masz różnicę miedzy prawym a lewym kołem.Gdybyś miał po obu stronach nawet i 3 stopnie to by cię nie ściągało.A jeżeli chodzi o źle ustawioną zbieżność to wtedy samochód się tak jakby niepewnie będzie zachowywał na drodze.Nawet gdy jedno koło bedzie na 0 a drugie na -+5mm to się to wszystko jakby wyrówna po 2.5mm,kierownica się troszku przekręci a samochód będzie jechał prosto tyle że będzie się dziwnie zachowywał i bedzie bardziej podsterowny

Autko na drodze zachowuje się dobrze, na prostych odcinkach nawet czasami potrafi jechać prosto bez ściągania na boki ale wystarczy lekka nierówność i jedzie w lewo i muszę lekko kontrować kierownicą.
Moim zdaniem jest to kwestia właśnie ustawienia kątów. Odległość błotników od ziemi wydaje się byc taka sama. Zdam relację jak za jakiś czas wymienię wahacz i porównam. Sądzę że długo nie będę chciał jeździć na zgrzypiącym zawieszeniu.
Niestety, koszta zbieżności znów bedzie trzeba ponieść.

po pierwsze najpierw zamień koła,po drugie jaki ty wahacz założyłeś że skrzypi?używany?bo nie sądzę żeby nowy skrzypiał.

Cytat:

---

Napisał rafal_n5

po pierwsze najpierw zamień koła,po drugie jaki ty wahacz założyłeś że skrzypi?używany?bo nie sądzę żeby nowy skrzypiał.

---

Nowy wahacz firmy QAP. Założony dobrze, skręcony został przeze mnie na opuszczonych kołach. Od razu po wyjechaniu i przejechaniu przez "policjanta" zaczęło zgrzytać. Na prostych odcinkach z niewielkimi wybojami nic nie zgrzyta, ale przy większej nierówności się odzywa. Powinienem go zareklamować ale najpierw niestety muszę kupić nowy wahacz lepszej firmy. Stary był kompletnie wytłuczony na tulejach i walił nieziemsko.
Co lepsze prawy wymieniałem na wahacz firmy Fast i do dzisiaj nie nie stuka/zgrzypi. I na nim jest mniejszy kąt.
Śmiem twierdzić że QAP jest firmą robiącą śmieci. Wahacze są do niczego, tym bardziej do jazdy w zawieszeniu belli.
Ps. Koła spróbuję zamienić jutro i dam znać czy coś się zmieniło, choć nie sądzę bo zimówki są jednakowe niedawno zakupione.

czego oczekujesz od QAP u mnie 2 dni wytrzymał i mial taki luz ze odrazu zmiana na TRW :D

Cytat:

---

Napisał b0b3k

czego oczekujesz od QAP u mnie 2 dni wytrzymał i mial taki luz ze odrazu zmiana na TRW :D

---

raz kupiłem dolny QAP i ciężko go było wogóle zamontować tzn po skręceniu jednej tulejki druga nie pasowała w otwory montażowe,dopiero po mocnym naciągnięciu udało się skręcić,ale długo niepożył bo 2 miesiące.

Witajcie.
Byłem u pana od zbieżności, kontrola pokazała 0,00 stopni odchylenia, czyli ewidentnie jest i w żaden magiczny sposób się nie rozregulowała.
To potwierdza przypuszczenia że odpowiedzialnym za lekkie ściąganie jest wadliwy QAP który spowodował większy odchył kąta od normy niż wahacz FAST prawy, gdzie odchyłka jest jeszcze do przyjęcia.
Pozostaje mi zakupić inny wahacz lepszej firmy i założyć, oczywiście obowiązkowo zbieżność po tym zabiegu już w lekko wynegocjowanej cenie dnia dzisiejszego :D
Pozdrawiam