Która z Alf ma najlepsze zawieszenie?

Już mówię o co biega.
Kryteria są takie:
- wytrzymałość na polskich drogach (najistotniejsza cecha),
- ceny części zamiennych (markowych, a nie typu "NO NAME"),
- prowadzenie,
- komfort jazdy.
Zaznaczam, że nie chodzi o Alfy typu 8C Competizione, ale o bardziej przyziemne pojazdy (jeśli w przypadku Alfy w ogóle można o takich mówić ;) ), którymi poruszamy się na co dzień. Liczę na obiektywne oceny, oparte na własnych doświadczeniach.
Ja mogę powiedzieć tyle, że Alfa 146 ma wytrzymalsze i zdecydowanie tańsze zawieszenie w eksploatacji niż model 156. Natomiast ciekawi mnie bardzo jak wypada porównanie pod podanymi powyżej kryteriami pomiędzy zawieszeniem 156, a 159. Sporo na forum użytkowników, którzy przesiedli się z mniejszej Alfy 156 do większej siostry 159 i liczę na ich opinie.
Pozdrawiam.
- Rafał

wytrzymałość zawieszenia raczej wyklucza super prowadzenie itd... chyba najprostrze zawieszenie mają alfy 145/6 i 155 - wytrzymałe i tanie w remoncie. Ale czy dobrze sie prowadzą? nie wiem bo nie jeździłem np 156 z wielowachaczem na tyle wymagająco alby ocenić granice przyczepności. Opinie są na ten temat podzielone, jedni mowią ze jego 155 prowadzi sie lepiej niż żony 156, a inni na odwrot :D

to moze ja powiem cos od siebie uzytkuje juz dlugo 155, zawieszenie nie sprawia kłopotów, jest twarde, tanie i wytrzymałe, po tym co słysze i widze 156 jest gorsze i drozsze ale opinie na temat prowadzenia auta słyszałem np od mechanika ze dobrze zrobiona prowadzi sie jak po szynach...

Cytat:

---

Napisał epion

wytrzymałość zawieszenia raczej wyklucza super prowadzenie itd... chyba najprostrze zawieszenie mają alfy 145/6 i 155 - wytrzymałe i tanie w remoncie. Ale czy dobrze sie prowadzą? nie wiem bo nie jeździłem np 156 z wielowachaczem na tyle wymagająco alby ocenić granice przyczepności. Opinie są na ten temat podzielone, jedni mowią ze jego 155 prowadzi sie lepiej niż żony 156, a inni na odwrot :D

---

Ja jeździłem zarówno 146 jak i 156 (jeżdżę nadal) i szczerze mówiąc w normalnej codziennej eksploatacji, nawet z agresywnymi zakrętami, 146 nie ustępuje standardowemu zawieszeniu 156. Do tego dochodzi wspomniana ekonomia i wynik oczywisty 146 - 156: 1:0

Myśle że tanszego zawieszenia i najmniej podatnego na uszkodzenia niz w 164 nie znajdziesz. wachacze mwtalowe-(wymienne elementy gumowo/metalowe) wiele zamienników( siostrzana thema , czy croma) naprawde niskie ceny. tylne simerloki równiez tanie i w miare prosta wymana. komfort naprawde na wysokim poziomie.

W 155 tez się wymienia tuleje :) szkoda ze gałki nie można :(

Mam nadzieję, że wypowie się ktoś, kto przesiadł się z 156 na 159 oraz użytkownicy Crosswagonów.
Pozdrawiam.
- Rafał

Dosyć dużo kilometrów przejechałem 155, 156 i 147. W mojej opinii 155 prowadzi się ciut gorzej od 156, ale biorąc pod uwagę cenę części i ich trwałość 155 wypada o niebo lepiej. Z tej trójki zdecydowanie najgorzej prowadzi się 147, strasznie niepewnie czułem się na łukach które 155'tką czy 156'tką biorę całkiem na luzie.

Gtv :)
Tył - ogólnie wszystkie tuleje wymienne, jest ich 7 na stronę ale wymieniając pojedynczo to koszt ok 50zł za szt, sworznie od ok 70zł.
Przodu jeszcze nie robiłem bo nie miałem potrzeby a samochód mam od ok 20tyś km.
Wydaje mi się że jeśli chodzi o PL drogi to jest dość wytrzymałe tym bardziej że przez ok rok czasu jeżdziłem drogami asfaltowymi jakości polnych - dziura na dziurze.

Prowadzenie - dla mnie bosko. Zawias sztywny i ciężko zerwać przyczepność

145/146/155
Dlaczego?
Bo najtańsze :P

166 też niema tragedii....cenowo.

Ja przesiadłem się po 5 latach spędzonych w 156 1.8 na 159 . W 156 co roku było praktycznie coś robione w zawieszeniu ( 20 kkm przelotu rocznego) . W 159 przez 52 kkm nie dotknąłem się do zawieszenia , więc nie znam nawet cen części :D.
Także wytrzymałość super , komfort bardzo dobry ( wyższy niż w BMW 320 D ) ,a o prowadzeniu 159 już było :P, oczywiście na torze 159 się nie sprawdzi i wrażeń sportowych bym się raczej tu nie doszukiwał .

Mito 30 tys przejechane zawiecha OK bez problemów, spodziewam się że naprawa byłaby tania bo podchodzi z GP

145 tanie bez problemów prowadzenie super jeździłem prawie rok i ten samochód nie bał sie szybko wchodzić w zakręty, 156 nie robiłem nic w zawieszeniu ale dla mnie jest za miękka trochę, zakręty również super pokonuje lecz już nie jest taka pewna jak 145 co do cen zawieszenia też nie są tragiczne ale patrząc po katalogu 147,156 i nawet 159 mają te same zawieszenie (wachacze) więc raczej zdaje to egzamin

Zawieszenie 156 jest kiepskie i nietrwałe. Może i precyzyjnie się prowadzi ale dobrze to jeździ się tym tylko po drogach równych jak stół, a na co dzień lepszy jest golf IV z zawieszeniem prostym jak budowa cepa. 159 ma dobry zawias o komforcie porównywalnym z audi A4 przy prostszej budowie.

BTW nie dawno po raz pierwszy przejechałem się Lancią Lybrą i w tym momencie AR 156 straciła dla mnie sens. Zawieszenie świetne (cichutkie i sztywne) do tego o niebo lepsza jakość wykonania.

Taka opinia człowieka lubiącego wygodę i ciszę w samochodzie.

Cytat:

---

Napisał Kotlet

Z tej trójki zdecydowanie najgorzej prowadzi się 147, strasznie niepewnie czułem się na łukach które 155'tką czy 156'tką biorę całkiem na luzie.

---

...Wydaje mi się, że z tą 147 musiało być coś nie tak... powinna się prowadzić tak samo dobrze jak 156.......tak sądzę.

Ja właśnie dzisiaj będę wymieniał wahacze górne. Kupiłem auto dwa lata temu. Już wtedy zawieszenie z przodu skrzypiało ale zrobiłem na nim do dzisiaj 43000 km. Dziś zakładam nowiutkie wahacze górne TRW. Sprzedawca twierdzi, że oryginały (220zł/szt.:mad:)...
W alfie 147 najbardziej upierdliwe jest szukanie elementów które stukają lub skrzypią...Wymieniasz/smarujesz/psikasz silikonem kolejno elementy a tu dalej "pudło" bo nadal coś puka stuka skrzypi.

Biorąc pod uwagę zawieszenia modeli tj. 164, 145/146/,155,33,75 ... w stosunku do 156/147 były znacznie trwalsze a właściwościami jezdnymi niewiele ustępowały.... ale patrząc na tamte lata i porównując trwałość zawiechy Alfy 155 a np. Audi 80...no to Alfa wypadała chyba trochę gorzej.

Na dzień dzisiejszy najlepszy kompromis między trwałością, właściwościami jezdnymi i komfortem posiadają chyba konstrukcje zawieszenia Alf 166 i 159 i nie tylko w stosunku do swych poprzedników ale też konkurencji Niemieckiej i Japońskiej.
Kolega Rafter napisał ...

Cytat:

---

Napisał rafter

Ja przesiadłem się po 5 latach spędzonych w 156 1.8 na 159 . W 156 co roku było praktycznie coś robione w zawieszeniu ( 20 kkm przelotu rocznego) . W 159 przez 52 kkm nie dotknąłem się do zawieszenia , więc nie znam nawet cen części :D.
Także wytrzymałość super , komfort bardzo dobry ( wyższy niż w BMW 320 D ) ,a o prowadzeniu 159 już było :P, oczywiście na torze 159 się nie sprawdzi i wrażeń sportowych bym się raczej tu nie doszukiwał .

---

...jest to potwierdzenie dobrej opinii o trwałości zawieszenia Alfy 159.

---------- Post dodany o godzinie 13:27 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:24 ----------

Cytat:

---

Napisał A.Krystian

BTW nie dawno po raz pierwszy przejechałem się Lancią Lybrą i w tym momencie AR 156 straciła dla mnie sens. Zawieszenie świetne (cichutkie i sztywne) do tego o niebo lepsza jakość wykonania.

Taka opinia człowieka lubiącego wygodę i ciszę w samochodzie.

---

Nie jesteś sam. Identyczne wrażenia wyniosłem po przejażdżce Librą konfrontując ją z moją 147... Lancia to jednak Lancia.

A co możecie powiedzieć o zawieszeniu w croswagonie. Jak wypada jego trwałość oraz pewność prowadzenia samochodu w porównaniu ze 156?
Pozdrawiam.
- Rafał

Najwytrzymalsze i najtańsze zawieszenie ma Alfa 75.
Ja tak uważam.
Najlepsze pod względem zachowania na drodze ma 159/Brera potem 156/147/GT.

Uważam również, że to bzdurne porównanie, ponieważ dla mnie zawieszenie TRW może być tanie, natomiast dla właściciela 145/146 pioruńsko drogie. Wszystko zależy od punktu widzenia/siedzenia właściciela samochodu.

---------- Post dodany o godzinie 18:14 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:11 ----------

Cytat:

---

Napisał A.Krystian

Zawieszenie 156 jest kiepskie i nietrwałe. Może i precyzyjnie się prowadzi ale dobrze to jeździ się tym tylko po drogach równych jak stół, a na co dzień lepszy jest golf IV z zawieszeniem prostym jak budowa cepa. 159 ma dobry zawias o komforcie porównywalnym z audi A4 przy prostszej budowie.

BTW nie dawno po raz pierwszy przejechałem się Lancią Lybrą i w tym momencie AR 156 straciła dla mnie sens. Zawieszenie świetne (cichutkie i sztywne) do tego o niebo lepsza jakość wykonania.

Taka opinia człowieka lubiącego wygodę i ciszę w samochodzie.

---

Ciekawa teoria. Jeździłem wszystkimi wymienionymi autami, i mam inne zdanie na ten temat.

Po prostu zależy co kto lubi.

Pozdrawiam.

alfa 166 100tys(generalnie jezdzone poza granicami kraju) od nowosci i nie tkniete zawieszenie auto z amorkami b6 prowadzi sie doskonale

Cytat:

---

Napisał Pablo.

Najlepsze pod względem zachowania na drodze ma 156/Brera potem 156/147/GT.

---

Paweł, chodziło Ci o 159/Brera :?: :)

Odpowiedź na pytanie z tematu:

Moja.

:) :) :)

alces1
Odnośnie komfortu to powiem tyle, zarówno w 145 BX jak i w 156 SW SportPack to pojęcie nie istnieje, czuć wszystko po czym się jedzie :), za to prowadzenie "bajka".

Widzę że bardziej interesuje Cię porównanie pomiędzy 156 i 159, więc chyba raczej troszkę niefortunnie nazwałeś temat. ;)

Cytat:

---

Napisał Lopezius

Widzę że bardziej interesuje Cię porównanie pomiędzy 156 i 159, więc chyba raczej troszkę niefortunnie nazwałeś temat. ;)

---

Masz sporo racji, chyba faktycznie temat nieadekwatny, chociaż ciekawi mnie bardzo również to jak wypada porównanie zawieszeń 156 z 156 croswagoonem.
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał Lopezius

Odpowiedź na pytanie z tematu:

Moja.

:) :) :)

alces1
Odnośnie komfortu to powiem tyle, zarówno w 145 BX jak i w 156 SW SportPack to pojęcie nie istnieje, czuć wszystko po czym się jedzie :), za to prowadzenie "bajka".

Widzę że bardziej interesuje Cię porównanie pomiędzy 156 i 159, więc chyba raczej troszkę niefortunnie nazwałeś temat. ;)

---

Mamy 156 bez sportpacka i nie widzę sensu obniżać zawieszenia (chociaż wtedy bardziej bojowo wygląda jeszcze jak się jakieś 17" założy) bo auto i tak się prowadzi świetnie, lepiej od mazdy 6, ze 159 jeszcze nie było jak sprawdzić ;) jak kupiliśmy 156 to zawieszenie wymagało wymiany wahaczy górnych, dolnych, amortyzatorów z tylu i łączników stabilizatora z tylu, po remoncie zawieszenie stało się wyczuwalnie twardsze i samochód ogólnie prowadzi się nieco lepiej.
POZDRo :)

Cytat:

---

Napisał prymie

Paweł, chodziło Ci o 159/Brera :?: :)

---

Oczywiście, dzięki.;)

Cytat:

---

Napisał Pablo.

Oczywiście, dzięki.;)

---

No problemo senor :)

Jeździłem 3 lata 156, teraz mam 159. Obie z 2.4 na pokładzie. Subiektywnie lepiej prowadzi się 159. Wiadomo, że to nie jest rajdówka, to naprawdę cięęęężki wóz, ale ja nie narzekam. Komfort bardzo ok, jest sztywno, ale nie do przesady. Co do cen części z zawiasu... Nie miałem okazji jeszcze sprawdzić, ale z tego co kojarzę, to wahacze są chyba ok.razy dwa w porównaniu do 156. Ciekawostką może być fakt, że Koni FSD (amorki), są w PL tańsze do 159 niż do 156.