Printable View
bardzo zaskoczyło mnie to ze taka sytuacja moze mieć w ogóle miejsce
może tytuł tematu nie mówi sam za siebie o co chodzi nie bede sie rozpisywał własnymi słowami wiec odsyłam do artykułu gdzie wszystko jest opisane i wyjaśnione:
http://blogsilnika.blogspot.com/2008...ch-diesli.html
a tu przykładowy filmik z takiej sytuacji:
http://www.youtube.com/watch?v=6BsAQ...layer_embedded
O niezle....
juz wiele ogladałem takich filmikow :D najczesciej zdarza sie to w bmw
Swego rodzaju "perpetuum mobile" ALbo silnik wybuchnie, albo się zatrze kiedy już braknie oleju...
O ile w przypadku osobowego samochodu jest szansa zdławienia silnika wysokim biegiem, o tyle w przypadku samochodów ciężarowych jest to raczej niemożliwe, a przypadki są podobne. Kuzyn był świadkiem takiej sytuacji kiedy dokończył żywota Mercedes Actros, a żeby było śmieszniej stało się to w warsztacie ASO, więc skoro tam sobie nie poradzili, to co może zrobić sam biedny kierowca na środku drogi?
Pozdrawiam.
- Rafał
najlepiej to chyba ściągnąc przewód idący z intercoolera do kolektora ssącego żeby zatrzymać dopływ oleju
Przerąbane.
W JTD CF3 jest klapka gasząca, tylko ciekawe, czy w takiej sytuacji by się zamknęła.
Eee, ja raz zgasiłem FTFa który miał Detroita 92 bo miał pneumatyczne zagaszanie silnika. Czyli, jak nie było powietrza to mimo wyjęcia klucza silnik pracował dalej.Cytat:
Napisał alces1
Następny przykład- na warsztacie biegiem też zgasiłem Volvo FH12, bo mechanik nie dokręcił filtra i jak poszło ciśnienie to kontrolki oleju zaczęły się dośc szybko jarzyc.
Jeszcze jeden? Mój ojciec miał w Volvo F12 pneumatyczne zagaszanie i też raz go zadławił biegiem.
Warunek- silna lewa noga, bo trzeba wymusic sprzęgło bez pneumatycznego wspomagania, a zaprawdę powiadam wam, że prawie 0,5 metrowa tarcza trochę waży.
A przykład Actrosa? A nie miał on przypadkiem Telligenta? I który to był Actros? Mp1? Mp2?
Nie mam pojęcia niestety. Było to już parę ładnych lat temu, z tego co pamiętam to był on po jakimś wypadku (przewrócił się czy coś w tym rodzaju) i dlatego właśnie olej dostał się do turbiny.Cytat:
Napisał fiergloo
Pozdrawiam.
- Rafał
no mi sie wydaje że trzeba bluzą czy czymś od razu zapchać dopływ powietrza
Może to był Mp1 (np V6 1840-43) z początków produkcji, tam w ogóle zasilanie turbiny w olej było takie dziadowskie, że fabryka robiła biznes na tych stalowych wężykach które od nadmiaru drgań na linii turbina-blok silnika najzwyczajniej w świecie pękały. W firmach normalnych to je wymieniali normalnie, ale czasem jak się trafiła dziadowska naprawa to je spawali jakimiś dziwnymi sposobami i w zasadzie kierowca jak był nie uważny to mógł byc srodze zaskoczony. Cóz... urok niepozbawionych chorób wieku dziecięcego samochodów.Cytat:
Napisał alces1
Miałem tak w toyocie.Zrobiłem tak jak napisał autor tego tekstu z linka.
:D
Też tak pomyślałem. Wystarczyło zablokować dolot powietrza.Cytat:
Napisał groszekk
Właściciel samochodu z filmu jakiś niemrawy - zamiast wrzucic wysoki bieg i po hamulcu to on wrzucił któryś niski bieg i sie dziwi, że wyrywa do przodu. :P Smutne trochę.
Bimski , jakbyś sobie jadąc gdzieś , będącym zrelaksowanym i zwykłym użytkownikiem samochodu też byś pewnie tak zareagował .
Najlepszy jest kamerzysta, skoro taki kumaty i obeznany to mógł bezradnemu koledze pomóc zgasić samochód a nie stał jak pipa i kręcił tym kalkulatorem :)
kamerzysta był za ogrodzeniem. z resztą co miał sie narażać jak by podszedł i by korbe wywaliło to co sie chłopak bedzie szarpał:P
Ostatnio też na forum pojawiają się tematy "jak wyciągnę kluczyk, silnik cały czas chodzi" czy to nie jest początek tej choroby?
no nie wiem. w artykule jest napisane ze silnik wkreca sie na onbroty. no alwe moze to początkowe objawy.
trzeba pilnie skontrolować wycieki przy turbinie
O! Blog Silnika... czyżby nowa odsłona poprzedniej wersji http://autofoto.pl/blogs/blog_silnika/ Ktoś wie, czy to ten sam autor?
Pozdrawiam,
Przecież on nawet nie wiedział czy to diesel, czy benzyna...Cytat:
Napisał Kolin
Pozdrawiam.
- Rafał
Jak się słyszy taką szlifierę w tumanach dymu to się serce kraje.
A ja tam bardzo lubię tę awarię - spektakularnie wygląda, a dieslem nie jeżdżę :D
No i jeszcze nie słyszałem, żeby to się stało w JTD :P
mi sie kiedys cos takiego przytrafilo w escorcie i to wolnossacym. podjechalem po kumpla zeby go z wesela zabrac, masa ludzi na polu, a mi escorcik puszcza chmure dymu na nich:) miny gosci bezcenne:D
kiedys sąsiadowi w BMW tez sie tak stało cięliśmy węże paliwowe :) tylko dziwne to bylo bo potem za każdym razem jak sie odpaliło auto to od razu wchodził na wysokie obroty i znów to samo
Jakim cudem w wolnossaku? Którędy złapało olej?Cytat:
Napisał homel86
przypuszczam ze przez odmę, w golfach MK 1 to było norma na wysokich obrotach wciągał sobie tamtędy olej i się rozbiegał ,trzeba było odmę odczepić i wszystko grało.Cytat:
Napisał Rzmudzior