Printable View
przymarza mi klapka do wlewu paliwa. dawnej otwieralem ja na chama srubokretem i sie porysowala. tam jest taki dzyndzelek, ktory po zwolnieniu blokady powinien odskoczyc ale przymarza. Psiknalem tam wd40 ale nie pomaga. Na szczescie ostatnio zastosowalem strary prl-owski sposob - przylozyelm worek z ciepla woda i odskoczylo. Czy Wam tez tak sie dzieje.
Jaki jest na to sposob? Moze jakis smar?
zdarzało się
pisałem gdzieś na forum
rozebrać , zasmarować
znalazłem http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ew_paliwa.html
Ju tradycyjnie powiem silikon w spreju - mi jeszcze nic nie przymarzlo w zadnej alfie:)
Ja tam zawsze po umyciu wycieram autko do sucha więc i wlew od środka też i jeszcze nie zdarzyło mi sie żebym potrzebował jakiegoś odmrażacza czy czegoś tego pokroju.
A czy próbowałeś od wnętrza bagażnika pociągać za cudowny sznureczek, który wlaśnie jest po to, aby awaryjnie otworzyć wlew paliwa?
Gdzie jest ten cudowny sznureczek bo już w tamtym roku czytałem o tym i do dzis dnia nie znalazłem:P :)
w bagażniku po prawej stronie
jak nie widać to może być pod tapicerką , albo urwany i nie ma :P ale można dorobić samemu
Najwidoczniej komuś mocno przymarzło i tak ciągnął że urwał sznurek :P hehe POZDRO
to sobie spraw linkę zamiast sznurka
ja zawsze sobie dzwignie otwarcia podpieram/zapieram tak zostawiam i wtedy idę mocować się z klapką, cienki śrubokręt i samo się otwiera
Ja niby też wycieram do sucha ale zawsze jakieś krople zostaną i wtedy dupa zimna. Pryskałem silkonem i o ile przy gyziku zamka sprawdziło się rewelacyjnie to przy klapce już nie bardzo. Chociaż jak otwieram wlew to klapka odskakuje tyle, że się nie otwiera i wtedy nie śrubokrętem a najlepiej kartą do bankomatu (zużytą) albo czymś podobnym płaskie, szerokie nie za twarde i nie rysuje. Jak przy siedzeniu nie chce za mocno iść to lepiej za sznureczek w bagażniku. dobrze też wcześniej delikatnie obstukać klapkę reką w rękawicy :)
a ja kupiłem odmrażacz do zamków i najpierw tym zaatakowałem cypelek.
później silikon i wszystko działa :)