Printable View
Witam,
przedewszystkim gratuluje mocno forum jako bardzo solidnego kompedium wiedzy, duzo sie juz nauczylem i dowiedzialem o mojej belli
o to kolejne nurtujace pytanie
co to moze byc - przy hamowaniu lub przy przejzdzaniu prze hopke jest charakterystyczne gluche pukniecie w prawym kole
wachacz to to chyba nie jest bo powinien charakterystycznie pukac przy skrecie kol podczas jazdy
tuleje ?
pozdrawiam i podkreslam ze dlugo przegladam forum dotyczacy alfy 147 i jakos dotychczasowo nie znalazlem
Prawdopodobnie tuleja wahacza.Cytat:
Napisał Kaluznikow
Zaciągnij ręczny i delikatnie pobujaj samochodem do przodu i do tyłu. Drugi niech nasłuchuje i najlepiej ogląda na kanale.
Chyba, że od razu na szarpaki się wybierz jeśli nie będziesz sam naprawiać.
A ja natomiast chciałem się zapytać czy tuleje do wahaczy przednich chodzi mi o wszystkie elementy gumowe zawsze podejdą i będą pracować normalnie?
Bawił się już ktoś z kolegów w to?
Czy lepiej od razu kupić nowe wahacze?
Zależy mi na niskich kosztach.
Pozdrawiam
Jeśli sworznie są "zdrowe" to można się pobawić w wymianę samych tulei (np. poliuretanowe).
Np.: http://allegro.pl/tuleje-poliuretano...379326221.html
Czy taniej? Podobnie co zakup najtańszych zamienników.
ja posiadam alfe 166 gdzie zamiennik wahacza dolnego to koszt 220zł a same gumy czyli zestaw naprawczy 170zł czyli mi sie nie opłacał ten zakup gum.. a jeszcze inaczej powiedzmy ze musisz wymienic same gumy bo sworzeń jeszcze bedzie dobry to co zrobisz jak za 2 dni pójdzie ci sworzeń ? nastepny koszt kupic musisz nowy wahaczCytat:
Napisał czaja18
witam
wczoraj pojechalem do znajomego mechanika samochod na podnosnik glebsze ogledziny iiiii
gorny prawy wachacz do wymiany
ale mam maly problem, powiedzial aby przy okazji wymienic sworzen takze - porblemy w tym ze cholorenie ciezko je dostac jakis pomysl ?
pozdr
Jak sworzeń górnego to po problemie bo wahacz i tak do wymiany.
Jak dolnego, to wymień cały wahacz dolny.
Dolne najlepiej parami wymieniać, górne są tanie. Więc po prostu kup komplet wahaczy (dolne/górne), łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora i zrób zawieszenie, żeby był spokój na jakiś czas
Ale to koszt chyba najtańszego zamiennika? Na ktorym dlugo nie pojeździsz zapewne.Cytat:
Napisał suchyprosto88
nie wiem ale marka FASTCytat:
Napisał Jony88
Tak myślałem,że o FASTa chodzi,jedyny i godne polecenia nie tylko przeze mnie,ale przez większośc użytkowników są TRW. U mnie gośc założył fasty przed sprzedażą,u mnie po 2 miesiącach użytkowania już był luz na tulejce prawego górnego wachacza.Cytat:
Napisał suchyprosto88
A niech ktos napisze coś o wahaczach VEMA? Cena jest po środku - droższe od FASTA lecz tańsze od TRW. Alternatywa?
użyj wyszukiwarki - wszystko zostało już napisane, nie tylko o VEMAch i FASTach
Ja mam cały przód FASTa,przelatałem już sporo po polskich drogach i jak narazie nie mam najmniejszego powodu żeby narzekać.Moje zdanie jest takie że troche demonizujecie wszelkie naprawy w AR. co miedzy innymi wyrabia opinie że są to samochody stosunkowo drogie w utrzymaniu.Gdybym poczytał niektóre wypowiedzi alfistów przed zakupem mojego auta to tylko by mnie do niego zniechęciły,tak wiec mam prosbe,jesli opiniujecie jakies czesci to opisujcie tylko swoje doświadczenia a nie posłyszane od kolegi kolegi,a jesli nawet macie niemiłe doswiadczenia to może ktos ma zupełnie inne z podobnymi czesciami wiec nie generalizujcie.A tak na marginesie to jezeli za komplet zawieszenia na przód Fast z wymianą dam 750 zł to gdybym nawet przejechał połowe tego co na "lepszych jakosciowo" i tak bardziej sie opłaca(przy czym juz mam przejechane ponad połowe i wszystko jest ok)Jest to moja opinia i pewnie wielu z was sie z tym nie zgodzi,ale jesli Alfy są dla was wyjątkowymi samochodami to nie odstraszajcie od nich przyszłych posiadaczy.Pozdrawiam.
ja śmigam na Vema zrobiłem na razie 5 tys i jest ok oprócz tego ze prawy górny wahacz coś dziwnie chrupie, po przesmarowaniu jest ok, a co do tego stukania może drążek stab. ??? u mnie po wymianie wahaczy to stukało no progach i przy przyśpieszaniu.
Mi nawet po wymianie dolnych wahaczy, gornych wahaczy jak i gum nadal cos puka.
Myslicie ze to moze byc poduszka amortyzatora ?
A może ktoś wie co jest grane jak na śliskiej drodze podczas ruszania szybciej koła się powinny ślizgać a u mnie dodatkowo podskakują.
Czy to koniec amortyzatorów?
takCytat:
Napisał czaja18
Jedź na "rentgena", to sobie sprawdzisz za darmoche
stuki jak z "karabinu maszynowego" powodują wybite (wystarczy 1-2mm luzu) tulejki drążka stabilizatora.Cytat:
Napisał Denis_24
Wymienialem je w polowie roku, nic to nie dalo :confused:Cytat:
Napisał kaz156
Pojedź do jakiegoś mechaniora co ma podnośnik. Niech podniesie, weźmie pręt i posprawdza czy są luzy w zawieszeniu. U mnie nie było lecz zajrzał tez do poduszki pod silnikiem (na łączeniu skrzyni i silnika; z pktu widzenia samochodu to centralnie na środku jego podwozia) i była w połowie zerwana oraż drązki wybite. W inter carsie poducha 105 zł i przy ruszaniu także zminimalizowały się drgania, także to może być to, ale u mnie nadal stuka tylko już inaczej bo przy naprawie poduszki i drążków wyszło, że maglownica jest wybita :( jeszcze nie cieknie ale z pewnością zacznie. Jest dużo powodów do stukania, któych przyczyną nie zawsze jest zawieszenie.Cytat:
Napisał Denis_24
Dziś wymieniałem gumy stabilizatora w mojej belli i sprawdzałem przy okazji luzy wahaczy dolnych. I jestem ciekaw czy w wahaczu dolnym w miejscu łączenia amortyzatora łapa powinna być luźna do tego stopnia że mogę nią kołysać na boki? Jest to miejsce gdzie wchodzi ta tuleja
http://img02.allegroimg.pl/photos/12.../24/1376942422
http://www.nowiny.pl/artykul.php?idr..._art&ida=69118