Niestety uszkodzony silnik, ale reszta ponoć sprawna. Cena chyba do przełknięcia.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=1410772787
Printable View
Niestety uszkodzony silnik, ale reszta ponoć sprawna. Cena chyba do przełknięcia.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=1410772787
Saroo nie czytasz dobrze działu :P pojawiła się informacja nt tego egzemplarza wczoraj;) Nie licząc obróconej panewki (bo jak sądze to jest "dół silnika") to jeszcze amortyzatory. Koszt 3-4tys.
Do tego wał. Także w sumie będzie to jakieś 6-7 tys.
Trochę można zaoszczędzić przy własnej robocie. No i pytanie jak tam się trzyma napęd - a ciężko to określić jak silnik padnięty...
Chociaż można go spokojnie odpalać. Co ma się z silnika uratować to się uratuje.. :)
Nie no, żadna tajemnica, Łukasz jestem :D Łukasz K. ( nie mylić z posiadaczem najpiękniejszej 155 na forum ;)).
Wracając do tematu, to jak widzę tak wyjątkową 164, która jest moim marzeniem, to serce zaczyna mocniej bić, ręce drżeć a pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy to powiadomienie o niej Alfaholików :D
ze zdjęć widac że dłuuuugo stała nieodpalana.... do zrobienia może być sporo więcej ;(
---------- Post dodany o godzinie 21:29 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:29 ----------
ale fotele to bym z niej wyrwał :P
zdaje mi sie ze te auto bylo juz kiedys na sprzedaz. niestety co tu sprawdzac wiadomo skrzynia i naped najwazniejszy. jak zaczniemy rozbierac okaze sie ze po drodze sprzeglo zawias opony itd i co tu duzo pisac jest to projekt na dobry roczek jak nie 5:)
jutro je oglądam;)
amigas o ktorej oglądasz?:D
Syf w "obejściu" nie wróży fajerwerków, ale gdybym miał warunki, to bym ją kupił...
tez jutro mam miec wiecej fotek od sprzedajacego ale wiadomo lepsze konkretne info alfoholika :>
Troche mnie zastanawia-że gosc (wnioskuje) zna sie na 164 i sprzedaje autko warte 30000k za 8 zebyt tylko poszło. Moim zdanie wiecej jest tam mankamentów i sie gosc poddał- woli sprzedac niz z tym walczyc, (moge sie mylic), miec wolne 20000zł i mozna z niej zrobic cudny egzemplaz.
byles?
ciekawe czy te amorki regulowane sa jeszcze dostepne na rynku.... a jak nie, czy można je np. zregenerować.
Można zapewne robic jakąś rzeźbe i wstawić normalesy, ale ..... to juz nie bedzie to ;-)
trzeba było kupić na niemieckim ebayu taką 164 QV4 i się za przeproszeniem nie pierdo*** , za 8 tysięcy plus opłaty mamy z tego co widać na zdjęciu piękną w pełni sprawną sztukę, a na niemieckich autostradach na pewno ten napęd nie był mocno ekploatowany, no chyba że ktoś robił sobie nią rajdy po lasach ;d
http://cgi.ebay.de/Alfa-Romeo-164-QV...item43a4407d28
tylko to jest aukcja i 31 bidów do tej pory ;P nie wiem czy kupisz za 2k EUR :-))
licytacja skończyła się 2 dni temu, szczęśliwy nabywca jest mi znany;d
Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji.
Z kupowaniem leciwych, a już na pewno nietuzinkowych aut jest tak...
Można "upolować" tanio jeżdżący egzemplarz, zakładając że ten kto się go pozbył nie miał pojęcia co miał, a ja jestem farciarzem.
Za 164 Q4 w ładnym, kolekcjonerskim stanie, z niskim przebiegiem trzeba zapłacić 8-11 tyś. EUR. To żadna tajemnica. Swojej szukałem pół roku zanim znalazłem odpowiedni egzemplarz.
Oczywiście można kupić to samo auto za 3,4 tyś. EUR i mieć świadomość posiadania niezwykłego samochodu.
Pytanie kto czego potrzebuje i jaki stan auta zadowoli jego właściciela.
Ja jestem w tej kwestii wybredny, więc trwająca rok renowacja podwoiła koszty wymarzonego auta. Efekty można zobaczyć tutaj
Przepiękny egzemplarz. Wyobrażam sobie ile pracy wymagało doprowadzenie jej do tego stanu. Wydaje mi się, czy obniżyłeś zawias?
Obniżyłem. Udało mi się zdobyć dedykowane sprężyny zendera.
Oryginalnie stoi strasznie wysoko!