GTV nie pali

Printable View

19-01-2011, 22:15
mnap86

GTV nie pali

Silnik 3.0 24V

Zime przejezdzila bez problemow. A teraz cos jej odbilo..

Pierwszy przypadek pojawil sie w niedziele.. Zawiozlem ojca do miasta, pojechalem na myjnie i oczekujac w kolejce silnik zgasl. Nie moglem go pozniej zapalic, ale w koncu po kilku kreceniach niechetnie ruszyl.

Tego samego wieczoru pojechalem do szczecina (okolo 40km) z czego troche sie scignalem z Audi i trasa polecelismy tak okolo 2 zlote.

Zajechalem na parking podziemny, zostawilem auto i poszedlem oddawac sie uciechom centrum handlowego.

Wrocilem po dobrych 3 godzinach i auto znowu nie chcialo zapalic. Krecilo bez problemow, ale nie lapalo. Czasami prychlo w wydech, czasami zlapalo na sekunde czy 2 ale gaslo. I tak w kolko dobre pol godziny. Zapalilo w koncu po odpieciu czujnika temperatury dolotu. Wiec pojechalem, juz dalej bez problemow.

Dzisiaj pojechalem do roboty rano, fajnie... kawalek troszke szybciej. Zostawilem auto, odwalilem 8h, wracam a tu zonk. To samo co w Szczecinie. W koncu padl aku od krecenia, wiec sciagnalem brata z kablami.

W miedzyczasie poszukalem w googlu troche info i znalazlem info na temat przekaznika pod maska pod plastikiem w okolicy lewego kola (od kierowcy). Niby jeden od ecu, jeden od klimy i jeden od wentylatora. Wiec zamienilem ze soba ten od klimy na ten od ecu. I po chwili pojawily sie rezultaty. Auto zapalilo i wrocilem do domu.

Teraz bylem na zakupach, zostawilem auto, zorbilem co mialem zrobic, wracam i dupa. To samo co po pracy. Znowu aku rozladowalem, sciagnalem drugi raz brata z kablami i modzilismy.

Zmienilem znowu przekazniki, ale to nie bardzo nic daje (przynajmniej tak mi sie wydaje). Odpinalem czujnik temperatury, czujnik przepustnicy.. Wyjalem i wlozylem wszystkie przekazniki, bezpieczniki... malo efektow.

Objawy to sporadyczne kaslanie w wydech. Czasami ostry zapach benzyny z wydechu, czasami jego brak. Czasami auto lapie i gasnie, ale wiekszosc czasu po prostu kreci i nawet nie zadzwoni...

Po dobrych 2h udalo sie odpalic. Bez zupelnie zadnych zmian w stosunku do tego co robilem wczesniej. Bez ingerencji. Po prostu zaczela gadac, az za ktoryms razem zlapala.

Co moge dodac... Wrocilem pod dom, auto cieple, zgasilem i postanowilem sprawdzic. Nie odpalilo, zadzwonilo i zgaslo. Pare razy prychnelo. Pare razy zlapalo. Testowalem kilka razy.

Auto trzyma niskie obroty, na jalowym obrotomierz pokazuje okolo 500 obrotow. Jezeli chodzi o osiagi, to tu raczej nie ma problemow. Do 200 to chwila, ale to palenie...

Probowalem odpinac przeplywke, bez zmian, nie ma wplywu na zapalanie.

Ktos ma pomysly? Wiem, diagnostyka, jezeli ktos ma zamiar mnie skierowac, to prosze adres w Szczecinie.
19-01-2011, 23:43
krawat

Cytat:

Napisał mnap86

Ktos ma pomysly? Wiem, diagnostyka, jezeli ktos ma zamiar mnie skierowac, to prosze adres w Szczecinie.

Czujniki położenia wałka rozrządu i wału korbowego :P Sprawdź złącza i sam wygląd zewnętrzny czujników. Potem zmierz oporność każdego z nich. W obu powinno być powyżej 500 Ohm ale dokładnych wartości nie pamiętam.
Już zaglądam do książki nt Gtv ale nie wiem ile zajmie szukanie...
19-01-2011, 23:46
iNTELL

Czujnik wałka rozrządu to to nie będzie, jeśli już to czujnik położenia wału. ECU Motronic M3.7.1, w tunelu środkowym od strony pasażera masz 3 pinową wtyczke diagnostyczną i niestety będziesz musiał z niej skorzystać.
20-01-2011, 15:18
mnap86

Czy to jest wtyczka pod przepustnica z kabelkiem idacym wzdluz laczenia dzwonu z blokiem az pod spod skrzyni? Teraz tak zajzalem gdzie to moze byc.. znalazlem tam jakis element (tylko z kuckow) i cos tam brzeczy jak sie porusza kablem. Jakby cos bylo luzne.

Jakby mogl ktos potwierdzic czy to ten elemnt, czy raczej szukac go w okolicy kola pasowego walu? Ide szukac w autodacie, ale bede wdzieczny za wskazowki.

Hmmm. Troche mnie to zmieszalo.. Instukcja serwisowa mowi, ze czujnik polozenia walka rozrzadu i walu korbowego sa po stronie paskow.. Jeden na kole rozrzzadu, a drugi na korbie.

Ktos moglbym mi powiedziec ktory to bedzie czujnik polozenia walu korbowego?

Bo znalalzem tak:
0 261 210 163 opisane jako:
Czujnik obr./min. sterowanie silnika
i
http://amortyzatory.intercars.com.pl/ftv2blank.gifGenerator impulsów wału korbowego
na logike, szukalbym czujnika przy kole zamachowym, a nie jak wg instrukcji po stronie rozrzadu.

Czy da sie go wymienic bez rozbierania rozrzadu? Instrukcja jest lakowniczna i pisze tylko aby zdjac oslone z nadkola i odkrecic czujnik.

Mozna wziac zamiennik, czy lepiej boscha (nie kasa, a dostepnosc). Ktos ma doswiadczenia?
22-01-2011, 13:16
mnap86

Obejzalem czujnik, odleglosc od kola zamachowego jest w normie.

Caly czas szukam informacji jak go ocenic.

---------- Post dodany o godzinie 13:16 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:29 ----------

Czujnik zmierzony, 822 Ohmow czyli norma.

Sprawdzilem jeden cylinder, podlaczylem nowa swiece, nie ma iskry, cewek tez nie slychac.

ZMierzylem czujnik polozenia walka rozrzadu, a w sumie probowalem, bo miedzy zadnym pinem kostki nie ma przejscia ani oporu. Nic, glucho.
22-01-2011, 16:44
hawoj

Witaj

Cytat:

Napisał mnap86

Obejzalem czujnik, odleglosc od kola zamachowego jest w normie.

Caly czas szukam informacji jak go ocenic.

---------- Post dodany o godzinie 13:16 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:29 ----------

Czujnik zmierzony, 822 Ohmow czyli norma.

Sprawdzilem jeden cylinder, podlaczylem nowa swiece, nie ma iskry, cewek tez nie slychac.

ZMierzylem czujnik polozenia walka rozrzadu, a w sumie probowalem, bo miedzy zadnym pinem kostki nie ma przejscia ani oporu. Nic, glucho.

Witaj kolego sprawdz palec rozdzielacza!To częsta przyczyna takiego zachowania AR pozdrawiam
22-01-2011, 17:19
mnap86

Tu jest zaplon elektroniczny..
22-01-2011, 19:47
NOE

Odłącz czujnik położenia wałka rozrządu i spróbuj odpalić.Najwyżej odpali się w trybie awaryjnym.rezystancja czujnika wału korbowego niewiele nam mówi lepiej sprawdź jakie napięcie jest wytwarzane na tym czujniku podczas kręcenia rozrusznikiem (nie zapomnij ustawić w mierniku napięcie przemienne).
22-01-2011, 20:03
mnap86

Obejzalem cewki... zasilanie jest 12V.. a iskry nie zauwazylem.

Z tego co sie naczytalem, to .. czujnik walka rozrzadu odpowiada za ustalenie ktory cylinder jest w cyklu na potrzeby wtrysku i zaplonu. Zaplon jest inicjowany przez czujnik polozenia walu korbowego, a poniewaz jest on parowany po 2 cylidnry, czujnik rozrzadu okresla ktory to akurat cylinder bedzie.

Przeczytalem tez, ze nawet jezeli nie mozna ustalic ktory cylinder powinien dostac iskre, to sterownik jest w stanie puscic iskre na oba (parowane) cylindry, wiec silnik powinien dac sie uruchomic.

Teraz juz sam nie wiem... skoro na cewkach jest zasilanie a nie ma zaplonu... to co, albo czujnik polozenia walu korbowego (ktory zmierzony posiada prawdilowa rezystancje) robi mnie w wuja, sterownik, ktory nie daje sygnalu na cewke, ewentualnie uszkodzenie przewodow po drodze...

Ktos ma jakies pomysly co jeszcze i gdzie szukac? Nie chce wymiac polowy auta az znajde powod.

---------- Post dodany o godzinie 20:03 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:49 ----------

Cytat:

Napisał NOE

Odłącz czujnik położenia wałka rozrządu i spróbuj odpalić.Najwyżej odpali się w trybie awaryjnym.rezystancja czujnika wału korbowego niewiele nam mówi lepiej sprawdź jakie napięcie jest wytwarzane na tym czujniku podczas kręcenia rozrusznikiem (nie zapomnij ustawić w mierniku napięcie przemienne).

Probowaslem odpalac bez czujnika rozrzadu, nic z tego.

Ok, jutro wypne wtyczke i sprobuje zmierzyc napiecie, nie wiem tylko czy moj miernik sobie poradzic, bo mam tylko zwykly multimetr... (moze nie jakis tam najtanszy chinczyk, ale oscyloskopu to to nie ma, i nie wiem jak sobie z probkowaniem poradzi).
23-01-2011, 13:19
mnap86

Czujnik walu korbowego zmierzony, daje impulsy do okolo 4V, troche wiecej..

Zdjalem waz z listwy wtryskowej, ani w pierwszej pozycji nie podaje paliwa, ani przy kreceniu, nic. Iskry tez nie ma.

Zasilanie cewek jest 12V.

Kontrolka immo zapala sie i gasnie.

Wyczyscilem pilnikiem wszystkie styki przekaznikow pod maska. Nie pomoglo.
23-01-2011, 13:34
krawat

No to luknij na przekazniki pompy paliwa i motronica. Mają na boku schemat z którego przeczytasz jak podłączyć napięcie z akumulatora. Jak "pyknie" to połowa sukcesu. Wtedy sprawdź czy jest przejście w pozostałych nogach między wejściem a wyjściem.
23-01-2011, 13:59
NOE

Odepnij Motronica i sprawdź na wtyczce napięcia (zasilające) oraz masy.czujnik daje dobre napięcie.
23-01-2011, 16:57
mnap86

Nie wiem dokladnie ktory jest od pompy paliwa.

Wydaje mi sie, ze to prawy od scia ny grodziowej pod ta czarna podkrywa. A obok niego bezpiecznik 15A.

Wyglada to tak:

| # # # |
7,5A 15A
# # #

Gdzie | to bezpiecznik a # przekaznik. Ten zaznaczony na czerwono wydaje sie byc na pompe, jego podstawa jest czerwona. Reszta ma podstawy czarne i szare.

Ciezko cos okreslic gdyz sa chyba ze 3 warianty umiejscownienia przekaznikow...

Przekaznik pyka, przejscia nie mierzylem.

Sterownik jest po prawej stronie pod deska, jak go bezstresowo wyciagnac?

Pompy paliwa nie slychac, zeby sie zalaczala czy pracowala, ale wczesniej tez nie zauwazylem zeby bylo ja slychac jakos.

---------- Post dodany o godzinie 16:57 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:09 ----------

Przekazniki spradzone... Wszystkie ktore sa pod maska maja przejscie po podaniu napiecia.

Napiecie do nich tez dochodzi, sprawdzilem z tabela diagnostyczna i niby na przekaznikach wszystko jest ok. W sensie tam gdzie kazali sprawdzic 12V jest 12V a tam gdzie mase tam jest masa. Sprawdzilem tez bezpieczniki w bagazniku, na wszystkich podstawkach jest napiecie i bezpieczniki sa cale.

Wszystkie styki bezpiecznikow i przekaznikow ktore wyjmowalem oblecialem pilnikiem.

Sprawdzilem bezpiecznik 10A pod kiewonica, jest zasilanie, po wyjeciu zapala sie ABS i immo oraz przesjata dzialac graty pod maska.

Sprawdzilem ta wielka okragla wtyczke od wtrysku/zaplonu. Styki sa ok, w srodku nie ma wody. Niestety nie moglem wydrukowac sobie schematu aby sprawdzic masy tej wtyczki.

Narazie jestem na etapie ponownego ladowania akumulatora... najblizsze proby niepredko.
23-01-2011, 20:56
mnap86

Ok, odzyskalem iskre.

Jednak jest problem z przekaznikiem pompy paliwa. Nie ma masy. Podalem mase na podstawke i zaczal zamykac.

Takze prad na przekazniku pompy jest i powinien isc dalej na pompe. Przy okazji przekaznik zaczal wlaczac drugi przekaznik odpowiedzialny za przeplywke i kilka innych rzeczy zgodnie ze schematem.

Sprawdzilem wtryskiwacze, dostaja sygnal.

Obecnie juz prawie wszystko jest, poza paliwem na listwie wtryskowej. Zdjalem wezyk i nie pompuje ani w pierwszej pozycji, ani przy kreceniu silnikiem.

Pomysl gdzie szukac?

---------- Post dodany o godzinie 19:32 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:27 ----------

Gdzie jest wylacznik bezpieczenstwa pompy paliwa (Inertial Switch)? Bo ze schematu wyglada na to, ze odcina on mase pompie... moze to wlasnie on?

---------- Post dodany o godzinie 20:24 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:32 ----------

Czujnik znaleziony, teoretycznie przewodzi..

---------- Post dodany o godzinie 20:56 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 20:24 ----------

Hmmm, zmierzylem tez gniazdo czujnika inercyjnego. Na jednym przewodzie jest masa, na drugim jest napiecie.

Ze schematy wynika, ze napiecie na ten czujnik idzie tylko i wylacznie przez pompe paliwa, czylia ta na 100% jest zasilana.

Paliwa na listwie nie stwierdzono (odpoinalem wezyk po prawej stronie na glowicy blizej przodu, to chyba powrotny).

Co moze byc? Pompa czy moze jeszcze cos po drodze?
23-01-2011, 21:09
krawat

Cytat:

Napisał mnap86

Co moze byc? Pompa czy moze jeszcze cos po drodze?

Ej a ten wyłącznik odłączający paliwo w razie wypadku sprawdzałeś??
Może taka głupota a my tu się tak męczymy :D
23-01-2011, 21:17
dcfan

TO samo chcialem napisać....
Ja dodam od siebie - zapodaj na stałe napięcie na pompę i zobacz czy zatrybi. Jeśli tak, to 1 pompa sprawna, 2 szukaj usterki na kablach.
23-01-2011, 22:40
mnap86

Sprawdzilem ten zawor bezpieczenstwa, przewodzi.. Wymontowalem go i rowniez przerywa jak sie nim uderzy...

Jak sie dostac do pompy? Jakos pod fotelami szukac okienka? Czy jak? Jakby ktos mogl opisac procedure bylbym wdzieczny.

---------- Post dodany o godzinie 22:21 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:21 ----------

Ok, rozebralem juz pol auta...

Miedzy pinami pompy nie ma przejscia... Nie wiem jaka ma konstrukcje, ale biorac pod uwage, ze to jakis silnik, to musi miec uzwojenie i tym samym przejscie...

Wiec teraz... czy da sie to jakos zreperowac? Czy pompa juz na 100% kaputt?

---------- Post dodany o godzinie 22:30 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:21 ----------

Moze jeszcze zapytam... bo mierzylem wtyczke znajdujaca sie zaraz pod owalna pokrywka... To jest bezposrednie polaczenie do pompy czy tylko przejscie do srodka? Moze sie urwal kabel od samej pompy albo cos?

---------- Post dodany o godzinie 22:40 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:30 ----------

Czekam na odpowiedz uzytkownika Intell... moze kolega cos powie na temat pompy paliwa ze swoich doswiadczen?

Jak tam wygladda podlaczenie samej pompy juz w srodku? Istnieje mozliwosc aby cos sie wypielo, przerwalo, przetarlo? Czy mozna smialo stwierdzic, ze jest upalona?
23-01-2011, 22:47
dcfan

Nie czekaj, tylko podłączaj 12V z akumulatora do pompy i słuchaj czy poleci paliwo. Pompa ma uzwojenia ale szczotki ślizgowe więc możesz tego nie zmierzyć.

Przed pomiarem podłącz pod kostkę pompy żarówkę dowolną na 12V jaką znajdziesz, za kółko i zakręć silnikiem. Powinna się zaświecić - jeśli tak to masz zasilanie i pompa kaput.

Od jakiej strony nie zaczniesz sprawdź obie rzeczy.
23-01-2011, 23:01
mnap86

No dzisiaj to juz za pozno troche.... Na kostce do pompy jest zasilanie, a pompa nie pracuje... wiec to chyba rownoznaczne z podpieciem akumulatora.

W najblizszym czasie wyciagne pompe i zobacze co tam sie dzieje... :)

Szkoda, ze do garazu wjechac nie moge przez zbyt stromy zjazd, bo bym to jeszcze dzis rozgrzebal, a tak to ... snieg pada i w ogole niefajnie.
23-01-2011, 23:03
dcfan

Wjechać możesz, silnik ci do tego nie jest potrzebny. Z wyjechaniem może być jedynie problem.

Czy równoznaczne - nie wiem, jak jest w alfie, ale np. VAGi mają zabezpieczenie przeciążeniowe. Jak się pompa zaciera to jej odłącza zasilanie powyżej pewnego natężenia i tyle.
23-01-2011, 23:13
mnap86

Nie moge wjechac, bo zderzaka bede musial na allegro szukac :)

Zjazd jest stromy a alfa okazal sie za niska (166 tez nie dawala rady).
23-01-2011, 23:52
dcfan

Aaaa, takie buty. Ja stosowałem długie deski podparte koziołkami ;)
24-01-2011, 08:13
krawat

Cytat:

Napisał mnap86

Czekam na odpowiedz uzytkownika Intell... moze kolega cos powie na temat pompy paliwa ze swoich doswiadczen?

Łukasz (iNTELL) wsadził pompe z innego samochodu do odpalenia. Swoją wcześniej sprawdził i jak tylko zobaczył że nie działa od się jej pozbył :P:D
24-01-2011, 12:20
mnap86

Ok... rozwalone pol auta... zupelnie bez potrzeby...

Pompa paliwa. Najpierw nie bylo przejscia na biegunach, wiec juz chcialem ja odkrecac... wyciagac.... ale, ze pierscien mocujacy jest tak dokrecony, ze reka go ruszyc nie idzie, to uzylem mlotka... nic to nie dalo, ale wpadlem na genialny pomysl, sprobowac jeszcze raz.

Pompa wstala, auto odpalilo.. Mialem niedociagnieta opaske na listwie, to az benzyna zaczela sikac.. czyli jak chce to pracuje i ma cisnienie...

Niestety radosc dlugo nie trwala, bo po kilku probach... pompa raz wstaje, raz nie... I czasami pomaga jej tylko ostre przylozenie mlotkiem...

Aktualnie mechanik szuka mi pompy do zamowienia, zobaczymy jakie to beda pieniadze... Pewnie u niego rowniez wymienie, bo szczerze nie chce mi sie spawac klucza, zeby ten pierscien odkrecic.. Chyba, ze bedzie na tyle uprzejmy, zeby porzyczyc mi narzedzie..

EDIT: Pompa jak pracuje troche rzezi i czasami spowalnia.. Opisalem mechanikowi sprawe i stwierdzil, ze pompa do wymiany, zatarta, albo bliska tego stanu.

EDIT2: Czy to bedzie ta pompa?

0 580 313 036
GTV (916C_)http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/1.8 16V (916C3)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/2.0 T.SPARK 16V (916.C2__, 916C2C00)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/2.0 T.SPARK 16V (916C2C)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/3.0 V6 24V (916.C1B__)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/3.0 V6 24V (916.C1)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/3.2 V6 24V
http://www.forum.alfaholicy.org/http://amortyzatory.intercars.com.pl/ftv2mlastnode.gif http://www.forum.alfaholicy.org/SPIDER (916S_)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/1.8 16V (916S3)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/2.0 T.SPARK 16V (916S2B)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/3.0 V6 (916S1B00)
http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/http://www.forum.alfaholicy.org/3.2 V6 24V

---------- Post dodany o godzinie 12:20 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:31 ----------

Hmmm, ze zdjec tego boscha wynika, ze ma on prostokatna wtyczke okolo 6-8 pinow...

Moja pompa ma wtyczke 2 pinowa (zwykla owalna wtyczka, jak od lamp). Jest tez druga wtyczka od plywaka, ale jest ona osobno podlaczona do osobnego korka.

A ten bosch wyglada jakby byl zintegrowany wszystko razem..

Cos mi tu nie gra.
25-01-2011, 00:20
mnap86

Hmmm... powoli zastanawiam sie nad pompa Walbro, np gss342... tylko czy podpasuje? Nigdzie nie moge znalesc wymiarow....

A jak sie wkur!@# to pompa wyleci ze zbiornika, trafi tam tylko smok, a w bagazniku znajde jeszcze troche miejsca na pompe zewnetrzna...

Poki co musze jednak wydobyc obecna pompe.
25-01-2011, 00:55
dcfan

Zostaw walbro w spokoju, strasznie wyją te pompy. Zależy jaki trafisz egzemplarz, ale ja miałem dwie walbro 255 i obie wyły strasznie. ostatecznie do auta trafiły dwie seryjne bosha.
25-01-2011, 01:04
mnap86

A masz moze numer boscha? I w jakim silniku to stosowales?

Wycie pompy mi nie przeszkadza, ja nie z tych co musza bezszelestnie. Dla mnie dzwiek silnika jest najlepszym systemem audio, ogolnie lubie slyszec jak auto zyje.

Pozatym pompa by trafila do bagaznika, otulon gabka.
25-01-2011, 11:20
dcfan

Ja akurat montowałem to do 160KM w oplu,, 2.0 benzyna. Numer... wpisz sobie w allegro walbro 255 i będziesz miał. Co do wycia - to wyło jak spadający tupolew, jakby trochę szumiało to bym nic nie mówił.
25-01-2011, 22:55
mnap86

Narazie sie z pompa wstrzymuje... dzis rano odkrdcilem ten pierscien i wydobylem pompe...

I co mi sie rzucilo w oczy... wtyczka od wewnatrz pokrywki, byla luzna wiec podgialem piny i zlozylem, niestety podczas skrecania tej zakretki znowu sie poluzowala (wczesniej bylo ok, mierzylem).

Takze jutro znowu wyciagam pompe i lutuje to na stale..

Na 99% to spowalnianie pompy to efekt braku kontaktu z powodu drgan. Tym oto sposobem naprawie auto, a i ewentualna wymiane pompy odloze na troche spokojniejszy miesiac... i moze jak cieplej bedzie, bo na dworze sie tragicznie pracuje przy aucie w taka pogode..
25-01-2011, 23:04
dcfan

ktory pajac taki numer wymyślił? zabezpiecz styki jakoś tylko od góry przed dostaniem się tam paliwa bo może być różnie jakby kabel się urwał potem.
25-01-2011, 23:15
mnap86

No wlasnie to jest zaskakujace, bo nigdy bym sie tam nie spodziewal wtyczki... ja Bym to rozwiazal tak:

|| wtyczka na zewnatrz
_____ klapka
z z gwint wtopiony w pokrywke

miedzy wtyczka a gwintem przejscie.

Wtedy by nie bylo mozliwosci aby sie to poluzowalo...
26-01-2011, 10:02
krawat

Czyli alfinka już gada bez problemów ;)??
26-01-2011, 12:24
dcfan

Poluzowałoby się od drgań, tak czy siak. Najlepszy patent to wystające z pompy kable zalakowane i wtyczka typu bosh w osłonie pompy:)
28-01-2011, 12:39
mnap86

A ja powiem tylko, ze nie warto brac TS'a... V6 nie pala az tak duzo wiecej, o ile w ogole..
28-01-2011, 12:40
krawat

Cytat:

Napisał mnap86

A ja powiem tylko, ze nie warto brac TS'a... V6 nie pala az tak duzo wiecej, o ile w ogole..

Chyba nie to okno :P
Lepiej powiedz jak się trzyma twoja Gtv??
28-01-2011, 12:44
mnap86

Wiec Alfa zyje...

Pompa zostala w zbiorniku, za malo czasu i zbyt zla pogoda zeby dlubac cos wiecej, a i auta potrzebuje... to juz i tak przeszlo tydzien..

Zamowilem pompe Walbro gsl392, jest to pompa zewnetrza, i taki byl plan, jednak nie udalo sie go zreazliwoac, a poniewaz pasuje do koszyka, to trafila do zbiornika paliwa.

Czy jest glosna? Subiektywne odczucia... moze jest troche glosniejsza od oryginalnego boscha, ale nie na tyle aby slyszec ja przy pracujacym silniku, moze jakby sie wsluchac.... natomiast podczas jazdy nie ma o tym mowy.

Najwiekszym problemem bylo dostac cokolwiek z gwintem M10x1 zeby podlaczyc do tego waz fi8 (wew.).. od 9 rano oblecialem cale miasto i nigdzie, nic... Dopiero kupilem redukcje 10x1/10x1 ale wew. fi 4... na szczescie scianki grube i tokarz mi ja powiekszyl do 7.

Takze alfa zyje i jezdzi, do zobaczenia na drodze :)

P.S Brak iskry byl efektem braku praddu na pompie (a konkretnie masy). Po zmostkowaniu przekaznika pompy do masy iskra wrocila, takze jak ktos ma podobne objawy.... ciezko pali, gubi iskre, a po trzasnieciu bagaznikiem albo kilku(nastu probach sie udaje) warto sprawdzic pompe..