Printable View
Witam
Przeczytałem w innym poście że gdzieś o tym problemie tutaj pisano, ale sam znaleźć owego posta nie mogę...
Irytuje mnie samo-załączające się tylne światło przeciwmgłowe.
Ma to miejsce w dni wilgotne, wręcz deszczowe...
Jadę sobie, jadę a tu samo..., zapali się te przeciwmgielne...
Czasem potrafi mnie z równowagi wyprowadzić, wyłączam, znowu się włączy, wyłączam i znów się włączy, normalnie szajba... Byłem z tym u 2 elektryków i nic mi nie poradzili...
Może tu znajdę pomoc:)
Zobacz czy nie masz gdzieś wilgoci przy żarówce. Ewentualnie psiknij w styki samej żarówki jakimś kontaktem, żeby je wyczyścić.
Dokładnie.
Sprawdź, czy nie zazieleniła się kostka od lampy, ewentualnie jak wyglądają ścieżki.
Jeśli to nie tam, to wyjmij element z włącznikami przeciwmgielnych i sprawdź tam styki.
Dokładnie zrób tak jak chłopaki mówią na bank musi być zwarcie i ci się samo załącza. A jeszcze jak mówisz że to się robi w dni wilgotne to sam sobie odpowiedziałeś co to może być. Teraz tylko musisz znaleźć miejsce gdzie robi zwarcie. Przekop wszystko i wyczyść. Tym bardziej jak to będziesz robił to "oblukaj" pozostałe światła czy nie są styki zaśniedziałe itede.
Temat faktycznie był już omawiany,wyszło że wiele osób tak ma.U mnie jest dokładnie tak samo,po prostu wersje po lifcie tak maja.
Ten temat jest tu http://www.forum.alfaholicy.org/156/...logen_tyl.html ale nikomu nie udało się tego rozwiązać
U mnie to samo, autko po lifcie i potrafi się zapalić....zimą dość często bym powiedział...
ja jakos nie mam i nie mialem nigdy z tym problemu, wiec to nie regula w autach po fl
Mam tak samo tylko nie ma reguły czy jest sucho, mokro czy mróz. Praktycznie za każdym razem jak auto stoi ok 8 - 10 godz przy odpalaniu włącza się tylne przeciwmgielne hehe. Ale jak pisałeś że po wyłączeniu znów się zapala to naprawdę może wkurzyć.
U mnie to samo. Załącz się przy odpaleniu - poruszałem ten problemik na forum. Tyle że wyłączam i jadę spokojnie - nie włącza się samoczynnie.
Wielkie dzięki za wszelkie podpowiedzi :)