Smród benzyny na postoju

W weekend zauważyłem że na postoju śmierdzi mi z nawiewu benzyną. Zapach znika podczas jazdy, domyślam się że gdzieś mogła pojawić się nieszczelność, tylko gdzie?? Jakie są słabe punkty układu zasilania paliwem TS 8V, jakie przewody lecą od zbiornika i gdzie najprędzej mogły się rozszczelnić.
Z tego co zdążyłem zauważyć to moc ma w normie, spalanie też.
Muszę jeszcze kogoś tam wsadzić żeby potwierdził moje przypuszczenia (bo może jestem przewrażliwiony:) ) a w głowie od razu pojawiła się myśl żeby Alfa nie skończyła jak ta na Ostrobramskiej...

ja profilaktycznie wymieniłem wszystkie czarne gumowe przewody pod maską od paliwa po tym jak jednego zagiąłem i pękł. Cała reszta też już miała pęknięcia na powierzchni.

Może też regulator ciśnienia paliwa puszczać.

Zerknąłem wczoraj po ciemku z latarką pod maskę ale tak na szybko nic nie było widać. Za węże miałem się brać na wiosnę ale widzę że chyba trzeba to zrobić szybciej. Dużo tych węży tam jest?? I jaki leci ze zbiornika paliwa, metal czy zbrojona guma??

ze zbiornika jest z tworzywa później na dole obok sanek przechodzi w zbrojoną gumę. Kupiłem 2 metry i starczyło.

Ok, dzięki.

grzybek_bgi sprawdź najpierw przewód zasilający listwę wtryskową.
Ja już go u siebie 2 razy wymieniałem ponieważ był posieknięty a objawy były identyczne jak u Ciebie ;)
Tylko kup koniecznie zbrojony bo gumowy rozpuści :)

Będę leciał po kolei wszystko tylko wiesz jak to jest jak na dworze zimno a do tego nieprzygotowany do roboty - zerknąłem tylko czy nigdzie nie leje się strumieniem i poszedłem do domu:)

Cytat:

---

Napisał grzybek_bgi

W weekend zauważyłem że na postoju śmierdzi mi z nawiewu benzyną

---

Sprawdź jeszcze szczelność układu odzyskiwania par paliwa a w szczególności filtr węglowy par paliwa i elektrozawór, łącznie z przewodami. Brak różnic w spalaniu i osiągach sugeruje, że nie ma to związku z układem wtryskowym a raczej jest to problem około zbiornikowy - myślę, że warto to zweryfikować :)

Cytat:

---

Napisał aquarius01

Sprawdź jeszcze szczelność układu odzyskiwania par paliwa a w szczególności filtr węglowy par paliwa i elektrozawór, łącznie z przewodami.

---

Ho ho ho, powiedz mi tylko jeszcze gdzie szukać tego cuda i co tam się może zepsuć:) Bo do tej pory jeździłem dieslem i czasem w benzynie znajduję coś czego przeznaczenia nie jestem pewny:)

filtr par paliwa jest nad chłodniczką oleju u ciebie - takie czarne pudełko ale nie wydaje mi się żeby to było od tego bo ja jeździłem z odpiętym wężykiem od tego i to jeszcze latem kiedy paliwo paruje i w baku jest ciśnienie i nic nie śmierdziało.

No nic, będę oglądał wszystko;)

u mnie też tak było i okazało sie ze weżyk na łączeniu z listwa wtryskowa sparciał (pod obejma) :D

I to pewnie będzie to bo przed zimą oglądałem wąż odmy i krokowca i są spękane, chciałem wszystko robić na wiosnę ale widać czas przyspieszyć plany:)

Cytat:

---

Napisał epion

u mnie też tak było i okazało sie ze weżyk na łączeniu z listwa wtryskowa sparciał (pod obejma) :D

---

dobrze prawi, dać mu wódki :D

Trafił na 100%. Właśnie się zepsuło w trakcie jazdy :P

Cytat:

---

Napisał michalepwa

Trafił na 100%. Właśnie się zepsuło w trakcie jazdy :P

---

grzybkowi?

jak trafiłem to się ciesze :D a czas na wódkę na pewno kiedyś sie znajdzie :D

No jasne, endriu73 i epion - trafiliście w samo sedno. Śmierdzieć zaczęło w niedzielę a już dziś w trasie przekonałem się co się dzieje:D Przed skrzyżowaniem Alfa kaput:D Okazało się że jakiś "fachowiec" zacisnął opaskę na wężu ale już za króćcem z regulatora ciśnienia paliwa:) Widać było że regulator jest wilgotny jak zerknąłem dokładniej no i wężyk luzem sobie wisiał. Po kilku minutach z wkrętakiem wszystko gra i bucy, swoją drogą kijowy dostęp żeby zacisnąć tą opaskę:)

u mnie wszystko jest na wierzchu :D

U mnie lipton, od góry przeszkadza kolektor, od dołu miejsce jest ale nie ma jak podejść:) Na szczęście udało się po odkręceniu odmy.

Cytat:

---

Napisał grzybek_bgi

U mnie lipton, od góry przeszkadza kolektor, od dołu miejsce jest ale nie ma jak podejść:) Na szczęście udało się po odkręceniu odmy.

---

łącze się w bólu, z tym że u mnie bez rozlewu krwi się nie obeszło ;)