Zawieszenie remont pytania AR156

Witam,remontuje zawieszenie mojej Alicji;D wymieniłem już górne wahacze bo były w tragicznym stanie,łączniki stabilizatora,i końcówki drążków kierowniczych;D no i nadal coś stuka byłem z reklamacją u mechanika który mi to robił no i sprawdzili tym razem nawet amory i wyszło że powodem stuków są gumy mocowania stabilizatora...mam sobie to kupić i tu moje pytania czy owe gumy mocowania stabilizatora to to samo co gumy drążka stabilizatora??bo tylko coś takiego znalazłem na allegro,być może pytanie jest głupie ale nie dla laika i jeśli to to samo to powiedzcie prosze jakiej firmy będą naj lepsze bo chce tym autem trochę pojeździć jeszcze a nie chce za rok tego znowu wymieniać...mechanik powiedział że robocizna plus minus 50zł to dużo czy mało?

tak to gumy stabilizatora, kup u sprawdzonego sprzedawcy, a jeśli chodzi czy rok wytrzymają, trudno powiedzieć ilość dziur w jezdni zaliczonych jest głównym wyznacznikiem trwałości, na Niemieckich drogach pewnie rok by wystrzymaly :D

to mnie przeraża;D nie chce tego znowu za rok robić heh;D będę się starał nie trafiać w dziury ;D swoją drogą myślałem że będą jakieś firmy tego lepsza i gorsza;d

Cytat:

---

Napisał zwoli

to mnie przeraża;D nie chce tego znowu za rok robić heh;D będę się starał nie trafiać w dziury ;D swoją drogą myślałem że będą jakieś firmy tego lepsza i gorsza;d

---

oczywiście są lepsze firmy i gorsze :)
na pocieszenie powiem Ci, że 20 tys km temu (4 miesiące temu dokładnie) wymieniałem wahacze góra dół - marka TRW, podobno jedna z naj naj naj... ;)
dzisiaj mam już do wymiany prawy wahacz górny :D
te wrocławskie ulice... :P raz się zapatrzysz i jeb...

Ło to, to, nie stuka, a raczej piszczy. W tym poście kolega carramba zrobił manuala z alternatywą dla tego ustrojstwa, które nawet nowe potrafi zachowywać się tak samo, jak to stare piszczące:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...meo_156_a.html

---------- Post dodany o godzinie 17:19 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:06 ----------

Heh, źle przeczytałem Twojego posta i sieknąłem wypowiedź o gumach stabilizatora...
A tak btw 50 zł za wymianę, to nie jest wcale tak drogo, ale jeśli będzie Ci to robił ten sam mechanik, to powinien zrobić w gratisie skoro nie zauważył zużycia, przecież mógł je wymienić odrazu...
Tu masz linkę do strony z gumkami ;-) popatrz sobie:
http://tedgum.pl/sklep/index.php?cPath=47_939_2611_4071

Kup tuleje stabilizatora z poliuretanu wytrzymają dłużej niż zwykłe gumy. Przed zakupem zmierz średnice drążka bo było kilka wersji. Jeśli wymieni ci za 50zł to cena jest ok

O tym gratisie mówiłem mechanikowi ale się tłumaczył że wcześniej jak sprawdzali to nie mogli tego uszkodzenia wychwycić ponieważ coś innego tam było uszkodzone chyba łączniki stabilizatora a teraz jak to wymienili to ich olśniło no cóż...części już zamówione ;D oby mi te gumki za szybko nie pękły hehe;D

Cytat:

---

Napisał christofe

tak to gumy stabilizatora, kup u sprawdzonego sprzedawcy, a jeśli chodzi czy rok wytrzymają, trudno powiedzieć ilość dziur w jezdni zaliczonych jest głównym wyznacznikiem trwałości, na Niemieckich drogach pewnie rok by wystrzymaly :D

---

hohoh ja sam osobiscie mieszkam w niemczech i mam to samo co kolega... czyli stuki w zawieszeniu :] tylko jak bujam samochod gora dol to nic a jak na boki to lupie i jak jestem w polsce to nie lupie a jak jezdze po niemieckich dziurach to lupie hmmmm... dziwne?? wcale nie w niemczech tylko autostrady sa takie cacy ale tez nie do konca :]

no ale polskie drogi a niemieckie czy to autostrady czy mnie zatłoczone szlaki;D polskie delikatnie mówiąc są bardziej wyboiste...drogi gminne przynajmniej u mnie to tragedia szczególnie teraz po zimie...a jak wjadę na drogę krajową to prawie płyne;D no ale dziury też mają swoje zalety dzięki nim wiem że mam coś nie tak w zawieszeniu hehe;p

jeśli mówił ,że 50złociszy za wymianę to chyba jeszcze tego nie robił w alfie heh

montuj gumy włączaj muzę i delektuj się jazda, cena 50 dych to spoko kwota :D

Cytat:

---

Napisał christofe

montuj gumy włączaj muzę i delektuj się jazda, cena 50 dych to spoko kwota :D

---

tak zrobię;D marudził coś że trudny dostęp do tego jest ale z tego względu że wcześniej (2dni temu) grzebali już w tej sprawie wymienią to w granicy właśnie 50zł;D oby mi to dobrze zrobili i na pewno posłucham rady kolegi;D

co niektórzy juz tak maja trudny dostep nie chce sie odkrecic oglonie to wszystko jest zle to ci z tych bardziej pesymistycznie nastawionych, jedziesz płacisz wymagasz i wszystko da się opanowac :)

Aj te mechaniki, każdy inny od drugiego, ja mam zaprzyjaźnionego do którego zwykle jeżdżęz samochodami i on nie robi żadnego problemu, co do moich skrzypień (a wymieniłem już nawet amorki, łączniki i tuleje wachacza) stwierdził, że w zimie nie ma co tego teraz ruszać, bo to bez sensu... Jest mokro, mroźnie i szlak to trafi-niby człowiek ma rację. A najlepsze jest to, żę kiedy kupowałem Alfika, to poprzedni włąściciel dał mi to:
Załącznik 16891
i mówi: "kup sobie tego więcej-przyda się", teraz wiem dlaczego tak mówił...

tu dokładnie zgadzam się z poprzednikiem w zimę nie ma sensu ruszać zawieszenia, jest kapryśna na zmianę minusowych temperatur w końcu powstała na południu europy, trochę poskrzypi niekiedy ale jest na to sposób odkręcić radio trochę w gore i jest ok :D

Cytat:

---

Napisał zwoli

tak zrobię;D marudził coś że trudny dostęp do tego jest ale z tego względu że wcześniej (2dni temu) grzebali już w tej sprawie wymienią to w granicy właśnie 50zł;D oby mi to dobrze zrobili i na pewno posłucham rady kolegi;D

---

Jeżeli wymienią za 50 zł, to będzie rekord świata. Wołając taką cenę zakładali, że będzie jak w golfie i przyznali się, że jeszcze tego nigdy nie robili. W Alfie :cray:

No Panowie i Panie dziś byłem u znajomego mechanika i wymienił mi termostat oraz olej i filtr oleju teraz temperatura na wskaźniku w kokpicie w czasie jazdy jest troche ponad tą drugą kreskę jak stoję to podchodzi pod 90 ogrzewanie grzeje jak powinno ;d więc chyba wszytko ok oleju wlałem weszło 4 litry ale jeszcze jutro rano dokładnie sprawdze stan i jak coś to się doleje.Zostały jeszcze nieszczęsne gumy drążka stabilizatora jutro jadę do mechanika który obiecał zrobić to za 50zł i na razie będzie wszystko..jak silnik sobie chodzi na postoju to co jakiś czas powiedzy plus minus co 10s słychać krótkie ciche zapiszczenie ciekawe co to może być trwa ono mniej niż 1,5 sekundy może ktoś powie co to może być??a i dodam bo nie wiem czy to dziwne czy powinienem się cieszyć ale moja alfa nie pije oleju...mam ją od 5 miesięcy i starego oleju nic nie piła ;Da to silnik 1,6 ts naczytałem się w innych tematach że piją a moja nie dziwne;d


a i dodam jeszcze,że silnik pracuje cicho obroty nie falują itp i nawet wariat ucichł po wymianie oleju...i nie śmiejcie się ale dzisiaj mnie pokusiło i przytrzymałem gaz trochę głębiej na 3 biegu i powiem wam że nie wiedziałem że ma ona takiego kopa bo do tej pory nie przekraczałem 4 tyś obrotów;Di mam pytanko czy teraz kiedy silnik jest do grzany dzięki wymianie termostatu (przed tem tem była w okolicach 50 w czasie jazdy o prawie 70 na postoju) czy teraz będzie brał mniej paliwa ??bo czytałem że jak nie dogrzany to bierze więcej;DPisze to tutaj ponieważ nie watro zaśmiecać forum takimi małymi problemami;d a tu rozmowa się już rozkręciła ;D

powienien palić mniej zasada maksymalnej sprawnosci silnikow spalinowych tj. okolo 90 do 100 stopni C :)

Podejrzewam że stała temperaturę tak przez 90 stopni to on będzie mieć latem jak będzie ciepło,bo teraz to tylko na postoju podchodzi pod 90 w czasie jazdy ok 80

witam Kolege
no ja tez przerabialem wszystko to co ty ;-) hahah ,ale sam poniewaz mehnaiki we Wrocławiu to armagedon ....teraz walcze ze swiecacym ABSem i tez nikt nic nie wie .
Pozdrawiam region ja jestem z okolic ostrzeszowa

Jak powiedział 50zł za wymianę gum stabilizatora przedniego w alfie, to na 100% tego jeszcze w 156-nie robił ;)

PS. A wahacze dolne sprawne? Tuleje? Żebyś za 10tkm od nowa nie przerabiał tematu. Ma nie być żadnych luzów, a nie tylko żeby nie stukało i nie skrzypiało!

wahacze dolne powiedzieli że są jeszcze ok;D a tuleje nie wiem;D dzisiaj byłem wymienić gumy drążka i jest już ok oby jak najdłużej myślę żę temat zamknięty;-)

Cytat:

---

Napisał zwoli

dzisiaj byłem wymienić gumy drążka i jest już ok oby jak najdłużej myślę żę temat zamknięty;-)

---

no nie bardzo zamknięty, jeszcze przyznaj się ile naprawdę skasowali:)

Skasowali 50zł ale tylko ze względu na to że wcześniej tej usterki nie wykryli i uznali to za poprawke;D powiedzieli mi że gdyby nie to to 40zł od jednej strony by brali.