szczotkotrzymacz czy rozrusznik?

witam, mianowicie ostatnio w okresie zimowym zauważyłem że jak zapalałem swoja Alfe Romeo 145 1.6 16V TS to tak jakby akumulator był słaby ale dziwiliło mnie to gdyż akumulator jest nowy i ma niecały ponad rok ale nic sie nie działo do przed wczoraj gdy wsiadłem do alfy było nieco ponad -1'C i przekreciłem kluczyc w stacyjce i po przekręceniu w zapłon rozrusznik nie ruszał wogole. Zadzwoniłem po szwagra przyjechał i powiedział mi że to albo rozrusznik albo szczotki, no wiec na popych go odpalilismy i pojezdzilem nim troche i potem jak był nagrzany to palił bez niczego, dzis wchodze do samochodu i proboje go odpalic i sytuacja sie powtarza, wydaje mi sie ze jakby rozrusznik był padniety to nawet na nagrzanym aucie by nie zapalał, czy to szczotkotrzymacz padł i trzeba wymienic czy cos gorszego?:)
dziekuje z góry za porady, a i takie malutkie pytanie co moze byc jesli jedna z tylnich lamp cofania ( bo w 145 sa dwie ) nie swieci po wymianie zarowki ?

Szczotkotrzymacz to integralna część rozrusznika i nie zużywa się wcale.Zużyć mogą się szczotki.To że akumulator ma"niecały ponad rok"nie świadczy wcale że na 100%jest sprawny.Co działo się z kontrolkami jak nie kręcił?

Od tak zadam pytanie :P A jaki masz akumulator? Odpowiednio Ah do zamontowanego w aucie alternatora? U mnie takie objawy były kiedy przeczytałem na akumulatorze że ma 55Ah a alternator jest przystosowany do 45.Ładował do odpowiedniego momentu i kiedy było lekko poniżej zera na dworku to padał.Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał budziol

Od tak zadam pytanie :P A jaki masz akumulator? Odpowiednio Ah do zamontowanego w aucie alternatora? U mnie takie objawy były kiedy przeczytałem na akumulatorze że ma 55Ah a alternator jest przystosowany do 45.Ładował do odpowiedniego momentu i kiedy było lekko poniżej zera na dworku to padał.Pozdrawiam

---

Bzdury kompletne.Aby alternator nie doładował musiał by mieć w bagażniku ze 120Ah.

akumulator to Kager 12V / 56Ah / 480 A.
Z kontrolkami ? jak przekrecalem do zapłonu to kontrolki nic, tak jak w pozycji zasilania auta czyli jak raz przekreci sie kluczyc, czyli wlaczyly sie i nie przygasaly a przy kreceniu powinny przygasnac z tego co dobrze pamietam, moge sie mylic.

Sprawdź sobie klemy czy któraś się nie poluźniła, bo lubią się robić potem takie cyrki ;)

nie, nie klemy w pierwszej kolejnosci jak to sie stalo sprawdzilem i ani nie ma na nich rdzy ani zadnego brudu i sa bardzo dobrze zamocowane nie ma poluzowan :)

Cytat:

---

Napisał lesio146

Szczotkotrzymacz to integralna część rozrusznika i nie zużywa się wcale.Zużyć mogą się szczotki.To że akumulator ma"niecały ponad rok"nie świadczy wcale że na 100%jest sprawny.Co działo się z kontrolkami jak nie kręcił?

---

hej kolego, co ty opowiadasz. Mi w fordzie escorcie kilka lat temu padł własnie szczotkotrzymacz. Efekt był taki, ze silnik zawsze spoko zapalał na zimnym ale jak sie rozgrzał i zgasł, ni chugo nie dawał sie odpalić, póki nie ostygł. Stałem tak pare razy w miescie 20 minut albo i pół godziny, az zapalił.
Winnym był szczotkotrzymacz.

Cytat:

---

Napisał Kowalski

padł własnie szczotkotrzymacz.

---

Co rozumiesz poprzez padł? pękł czy odłączyła się plecionka od stojana?

Kabelkiem podłączonym pod + akumulatora dotknij do wsuwki na elektromagnesie rozrusznika. Jak nie zadziała to rozrusznik do wyjęcia a dalej się zobaczy.
W sprawie światła cofania to włącz sobie przeciwmgielne tylne, sprawdź jak świeci i pomyśl gdzie jest to drugie swiatło cofania.

Rozbieraliście kiedyś Rozrusznik ?

Bo jak tak sobie was czytam to nie wiem co mam mysleć .
Znając zycie Bendiks pewnie padł :) albo juz wyjechane są szczotki być moze wraz z komutatorem .
szczotko trzymacz w rozruszniu ? kawałek plastiku z dwoma ząbkami które wklada się w wycięcia blaszki , przy rozbieraniu same wylatują , w nie jest włozona normalnie spręzyna i w to szczotka .
Zawsze jest troszkę zabawy zeby to włożyc na komutator .
Generalnie doradze Ci przeczyścic styki najpierw na alternatorze ( tam gdzie przechodzi własnie ten gruby kabelek :P )

A tak na uboczu powiem to niechce mi się wierzyć zeby komutator , szczotki były zuzyte ( u mnie 300 tys i generalnie bajeczka )
Jak coś to pisz na PW :)

Ja rozbierałem i to nie raz dlatego dziwi mnie jak mógł paść szczotkotrzymacz.Moja osobista rada jest taka by go wykręcić i na krótko sprawdzić a jeśli będzie coś nie tak rozkręcić i przejrzeć go bo samo to na pewno bez pomocy człowieka nie naprawi się:)

Witam,
proponuję sprawdzić alternator, u mnie były bardzo podobne objawy i okazało się, że właśnie on zakończył żywot!

co do szczotkotrzymacza, jedynym uszkodzeniem z jakim sie spotkalem bylo pekniecie sprezynek dociagajacych szczotki do komutatora, aha i w sumie zawieszanei sie szczotek:)

Cytat:

---

Napisał amigas

co do szczotkotrzymacza, jedynym uszkodzeniem z jakim sie spotkalem bylo pekniecie sprezynek dociagajacych szczotki do komutatora, aha i w sumie zawieszanei sie szczotek:)

---

No właśnie ja też spotkałem się tylko z czymś takim:)

Łukasz pamiętasz o mnie?

wlasnie siadlem do Ciebie:) niedlugo beda newsy:)

Cytat:

---

Napisał kubatron

akumulator to Kager 12V / 56Ah / 480 A.
Z kontrolkami ? jak przekrecalem do zapłonu to kontrolki nic, tak jak w pozycji zasilania auta czyli jak raz przekreci sie kluczyc, czyli wlaczyly sie i nie przygasaly a przy kreceniu powinny przygasnac z tego co dobrze pamietam, moge sie mylic.

---

Uszkodzony włącznik elektromagnetyczny rozrusznika(mniej prawdopodobne)albo uszkodzony wkład stacyjki.Trzecie albo to brak połączenia stacyjka-elektromagnes.Kanał,probówka w rękę i sprawdzić czy przychodzi napięcie na cienki przewód elektromagnesu po przekręceniu na start.Jeśli tak a rozrusznik nie reaguje to elektromagnes.Jeśli brak prądu to reszta o której pisałem.

Witam.

Problem rozwiązany?
Jeżeli w pozycji stacyjki AVV/MAR(rozruch) kontrolki nie przygasają, to powodem jest najprawdopodobniej brak dopływu napięcia do elektromagnesu. Należy w pierwszej kolejności przeczyścić styk na wsuwce elektromagnesu. Piszę to z własnego doświadczenia.
Światło cofania jest tylko w jednej lampie, w drugiej jest przeciwmgłowe/przeciwmgielne. Albo spróbuj tak zrobić jak wojtekcem radzi - na krótko od akumulatora.

Dobrą radą jest podanie prądu z akumulatora na cienki przewód w rozruszniku aby wykluczyć instalację. Jeśli rozrusznik nie zadziała proponuję stuknąć w niego młotkiem jeżeli zadziała to 90% szczotki(zawieszone pod wpływem wstrząsu dotkną komutatora i odpali) do wymiany. Tak czy inaczej rozrusznik do naprawy kwestia tylko czy szczotki czy elektromagnes ( przy zużytych szczotkach elektromagnes nie zadziała). Przy naprawie radzę zwrócić uwagę na tulejki,są tanie a mają duży wpływ na szybkość kręcenia rozrusznika.

panowie nowe fakty, ostatnie dni byly cieple wiec dzis postanowilem z ciekawosci isc zobaczyc czy zapali jak jest cieplo ( szwagier mi mowil ze moglo szczotki przez mroz przy goracym silniku ktory na mrozie chlodnial zablokowac ) wiec dzis jest jakies 5stopni wczoraj bylo owiele wiecej, dzis wchodze i zapala bez niczego, czy to oznaza ze trzeba szczotki wymienic bo sie juz zuzyly?

kubatron weź go wykręć i zobacz.

Szczerze nie bawimy się we wróżenie , jak pisał Łukasz , wyciągnij rozbierz i zobacz co jest :) Jest to na tyle tępe urządzenie a więc będziesz zaraz widział co jest nie ten tegest :)

Cytat:

---

Napisał Dziaru

Jest to na tyle tępe urządzenie a więc będziesz zaraz widział co jest nie ten tegest :)

---

Święte słowa Dziaru:)

chłopaki dziekowa za pomoc :) okazalo sie ze to szczotki padly, wymiana mnie kosztowala z 4 szczotki + lutowanie i wymiana 130zł :) dokladnie 128zl :)