Printable View
Tak sobie pomyślałem i zalożyłem temat. Z takich przyziemnych Alf w zakresie od X do 50000zł dla mnie szczególne uznanie mają dwa modele 164 w dowolnej wersji z V6 i podobnie 75. Jak widzę świetny, zadbany egzemplarz ( np. taki jak mój;)hehehe albo taka 75tka jak była na zlocie we Wrocławiu ) to aż serducho bije mi szybciej:) A czym dla Was jest 164 i 75 ? Co myślicie o tych modelach Alfy ?
Hmm jeśli mam być szczery- 75 to jest kultowa alfa- transaxle, rozkład masy , prowadzenie itd. Naprawdę Alfa pełną gębą.
164- to już inna sprawa... Duzy tapczan, nie bardzo kojarzacy sie z AR (raczej jakiś kredensowaty Mercedes) Nawet z rewelacyjnym silnikiem V6 nie prowadzi sie w połowie tak jak wspomniana 75 (czy nawet 33 z silnikiem boxer)
Reasumując- duza, ociężała limuzyna nie bardzo współgrajaca z charyzmą Alfa Romeo (bardziej pasuje do Fiata Croma)
Nie umniejszam 164 w zadnym względzie- odpowiadam jednak na pytanie- 75 to kwintesencja Alfy a 164- poprostu model ktory nigdy nie zaznaczył się jakoś szczególnie ,nawet nie tyle w historii motoryzacji co w historii marki AR.
Nawet pozornie nudniejsza 155 bardziej pasuje do wizerunku tej niezwykłej marki (dzięki niezaprzeczalnym sukcesom sportowym) aniżeli "luksusowa" 164...
Alfa 75 to ostania prawdziwa alfa , 164 to juz kabinacja cromy i saaba 9000 ale ma montowane ostanie najlepsze silniki jak 2.0 ts 3v6 lub 2.0 turbo , pozniejsze modele to juz nie to samo , najgorsza porazka to te silniki ts 16v alfa na tym troche stracila , jezdzilem kilkunastoma modelami 164 i 75 i nigdy nie mialem zastrzezen , a najwiecej radosci z jazdy nie daje mi zaden inny samochod jak alfa 75 .
moim lubionym modelem jest i bedzie 155 :D i nic tego nie zmieni :D
Popieram:D choć 75 robi na mnie bardzo duże wrażenie.Taka 1.8 turbo albo V6.Moooże kiedyś:)Cytat:
Napisał epion
A 33 ??? Pewnie Boxer może dać dużo frajdy ale dla mnie to takie Punto;) Przyznaje, że jednak nigdy nie jeździłem.
Duża tak... ale ociężała????? może w dieslu albo 2.0 TwinShit... :DCytat:
Napisał simeone
No to musisz się kiedyś przejechać jakąś 33-ką. Bo jak na razie to wiele straciłes...Cytat:
Napisał Xofer
Punto? Mozliwe, ale Abarth ;)
Prawdę powiedziawszy, to z Punto (MkI?) wspólne mają chyba tylko masy własne :-) Pisze to jako użytkownik 4 egzemplarzy tego zmyślnego samochodziku.Cytat:
Napisał Xofer
Nie da się ukryć, że 33 w stanie najczęściej spotykanym jest koszmarnym w użytkowaniu samochodem. Natomiast już w stanie przyzwoitym/dobrym powoduje mrowienie w żołądku :-)
Począwszy od pozycji za kierownicą (prawie na podłodze w opcjonalnych fotelach Recaro), z nisko położonym środkiem ciężkości (to na co dzień jest najbardziej zauważalne), ciekawie rozwiązanym przednim zawieszeniem na długich ramionach wahaczy (z jednej strony ponadprzeciętny komfort, z drugiej nieprawdopodobna jak na cywilny samochód zdolność pokonywania zakrętów), spontaniczną reakcją na gaz.
Wad jest naturalnie również sporo - poprzez niestaranny montaż, mało wydajne hamulce (seria), niezbyt wygodne operowanie pedałami i duży promień skrętu, zbyt daleko osadzona kierownica i legendarna awaryjność boxera.
Ale warto spróbować, nawet epizodycznie, przygody z 33.
164 jest cudowna, będe kiedyś taką miał:)
Myślę że na temat 164 wypowiadają się osoby które albo nigdy nią nie jeździły albo dawno nie jeździły...
Smutnym faktem jest że AR od około 20 lat nie zaprojektowała żadnego RWD dla szerszego grona - to po pierwsze. Trzeba się więc pogodzić z faktem że limuzyna klasy E dostała napęd przedni.
@simeone: A z czym Ci się kojarzy Alfa 6 czy Alfa 90?? To dla Ciebie też są kanapy?? A może z nowszych Alf - 166?
I dlaczego napisałeś "luksusowa"?? - czego Ci brakuje w tym aucie z początku lat '90?? Klimatyzacji? Elektr. szyb, foteli, szyberdachu, lusterek? Skórzanej tapicerki? Fotochromatycznego lusterka?
Sory ale niektórych z tych rzeczy nie mają nowe samochody klasy E :cool:
# Odpowiedz sobie na te pytania i zobacz jak twoja wypowiedź była bezsensowna i nie poparta żadnymi mądrymi zdaniami. Alfa od dawna produkowała samochody tej klasy... I 164 jest godnym następcą 6 i 90.
@ZENDER: 164 NIGDY nie miała montowanego TSa 16v. Korzystała tylko z 8v. Nie nazywałbym jej też kombinacją fiata i saaba - ma wiele rozwiązań o których projektanci tamtych marek nawet nie pomyśleli.
Z mojego punktu widzenia. 75 - świetne auto godne swojej nazwy. Silnik TS 8v który miał w nim premierę wraz z napędem TA jest dla mnie doskonałym podsumowaniem dorobku 75 lat istnienia marki.
164 - samochód stworzony w nowej koncepcji. Jak na FWD świetnie się prowadzi (jednocześnie zapewniając odpowiednią dozę komfortu). W tym momencie staje się autem równie kultowym co 75 czy 33 ponieważ zadbanych egzemplarzy jest coraz mniej :( Dostępność części też jest w tym momencie praktycznie żadna.
Znalazłem ostatnio jakiś katalog części który twierdzi inaczej:lol:Cytat:
Napisał michalepwa
klima - opcjaCytat:
Napisał michalepwa
elektryka foteli- opcja
skóra - opcja
fotochrom - opcja
elektryka szyb - opcja (do liftu) - przynajmniej z tyłu
nie wiem ja z ele lusterkami
:D
To na moją wersje ktoś się mocno wykosztował bo ja mam wszystko :P łącznie z szyberdachem elektrycznym, regulowanym zawieszeniem, kontrolą trakcji, lusterkiem foto :)Cytat:
Napisał Yacek
---------- Post dodany o godzinie 13:29 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:28 ----------
Może nie aktualny, ja jestem na etapie odnawiania swojej Belli i co chce tylko kupić to słyszę: NIE MA;)Cytat:
Napisał grzybek_bgi
Wiem wiem Jacku....Cytat:
Napisał Yacek
Czy Ty też uważasz że 164 jest "luskusowa". Wg mnie ten samochód jest świetnie wyposażony. Chyba że się mylę??
Jak masz full opcję to jest bardzo luksusowa :-)
dla mnie zagadką jest, że w takiej limuzynie klima czy elektryka była opcją.... to powinien byc standard. Tylko skóra powinna być w opcji, bo nie każdy lubi :D
---------- Post dodany o godzinie 13:48 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:47 ----------
jak masz grzańce z tyłu to faktycznie full opcja :D już chyba nic nie można było dokupić :PCytat:
Napisał Xofer
Bardziej chodziło mi o fakt że tak jak napisał Michał 164 nigdy nie miała TSa 16V więc nie wiem na jakiej podstawie robili ten katalog:)Cytat:
Napisał Xofer
Można było kupić 164 Q4 i wtedy wszystko, łącznie z automatyczną klimą, pełną elektryką, podgrzewanymi skórami oraz elektronicznie regulowanym zawieszeniem było w standardzie.
Niewiele jest aut z tamtego okresu, które miały takie wyposażenie. Mimo wszystko, 164 Q4 nie nazwałbym pojazdem luksusowym. Kto nią jechał, wie o czym mówię. I moim zdaniem, model ten w pełni zasługuje na miano prawdziwej Alfy Romeo.
wszystkie AR z V6 zasługują na miano Alfy z Cuore Sportivo :D
Do MICHALEPWA
"Alfa 75 to ostania prawdziwa alfa , 164 to juz kabinacja cromy i saaba 9000 ale ma montowane ostanie najlepsze silniki jak 2.0 ts 3v6 lub 2.0 turbo , pozniejsze modele to juz nie to samo , najgorsza porazka to te silniki ts 16v alfa na tym troche stracila , jezdzilem kilkunastoma modelami 164 i 75 i nigdy nie mialem zastrzezen , a najwiecej radosci z jazdy nie daje mi zaden inny samochod jak alfa 75 "
GDZIE TY TU WIDZISZ ZE JA NAPISALEM ZE 164 MIALA 16V ? Napisalem ze pozniejsze modele mialy 16v . A co do kabinacji to zapomnialem o Lanci themie .
Ostania prawdziwa Alfa to jest 75 , model 155 i 164 juz byly opracowywane razem z fiatem ale naszczescie silniki zostaly alfy w tych modelach . 164 jest bardzo dobrym samochodem ktory sobie kupie niedlugo z ostaniego roku produkcji z silnikiem v6TB lub jak upoluje stara porzadna 164 QV 12V .
Cytat:
Napisał Xofer
:D hehehe :D
widać, że nigdy nie miałeś ani nawet nie prowadziłeś tego modelu..
powiem Ci jedno - poezja w prowadzeniu .. 164 może się schować - niestety
Dokładnie to miałem na myśli.Cytat:
Napisał fr33
Naprawdę Xofer spróbuj zakosztować jazdy 33!
Twoje zdanie z "... pozniejsze modele... , te silniki ts 16v .." - to zabrzmiało jakbyś myślał że tu jest 16v ;) Ale skoro wiesz że nie miała to chwała bogu :DCytat:
Napisał ZENDER
75 może mechanicznie jest Alfą Romeo, ale wygląd zewnętrzny ma mocno taki sobie :).
Mi nie przeszkadza to co mówisz... Ale ortodoksi zaraz cię zjedzą :DCytat:
Napisał radosuaf
Whoops! radosuaf, szkoda, że wg ciebie 75 ma wygląd mocno taki sobie, chyba oceniasz to auto po zdjęciach widzianych w ogłoszeniach na allegro, które podprogowo wysyłają do twojej głowy bodźce typu "wrak, rdza, złom".Cytat:
Napisał radosuaf
Postaraj się poznać to auto i jego piękno... zapoznaj się z galeriami egzemplarzy utrzymanych w idealnym stanie, posłuchaj silników... Wedy twoja 147 ( auto dla kobiety ^^ imo) zrobi się przy niej malutka wręcz zostanie zmiażdżona pod każdym względem...
Szkoda, że takie słowa coraz częściej słyszy się wśród nowych użytkowników "^^Alfistów 2010 z przypadku".
Masz na zachętę ładną fotkę, wyobraź teraz sobie siebie w takiej 75 dla faceta, a później w twojej 147 dla kobiety :)
http://img842.imageshack.us/img842/6814/75imsa.jpg
I filmik na zachętę też:
http://www.youtube.com/watch?v=6LDiz...eature=related
Zomeba to że tobie sie podoba nie znaczy ze jemu też się musi podobać. Mi oczywiscie 75 się podoba, ale zdecydowanie bardziej wole 155 :D
Kolego Zomeba, wyobraź sobie, że widziałem niejedną Alfę 75 Evoluzione (wiesz, co to?) i to na żywo z odległości pół metra, a nawet mogłem sobie wsiąść do środka... Co nie zmienia mojego zdania, że to auto jest grubo ciosane, podobnie jak SZ i nie zamierzam się nimi ekscytować tylko dlatego, że jedno to "ostatnia prawdziwa Alfa", a drugie "unikat". Może dlatego, że byłem w Museo Storico i widziałem mnóstwo znacznie ładniejszych Alf, łącznie z TZ3 (wiesz co to?). Ubolewam tylko nad faktem, że nie było mi dane ujrzeć Tipo 33 Stradale, ale może kiedyś :).
To że jeżdżę 147 to moja osobista sprawa, a Twoje zdanie na temat 147 to Twoja osobista opinia i ja nie muszę się z Tobą zgadzać. Swoją drogą czym się kierujesz? Gabarytami? Bo w stylistyce między 156 a 147 nie ma przepaści, bebechów sporo też jest wspólnych, ale przez to, że 156 ma trochę więcej cm, jest bardziej "męska"? Nie zawsze dłuższy znaczy lepszy ;).
Na drugi raz radzę się zastanowić, kogo się nazywa "Alfistą z przypadku". Nt. historii i modeli Alfy mogę chętnie podyskutować.
EDIT: z ciekawości zajrzałem do swojego albumu:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2011/02/80.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2011/02/81.jpg
To są zdjęcia, które zrobiłem sam, a nie ściągnąłem z internetu...
A gdyby ktoś chciał porównać 2 stylistyki, taka ciekawostka :D:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2011/02/82.jpg
http://picasaweb.google.com/radosuaf...54664998769458
To po co ty po tych muzeach jeździłeś? xD Bez ekscytacji przechodziłeś obok tych modeli ? A fotki to tylko po to, żeby się na forum pochwalić? :)Cytat:
Napisał radosuaf
Ta twoja odpowiedź lekko się rozbiega... Ale twój gust twoja sprawa :)
Nie odbieraj tego osobiście, że 147 jest dla kobiety, nikomu tym męstwa nie ujmuję, takie tylko moje osobiste odczucie :)
pozdro i bez napiny
że sedany są automatycznie bardziej męskie, to jednoCytat:
Napisał radosuaf
ale na 147 nie trzeba długo patrzeć, żeby znaleźć elementy
odpowiednio nacechowane stylistyczne, którymi producent
chciał zasugerować rynek docelowy dla tego samochodu
żeby nazwać kilka: zaokrąglone tylne światła, przednie też,
linia maski
te cechy mogą się rozmyć w muskulaturze GTA, wersja
po liftingu widzę, że też wygląda inaczej, ale bazowa
wersja jest jaka jest, "zniewieściała"
164 to byla moja pierwsza Alfa:) i bede ja zawsze mile wspominal...jezdzic 164 to tak jakby wygrac milion dolarow:-D
Zomeba, Alfa przez te 100 lat wypuściła "trochę" więcej modeli niż 75 i SZ - Giulietta Zagato, 6C, GTV Junior, Stradale, 8C Competizione, Brera - żeby wymienić te pierwsze, które przychodzą do głowy. Naprawdę, jest tam co oglądać. Polecam każdemu.
Chwalić się fotkami nikomu nie muszę, ale wk**wia mnie, jeśli ktoś mi "z buta" imputuje, że jestem "Alfistą z przypadku", że nie widziałem zadbanej Alfy 75 i tym podobne historie. Więc masz dowód, że widziałem :D. I to nie ja zacząłem się napinać :). Po prostu napisałem, że AR 75 jest wizualnie słaba i zdania raczej nie zmienię. Gdyby miała logo VW, pewnie większość na tym forum by ją jechała jako germański bunkier na kółkach...
Hyena, ciekawe ter Twoje teorie ;). Dlaczego auto z doczepionym tyłkiem ma być bardziej męskie, nie bardzo rozumiem... Poa tym, że ma niepraktyczny otwór załadunkowy, kojarzy się raczej z dupowozem niż czymś sportowym. Jeśli wożenie tyłka wielką limuzyną jest męskie, to OK, nie jestem męski :).
Okrągłe linie? Cholera, 8C musi być strasznie kobiecie, podobnie jak Giulietta Sprint np. Za to taki Passat? Studium męskości. Kia Ceed? Wspaniała męska linia. Cóź, jeśli wielki kanciak jest męski, to znowu ja nie jestem...
Co do liftingu 147, większość chyba uważa, że jest średnio udany, ale możesz mieć swoje zdanie :).
To delikatne wysublimowane linie karoserii niczym te kształtujące twarz i ciało kobiety stanowią o tym, czy auto bardziej pasuje do kobiety czy faceta.
Kanciasta, kwadratowo-ostro zakończona linia tu i ówdze (nie mówię o kwadratowym łbie a la Schwarzeneger) raczej z kobietami się nie kojarzy.
A że to pierwsze częściej charakteryzuje hatchbacki niż sedany to też fakt. Stąd pewne skróty myślowe które tu padły.
Porównujemy Alfy do kobiet a oburzamy się jak ktoś obcy mówi "auto dla pań" w przypadku kilku modeli. Weźmy takie Mito i jaki zrobił się przyrost niewiast w związku z pojawieniem się tego modelu na rynku.
Co do 147 jest różnie, ale kiedyś pewna userka szczyciła się, że "narysowała ją kobieta dla kobiet". - i nie jest to moje stwierdzenie.
Tylko jakoś wtedy nie wzbudziło to rewolucji.
Zomeba, po tym filmiku stwierdzam że moja 156 V6 przy tej 75 brzmi słabo...Cytat:
Napisał Zomeba
75-tka stylistycznie przy swojej wnuczce 156 wypada mniej ciekawie, ale dla mnie jest piękna, ponadczasowa i wyjątkowa. I nigdy nie przestane o niej marzyć i naprawdę żałuję że pewnie nigdy nie będzie mnie na nią stać-bo im ja będę więcej zarabiać tym ceny zadbanych egzemplarzy będą wyższe...
Osoba, która robi podziały, że ten samochód czy inny jest bardziej czy mniej przeznaczony dla kobiety czy bardziej kobiecy czy męski, ma chyba nierówno pod kopułą. Samochód jest dla każdego i po co tworzyć debilne podziały, podobnie jak te rankingi samochód dla geja.
Druga sprawa, to taka, że niektórym kanciaki się kompletnie nie podobają i uważają takowe za syf i nie dostrzegają (odczuwają) tej nutki klasyki. Inaczej odbierają piękno nadwozia.
sam też wprowadzasz podziały pisząc, że ktoś ma nierówno itp.Cytat:
Napisał Wujek
poruszaliśmy wątek wyglądu pasującego bardziej do...
żadnych dyskwalifikacji
Szczerze mówiąc, też mi chodziła 75 po głowie, ale przy mojej indolencji technicznej pewnie więcej by stała w garażu niż jeździła...Cytat:
Napisał Tomek G.
Wczoraj byłem u Nagórskiego, jaką ten człowiek ma kolekcję Alf to masakra:) i na serwisie stała też ładna 75
---------- Post dodany o godzinie 21:55 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 20:48 ----------
Naczytałeś się Auto Świata:PCytat:
Napisał Marian
Mi się zarówno 75 i 164 bardzo podobają i najprawdopodobniej, któryś z tych modeli będzie moją następną Alfą. Nie mam nic przeciwko 156, 166 czy 147 wszystkie są piękne, wszystkie można kupić z V6, ale brakuje im pewnej "brutalności" i bezkompromisowości jaką posiadają te wcześniejsze modele, a zwłaszcza AR 75. Stąd też pomimo, że rozsądniej i taniej było by kupić AR 166 z 3.0 lub AR 156 z 2.5 to w planach jest AR 164 lub AR 75. Dla mnie obydwie są już klasykami, niesłychanie rzadko spotykanymi na naszych drogach i mają w sobie jeszcze duszę dawnej Alfy Romeo, która nie była jeszcze związana z Fiatem.
juz kiedys pisalem sa 2 szkoly, ja lubie knaciaste auta i uwazam ze alfa zrobila cala mase przeslicznych aut (tak jak i Lancia), ale procz tego te auta neiwuobrazalnie wspalniale jezdzily. a teraz, 8c sliczna ale jada ja od gory do dolu bo ponoc jezdzi jak kupa, mito ladna ale ciagle rozwiazania pokroju belki z tylu sprawiaja to samo. ostatnia fajnie jezdzaca alfa z belka byla chyba 33. potem jest ok ale jakos tak... no nie wiem bez szału? z wielowahaczowek to oczywsicie ladnie jezdzi 156 i to chyba przyklad fajnego polaczenia stylistyki i wlasciwosci jezdnych (glownei pisze w odniesieniu do GTA). a ja 75 lubei za to jak jezdzi a wyglad? no szału nie ma ale to nei wystawa to samochod, niewiele aut znam o ktorych moznaby powiedziec ze jezdza rownie fajnie :) tu dla mnei lezy alfowski charakter, cuore sportivo. :)