Problem z poziomowaniem xenonów

Witajcie.
Szukałem na forum i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Ostatnio jechałem wieczorem i zauważyłem że xenony świeciły w górę. Po wyłączeniu i włączeniu jeszcze raz xenony idą do góry i tam zostają. PO kilku chwilach włączyłem jeszcze raz i xenony normalnie się już poziomowały czyli powoli opuszczały się w dół do normalnego położenia. I teraz jest tak na przemian raz poziomuje raz idą do góry. Dobrałem się do tych czujników na wahaczach i po ruszaniu tymi cięgnami niestety żadnych ruchów xenonów. Czy to możliwe że obydwa te czujniki są zepsute? Jak są zepsute to dlaczego raz poziomuje a raz idą tylko do góry? Czy jest jakiś inny sterownik poziomowania świateł? Czy examiner pokaże mi jakieś błędy?

słabo szukasz na forum - temat był poruszany - początek padania czujników tak wygląda jak opisujesz , egzaminer wykaże błędy - poczekaj ze 3 tygodnie może jak sól odejdzie to wrócą do normy.
Jak nie wrócą - to wymiana - zależy który lub oba - koszt 215+wymiana za jeden. Może też być kwestia kostki ale to mało prawdopodobne. U mnie było analogicznie - po 19 miesiącach nawet wymienione zaczęły się tak zachowywać - ale wróciły do normy.

Tak jak kolega napisał ale nie 215 zł ja kupowałem i tylny kosztuje 102 zł w ASO oryginalny

no o 215 dostałem telefonicznie informacje 3 tygodnie temu w ASO
20 miesięcy temu zapłaciłem po układzie 270 za 2.

czyli jak wymienię te dwa ustrojstwa przy wahaczach to problem zniknie?

u mnie problem polega na tym,że ksenony świecą(światła mijania) na małą odległość!
jazda przy deszczu to masakra!!!
po odpaleniu jest niby ok. bo idą oba do góry i pózniej na dół!
jest jakaś regulacja tej odległości czy tez muszę wymienić te czujniki przy wahaczach?

mozesz miec zle wsadzone silniczki regulacji ,mialem podobny problem, dopiero jak rozebralem lampe to dowiedzialem sie jak one maja byc zalozone poprawnie

na skanerze wyjdzie błąd tych czujników,
po wymianie poziom zostanie utrzymany
ale może być też tak że za 2-3 tygodnie wszystko wróci do normy - u mnie tak było w styczniu.

Podepne sie pod temat ,nie mam fabrycznych ksenonów a chciałbym założyć oryginalne tzn,reflektory z wbudowaną przetwornicą +czujniki na wahaczach + włącznik kabinowy bez manualnej regulacji wysokości.Wiem że jest zupełnie inna wtyczka do lamp ale to nie problem ,czy ktoś może robił taką przeróbke i czy jest to wogóle wykonalne.

Cytat:

---

Napisał DANIEL166

nie mam fabrycznych ksenonów a chciałbym założyć oryginalne

---

Temat powraca co jakiś czas na forum, sam rozważałem ale koledzy mi wyperswadowali :). Sprawa totalnie nieopłacalna i bardzo żmudna jeśli chodzi o wykonanie. Przeszukaj forum, trochę tego było.

Hmm żmudna ale do zrobienia ,a chłopaki z forum przerabiali całe przody na po liftowe a tam przecież są bi ksenony czyli jednak wykonalne .Mam pytanie do panów którzy mają pojęcie o wykonalnosci takiego schematu elektrycznego i złożeniu wszystkiego do kupy.

byłem dzisiaj na examinerze i pokazało błąd tylnego czujnika przy wahaczu, gościu mówił że to może być czujnik lub wiązka przewodów lub centralka która jest w lewym reflektorze.

Witam
odkopie i spytam
xenony swieciły bardzo nisko po zapaleniu oba szly do góry i powoli schodzily bardzo nisko, fes podpięty usterka obu czujnikow, zakup nowych przod około 200zł tyl około 100zl nowe z salonu
efekt
blad przedniego znikł a tyl pozostał a xenony się rozlazły lewy idzie do góry i na doł a prawy się obrazil i się nie rusza,
jakies pomysły ?

Wtyczki wymieniłeś czy zostawiłeś stare, bo jak tak to za długiego żywota tym czujnikom nie wróżę.
Zacznij od wyczyszczenia w nich styków. Jak się poprawi to wymieniaj szybciutko, a jak nie to trzeba szukać w okablowaniu (lubia gnić same kable).

wtyczki zostawiłem stare ale styki te ze starych kostek w czujnikach idealne , myślałem ze może się coś w środku zużyło. z czego te wtyczki pasują ?

Panowie ja również mam problem z poziomowaniem, ale z tego co zauważyłem to problem jest w lampie.

Silniczki są prawidłowo podpięte, ale te prowadnice w które wchodzą trzpienie silniczków chodzą luźno.
Wygląda na to że wypięły się z odbłyśnika (soczewki).

Ma ktoś może zdjęcie jak to wygląda w środku ?
Da rade to wpiąć bez rozbierania lampy ?