w wątku obok wywiązała się dyskusją
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...tml#post498892
ale żeby nie robić tam nadmiernego
off-topic postanowiłem założyć nowy wątek z ankietą
czy Alfa Romeo 147 to damskie auto, w porównaniu np. do 156?
Printable View
w wątku obok wywiązała się dyskusją
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...tml#post498892
ale żeby nie robić tam nadmiernego
off-topic postanowiłem założyć nowy wątek z ankietą
czy Alfa Romeo 147 to damskie auto, w porównaniu np. do 156?
Tendencyjna trochę ta Twoja ankieta, dodaj jeszcze jedną opcję "żadna z nich"
Bo ja np. mimo że traktuję swoją Bellę jak kobietę to nie uważam jej za auto dla kobiet:)
Pewnie, że damskie. Za każdym razem, gdy do niej wsiadam, czuję, że odzywa się we mnie moja pradawna homoseksualna natura. Wreszcie wiem, dlaczego zaczęły mi się podobać jasne kolory i dlaczego z przyjemnością jem teraz truskawki, dzięki!
sebott, a może się umówimy na kawę? :D
a tam taka gadka, tak samo jak ktoś na Alfaholickim zlocie w 2009roku Gt nazwał samochodem dla gejów..
Mrr, radosuaf, kolacja ze śniadaniem?
To chyba dobrze, że samochód dla gejów? Nie rozumiem was...
ta sama osoba przyjechała czerwoną GT 2.0 jts
Poyebauo?
Damskie auto to jest Matiz =/
A moim zdaniem Dodge Challenger.
wraz z ojcem podejrzewaliśmy bardziej to 1 ;)
troszkę sie oburzyliśmy, bo ojciec tez ma GT.
Dobrze, że Cristiano Ronaldo nie jeździ Alfą Romeo.
poprawnie politycznie mówi się : metroseksualny ;)
co to znaczy "metroseksualny układ kierowniczy"??? Znaczy, że co? Ma ogolone nogi? :D
147 "może!" wydawać się bardziej "kobieca" bo jest mniejsza gabarytowo co wcale nie oznacza że taka jest.
dziś pierwszy raz siedziałem w 147 i zmieniłem zdanie o tym modelu.
myślałem że to taka mała "pszczółka", a w środku jest mega dużo miejsca.
w ogóle to w środku jest śliczna :P
choć nie zamieniłbym jej na moją 156 :P
Zależy jak się auto zrobi. Jak Fiestę, Corsę i inne tego typu miejskie autka zrobi się na ostro to nikt nie powie, że są babskie. U nas właśnie MiTo i auta, które wymieniłem uchodzą za samochody dla kobiet, natomiast na zachodzie SUV-y są takowymi, gdyż uważane są za duże, wygodne, w sam raz do dowożenia dzieci do szkoły i ich stamtąd odbierania. A w Polsze? U nas SUV to marzenie każdego "twardziela" ;) Tylko najbogatsi kupują żonom właśnie takie auta.
Co do 147, ja mam czerwoną, za super męskiego gościa się nie uważam. Zapraszam do zobaczenia mojego polifta w temacie, który jest w podpisie tego postu i ocenienia samemu, czy nazwie ją babską Alfetką.
Pozdro napinacze.
Ja swojego czasu jeździłem micrą z fioletowymi bucikami na tylnej półce i nadal uważam, że nie istnieje coś takiego jak męski, czy damski samochód.
Mam wrażenie, że to pojęcie zostało wymyślone przez zakompleksionych ludzi.
Tak samo jak określenie, że Alfami jeżdżą pedały.
Proszę was, nie ma co się uwsteczniać.
Poza tym co niby ma decydować o męskości auta!? Długość końcówki wydechu, czy jej szerokość? :lol:
kolega jak widać lubi twórczość sokola , hmm nie wiem dlaczego sie uwaza model 147 za auto damskie . może ze względu na gabaryty kompakta i delikatną linie alfy , gdzie mogą one przypaść kobietą do gustu , a jak wiadomo większość kobiet nie lubi jeździć wielkimi autami , i parkować nimi .
Co tu komentować? Jeżdżę kobiecym samochodem, ale za to znalazłem na forum nowego "przyjaciela", nie sebott? :D
A tak już poważnie, może te 30 osób napisze swoją argumentację, bo równie dobrze można by zrobić ankietę "czy nad Smoleńskiem była sztuczna mgła"...
No i znowu wyszło niepoważnie, ale naprawdę ciekawym tych argumentów. A takie MINI jest kobiece, czy nie? Bo podobnoż prowadzi się znacznie lepiej, niż większość Alf :).
Hehe, no za kierownicą zarówno Mini, jak i 147-ki bardzo często widuję kobiety, podobnie zresztą jak w 90% przypadków, kiedy widzę Forestera, siedzi w nim kobieta :) Żona raftera potwierdza tą regułę, że Forester to kobiece auto :P a z finezji 147-ki w jasnych skórach (też zdecydowanie wolę jasne skóry z czarnym, czerwonym, błękitnym albo limonkowym lakierem niż srebrne auta z czarną skórą :P), ani stylu Miniaka nie ma NIC :)
Nie można tego tak łatwo określić. Kobiece auto jest takie które prowadzi kobieta czyli można powiedzieć, że praktycznie każde. Ja to może według koloru bym określił. Żaden szanujący się heteroseksualny facet nie będzie swojego auta malował na różowo i naklejał na nie kwiatki. I może tylko w kolorze jest różnica. Często się twierdzi, że małe auto bez agresywnych rys jest dla kobiet, ale która alfa nie ma w sobie czegoś demonicznego?! Każda ma swój urok, i każde auto jest zarówno "męskie" jak i "damskie". Liczy się punkt widzenia, oraz miejsce siedzenia:)
Wiele osób z moich znajomych twierdzi ze mam mało meskie auto :)
a ja im odpowiadam ze wolę ujezdzac ją niż jego
Kocham tą małą
Co do 147 - fakt jest w tym samochodzie coś, co sprawia, że panie lubią go bardziej niż 156.
Nie wszystkie Panie wolą małe miejskie samochodziki - ja jestem przykładem że wolę duże bo mam 156 - w 147 mam klaustrofobię :D A najchętniej jeździła bym wielkim terenowym monstrum ale alfa jeszcze takiego dla mnie nie zrobiła :)
Co do tematu ile ludzi tyle opinii :)
Uważam że 156 to damskie auto. Dlatego właśnie dlatego będzie moje :)