Printable View
Po uderzeniu podwoziem na zaje**stych wrocławskich drogach, zaczeła migać kontrolka oleju. Od razu wysiadłem i okazało ze cieknie m ciurkiem olej. Wydaje mi się ze wyciek jest z nad miski olejowej ale że było już ciemno zostawilem na miescie i jade zaraz je reanimować. Czy może to być cos poważnego? Czy nie uszkodzilem silnika jadać ten kilometr z cieknącym olejem?
Mi niedawno pękł wąż od chlodnicy płyn sie wylał zauwazylem to jak sie pozniej okazało "na czas". Nikt nie moze ocenic jakie skutki moglo to spowodowac. Niestety nie dołuj się a napraw wyciek, zalej uruchom i jak caput to zagraj w totka:)
A na serio bedzie dobrze:)
Jeśli nie zaświeciła się kontrolka oleju to nie powinno się nic stać. Oleju masz około 4,5 litra więc zanim wycieknie to jeszcze smarowanie jest.Cytat:
Napisał soniak89
Pęknięta miska olejowa i jakiś wspornik co ją łączy. Wie ktoś może jak to dokladnie wygląda i jak tego szukać na allegro? Mówie oczywiście o wsporniku.
Kolego gdzie?na jakiej typu drodze to rozwaliłeś?Miejska,osiedlowa,polna??
Ja rozwaiłem miske na drosze osiedlowej (wspólnota,administracja) nawet po fakcie porobiłem kilka fotek "tej wyrwy" świstki za naprawe, kilku światków i w sumie nie miałem problemów z wyszarpaniem 500zł za naprawe :)
ps to nie stało sie AR, poprzednie autko.
Jeśli chodzi o nową miskę to kosztuje "jedyne" 800zł :( Niestety temat przerabiałem i jest trochę zabawy z wymianą. Do tego koniecznie musisz kupić silikon wysokotemperaturowy bo nie ma uszczelki (max 20zł)Cytat:
Napisał soniak89
Ja kupowałem tu:
http://www.fiat-lancia-alfa.pl/
Używaną miskę kupisz dużo taniej - w przedziale 200/400zł
Normalnie droga miejska. Da się to jeszcze jakoś załatwić?
Miskę kupie używaną bo 800zl to lekka przesada. Nie bede sam tego wymieniał, jesteś pewien że nie ma uszczelki?
Tak, jestem pewien - sam wymieniałem po zakupie mojej GtvCytat:
Napisał soniak89
Nie ma uszczelki.Cytat:
Napisał soniak89
Holujesz auto tam gdzie uszkodziłeś miskę, dzwonisz na policje że wpadłeś w dziurę i uszkodziłeś samochód, policjanci sporządzają notatkę z kolizji i idziesz z pismem do urzędu który odpowiada za drogę, a oni kierują Cię do swojego ubezpieczyciela, przyjeżdża rzeczoznawca i wycenia szkodę.
Uwierz mi, to nie wszędzie tak fajnie działa.Cytat:
Napisał rolek
ja bujam się już 2 miesiąc z taką sytuacją i są duuuże problemy.
Jeśli widziałeś, jak olej cieknie i nie odpalałeś po tym czasie, to nic się nie powinno przytrzeć...
Jak szukasz oszczędności, to jest opcja żeby miskę pospawać, ale to zależy jakie jest uszkodzenie.
Powodzonka
Wiem o tym, ale spróbować zawsze można. ja kasę za felgę i oponę do 145 dostałem w ciągu 3 tygodni.Cytat:
Napisał Pablo.
Problemy są przez to że dużo ludzi zgłasza się że uszkodziło auto na dziurze i ubezpieczyciele nie chcą za wszystko płacić.
Załatwię to w poniedziałek. Zeznanie świadków z którymi jechalem też moze coś da. Rachunek za robocizne też im przedstawiać?
Świadkowie, zdjęcia dziury na której uszkodziłeś miskę i opis jak do tego doszło. Rachunek to już dla rzeczoznawcy
Zakończone happy endem. Wymieniona miska na nową, tzn używaną z allegro i wszystko gra :).