Witam ze względu że bliżej nam do wiosny;p mam takie pytanko. Posiadam felgi aluminiowe które są "zaopatrzone" w takie mankamenty jak na fotkach. Pytanko moje czy da się coś z tym zrobić??? I jaki koszt by był tego????
Printable View
Witam ze względu że bliżej nam do wiosny;p mam takie pytanko. Posiadam felgi aluminiowe które są "zaopatrzone" w takie mankamenty jak na fotkach. Pytanko moje czy da się coś z tym zrobić??? I jaki koszt by był tego????
Wypiaskować i znowu pomalować. Ja robiłem w www.renowacjafelg.pl koszt za 17' 100pln od szt
jaki efekt ładny po tym piaskowaniu??? i czy to trwałe jest????
---------- Post dodany o godzinie 15:25 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:14 ----------
Jeszcze takie pytanko czy zna ktoś z okolic Kalisz, Turku, Konina kto się tym zajmuje???
piaskowanie służy tylko usunięciu starej farby (chociaż niewiem czy aluminium nadaje sie do piaskowania trochę chyba za miękkie jest)
Przy piaskowaniu felg ze stopów lekkich łatwo można je uszkodzić i powstaną wżery w materiale. Dlatego najlepiej felgi poddać szkiełkowaniu, które nie powoduje ścierania erozyjnego i dlatego jest bezpieczne dla aluminium.
Natomiast co do lakierowania felg - dobrze byłoby to zrobić proszkowo - wówczas będzie bardzo trwale, ale nie wiem czy dzięki temu uda się uzyskać wysoki połysk, tutaj musi się już jakiś lakiernik wypowiedzieć.
Pozdrawiam.
- Rafał
Witam!
Ja sam około dwóch tygodni temu oddałem felgi do piaskowania. Jeżeli chodzi o to, to czynniki wpływające na wytrzymałość felgi zależą od ciśnienia piaskowania oraz osoby wykonującej piaskowanie. Teraz felgi są już u lakiernika i w połowie marca planowany jest odbiór. Natomiast jeżeli chodzi o malowanie proszkowo - jest chyba najtańszym sposobem do odnowienia felg, jednak nie mają takiego połysku jak prawdziwa, metaliczna farba. Poniżej wrzucę zdjęcie moich felg zaraz po piaskowaniu :D
i tak czy po proszku czy nie trzeba położyć na wierzch klar.... będa sie więc świecić :-)
no za darmo to można dostać.. ale w gębę :P
Ja w Astrze miałem kiedyś 15" O.Z. i oddałem je do piaskowania, malowanie proszkowego i pieca, i nie potem pewnie dali na to klar, bo błyszczały się ładnie i zwracały uwagę wielu osób, pierwsze w mieście w kolorze a'la antracyt (szaro-grafitowe met.) Taki zabieg kosztował mnie 450zł z napawaniem lekkiego ubytku na jednym rancie (max 2 cm na 2/3mm) Gość mi to robił chyba miesiąc, ale po piaskowaniu ręcznie je polerował przed malowaniem, żeby wyrównać wszystkie pozostałości po piaskowaniu, dzięki czemu nawet wulkanizatorzy się zachwycali, że ładniejsze niż nowe z fabryki :)
Pozdrowionka,
GrzesiuŻar
Bardzo fajnie się je teraz czyści oczywiście zostały wywoskowane i teraz wszystko prawie samo ścieka. Co do wytrzymałości to nie mam żadnych zastrzeżeń nie ma żadnych bąbli ani nic nie odłazi. Oczywiście jak o coś zahaczysz to wiadomo że zejdzie i będzie rysa ale na to jeszcze nie ma metody
Koledzy mam jeszcze pytanko ktoś może wie gdzie z okolic np. Turku, Konina, Kalisza robi dobrą renowację felg aluminiowych?????
Jesli malujecie proszkiem to nie ma strachu i można piaskować - nawet jak się przegnie to proszek dość grubo się kładzie pozatym sam z siebie ma "strukture" więc nie przeszkadza potem. Do malowania zwykłym lakierem niestety szkiełkowanie a potem sporo roboty ręcznej - żeby to się ładnie świeciło.
Co do wytrzymałości proszku to straszne mu sa tylko krawęzniki etc.
Koledzy mam takie pytanko wczoraj myłem moje fele i jedna jest pokryta jakimś tłustym smarem:( Jak takie cos usunąc????
A czy ta benzyna ekstrakcyjna nie uszkodzi powłoki felg??? Nigdy nie robiłem nic tą benzyna!.
Można też wypolerować, jak masz czas.
poszukaj firmy, która piaskuje skorupami orzecha a cisnienie im mniejsze tym lepsze ,mniej inwazyjne
A ja bym rozkręcił fele ze względu na to, że masz dwuczęściowe i zrobił polerkę rantu. Efekt pierwszorzędny, gwarantuję :D tylko troszkę roboty z tym by było, ale uważam, że można się pobawić. Tym bardziej, że te uszkodzenia felgi nie są głębokie
Tak wyglądają felgi po piaskowaniu, koszt za w/w 120 zł komplet.
http://img233.imageshack.us/img233/6...lepopiasku.jpg
Tak po malowaniu podkładem reaktywnym, koszt 20 zł komplet.
Na zdjęciu tylko góra malowana, potem była reszta.
http://desmond.imageshack.us/Himg90/...jpg&res=medium
A tak już po podkładzie akrylowym - pierwszej warstwie :) - koszt 12 zł komplet.
http://img848.imageshack.us/img848/8818/felebiale.jpg
c.d.n.
Niestety, docieranie podkładu musiałem zrobić w niektórych miejscach do samego aluminium, a wręcz go też trochę zetrzeć i musiało się skończyć na malowaniu epoxem (17 zł)
http://img585.imageshack.us/img585/6233/epox.jpg
CDN.
Dzisiaj w końcu finisz!
60 zł
http://img703.imageshack.us/img703/3...izrobione1.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/795...izrobionw2.jpg
Teraz wygrzewanie parę dni i do wulkanizacji po chromowane wentylki i zimówki...
Mogłeś zastosować podkład mokro na mokro obyło by się bez przycierania.
Wyglądają ładnie
I już na samochodzie od dzisiaj:
http://img839.imageshack.us/img839/9401/zimowki.jpg
bez piaskowania też się da, zeszlifowałem ręcznie ranty papierem i tam gdzie farba odchodziła, na to podkaład, baza metalik i klar
dzień roboty
Jak felgi są tylko lekko zmasakrowane to można je tylko zmatowić i na to już kłaść bazę i bezbarwny. A jak farba wszędzie odłazi? :)
Ja kupiłem te felgi w stanie agonalnym wizualnie. Nie wiem też jakim podkładem malowałeś ale jeśli to był jakiś standardowy akrylowy jaki się kładzie i nie masz warunków lakierniczych tj. kabiny w której można to wygrzać to podkład powinien swoje poleżeć, chociaż te 2 dni w temp. pokojowej. Potem trzeba go zeszlifować - po piaskowaniu powierzchnia jest chropowata, podkład ją wypełni ale też sam nie zrobi lustra. Często gęsto trzeba kłaść drugą warstwę podkładu i kolejne szlifowanie, chyba że będzie to m/m ale do tego musi być idealna powierzchnia, na felgach piaskowanych, czy nawet szlifowanych ciężko to uzyskać.
Baza i podkład to faktycznie moment, ale niestety przygotowanie powierzchni schodzi i jest to żmudna praca..
Niedawno razem z kolego piaskowaliśmy jego felgi od grandvitary karcherem z pistoletem i dyszą do piaskowania (kombinezon obowiązkowy) piasek kwercowy jaki najdrobniej udało się dostać i potem oddaliśmy na lakiernię proszkową podkład plus lakier i piec koszt 250zł i wyszło bardzo ładnie ....choć moim zdaniem kolor za mało miał połysku ale on takie chciał .....