Witam, dzisiaj wystapil u mnie problem z hamulcem recznym, nie wiem czy to wina mrozow czy moze starosc :) czy ktos z klubowiczow probowal przeczyscic i nasmarowar tloczki z tylu ??
Printable View
Witam, dzisiaj wystapil u mnie problem z hamulcem recznym, nie wiem czy to wina mrozow czy moze starosc :) czy ktos z klubowiczow probowal przeczyscic i nasmarowar tloczki z tylu ??
ale po co czyscic i smarowac tłoczki z tyłu ???? bo nie rozumiem . Przeciez tłoczki od ręcznego i od hamulca roboczego to to samo wiec jak ręczny nie dała a nozny działa to nie wina tłoczków tylko najprawdopodobniej zamarzły Ci linki w pancerzu bo to norma w alfach. W kazdej z moich mi sie to działo i dzieje
To nie jest normalne, mam 10 letnie linki popekane i cały czas używam recznego i nic nie zamarza. Kolega pewnie mróz Ci chwycił, jesli miałes tam gdzies wode, ale może to również chwycic ten mechanizm w zacisku bo bedzie skutkowało jego blokowaniem w ujemnych temp. Miałem tak w poprzednim aucie i trzebabyło wymienic zacisk, ale tylko przez to że sie prawie roztopił:) jak dojechałem na miejsce, to aż dym z zacisku poszedł i klapa... dałem używany, zregenerowałem i działa juz 2 lata:)
Linki jeżeli są już stare i sfatygowane to lepiej wymienic na nowe, ale ja do swego auta dałbym tylko oryginalne (ricambi), bo kupiłem do drugiej alfy (stara mi pekła jak zaciagłem reczny) i wymieniłem wszystkie na jakies zamienniki (pół ceny tańsze niż orginały), ale nie było warto, bo jedna miała źle założoną gumke na jednym końcu (złą stroną - to chyba ślepy składał!) i co? Teraz reczny mi tak chwycił, że nawet po 5 km nie popusci skubany... Najlepsze jest to że w pierwszej alfie mam stare już spęknane (widac druty), przetarte i jak było -26st. to nic mi nie zamarzlo!!!
a ja zostawiam na biegu i nie przejmuje się zamarzniętym ręcznym :D
W sumie nie tylko o reczny chodzi. Zauwazylem cos takiego ze na przyklad jak powolutku na luzie jade to czuc jakby takie hamowanie mimo ze nie dotykam pedalu hamulca i stad przyszedl mi pomysl ze moze tloczek nie odbija czasem
miałem to własnie u siebie,Cytat:
Napisał mik91
w tamtym tygodniu Alfa była na serwicie i okazało sie że klocki z tyłu juz były zmasakrowane i blokowały tylne koła
tylko ze u mnie jeszce był objaw taki że po przejechaniu więcej niz 20 km felgi tylne były dość ciepłe
Może nie tyle co tłoczek co tylnie linki stoją w pancerzu bo to jest częsty problem w takich temperaturach.
tloczek odbija po uzyciu hamulca noznego, tloczek h. recznego nie odbija tak jak powinno, zastaje sie w jednym punkcie i blokuje kola, najlepiej zdjac klocki, przeczyscic tloczki, linke z recznego wymoczyc w benzynie ekstrakcyjnej i za izolowac ja dobrze przed dostawaniem sie wody do przewodu. powinno dzialac po tym zabiegu poprawnie ;)
Mechanior mi mowil zeby zdjal zaciski, przeczyscil i nasmarowal bo nie odbijaja. Niestety na razie nie mgoe sie za to zabrac gdyz mrozy nie chca odpuscic, jak tylko zrobi sie cieplej to zabieram sie za to :)
jak bedzie cieplej to te objawy same odejda :D
watpie, jak bylo cieplo to tez ciezko chodzilo ale nie bylo az takich problemow :P
A ile kosztują oryginalne linki, na allegro jest tylko jedna aukcja i cena - 229zł. Jest jakaś inna tańsza i godna polecenia alternatywa? Pzdr.
poswiecilem sie i rozkrecilem zacisk, okazalo sie ze jeden z klockow nie chodzil jak powinien przez co strasznie sie grzal i odparzyl. Gdy go wyciagnalem to ten material ktory dotyka tarczy odpadl po lekkim ruszeniu :)
A nie mówiłem że winne będą klocki:P