Printable View
Witam, mam bardzo dziwny problem. Po dzisiejszym tankowaniu do pełna, zaczęło mi okropnie śmierdzieć benzyną wewnątrz auta. Nie potrafię zlokalizować źródła tego "zapachu", ale na pewno nie wychodzi on z wylotów powietrza. Najgorzej jest po postoju jak wejdzie się do auta. Czy ktoś ma pomysł, co to może być? Możliwe żebym przesadził przy nalewaniu?!;) Pozdrawiam
Zdejmij tylną kanapę. Najpierw siedzisko przykręcone 2 nakrętkami na kluczyk 10 na tej "płaszczyźnie" której byś dotykał piętami siedząc na kanapie. potem są 2 takie same nakrętki(albo śruby nie pamiętam) na tej płaszczyźnie na której "leży" oparcie. Jak je odkręcisz to przesuwając do góry oparcie zdejmiesz je i będziesz miał dostęp do pompy paliwa i zbiornika. Popatrz tam czy nie masz jakiś nieszczelności. Ja miałem taki sam problem, okazało się że mam nieszczelność i opary paliwa dostają się do wnętrza. Ja sprawdzałem akurat jak było ciepło i normalnie było słychać syczenie po zdjęciu oparcia kanapy. Nieszczelność miałem tam gdzie do zbiornika wchodzą przewody zasilające pompę, potraktowałem to miejsce poxipolem i spokój :)
Dzięki, dzisiaj to sprawdze!:)
u mnie też śmierdzi po każdym tankowaniu.. ale po chwili przestaje ..
aa nieszczelności raczej mieć nie będę bo gdy odkręcam korek baku
to do baku wciągane jest powietrze..
Koledze śmierdzi po postoju a to coś innego. U mnie np (już) nie śmierdzi w ogóle..
witam,mam podobny problem, tylko u mnie smierdzi oparami paliwa po otwarciu okien w ruchu. Obojetnie: czy przedniego czy tylnego,czy lewego ,czy prawego. Podczas jazdy zawiewa i drażni ,aż boli głowa.Jak jeżdżę z zamknietymi oknami, np. w zimę, to nie ma problemu. czasem tylko, jak podejdę do auta po postoju, to z okolic wlewu wali benzyna.Wycieków pod autem nie ma. macie jakiś pomysł,co to moze byc? Pozdrawiam.
też jestem ciekawy ????????
czy to może pochłaniacz oparów sie poci- jak go ogladałem przez prawe nadkole to jakby troche mokry.Ale wtedy by bardziej smierdziało z prawej strony- od pasażera.
A smierdzi równo z kazdej strony.
Ja swój problem rozwiązałem tak, że nie dolewam do pełna i od tego czasu mam spokój. Prawdopodobnie wtedy faktycznie zalewa się układ odpowietrzający. Spróbujcie:)
może tankowanie do pierwszego 'wybicia' załatwi sprawę, jak kolega powyżej napisał
witam, nie ma znaczenia ilość zatankowanego paliwa. Sprawdzałem juz różne opcje. Zawsze po otwarciu któregos okna zawiewa ostry drazniący zapach oparow paliwa.na postoju jakby mniej, głównie podczas jazdy.
/ Tylko mi nie piszcie, żebym pomykał z zamknietymi oknami.........w lato./
u mnie tez smierdzialo i okazalo sie ze dupniety byl jakis taki malutki oring przy wtryskach i saczylo sie paliwko caly czas pod maska
No nic, jak nie ma innych pomysłów to trzeba brac sprawe we własne rece: dzisiaj zdejmę tylna kanape, i jak kolega wyzej napisał, zajrzę do pompy przy zbiorniku, a potem po przewodach dalej, aż do silnika. Pozdrawiam.
Zerknij jeszcze przy samym wlewie paliwa
Polecam sprawdzić przewody paliwowe przy listwach wtryskowych, szczególnie te jedno razowe zaciski... U mnie puszczał na tych przewodach od obu listw... w v6tb potrzeba 4 nowe (dobre zaciski) + 2x ok 15cm przewodu wzmocnionego.
ja sprawdziłem praktycznie wszystko i nic nie zauważyłem niepokojącego???
może kolega<MlodyAlfiarz>pochwali się swoimi poszukiwaniami
WITAM,
nic nie robiłem w sprawie problemu.poległem na zdejmowaniu tylnej kanapy.
odkreciłem te sruby na dole, siedzisko sie rusza, ale nie zchodzi.
dostałem sie do śrub oparcia i nie idzie,ktos juz w tym grzebał wczesniej i poscinał ampule.
&&&&&
czy to moze byc złe spalanie,bo np sonda lambda padła???
ostatnio smierdzi po stronie wlewu paliwa, jak rano sie podejdzie do auta w garażu.
pozdrawiam.
Dołączam się do tematu, bo zauważyłem, ze mi też śmierdzi z okolic wlewu. W środku czasem czuć przy otwartych szybach, jak się powoli jedzie, ale tak konkretnie to daje przy wlewie. Wprawdzie ja mam 155, ale po prostu szukam rozwiązania.
witam i ja mam ten problem u mnie jak auto dłuzej postoi też okropnie smierdzi paliwem ,ale podobnie jak u kolegi gdy otwieram zbiornik syczy.... tankowałem do pierwszego wybicia co to?
syczy, bo tak jest w każdym aucie
powstaje podciśnienie w baku i jeśli układ odpowietrzenia jest sprawny i drożny, nie będzie to skutkowało w niczym
a jak śmierdzi po długim postoju, to nie stać tyle, tylko jeździć ;)
Dokładnie tak, jeździć a nie stać:) Mój sposób jest taki, żeby nie tankować do pełna i jak zaczyna śmierdzieć to otwieram wlew, żeby sobie "zasyczało" i wszystko wraca do normy!
Może po prostu wymienić korek zamiast go otwierać? ;)
Super koncepcja,tylko,ze nic nowego do tematu nie wnosi.//Ja obwachałem wszystkie przewody przy pracujacym silniku i nic nie smierdzi ani nie kapie.jak rusze z otwartymi szybami to wali z kazdej strony.
ja czy zaleje za 100zl czy 50 zl czy caly to czuc jak smierdzi oparami. czesto jak otworam bagaznik to czuje pod tylnia półka. oprocz tego w srodku tez zajezdza.
ja mam problem troszke inny... i zastanawiam sie czy to moze wina filtrow... u mnie czuc zapach benzyny kiedy wlaczam nawiew... wiecie moze co jest odpowiedzialne za taki efekt ?
To sprawdź przewody od listwy wtryskowej jak ktoś już wcześniej napisałCytat:
Napisał Arthrm
Ja bym nie obstawial filtrow, tylko zbadal dokladnie wszystko pod maska , u mnie w AR jeszcze tam nie grzebalem, ale np zdjac tez oslone silnika i do boju - tylko ze w temacie AR jestem swierzak wiec sluchaj sie bardziej reszty kolegow:)Cytat:
Napisał Arthrm
Mechanik wykryl ze przewod z wtrysku paliwa byl niedocisniety
No to pisałem :)Cytat:
Napisał Arthrm
a może jakieś uszkodzenie pompy paliwowej?