Printable View
Jak ruszam z jedynki z niewielkim gazem czyli raczej delikatnie to trzęsie nieprzyjemnie budą efekt podobny do buksującego koła (lekkie szarpniecia). Przy ruszaniu gwałtowniejszym, z większym gazem, albo z dwójki jest ok, podobnie na innych biegach i podczas jazdy wszystko ok. Jak zaciągnę ręczny i ruszam normalnie z jedynki też jest w miarę ok. Czy zużyty przegub wewnętrzny może dawać takie objawy?
uszkodzony przegub bardziej słychać niż czuć i to najczęściej podczas ruszania ze skręconymi kołami.
Ja z dieslami niewiele miałem jak na razie do czynienia, ale z lektory forum wnioskowałbym, że to będzie albo sprzęgło, albo raczej koło dwumasowe.
Poszukaj na forum takich tematów, bo było ich sporo, myślę, że znajdziesz objawy zbliżone do Twoich.
Pozdrawiam.
- Rafał
Ja też z tym walczę, zaczynam od poduszek, pozniej sprzeglo i dwumas
Rozklekotany przegub wewnętrzny daje faktycznie efekt latania budy. Ja tak miałem i po wymianie ustało. Tylko u mnie efekt trzęsącej budy był nawet przy wyższych prędkościach a najbardziej nasilał się gdy pojazd obciążał ukł. napędowy.Cytat:
Napisał alces1
100% sprzęgłoCytat:
Napisał Kali_33
100%docisk
a co jeśli te objawy wystąpiły właśnie po wymianie sprzęgła? dwumas padnięty czy sprzęgło?
dodam że przy podczas trzymania auta na półsprzęgle z zaciągniętym ręcznym czuję drgania zależne od obrotów silnika, drgania nasilają się też po rozgrzaniu sprzęgła.
U mnie sprzęgło i docisk wymienione na 100% i dalej to samo.
Z wielkim bólem dochodzi do mnie że to koło dwumasowe chociaż jest to chyba ostatnia rzecz jaką chciałbym wymieniać.
Kolego. Wymień drążek reakcyjny silnika. Koszt 70 - 100 zł. Jak już go wymienisz to pooddychaj głęboko, wsiądź do auta, zapomnij ze ruszałeś z półsprzęgła i naprzód. Jeszcze dzień może dwa troszke potrzęsie bo zostały złe przyzwyczajenia.
90 % drgań powoduje właśnie ten drążek.
Sprawdzone w trzech przypadkach. Działa. Pozdrawiam
Ten drążek wymieniałem rok temu. Nawet nie poczułem że go wymieniłem.
Poduszki zawieszenia silnika są ok. Wielu pisze że może to być dziurawa jakaś rura dolotowa do turbiny.
U mnie objawy są takie jakby silnik nie miał momentu obrotowego na wolnych obrotach i właśnie tan brak momentu powoduje że silnik wpada w wibracje gdy tylko puszczam sprzęgło. Musze zawsze trochę przygazować żeby ruszyć w miarę płynnie. Ale przecież to DIESEL. Te silniki potrafią ruszyć na jedynce bez większych problemów nawet bez gazu...wiem bo moja wsześniejsza alfa tak właśnie miała.
odświeżam temat bo stał się cud i drgania całkowicie ustąpiły po wymianie chłodnicy, ale nie przypuszczam żeby to miało coś wspólnego ;)
naprawdę nie wiem co się stało, ale stawiam na lekko zapieczony wtrysk, który się odblokował. Wlałem tydzień temu xeramic cleaner czy coś takiego, to by się zgadzało bo w zimie nie palił od razu na jeden cylinder i mam wrażenie że na wolnych obrotach też jakby były mniejsze drgania. Chyba ta chemia zadziałała bo nie widzę innej możliwości, co Wy na to?
No to świetnie. U mnie zagadki ciąg dalszy a na dokładkę padło mi niedawno łożysko oporowe, które wymieniałem w komplecie ze sprzęgłem w lipcu 2010.
Łożysko się skoczyło po 9 miesiącach?? o co chodzi??
a jakie są objawy padniętego łożyska oporowego???
mnie już coraz bardziej drażni dziwnie działające sprzęgło, raz lekko, raz ciężko, jak pedał chodzi lekko to mi ładnie autko wysprzęgla, mam na myśli że jak np jadę w korku na 1-ce bez gazu autko posuwa się do przodu to podczas wciśnięcia sprzęgła nie ma szarpnięcia itd, a kiedy sprzęgło chodzi ciężko wtedy podczas podobnej sytuacji czuć jak machnie układem napędowym - nie wiem od czego to zależy po prostu ma bella jakieś swoje dziwne humory, gdzie szukać przyczyny, do tego raz ciężko wchodząca dwójka z oporem, a innym razem lekko, pozostałe biegi wchodzą ok...
albo sprzęgło wadliwe albo padnięty dwumas robi ten galimatiasCytat:
Napisał marioroza
U mnie w 147 właśnie też ciężko ruszyć bez dodawania gazu :/. Jeździłem wcześniej TDI 90km i ruszałem bez problemu, bez gazu ruszałem nawet pod górki, a tutaj nawet na prostej JTD czasem mi zgaśnie, chyba nie powinno tak być, co to może być?
Też mam lekkie drgania przy ruszaniu, ale to wina koła pasowego które wymieniam, a co z tym ruszaniem?
Sprzęgło+Docisk wymieniane, dwumas raczej OK.
Ja mam podobnie na jedynce i wstecznym występuje takie "buksowanie kół" + bardzo cieżko chodzące sprzęgło po tym jak się nagrzeje co do sprzegła to mam nadzieje, ze wymiana pomoże i będzie ulga ale co do drgań przy ruszaniu stawiałem na 2-mas a tu się okazuje, że może koło pasowe - pare osób ma taki problem i będa wymieniac to koło - czekam na info jak efekty po wymianie. Dodatkowo od jakiegos czasu powyżej 2 tyś obrotów słyszę taki metaliczny dzwiek, ktoś napisał, że może to byc objaw właśnie tego koła pasowego...
U mnie łożysko padło raczej nagle. W ciągu kilku minut biegi wchodziły coraz gorzej i w końcu wcale nie wchodziły. Okazało się że urwało się jedno ucho metalowe przy tym łożysku.Załącznik 23248
Mogło być źle założone albo trafiłem na wadliwą sztukę.
A jeśli sprzęgło chodzi raz lepiej raz gorzej to może wystarczy odpowietrzyć układ.