Printable View
Witam.
Ma taki o to problem, że w przednim zawieszeniu przy przejeździe przez leżące policjanty, słychać skrzypienie w lewym przednim zawieszeniu. Co ciekawe poza tym nic nie stuka i nic nie puka. Cały zawias przedni (wahacze TRW)wymieniałem rok temu(jakieś 30tyś km).
Co może być przyczyną tego skrzypienia? Liczę na waszą pomoc :)
Moim zdaniem górny już daje o sobie znać na chwile obecna jak nie ma luzu to może silikon w sprayu rozwiązywać problem
Na długo może pomóc ten silikon? Rozumiem, ze muszę się już szykować do wymiany górnych wahaczy?
Jak swoje traktowałem sylikonem miałem spokój chyba 2 miesiące.
Nie ma reguły jedni wytrzymają 2 miesiące inni i 6. Wypsikaj i zobacz czy to będzie to
Ok. Dzięki za pomoc :)
silikon to rozwiązanie tymczasowe tym bardziej że robi się coraz cieplej, Miałem ten sam problem do momentu kiedy wymieniłem górne wahacze -TRW
Dokładnie, sylikon potraktuj jako doraźne rozwiązanie, a nie ostateczne.Cytat:
Napisał michao1
Moje zawieszenie ma 1 rok (TRW i bodajże Vema) i już od dawna skrzypi gdy jest chłodno...luzu zero...w sumie co 2gi user ma taki problem - smar silikonowy pomaga. U mnie o luzach mowy nie ma (8tys km najechane dopiero)
dokladnie ja tez mam skrzypienie - szczegolnie z zjazdu spiacego policjanta :) syyyyk ;) ale luzow zero - wahacze trw moze maja z 5 tys ;)
Panowie, ale moje wahacze już mają 30 tys km, tyle zrobiłem w rok, poza tym nie napisałem nic o niskich temperaturach. Skrzypienia w zime nie było wogóle, pojawiło sie na wiosnę przy dodatnich temperaturach. Dwa dni temu robiłem badanie techniczne i diagnosta był zachwycony stanem zawieszenia - zero luzów i stuków, dlatego tym bardziej dziwi mnie to skrzypienie. Tak czy inaczej w weekend potraktuje je tym silikonem ;)
Ja wymieniłem ostatnio całe zawieszenie przednie. Amortyzatory, wahacze górne (DELPHI) oraz dolne(FAST). Smarowałem łączenie na wahaczach górnych, ale to w końcu przestało już pomagać. Mechanik doradził mi również wymianę tulei na wahaczu dolnym i tu zaczęły się problemy z doborem odpowiedniej średnicy. 2 krotnie w sklepie załatwiono mi zbyt luźne. Po wykonaniu telefonu do ASO zostałem poinformowany, że nie sprzedają tulei na wahacz dolny tylko cały wahacz kompletny. Ostatecznie kupiłem wszystkie wspomniane elementy i powiem jedno jest cicho nic nie wali.
Pozdrawiam
Mi też skrzypiała i wstrzyknąłem w te wszystkie gumowe osłony strzykawką z igłą smar w płynie. Od paru miesięcy cisza i spokój :)
marekshino A jak Ci się spisywały te górne wahacze Delphi??
Jedynym ratunkiem na skrzypienie jest wymiana gum na poliuretan...i cieszymy się ciszą niezależnie od waruknów atmosferycznych ;)
PU chyba jeszcze bardziej skrzypi :)Cytat:
Napisał Fasola
Górne wahacze Delphi, w tej chwili przejechałem na nich jedynie 3 tys. Trudno ocenić ich wytrzymałość w każdym razie póki co nic nie wali. Mam nadzieję, że pociągnął długo, produkt wydawał się solidny w końcu to nie jest jakiś no name.
Powiedz mi jakiego smaru użyłeś i jak dużo go dałeś, w co go dokładnie dałeś i czy przebicie igłą gumowych osłon nie grozi ich późniejszym uszkodzeniem?
Ja w AR 156 i brachol w 147 mamy górne wahacze FAST a wcześniej mieliśny QAP i powiem tyle, że QAP mimo, że były smarowane sprayem silikonowym to bez względy na to czy zima czy lato to skrzypiały jak stara szafa. FAST u mnie po smarowaniu przy zakładaniu po ok. 30tys. km cisza u brachola chyba lewy coś się odzywa.