Kolizja/kilka pytań

Hej,

zaczne od szybkiego pytania. Co to jest za ustrojstwo na poniższym zdjęciu? Zauważyłem, że gdy silnik pracuje pod tym czymś pojawiają pęcherzyki powietrza.

http://img594.imageshack.us/i/sdc11585c.jpg/

Kolejna sprawa (zdjęcia poniżej). Miałem mała kolizje (czołówka ;p ), auto nie wygląda tragicznie (przynajmniej moje) ale jest kilka do zrobienia, do mechanika jeszcze nie oddałem bo miałbym problem z dojechaniem ponieważ zderzak mi ociera o koła. Poniżej dodaje zdjęcia, natomiast głównym pytanie bedzie jak odkręcić kurna zderzak? Doczytałem się, że sa 2 śruby od przodu przy chłodnicy, po 2 przy nadkolach oraz 4 pod zderzakiem - owszem mam tam otwory ale tam śrub nie ma a zderzaka ściągnąć nie moge, możliwe, że podczas kolizji zderzak na tyle sie przesunał, że śrub nie jestem w stanie zobaczyć/odkręcic od dołu? Od góry są widoczne? Może ktoś pomysł podrzucić? Święta za pasem, troche czasu bedzie by zrobić z tym bo jestem zdesperowany. A i jeszcze jedno, jak wyglada sprawa pasa przedniego - jest spawany czy przykręcany bo nie wiem czy go naciągać czy wspawać...

http://img198.imageshack.us/i/obraz001pw.jpg/
http://img863.imageshack.us/i/obraz002j.jpg/
http://img12.imageshack.us/i/obraz003jj.jpg/

pozdrawiam,
Wesołych Świąt!

To chyba chodzi o zawór wariatora.
dolna belke naciagniesz linką holowniczą ja też tak zrobiłem od spodu zderzaka są dwie śruby przed kołami a nad nimi plastikowe duże talerzyki w które wsuwa sie zaczepy zderzaka

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

To chyba chodzi o zawór wariatora.
dolna belke naciagniesz linką holowniczą ja też tak zrobiłem od spodu zderzaka są dwie śruby przed kołami a nad nimi plastikowe duże talerzyki w które wsuwa sie zaczepy zderzaka

---

Jest możliwość wymiany uszczelki czy trzeba cały czujnik? patrzyłem na allegro i troche krucho...

Zdjecie tego zderzaka mnie zaczyna przerastac... ;p

jesli chodzi o pas to go wymien, ponieważ do prostowania bedą też podłużnice bo je zapewne do wewnątrz troche wciągnęło

Miałem taką samą sytuacje jak Ty, też nie mogłem sciągnąc zderzaka i obcierał mi o koło. Ale w końcu przejechałem niecały kilometr do blacharza :D

Moim zdaniem nie ma takiej potrzeby

Cytat:

---

Napisał epion

jesli chodzi o pas to go wymien, ponieważ do prostowania bedą też podłużnice bo je zapewne do wewnątrz troche wciągnęło

---

jak zdejme pas to wkleje zdjecie oczekujac malych porad, ale poki co ten zderzak sie okazuje bariera trudna do pokonania... ;p

nie ma potrzeby jeśli ktoś lubi partactwo.

Cytat:

---

Napisał epion

nie ma potrzeby jeśli ktoś lubi partactwo.

---

Prostowanie podłużnicy ma tylko wtedy sens jak wpływa na geometrie kół, zbieżność, mocowanie silnika itp. o ile taka mała kolizja zdoła to przestawić.
Wszystko co mogło być wygiete to elementy mocowań zderzaka, atrapy, świateł czy chłodnicy a czy to sa elementy decydujące o bezpieczeństwie napewno nie. Najlepiej według Epiona wymienić wszystko na nowe to niebedzie partactwo, ciekawe czy w jego aucie znajdziemy wszystkie nowe elementy auta

oczywiscie ze nie, ale jeśli tyko jest taka możliwość to staram sie wymieniac wszystko na najlepszych czesciach. Nie wiem czy to dobrze czy źle bo rownie dobrze mogłbym kupić np wahacz za 90 ale wole za 200. Każdy ma inną polityke myslenia i postępowania dlategóż jedne "stare" auta wyglądają jak nowe a czasem nawet lepiej, a w drugich zderzaki trzymają sie na taśmie klejącej :)

Napisałem że według mnie nie ma takiej potrzeby(nie naruszone parametry zawieszenia kół czy silnika) W moim przypadku 145 boxer nie musiałem wymieniać belki prostować podłuznic. Wyprostowałem belkę linka holowniczą, wymieniłem maske, atrapę, reflektory i kupiłem nową chłodnice wszystko spasowałem i gra i buczy, sprawdziłem równiez zbieżnosć kół resztę rzeczy jak pas górny, okulary reflektorów wyprostowałem i co to oznacza że zrobiłem to po partacku? jak bym zapłacił u blacharza 2000 zł to miało by oznaczać że robota została wykonana profesjonalnie?
To ze kupisz wahacz za 200 zł a nie za 100 nie oznacza że z Ciebie profesjonalista :D

a gdzie napisałem że jestem jakiś profesjonalista?:D Napisałem po prostu co ja bym z tym zrobił, a to co zrobi autor tematu to już tylko on wie :)

Jak sie uporam ze zdjęciem zderzaka to porobie zdjęcia i wrzuce bo póki co ciężko ocenić szkody.

edit:
w swoim aucie posiadam reflektory bez regulacji w środku (a samo regulujacymi raczej nie sa) czy moze zamontowac reflektory ze sterowaniem wysokosci w srodku? jest jakis problem z montazem? czy moge je po prostu wstawic i ustawic w jakis sposob zeby tak zostalo?

Cytat:

---

Napisał adelon

edit:
w swoim aucie posiadam reflektory bez regulacji w środku (a samo regulujacymi raczej nie sa) czy moze zamontowac reflektory ze sterowaniem wysokosci w srodku? jest jakis problem z montazem? czy moge je po prostu wstawic i ustawic w jakis sposob zeby tak zostalo?

---

dołączam się do pytania :P

upup

Jeśli masz poprowadzoną instalację do regulacji wysokości reflektorów to nic nie stoi na przeszkodzie zamontować silniczki i przełącznik wysokosci

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Jeśli masz poprowadzoną instalację do regulacji wysokości reflektorów to nic nie stoi na przeszkodzie zamontować silniczki i przełącznik wysokosci

---

a czy da sie ustawic te reflektory bez koniecznosci montowania (poki co) tego mechanizmu?

Bez problemu mozna ustawić bez silniczków

ok, super to czas zabawe zaczac :)