Po długim namyśle jednak zdecydowałem się nie na gwinta,tylko sprężyny plus amorki sportowe. Ktoś ma sprawdzony jakiś komplet do 156 SW? Byłbym wdzięczny, bo tyle tego jest..
Printable View
Po długim namyśle jednak zdecydowałem się nie na gwinta,tylko sprężyny plus amorki sportowe. Ktoś ma sprawdzony jakiś komplet do 156 SW? Byłbym wdzięczny, bo tyle tego jest..
A cos wiecej napisz do czego ci ten zestaw. CZego oczekujesz i co ma dla ciebie najwieksze znaczenie.
Mak koła 17 cali 225/45. Wcześniej normalne 16-tki, po założeniu większych wygląda jak Crosswagon, chę ją obniżyć standardowo 30 mm, żeby normalnie wyglądało i nie bardzo straciło na komforcie.
No to może sprężyny Eibacha -30 a amorki jezeli sa djeszcze dobre to zostaw seryjne. Jeśli nie to może Bilstein B8 do tych sprężyn.
Ewentualnie sprężyny z wersji sportpack.
Seryjne mam dobre, ale wątpię, żeby dobrze się spisywały z sprężynami -30 Chyba, że się mylę? B8 będą dobre,tylko cena za komplet zaporowa ciut,ale chyba trzeba będzie odżałować.. Nad sportpackiem też myślałem.. Ma ktoś na forum zmieniane ze zwykłych na sportpack?
Jeśli dobrze pamiętam B4 przeznaczone są raczej do seryjnych sprężyn. Przy obniżonym zawieszeniu nie spisują się najlepiej.
lepsze to niż stukająca seria z przodu, wielu ludzi jeździ na b4 i lekko obniżających sprężynach i nie ma problemu.. również w 147.
To jeszcze zależy jak lekko obniżających. Przykładowo B4 + sprężyny Eibach -30mm w 156 spisują się raczej kiepsko. Brat ma takie w 156.
Z kolei już kilka razy czytałem na forum że ludzie jeździli na seryjnych amorkach i sprężynach -30mm i było pewnie tak samo jak na tych B4.
Tak jak zaproponowałem wcześniej - jeśli ma być to w miarę tanio to warto rozejrzeć się za sprężynami od Ti. Gdybym wiedział, że moje amortyzatory są jeszcze w dobrym stanie to pewnie też bym u siebie takie rozwiązanie zastosował a zmieniłem całe zawieszenie.
śmieszy się jak ludzie przesadzają że da sprężyny -20, czy -30 i już seryjny amor 'nie daje rady'
Jakoś b8 wychodzą tylko w 1 długości, i dedykowane są przez producenta jako do 'sportpacka', a jakoś ludzie je montują pod przeróżne sprężyny, począwszy od -20, do totalnego hardcoru -70mm. Więc jak to jest B8 ma zmienną długość? też jest przecież krótrzy o jakąś stałą wartość, więc albo jest optymalnie do -20 (więc przy -40 będzie do d***? o innych nie wspominając...) albo do np -70 (czyli do -30 się nie nadadzą).
- nie przesadzajmy, amortyzator ma duży zakres pracy, musi być skuteczny i mieć określoną trwałość nawet przy załadowanym aucie, w przeciwnym wypadku jadąc w 4 osoby na wakacje każdy musiał by zakładać sobie B8 :P
ps. ja mam sprężyny -45mm, amorki sport pack (czyli do -20mm) sprawuje się to rewelacyjnie, i B8 wcale nie jest krótszy od nich
na naszym forum i na aforum alfa clubu czytałem kilka opinni mówiących, ze po wymianie spręzyn na np eibach -30mm zostawiali stare amorki i zaczynały stukac.. mówię tu konkretnie o modelu 147.
drift-r mogłeś dać, niedługo przywiozę kilka zestawów Eibach ProKit -30 dla 147 w cenie ok 650zł chyba..
Ja niestety zawieszenie mam już wymienione, aczkolwiek wciąż chyba będę się rozglądał za czymś niższym na przód jeśli chodzi o sprężyny. Może -40 lub -45 się znajdzie...
Czyli rozglądać się za sprężynami z sportpacka? Amortyzatory zostawić te, co są?
RogerIZ28 przeciez B8 od Bilsteina to amortyzator sportowy przystosowany do współpracy ze sprężynami progressywnymi więc nie wiem o co Ci chodzi bo nie musi być krótszy ważne, ze ma charakterystykę dobraną odpowiednio do sportowych sprężyn. Do standardowego zawieszenia są B4 i B6. Co do tematu seryjny amortyzator i obniżające sprężyny to miałem taki setup w poprzednim aucie teraz mam dedykowany KIT różnica niebo, a ziemia. Może przy -20 różnicy wielkiej by nie było ale przy -30 czy -40 i więcej będzie na pewno różnica bo amortyzator jest cały czas ścisnięty o te 3 czy 4 cm i nie pracuje w swoim standardowym zakresie co przekłada się na skuteczność tłumienia i jego trwałość. W najgorszych wypadkach będzie dobijał i dziwnie się zachowywał na nierównościach
Ja niestety przy -45 miałem ten najgorszy na większych nierównościach dobijał do końca i czasem miał tendencje do dziwnego podskakiwania więc po tym stwierdziłem, ze kolejno raz na zawieszeniu oszczędzał nie będę i w Alfie wylądował już dedykowany KIT...
no ale jest właśnie ta różnica między -30 a -45
Przy -45 i seryjnym amortyzatorze to już więcej niż oczywiste, że nie będzie wszystko działać prawidłowo. Ogólnie z opinie różnych osób można podsumować takim stwierdzeniem - jeśli amortyzatory są w dobrym stanie to do -30mm powinny dawać radę. Dlatego sprężyny ze sportpack'a powinny być optymalnym rozwiązaniem jeśli nie chcemy inwestować w całe zawieszenie a mamy amortyzatory w dobrym stanie.
Ok o to mi właśnie chodziło ;) A potem się zobaczy ;)