Problem z zapalaniem

Od 5-ciu mies.jestem posiadaczem alfy,do tej pory byłem zadowolony z auta,lecz od jakiegoś czasu mam problem z paleniem. Wygląda to tak.Ostatnio po przejechaniu paru kilometrów samochód zgasł jakby brakło paliwa bądź został wyłączony prąd (dodam że kontrolki nie zgasły) mogę próbować palić i nic.Auto dopiero odpali po 2,3 godz. Też się dzieje tak gdy jeżdżę po mieście zajadę do sklepu auto znowu nie pali.Dziś auto chodziło na wolnych obrotach ok.10min i samo zgasło udał mi się odpalić po odczekaniu 5min.Dzieje się to na bęzynie i na LPG Czy ktoś mi poradzi gdzie powinienem się udac z moim autem? Lub co powinienem zrobić?

Zacznij od sprawdzenia czujnika położenia wału korbowego.

Z tym będę musiał się już raczej udać do warsztatu. Ale wielkie dzięki wiem od czego zacząć

Tak jak napisał kolega majster.Możesz też sprawdzić przekaźnik pompy paliwa,u mnie objawy były podobne a sprawcą był właśnie on.

Cytat:

---

Napisał lesio146

Tak jak napisał kolega majster.Możesz też sprawdzić przekaźnik pompy paliwa,u mnie objawy były podobne a sprawcą był właśnie on.

---

W którym miejscu mogę znaleźć przekaźnik pompy paliwa??

Cytat:

---

Napisał damianek156

W którym miejscu mogę znaleźć przekaźnik pompy paliwa??

---

Pod plastikową osłoną przed akumulatorem.

Damianek mam ten sam problem!!!!!!! Dziś 10 km jechałem 3,5 godz. myslałem ze mnie chelera weżmie! wyglada to tak jade jakies 3-5 km ( jak zaczynam od zimnego) i staje poprostu jagby mi zaplon wyłączył stoje godzine moze 1,15 zapalam i jade nastepne 2-3 km! Nie wiem co to moze byc dla mnie wyglada to tak jak ostygnie jedzie jak złapie temp stoi! jestem umowiony z mechanikiem ale dopiero na czwartek! jak by ktos mógł nam poódz bede wdzieczny!

[QUOTE=szalonyJohn;565284]Damianek mam ten sam problem!!!!!!! Dziś 10 km jechałem 3,5 godz. myslałem ze mnie chelera weżmie! wyglada to tak jade jakies 3-5 km ( jak zaczynam od zimnego) i staje poprostu jagby mi zaplon wyłączył stoje godzine moze 1,15 zapalam i jade nastepne 2-3 km! Nie wiem co to moze byc dla mnie wyglada to tak jak ostygnie jedzie jak złapie temp stoi! jestem umowiony z mechanikiem ale dopiero na czwartek! jak by ktos mógł nam poódz bede wdzieczny![/QU


John wiem jakie to wkurzające,ale musimy skorzystać z powyższych rad

Typowa usterka czujnika wału korbowego. Koszt nowego 120 zł + wymiana, jeśli sam nie potrafisz.
Czujnik ma brązową kość widoczną na kolektorze ssącym - jest wkręcony w blok silnika głęboko pod rozrusznikiem.

Jesli To czujnik o czym piszesz to masz u mnie Wielkie Piwo SG0240 Z tego co widze to chyba trzeba bedzie wykrecic rozrusznik co?

i mam jeszcze jedno pytanko czy ten czujnik bedzie pasował od 2,0? pytam bo taki bym miał!

Są dwie metody wymiany tego czujnika.
Ja robiłem od góry po wyjęciu rozrusznika.
Podobno można też od spodu z kanału - po odkręceniu obejmy wydechu. Tego też próbowałem, ale mało miejsca, więc dałem sobie spokój.
Czujniki były montowane różne w zależności od ECU.
Jeśli masz ECU M 1.5.5. to jest szansa, że od 2,0 z ECU M 1.5.5. będzie pasował. Ważne, żeby numery czujnika były zgodne. Jak wyjmiesz czujnik to sokojnie odczytasz ten numer - to jest tzw. 10 cyfrowy nr Boscha.
No i radzę zakładać czujnik nowy. Używany może być uszkodzony.

no to biore sie do roboty!

Cytat:

---

Napisał SG0240

Są dwie metody wymiany tego czujnika.
Ja robiłem od góry po wyjęciu rozrusznika.
Podobno można też od spodu z kanału - po odkręceniu obejmy wydechu. Tego też próbowałem, ale mało miejsca, więc dałem sobie spokój.
Czujniki były montowane różne w zależności od ECU.
Jeśli masz ECU M 1.5.5. to jest szansa, że od 2,0 z ECU M 1.5.5. będzie pasował. Ważne, żeby numery czujnika były zgodne. Jak wyjmiesz czujnik to sokojnie odczytasz ten numer - to jest tzw. 10 cyfrowy nr Boscha.
No i radzę zakładać czujnik nowy. Używany może być uszkodzony.

---

Muszę najpierw mieć wyciągnięty stary czujnik żeby sprawdzić nr czy to nie ma znaczenia?

Ma znaczenie podstawowe - przecież pisałem, że numer musi się zgadzać.

piszesz o nt ECU M1,5,5gdzie ten nr jest? chyba ze odczytuje sie go z komp?

Jeśli Twoja alfa jest z 1999 r., jak podałeś w profilu to powinieneś mieć ECU Bosch Motronic M1.5.5.
A numer czujnika musisz odczytać z czujnika. Wieczorem zobaczę na swój stary czujnik, który niedawno wymieniałem, to mogę go podać, bo powinieneś mieć identyczny.

No mój Drogi wybawco SGO240 z klopotów wisze Ci DUUUZE piwo!! Wymieniłem dziś czujnik i bryka gada przejechałem 30km i niezgasła wiec to był czujnik wału korbowego! A juz zaczynałem wątpić w to!w czwartek zaprowadzam jeszcze alfetke do medyka i posprawdza mi jeszcze to i owo podłączy pod komp i pokasuje błedy w razie czego!

Załącznik 24998Damianek czeka Cie ta sama zabawa co mnie Cieżko jest go wydemontowac a jeszcze cieżej włożyć ja zrobiłem to od dołu z pomocą mojego bratanka bo ona szczuplejsze rece i mogł je wrazic od spodu pod rozrusznik!

Cytat:

---

Napisał szalonyJohn

Załącznik 24998Damianek czeka Cie ta sama zabawa co mnie Cieżko jest go wydemontowac a jeszcze cieżej włożyć ja zrobiłem to od dołu z pomocą mojego bratanka bo ona szczuplejsze rece i mogł je wrazic od spodu pod rozrusznik!

---

Powiem Ci szczerze że z kanału odkręciłem śrubę i wyciągnełem go bez problemu. Z tego co czytałem o wymianie tego czujnika to myślałem że będę miał wielkie problemy zajęło mi to raptem ok.20min.Jak będę zakładał nowy to mam nadzieję że nie bede z nim problemów podczas montażu

Cieżej wchodzi bo oring jest niewygnieciony ,trzeba równo go dociskac i potrochu dokrecac srubke ale mam nadzieje ze bedzie ok i twoj problem zniknie tak jak u mnie! Pozdrawiam wszystkich!

Cytat:

---

Napisał szalonyJohn

No mój Drogi wybawco SGO240 z klopotów wisze Ci DUUUZE piwo!! Wymieniłem dziś czujnik i bryka gada przejechałem 30km i niezgasła wiec to był czujnik wału korbowego! A juz zaczynałem wątpić w to!w czwartek zaprowadzam jeszcze alfetke do medyka i posprawdza mi jeszcze to i owo podłączy pod komp i pokasuje błedy w razie czego!

---

No to się cieszę, że wszystko poszło dobrze.
Piwa nie trzeba - wystarczy, że podziękujesz za post - zresztą kolega majster był pierwszy.
A wkładać czujnik trzeba rzeczywiście uważnie i z dość dużą siłą docisku, żeby oring dokładnie wszedł w gniazdo.
Trzeba pamiętać, że ten czujnik ma kontakt z olejem silnikowym i w razie niedokładnego montażu może powstać wyciek z silnika.

Właśnie odnośnie tego czujnika. DZięki że o tym wspomniałeś bo gdy go wyciagnelem to się troche wystraszyłem że czujnik był lekko zwilżony olejem. Jeśli chodzi o silniki i ich naprawę to się zbytnio na tym nie znam,ale teraz już wiem;)
Mam jaszcze jedną sprawę do Ciebie.Chciałbym wymienić płyn czy to olej w wspomaganiu,stary już spuściłem był bardzo zasyfiały.
Wiesz może jaki płyn powinienem teraz wlać? jeśli możesz to podaj nazwę itp. z góry BARDZO Ci dziękuję

Do układu wspomagania kierownicy należy stosować płyn DEXRON II
Instrukcja zaleca stosowanie płynu TUTELA GI/A (G.M.DEXRON II)

SGO240 WIELKIE DZIĘKI za wszystkie porady dobrze jest mieć kogoś takiego który sie tak dobrze zna na AR. Czujnik już wymieniłem był jednak mały problem żeby dobrze wszedł na miejsce. Zaś pojawił się drugi problem,gdy robiłem próbę przejechałem ok. 7km stanełem na parkingu i wył.zapłon po chwili chciałem odpalić alfę i na zegarze pojawił się znak z kluczykiem i napis CODE alfa nie odpaliła.Otworzyłem maskę i poprzemieniałem bezpieczniki czy przekźniki te które znajdują się pod plastykową osłoną przed akumulatorem,auto odpaliło. może być to przyczyna któregoś z tych przekaźników??

Raczej nie.
Masz prawdopodobnie problem z imobilizerem, a konkretnie z połączeniem elektrycznym antenki immo w puszce immo.
Na początek spróbuj zlokalizować puszke immo, która znajduje się głęboko pod kolanami kierowcy.
Do tej puszki dochodzi płaski, szary kabel zakończony małą wtyczką, podobną do telefonicznej. Wyjmij tę wtyczkę, spryskaj jakimś kontakt-sprayem i może będzie dobrze.
Póki co zawsze możesz odpalić procedurą awaryjną, wprowadzając pięciocyfrowy kod za pomocą pedału gazu. Kod odczytasz z karty kodowej samochodu. Jest to jednak dość kłopotliwe bo za każdym odpaleniem trzeba by tę procedurę stosować.
No, ale to jest czasami jedyny doraźny ratunek.
Pamietaj, że puszka immo jest bardzo głębko i dostęp jest fatalny. Najlepiej położyć sie na plecach pod kierownicą i mieć latarkę.

Karty kodowej samochodu nie posiadam ani żadnej instrukcji,książki.Gdy tylko znajdę chwilę czasu po pracy to wezmę się za poszukiwanie puszki immo.
Puki co bardzo Ci dziękuję.Pewnie sobie pomyślisz"tego dziękuje mam już cały strych":D
Gorąco pozdrawia;)