Problem, brak oleju!

Witam,

kupiłem 1,5 tygodnia temu 147 w ASO, jeszcze zanim odebrałem wymienili mi rozrząd na wymianę płynów miałem się dopiero umówić. Wczoraj sprawdzam olej a tam 0,5cm poniżej minimum!! szok! albo pali tyle oleju (przejechałem 250km) albo wypuścili auto z ASO bez oleju - do głowy mi nie przyszło żeby od razu sprawdzić...

Weekend więc do ASO nie pojechałem żeby dolali tego samego a selenie cięzko dostać więc wlałem prawie litr Lotos 10W-40 połsyntetyk. W tym tygodniu jadę na wymianę całego oleju.

Pytanie (może głupie ale się nie znam): mogło coś się sypnąć? wydaje mi się że słyszę bardzo delikatne klekotanie ale mogę być przewrażliwiony...

Dodam jeszcze że w zeszłym tygodniu zapaliła mi się lampka silnika jak przygazowałem, zgasła jak silnik wystygł i od tamtej pory już się nie zaświeciła.

Dzięki za pomoc.

Witam

1. Jeśli klekotanie słyszysz od spodu silnika i wzmaga się ono przy dodawaniu gazu - panewki uległy uszkodzeniu (trudno ocenić jego stopień bez autopsji tzn zdjęcia miski)

2. NIE używaj oleju Lotos (moje subiektywne zdanie)

3. Sprawdzaj olej co około max 800km i utrzymuj go w 3/4 wys wskaźnika bagnetu

4 Co się mogło stać?....no jeśli przytarłeś panewki wyjaśnienia są zbędne - przy spuszczaniu oleju sprawdź czy nie ma w nim drobin metalu z panewek.

Możliwe, że już był niski poziom oleju. Osobiście zalałbym jakiś dobry olej 5W-40. Według mnie obecne oleje Lotosa z serii Quazar, Traffic są dużo lepszymi olejami od produktów Castrola, Mobila. Niektórych parametrów mogą pozazdrościć inni producenci :)

Nie zalewaj Selenii podane przeze mnie oleje są dużo lepsze cenowo a przede wszystkim jakościowo.

Moje propozycję:

Motul 8100 X-Cess 5W-40
Motul 8100 C3 X-Clean 5W-40
Valvoline MaxLife 5W-40
Liqui Moly Leichtlauf High Tech 5W-40
Liqui Moly Top Tec 4100 5W-40
Coś z oferty Millersa o to pytaj Pablo, jest najbardziej zorientowany w produktach tej marki
XFS 5W-40

jak zobaczyłem poziom oleju to zrobiło mi się ciepło, padło na Lotos bo tylko ten był w pobliżu.

klekotania nie słychać przy zamkniętej masce, troszkę, wsłuchując się siedząc w środku ale z wrażenia to już nie wiem czy sobie czegoś nie uroiłem...

jakie mogą konsekwencje? czy może coś się pogorszyć z czasem jeśli będę pilnował oleju? ewentualne koszty naprawy?

Zalej olejem specyfikacji 10-W40 taki także zaleca producent 5 W40 może być nazbyt "łykany| U mnie sprawdza się Liqui Moly Mos2 10-W40 ile ludzi tyle opinii, ale 5w40 mało kto do tego silnika Ci poleci ---- odsyłam Cię do manuala.

Niektórzy mawiają "nadgorliwość gorsza od faszyzmu" ... i tak jest z polecaniem oleju 5W40 do TwinSpark'ów.

Zalej porządnego 10W40 (najlepiej Millers'a ew. Valvoline lub Mutula) - ale wczesniej zapewne czeka Cię wymiana panewek.

Jeśli nie zaświeciła się kontrolka ciśnienia oleju to masz szczęście, bo panewkom nic nie będzie. Więc nie słuchaj kolegów, którzy nie mają pojęcia o konstrukcji silnika i wysyłają Cię do wymiany panewek.
Za niski poziom oleju mógł mieć wpływ na niedostateczne smarowanie cylindrów, które są smarowane tzw. "rozbryzgiem".
Na razie nic nie rób, tylko obserwuj i kontroluj stan oleju, jeśli silnik dobrze pracuje.
No i nie stosuj oleju o lepkości innej, niż zaleca producent, bo to ma decydujące znaczenie dla prawidłowej pracy popychaczy hydraulicznych zaworów, w które jest wyposażony silnik 1,6 TS.
Jeśli zaświeciła się kontrolka silnika, to nie odłączaj akumulatora i podłącz samochód do komputera, żeby sprawdzić co było powodem błędu.

- jaki przebieg ma ten samochód
- czy sprawdzałeś przebieg dowolnym programem diagnostycznym.

olej musi spelniac minimalne wymagania producenta a te Lotos praktycznie zawsze spelnia, jezeli chodzi o oleje to np. taki Castrol podstawowy to jest szit ale kazdy ma swoja teorie na ten temat, skoro Subaru poleca ktoras tam game olejow Lotos to jednak cos w tym musi byc, takie Lotosy spelniaja wiekszosc wymagac producentow - napisane na etykiecie, niestety TS pala olej i tutaj do ciebie nalezy pytanie czy warto spalac Motula, Valvoline Max Life ma cos w sobie co zmniejsza zuzycie oleju

Cytat:

---

Napisał bubu321

- jaki przebieg ma ten samochód
- czy sprawdzałeś przebieg dowolnym programem diagnostycznym.

---

Auto ma 98kkm, nie sprawdzałem żadnym programem. Auto kupiłem w ASO, jeśli coś kręcili to tak że pewnie i tak bym nic nie znalazł.

Ja miełem podobnie w swojej. Paliła jakies 0,7l oleju na 1 tys km !!
Problem sie skończył z przejściem z SELENI na CASTROLA.
Zacznij może od wymiany oleju - u mnie pomogło :)

Ja osobiście jak kupiłem alfe to niestety nie wiem jaki olej był zalany bo sie niedopytałem ale też przeżyłem szok jak na 1000km zjadło mi prawie litra oleju, po wymianie na Lotos Semisyntetic 10w40 normalnie jak na 1000 doleje 150/200 to MAX a silnik chodzi jak zegarek więc nie wiem skąd takie zdanie żeby nie lać Lotosa???

jak kupiłem to też miałem Lotosa i do dziś tam jest na początku chciałem go wymienić odrazu no ale było dopiero 3 tys po wymianie dlatego narazie jeżdżę na nim z tego co czytałem to jedyna wada Lotosa jest taka że szybko przy 10 tys traci swoje wartości

Dzięki wszystkim.

właśnie wróciłem z ASO, wymienili wszystkie płyny a w siniku nic się nie doszukali więc na szczęście nic się nie stało, jak się te mikro stuki powiększą to będę działał.

Na razie zalałem SELENI, to moja pierwsza Alfa więc poobserwuje jak chodzi na tym co ASO rekomenduje, żeby mieć porównanie. Przy następnej wymianie może wleje coś innego.

Kontrolka silnika zaświeciła się podobno z powodu wypięcia przepływki.

SELENIE bedzie brala :)
wg. opinii Ślusarczyka i jednego z pracowników ASO AR w Tarnowie Selenia to taka woda z pigmentem żeby kolor dawało :P
Dość kiepski jakościowo produkt.
PODPBNO ma słabe właściwości smarowne wg nich i jest za bardzo wodnista.. dlatego TS ja łatwo "połyka"

Ile w tym prawdy nie wiem ale od 2 osób to samo słyszałem wiec coś w tym musi być

Ja tam leje valv 10w60 i jest git nawet nie siorbnie

Byłem jeszcze u dwóch mechaników w międzyczasie i przy okazji posłuchali tych stuków, muszę przyznać że się trochę musieli wysilić żeby usłyszeć bo słychać je praktycznie tylko z wewnątrz. Jeden zasugerował że może napinacz na niedawno zmienianym rozrządzie a drugi że to może popychacz.

Jaki jest ewentualny koszt naprawy popychacza? I czym skutkuje dalsze jeżdżenie?

dzięki

Po pierwsze to jak zobaczyłeś, że nie ma oleju to trzeba było poczekac do poniedziałku i ją zaholować do tego ASO i zrobić awanture jak stąd do Krakowa. Zapłaciłes za nia pewnie jak za kokosy a tu taka lipa. Jeśli coś się stało to masz prawo rościć odszkodowania, a tak jak dolałeś obojętnie jakiego oleju to Ci powiedzą, że nie spełnia On norm dla tego silnika i to było powodem awarii. Pamiętaj, że w salonie to Ci laske zrobią żebyś kupił, a potem to nara.

Szczerze powiem, że jak na razie na Lotosie, obserwuje najmniejsze zużycie oleju.