http://motoryzacja.interia.pl/hity_d...fe-156,1643192
Pozdrawiam.
- Rafał
Printable View
http://motoryzacja.interia.pl/hity_d...fe-156,1643192
Pozdrawiam.
- Rafał
raczej początek nowej serii artykułów Interii pisanych przez motoryzacyjnych amatorów dziennikarzy
http://motoryzacja.interia.pl/hity_d...ialbys,1643797
Poważny portal to i poważne artykuły :cool:
Dla mnie ten artykuł to pomyłka bo konkurentem dla AR156 może być BMW E46
Walczmy na komentarze na INTERII ! :)
WB
piszą żeby coś pisać i tyle...
panowie, jesteście przeczuleni. Oni robią rozmaite zestawienia innych marek, ale ponieważ to nie są nasze marki, wiec nawet tego nie zauważamy.
W tym wszystkich najciekawsza jest zajadłość krytyków Alfy, którzy rekrutują się sposród użytkowników golfów, beem i pasków. Kazdy tekst na temat AR od razu burzy w nich spokoj:)))
A czym tu się przejmować?Gadają,a niech gadają.Ja w pracy przez pięć lat słuchałem jak tam "SYRENKA" się trzyma?Toalnie tym się nie przejmuje.
Cel Interii osiągnięty - "napinka" w komentarzach, linki na lądują na forach, a co za tym idzie - nabijają się kolejne odsłony :)
Ja codziennie idąc z psem mijam zaprzyjaźniony warsztat, i codziennie witam ich słowami "O znowu Niemiec na kanale? nie naciągajcie ludzi, przecież one się nie psują"
Czasem obok stoi właściciel "niezawodnego niemca" i jeszcze się nie zdarzyło by się odezwał...
ostatnio oni mnie powitali, radośnie informując że mieli "Włocha" Jakś 147 1.9 JTD któa nie nadawała sie do naprawy, tak był zajechany silnik,
Ale sami przyznali że doprowadzić ten silnik do takiego stanu to trzeba mieć talent.
haha mocne Robert zazdroszczę Ci wyglądu min tych kolesi :D a co do art. jest jeden fajny komentarz o BMWu. Ale się uśmiałem :D :D
Portret kierowcy BMW Posiadacz BMW jest
młody (18-25lat) w przeciwieństwie do posiadanego
BMW. Bolid zwykle ma 15 lat nabite 300tyś km
(wersja w benzynie) lub 500tyś (ON). Licznik 3x
już był `redukowany' zanim znalazł się szczęśliwy
kupiec. Cena bardzo zachęcające tak ze 6tyś zł.
Wystarczy raz jeden wyjechać na zlewozmywak do UK
albo ogórki do Holandii i motoryzacyjne marzenie
adepta wiejskiej mafii się spełni. Będzie mógł raz
w weekend wypucować swojego blaszaka, wyjechać na
święto dyszla (2 kółeczka po rynku w najbliższym
mieście powyżej 20tyś ludzi i szybka wymiana
spojrzeń z innymi młodymi-gniewnymi) i można w
poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wrócić na
wieś gdzie koledzy jeżdżący na co dzień golfami
będą mogli tylko wąchać chmury dymu wydobywające
się z już wytuningowanego wydechu (zwykła
chromowana rurka z hypernowej za 20zł) - następnym
wydatkiem będzie 40zł za folię do przyciemniania
szyb a jak sytuacja finansowa się poprawi (majster
na budowie stwierdzi, że dostaniemy legalną umowę)
to może kupi się 2 zimówki i odwiedzi się
mechanika bo strasznie znosi na prawo.
Auto stoi w garażu i czeka na cotygodniową
dolewkę paliwa za 20 zł a młodzian pracowicie
układa nową playlistę ulubionych kawałków techno i
hip-hop, oczywiście chodzi tylko o zmianę
kolejności, bo miejsca na rewolucję w świadomości
i na playliście nie ma. Nowe kawałki dochodzą
tylko jeśli za równie bezpiecznymi murami
dyskoteki jak blachami BMW młody człowiek po raz
40 usłyszy `nowe' nagranie DJ Triesto i odkryje w
nim drugie dno. Napisałem `bezpiecznymi' bo nasz
młodzian to bardzo strachliwe stworzenie i boi się
wszystkiego czego nie zna. Muzyka, bez umc umc
umc, tablica rejestracyjna z innego województwa
czy pytania, na które nie można odpowiedzieć
tak/nie - to bardzo drażni młodziana, a ten
rozzłoszczony wyładuje nerwy pędząc swojego
1,5tonowego mastodonta 120km/h po zlodowaciałych
drogach wrogich wiosek - niech tylko ktoś odważy
się z nim ścigać! Ale co to, nikomu się nie chce -
widać kolesie wiedzą, że ze mną nie ma żartów,
zazdroszczą auta i boją się kompromitacji.
Młodzian zdejmuje nogę z gazu - jest już spokojny.
Tak, znowu wygrał bez walki i znowu przy
triumfalnej przygrywce z ESKI albo RMF MAX wjeżdża
do stodoły zaadaptowanej na garaż. Dzień się
skończył. Zachodzące słonce gratuluje młodzianowi,
że znowu mi się udało - nie zabił siebie a nawet
innych.
Schnnazzi - idealny opis !!
Artykuł jak artykuł - nie czytam takich artykułów na Interii, które nic nie wnoszą ale - zdjęcie BWM to E36 ze zderzakiem stylizowanym na E46, lusterkami m3 i dużą felgą. Czyżby seryjna E36 nie była dla nich już tak atrakcyjna?
Co do opisu kierowcy BMW - można taki opis dać do kierowcy jakiejkolwiek marki i też będzie pasowało. Kolejny stereotyp - co mnie jedynie dziwi to to, że takie stereotypy podobają sie kierowcom Alfy, który sami walczą ze stereotypem psującego się wciąż samochodu.
Opis nie jest Mój :D to z interii wziąłem :) Znam kilku takich i nie tylko ONI mają BMW co identycznie robią jak z opisu. Ten opis w 1% jest pode mnie bo słucham techno tylko że średnio co dwa, trzy tyg wrzucam sobie nowe nuty na microSD i słucham na cały regulator, no tylko że ja techno BOY jestem haha. Musi być głośno!!!! I kocham Tiesto <3 :D :D