Printable View
Witam wszystkich.Mam mały problem.Chciałem wymienic amortyzatory tylne w mojej alfie i pojawił się mały problem.Nie mam pojęcia jak dostać się do górnego mocowania amorka:/.Szukałem od strony bagażnika,jak również od środka.Jeśli ktoś z was posiada takową wiedzę to chętnie skorzystam z pomocy.Z góry dziękuję.
Żeby się dostać do górnego mocowania musisz wykręcić siedzenia z tyłu i półkę.
hmmmmm. Nie wiem czy to jedyne rozwiazanie... Wymienial mi mechanior amorki z tylu i nie wykrecal siedzen ani polki... ot po prostu musial rozkrecic zawias z tylu i tyle. Ale nie asystowalem przy calosci dzialan. Jednak nic nie mowil aby od srodka trzeba bylo sie dostawac z wykrecaniem siedzen i polki...
Tak jak pisze Lejek20, dodatkowo wg Service manuala trzeba zdjąć zacisk hamulca bo inaczej nie wyciągniesz z zawieszenia.
Ps Czy możesz mi podarować stare amortyzatory ? Np za czteropak :wink: . Chętnie przyjme również przody ...
Jak wymienie to no problem:).Ale jak na razie sie nie zanosi,ponieważ okazało się ze miałem wybite gumy stabilizatora z tyłu.Ps. moge odsprzedać nowe amorki które kupiłem do siebie:cena hurtowa 470zł za 2 sztuki.Magneti Marelli.
Muszę odgrzać tego kotleta bo w sumie słyszałem, że da to radę zrobić bez odkręcania półki...
W nadkolu od strony bagażnika znalazłem otwór przez, który jest dostęp do śruby amortyzatora(co prawda ma z 4cm średnicy ale jednak jest) i podobno jest specjalny klucz z przekładnią na 90* którym da się takie coś odkręcić...
Jaka jest opinia fachowców na ten temat???
ale piszecie bzdury. Jestem po wymianie amorów i robiłem to sam. Kanapę i półkę trzeba wyjąć z auta, osłony tylnych słupków też bo nie wyjdzie półka. Pod pasami są śruby od amorów. Na dole odkręcamy i wyjmujemy obie śruby od pionowych łączników wahacza i zwrotnicy. Całość zostawiamy na łącznikach stabilizatora. Odkręcamy oczywiście amor na dole i wyjmujemy bananowy wahacz ze zwrotnicy. A i trzeba odkręcić linki ręcznego od wahacza. Nie ściągamy żadnych hamulców ani tylnej belki z auta, a jeśli ktoś odkręci górę amortyzatora bez wyciągania półki to myślę że może zostać inżynierem głównym fabryki Fiata.
Dokładnie, sam wymieniałem amorki ze 2 miesiące temu i nie ma możliwości bez ściągnięcia półki, nie ma tam też na pewno żadnego dostępu od bagażnika. Amorek wyciągamy razem ze sprężyną, spięte u góry poduszką amora, którą z kolei trzymają chyba 3 śruby na klucz 10. Cała operacja dobrania się do mocowania ze zdjęciem półki to jakieś 20 minut, więc nawet jakby była możliwość to warto by było dorabiać jakieś klucze i bawić się w ginekologa?
tak jak koledzy wyżej piszą. Tez wymieniałem amorki z tyłu a instrukcję jak sciągnąć półkę kanapę i dostać sie do mocowań amorków znajdziesz w "zrób to sam"
Może ktoś opisać jakie czynności po kolei trzeba wykonywać? Tak mniej więcej za co się zabrać?
A najchętniej jakiś schemat albo coś w stylu eLearn?
Byłbym zobowiązany...
tutaj masz jak rozebrać tylną kanapę i jak sie dobrać do mocowań amortyzatorów. http://www.forum.alfaholicy.org/zrob..._po_kroku.html. Jak bys miał problem napisz to Ci wyślę. Jak juz popuścisz te śruby o góra bedzie wolna to podnosiśz auto sciągasz koło rozkręcasz śruby w zwrotnicy i amorek Twój. :) Z resztą jak sciągnięcie spręzyny itd powinienes sobie poradzić. Pozdro
dawno temu robione ale cos tam pamietam
1-odkrec i wyjmij kanape
2-zdejmij tylnia pulke umiejetnie na spookojnie odkrec wszystko wyciagnij
3-odkrec mocowania pasow 3lub 4 sruby
4-odkrec mocowanie gornego amotyzatora 3 lub 4 sruby
5-zdejmij kolo odkrec mocowanie dolne amortyzatora +cos tam do tego dochodzi bedziesz logicznie wiedzial co trzeba odkrecic
6-zejdz do kanalu odkrec dwie sruby ktore trzymia cale tylne zawieszenie dosc mocno przykrecone na spokojnie zebys nie obrobil gwintu, zawieszenie opadnie, gore masz luzna tak wiec amortyzator ze sprezyna opusc na dol i zrzuc z trzpienia na ktorym on siedzi na dole i tyle masz w rece amor ze sprezyna
jesli cos pominolem to sorki mysle ze najwazniejsze rzeczy napisalem
Dzięki bardzo chłopaki :D zaoszczędziliście dużo mojego czasu i pieniędzy :)
Witam. Jest ktos kto posiada cykniete zdjecie ktore sruby NAJLEPIEJ odkrecic zeby pracy sobie zaoszczedzic? Wczoraj chyba zbyt wiele rozkrecilem i w efekcie mordowalem sie z jedna strona pare godzinek.
Zabrałem się za wymianę tylnych amortyzatorów, wszystko poszło gładko tylko pojawił się problem przy składaniu tego z powrotem do kupy. Mam zamontowany nowy amortyzator ze sprężyną, zwrotnica trzyma sie tylko na łączniku stabilizatora, założyłem tuleje amortyzatora na trzpień zwrotnicy i dalej nie mogę nic zrobić. Górny wahacz jest za wysoko, mocno sprężynuje nie daje rady trafić tym sworzniem do zwrotnicy, dolnego wahacza także nie mogę przykręcić. Proszę o pomoc, jakim sposobem z powrotem założyć zwrotnicę?
Z racji tego, że po awarii forum zniknął mój post z opisem jak rozwiązałem problem, a pojawiają się pytania na priv, to postanowiłem jeszcze raz opisać.
Podstawową sprawą jest odłączenie łącznika stabilizatora od zwrotnicy, tak żeby nam nic nie ograniczało ruchów. Zwrotnica wraz z tarczą i zaciskiem, ma wisieć tylko na tuleji amortyzatora. Następnie bierzemy pręt o takiej średnicy aby móc go włożyć w gwint sworznia od banana (idealnie pasuje popychacz zaworów do fiata 126p), przekładamy go przez otwór w zwrotnicy i koniec umieszczamy w gwincie sworznia. Teraz jedną ręką naciągamy banan i próbujemy po pręcie trafić sworzniem w otwór, wystarczy chociaż 1mm. następnie śrubą ściągamy już cały sworzeń w gniazdo zwrotnicy. Montaż powinien odbywać się w następującej kolejności:
1. Tuleja amortyzatora
2. Sworzeń górnego wahacza
3. Dolny wahacz
4. Łącznik górnego wahacza z dolnym
5. Drążek regulacji zbieżności
6. Łącznik stabilizatora