Printable View
Witam
Coś wali, stuka, puka, z przodu w zawieszeniu (chyba) objawia się to podczas hamowania i ostrego ruszania dzwięk jast dość głośny jak by młotkiem ktoś walną. zastanawiam sie czy może wydech gdzieś wali bo wyciągałem kolektor kilka dni temu, ale cały czas patrzylem mechanikowi na ręce i wszystko poskręcał jak trzeba. Macie jakieś sugestie co to może być? tak na szybko zanim moją ciekawość zaspokoi diagnosta :)
Witam
Moim zdaniem to na pewno łączniki stabilizatora
Pozdrawiam
było by tanio :P
lub tuleje wahacza
ewentualnie może być to jeszcze sworzeń wahacza...
Moim zdaniem tuleje wahacza lub łącznik. Musisz wjechać na kanał i zobaczyć co jest bardziej wybite. Nie sądze żeby to była droga sprawa.
P.s.
Czy tuleje wahacza są wymienne , czy trzeba wymieniać cały wahacz jak np. w Fiacie Bravo?
Pozdrawiam Tiga :wink:
teoretycznie tuleje są wymienne, czyli można je kupić jako osobny element. Ale w praktyce zabawa z wycinaniem starych tulejek i wprasowywaniem nowych IMHO jest troszkę nieopłacalne. Lepiej kupić kompletny nowy wahacz i mieć spokój. Szczególnie, że nie jest to droga impreza. Ja swoje (włoski Birth) kupowałem na Allegro po 92 pln/szt :wink: Jak do tej pory (tfu, tfu...) wszystko jest w porządku, a przejechały już około 6 tysięcy km.Cytat:
Napisał Tiga
Byłem w ASO na teście zawieszanie i h... wyszło są tylko drążki lekko wyklepane, ale to wiedziałem i to się tak nie tłucze. zastanawiam się może to poduszka pod skrzynią musze to potestować dzisiaj
Ja miałem bardzo podobny objaw. było słychać uderzenie jakby się metal po metalu przesuwał i było to aż czuć na podłodze pod nagami, do wymiany był wahacz.
ale umnie wahacze są ok luzów niema, zdiagnozlowali zatarte łozysko na mc personie w piatek wymieniam zobaczymy bo oddaje auto do roboty
u mnie było podobnie luz na tuleji wachacza - szkoda zabawy w wymiane lepiej cały wachacz...
może to banalne ale podokręcaj porządnie koła wejdz pod auto i wszystkie śruby w zasięgu wzroku które mają związek z zawieszeniem - ostatnio mi pomogło
Sprawdz przegóby wewnętrzne, dodatkowo podczas jazdy jak kierownica się mocno trzęsie to może to być to. Efekt pukania jest taki jakby ktoś był pod spodem i walił młotkiem jak mu przyjdzie na to ochota czyli raz częściej a raz rzadziej, a czasami jest cisza.
I nastała cisza wszystko bylo niby ok, ale po rozebraniu calego zawieszenia i poskręcaniu go spowrotem jest cicho, może coś sie popuściło, nie wiem zobaczymy czy cisza zagości na dłużej ;)
MARIN i jak w końcu coś robiłeś? czy sprawa się wyjaśniła? Bo mam chyba coś podobnego więc wszelkie uwagi będą dla mnie cenne :).
Rozkręcili całą lewą stronę wyciągneli wahacz i amortyzator poskręcali spowrotem do kupy i przestało nic nie było wymieniane prócz gumek na łącznikach. po skręceniu jest ok
U mnie też przestało, miałem niedokręcone koło - makabra :P .
no tak jak pisałem wcześniej czasami przyczyny sa banalne :)