Printable View
Ciekaw jestem, czy po zakupie auta Waszych marzeń w "idealnym" kolorze coś byście po pewnym czasie zmienili. Przyznam szczerze, iż z czasem w mojej Julce jednak bym (chyba) kolor zmienił. Czarny jest piękny, ale niesamowicie wymagający. Macie jakieś sugestje dla przyszłych pokoleń alfistów? Jakąś idealną barwę?:3_002:
Widziałem to kiedyś w tvn turbo, są firmy, które zmieniają kolory nadwozia pokrywając go całkowicie specjalną, nakładaną na gorąco folią (błyszczącą, matową albo np z fakturą imitującą np. włókno węglowe). Efekt, z tego co widziałem był świetny (w dodatku całkowicie odwracalny), koszt dla auta wielkości Julki pewnie ok 3-4tys. Można by zgłębić ten temat. Podejrzewam, że paleta kolorów jest bardzo bogata. Pewnie są osoby na forum, które bardziej się w tym orientują albo miały z tym do czynienia...
Pozdrawiam
Zastanawia mnie jak taka folia, z tym że przezroczysta sprawowała by się jako zabezpieczenie oryginalnego lakieru przed odpryskami na masce.
Zastanawiałem sie nad takim ofoliowaniem mojego MiTo nawet nie dlatego że znudzil min sie kolor tylko zeby zabezpieczyc lakier ale nie wiadomo jak ta folia bedzie wygladac za jakis czas czy np nie będzie się odklejac ? http://www.youtube.com/watch?v=is6yTKwMntQ
Pewnie, jak to zawsze bywa, im droższa folia tym lepsza i będzie się dłużej trzymać. Trzeba byłoby skontaktować się z jakąś w miarę renomowaną firmą i popytać...
Pomysł nie głupi, a co najważniejsze (z tego co pisał kgv166) odwracalny. Czyli zniszczy się to wracamy do orginału.
Zajrzałem na pierwszą lepszą stronę - wyglada zachęcająco...
http://www.zmianakoloruauta.pl/zmian...du-oferta.html
Naprawdę oferta godna rozważenia, zwłaszcza po kilku latach eksploatacji, gdy na lakierze pojawiają się rysy i zadrapania, a i zmiana image jest nie do przecenienia.
A ja nie polecam oklejania, folia czuła na zadrapania, uderzenia i.t.p. Kilku znajomych oklejało auta, wszyscy żałują.
No dobrze, skoro folia be to jaki kolor cacy? Hitem ostatnich lat jest biały, lub kolory matowe. Biały ok, ale jak sprawuje się matowy w codziennej eksploatacji. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie na tym polu?
Co do Giulietty – w ostatnim numerze CARS byla informacja o wprowadzeniu nowego koloru. Piekny brazowo-czekoladowy metalik. Moze byc super...
Jeśli taki jak w Lancii Delta to chętnie go zobaczę, bo jest naprawdę ekstra.Cytat:
Napisał Falcon40
Sorry, mowa byla o kolorze w MiTo :( Ale byc moze pojawi sie rowniez w innych modelach...
Wczoraj widziałem Julkę w srebrnym (jak kto woli w szarym) metaliku. Do tej pory sądziłem, że kolor ten jest wyeksploatowany (choćby i przez to, iż ma go cała policja europejska), a tu zaskoczenie taki szary lub ciemno szary na Guliettcie wygląda zjawiskowo. Powiecie: ładnemu we wszystkim ładnie, ale ten kolor pasuje do tego auta prawie jak czerwony.
Ja w sumie z koloru jestem zadowolony (mam właśnie srebrny metalic) ale ktoś wspomniał o czekoladowo brązowym .... hmm ciekaw jestem jak będzie na Julce - jeśli to coś podobnego do tego to może fajnie wyglądać :) http://img715.imageshack.us/img715/9...619godz.th.png
Brązowe mito:
Załącznik 28358
Co do matowego koloru chyba jest kłopotliwy. Na normalnym zadrapanie można wypolerować, polerowanie matu spowoduje że będzie mniej matowy czyli kiszka.
Gruba pasta zaś pozostawi białawy odcień lub rysy. Wprawdzie to tylko moje doświadczenia z czarnym matem przy malowaniu silnika motocykla ale ogólnie może tak właśnie być.
fuj co to za kolor brązowy:)