Po podłączeniu silniczka krokowego silnik gaśnie

Witam ponownie potrzebuje pomocy elektryk już rozkłada ręce. Silnik gaśnie co chwilę na wolnych obrotach, komputer nie pokazuje błędów cała elektryka sprawdzona przekaźniki, alternator, przejście na kablach itd. Jak rozłącze silniczek krokowy to chodzi bez problemów jak tylko podłącze silniczek to znów gaśnie. Problem występuje na dwóch komputerach i 2 silniczkach. Pierwszy krokowy jest oryginalny a drugi jakaś nowa podróba za 40 zł na allegro ale problem występuje na obydwóch i teraz się zastanawiam czy kupić następny czy to możliwe że obydwa są w ten sam sposób uszkodzone? W momęcie gdy silnik gaśnie to komputer pokazuje na krokowym -128

Witam
czy po wymianie silnika krokowego byl robiony reset parametrow adaptacyjnych ?????? , bez tego raczej nie pojedziesz po takiej wymianie.
Sterownik wtrysku pamieta stare ustawienia i byc moze zamyka calkiem doplyw powietrza.
Wystarczy do tego FES w wersji 2.6 i kabel obd + przejsciowka na fiat 3 pin

pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał jacek1968

Witam
czy po wymianie silnika krokowego byl robiony reset parametrow adaptacyjnych ?????? , bez tego raczej nie pojedziesz po takiej wymianie.
Sterownik wtrysku pamieta stare ustawienia i byc moze zamyka calkiem doplyw powietrza.
Wystarczy do tego FES w wersji 2.6 i kabel obd + przejsciowka na fiat 3 pin

pozdrawiam

---

Ciekawi mnie czy krokowiec może całkowicie zamknąć Bypassa chyba nie taką rolę odgrywa krokowiec

w boxerze wystarczy odłączyć aku. Mam fejs i wszystko gra do chwili aż zgaśnie silnik w tym momęcie chyba jest reset kompa. bo wszystki parametry mają dziwne odczyty i jak miałem immo. to je rozkodował za każdym razem nie wiem czy krokowiec może takie rzeczy robić ale jak go odłącze to chodzi bez problemów kabel od krokowego do kompa jest nowy tak na wszelki wypadek zamówiłem nowy orginał i zobaczymy. Dziwne jest to że mam 2 kompy 2 krokowy i na wszystkim jest dokładnie to samo, odłączyliśmy wszystkie czujniki oprucz czujnika wału i cewki auto chodzi a wystarczy wpiąć krokowy i zaraz zgaśnie, może mam takiego pecha że obydwa są walniete w ten sam sposób jak założę nowy i bedzie to samo to już nie wiem brak pomysłów krokowy jest podłączony bezpośrednio pod kompa nie ma przekaźników. Pozatym jesli chodzi o adaptacje to po wymianie krokowego jeździłem kilka miesecy i było ok. i nieraz jest tak że zrobie 200-300 kilometrów i nie zgaśnie a jak cos go j-bnie to potrafi gasnąć co 10 sek. RĘCE OPADAJĄ.
A dopływ powietrza nawet jeśli zamknie to i tak na przepustnicy jest taki prześwit żeby silnik chodził i nie resetuje kompa a wmomęcie gdy zdechnie to np. temp. pokazuje minus 120st a nastepnym razem plus 160st. i tak jest z wszystkimi parametrami i po chwili wszystko wraca do normy i odpala bez problemów

Ja w boxerze 1.4 tak miałem jak przykręciłem "za mocno" krokowiec, poluzuj trochę śruby i zobacz u mnie pomogło :)

Trzeci nowy krokowiec i ciągle gaśnie nawet gdy go nie przykręce wystarczy że podepne go. Elektryk ma jeszcze jedną opcje że kastka w stacyjce jest uwalona i ida dwa zasilania czy cos takiego musi to sprawdzić

Jednak kostka jest ok. Dzisiaj zauważyłem że żarzy się marchewa może to coś z układem wtryskowym i z jakiegoś powodu po odłączeniu krokowca silnik pracuje z tym błędem wtrysków.

a zrob tak ze odlacz rurke od czujnika podcisnienia w kolektorze i sprawdz jak wtedy:)

a która to rurka chodzi o tą od regulatora ciśnienia paliwa?
A przy okazji pod kompem czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym pokazuje 750 na włączonym zapłonie a na wolnych obrotach 450

to rurka wchodzaca w kolektor ssacy taki wezyk plastikowy z nakladka gumowa idacy do tzw pajaka (kolektora)

zaraz ide sprawdzić jak wrócę dam znać dzięki

---------- Post added at 12:03 ---------- Previous post was at 10:07 ----------

Odłączyłem i nic nie dało silnik nadal gaśnie
Odłącze krokowy i chodzi

:/ komputer podlaczales?

to w takim razie pokręć trochę w zaworze przepustnicy(uchyl ją trochę)

Raczej nic to nie da w momęcie gdy silnik gaśnie jest reset kompa więc to coś z elektryką już zamówiłem całą wiązkę a tak przy okazji gdzie jest ten zawór przepustnicy i jak się go uchyla?

Chodzi o przepustnicę która jest uchylana linką gazu ale mozna ją uchylić też ogranicznikiem

ok. dzięki

Wiązka wymieniona a silnik nadal gaśnie na wolnych. Alfa chyba chce iść na złom, bo już nie wiem co może być.

Mnie zastanawia czy po wymianie wiązki nadal marchewa się żarzy... Jeśli tak, sprawdź napięcie ładowania (jeśli jest 15 albo więcej volt, uwalony regulator) lub napięcia zasilające ECU,tam jest jakiś mega wał z napięciami, jestem pewien.

Marchewa to efekt alfa code jak już pisałem kiedy gaśnie jest reset kompa i immo gubiło klucz immo wycięte więc została tylko marchewa. Elektronik stwierdził że w obydwóch sterownikach jest uwalony ten sam układ który odpowiada za krokowy i przekaźnik, dzisiaj zrobi to zobaczymy już tyle części wymieniłem że nie bardzo wierzę sukces ale może się uda. wieczorem dam znać.

No nie bardzo mi się też chce wierzyć w to. Ja myślę że coś ewidentnie włazi w zasilanie, zakłóca pracę ECU, zrób próbę odłączając całkiem alternator, odpal na samym akumulatorze i zobacz.

Alternatory, akumulatory cewki kable wn przekaźniki wszystko jest nowe i było sprawdzane 10siątki razy auto było odpalana tylko na czujniku wału i cewkach i mimo to gasło. Dziś wymienili scalaka w ster. i narazie wszystko ok. Ale coś musiało być nie tak że rozwaliło te układy w obydwóch kompach.